-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Biblioteczka
2023-06-11
2023-02-21
2022-04-28
2022-04-10
2022-02-01
Uważam, że druga część napisana na tym samym poziomie co pierwsza.
Ten tom składa się jakby z dwóch rozdziałów. Pierwszy przedstawia akcje na Giewoncie i w Jaskini Wielkiej Śnieżnej, a drugi to wypowiedzi partnerek ratowników TOPR. Opisują m.in. jak wygląda życie z TOPR-owcem.
Książkę warto przeczytać, ponieważ jest dużo szczegółów na temat tego co działo się tam na szczycie i pod ziemią.
Ogólnie nawet nie miałam pojęcia, że po tych tragicznych wydarzeniach rozpoczęto śledztwa. A jedno z nich dotyczyło kwestii....ostrzeżeń meteorologicznych i prognozy pogody. Dla mnie to jakiś absurd... Może najpierw trzeba przyjrzeć się przygotowaniu oraz zachowaniu turystów na szlaku, a potem oskarżać różne instytucje, że prognoza pogody była nie taka.... To takie moje zdanie.
Uważam, że druga część napisana na tym samym poziomie co pierwsza.
Ten tom składa się jakby z dwóch rozdziałów. Pierwszy przedstawia akcje na Giewoncie i w Jaskini Wielkiej Śnieżnej, a drugi to wypowiedzi partnerek ratowników TOPR. Opisują m.in. jak wygląda życie z TOPR-owcem.
Książkę warto przeczytać, ponieważ jest dużo szczegółów na temat tego co działo się tam na...
2021-04-12
2020-11-14
2020-08-01
2020-07-14
Na początku myślałam łoooooo ale super napisane, fajnie się czyta... Potem z każdą kolejną stroną uświadamiałam sobie jak bardzo byłam w błędzie. Wg mnie za dużo poetyckich ozdobników. Dobrze, że książka zawiera wiele pięknych zdjęć. Było na co popatrzeć i dzięki temu szybciej dobrnęłam do końca.
Na początku myślałam łoooooo ale super napisane, fajnie się czyta... Potem z każdą kolejną stroną uświadamiałam sobie jak bardzo byłam w błędzie. Wg mnie za dużo poetyckich ozdobników. Dobrze, że książka zawiera wiele pięknych zdjęć. Było na co popatrzeć i dzięki temu szybciej dobrnęłam do końca.
Pokaż mimo to2020-04-04
2020-03-04
To się nazywa walka... I niech ktoś powie, że się nie da.
Wszystko siedzi w naszych głowach: strach, ból...
Kwestia tego, czy potrafimy wyprzeć te negatywne emocje.
Niesamowita historia.
To się nazywa walka... I niech ktoś powie, że się nie da.
Wszystko siedzi w naszych głowach: strach, ból...
Kwestia tego, czy potrafimy wyprzeć te negatywne emocje.
Niesamowita historia.
2020-02-27
2019-08-29
2019-08-15
Cieniutka, taka na jedno popołudnie.
Ale jeśli chodzi o treningi, to nic nowego się nie dowiedziałam. Natomiast wzbogaciłam wiedzę (która swoją drogą byłą żadna) na temat jednostek specjalnych. W życiu nie słyszałam o NILu czy GROMie. Teraz przynajmniej już wiem co to jest.
Cieniutka, taka na jedno popołudnie.
Ale jeśli chodzi o treningi, to nic nowego się nie dowiedziałam. Natomiast wzbogaciłam wiedzę (która swoją drogą byłą żadna) na temat jednostek specjalnych. W życiu nie słyszałam o NILu czy GROMie. Teraz przynajmniej już wiem co to jest.
2019-04-01
2018-11-18
Świetna!
Przeczytałam za jednym tchem. Byłam dosłownie głodna kolejnych opowieści zapisanych na następnych stronach. Czasem się uśmiechnęłam, czasem wzruszyłam, a niekiedy wybałuszałam oczy na wierzch, bo nie mogłam uwierzyć w to, jacy ludzie są czasem niepoważni, bezmyślni i wredni. Niektóre rzeczy aż w głowie się nie mieszczą.
Szacunek dla TOPRowców za to co robią. Za mega poświęcenie i cierpliwość do "niedzielnych" turystów, którzy najwyraźniej nie zdają sobie sprawy z tego, że przez własną głupotę narażają innych na niebezpieczeństwo.
Tyle w temacie.
Świetna!
Przeczytałam za jednym tchem. Byłam dosłownie głodna kolejnych opowieści zapisanych na następnych stronach. Czasem się uśmiechnęłam, czasem wzruszyłam, a niekiedy wybałuszałam oczy na wierzch, bo nie mogłam uwierzyć w to, jacy ludzie są czasem niepoważni, bezmyślni i wredni. Niektóre rzeczy aż w głowie się nie mieszczą.
Szacunek dla TOPRowców za to co robią. Za...
2018-11-04
2018-11-03
Niezwykły człowiek. Niesamowite podejście do życia, do gór...
Czytałam wiele biografii himalaistów, ale chyba nikt nie urzekł mnie tak jak Pan Wojciech. Te jego głębokie myśli i spojrzenie na rzeczywistość.
Kolejna pozycja, którą warto przeczytać.
Niezwykły człowiek. Niesamowite podejście do życia, do gór...
Czytałam wiele biografii himalaistów, ale chyba nikt nie urzekł mnie tak jak Pan Wojciech. Te jego głębokie myśli i spojrzenie na rzeczywistość.
Kolejna pozycja, którą warto przeczytać.
2018-08-26
2018-03-22
Wspaniała książka o wspaniałym człowieku, czyli kolejny życiorys znakomitego, polskiego himalaisty.
Uwielbiam czytać o tych ludziach...Rutkiewicz, Kukuczka,Bielecki, Czerwińska...to tylko nieliczni. Po każdej takiej lekturze dostaję sporą dawkę energii i dużą motywację do działania. Za każdym razem uświadamiam sobie, że nie ma rzeczy niemożliwych, a bariery są tylko w naszych głowach.
Z książki bije szczerość i naturalność. Czyta się lekko i przyjemnie. Oprawa graficzna pozwala przenieść się dosłownie w miejsce wydarzeń. Już nie wspomnę o świetnym pomyśle z kodami QR, które odsyłają nas do krótkich filmików z wypraw. Bomba!
Polecam. :)
Wspaniała książka o wspaniałym człowieku, czyli kolejny życiorys znakomitego, polskiego himalaisty.
Uwielbiam czytać o tych ludziach...Rutkiewicz, Kukuczka,Bielecki, Czerwińska...to tylko nieliczni. Po każdej takiej lekturze dostaję sporą dawkę energii i dużą motywację do działania. Za każdym razem uświadamiam sobie, że nie ma rzeczy niemożliwych, a bariery są tylko w...
Pierwsza przeczytana książka Sparks'a. Myślę, że nie skończy się na tej jednej. :)
Pierwsza przeczytana książka Sparks'a. Myślę, że nie skończy się na tej jednej. :)
Pokaż mimo to