Opinie użytkownika
Książka tylko dla PRAWDZIWYCH mężczyzn. Powielanie schematów i sztampowi bohaterowie. Kolejny raz przekonałem się na własnej skórze, że ta seria powinna skończyć się już po trzecim tomie.
Pokaż mimo toChoć fabuła wciąga, to jest irytująco absurdalna i bardzo przewidywalna. Mordercy w tej serii zawsze są geniuszami, którzy wiedzą wszystko, wszystko przewidują, potrafią się przemieszczać w bezszelestny sposób i z prędkością światła. No i oczywiście jak zawsze wszystkiemu winny jest Jurek Walter. Myślę, że ten koncept już się wyczerpał. Brakuje mu świeżości, a nieświeży...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPatrząc na "Posiadłość East Lynne" z dzisiejszej perspektywy, można by zarzucić tej powieści, że jest zbyt moralizatorska, miejscami zbyt przewidywalna, zbyt przegadana. Że autorka ma denerwującą manierę zwracania się bezpośrednio do czytelnika, niczym nauczycielka, która strofuje niegrzecznego ucznia uniesionym w grożącym geście palcem. Myślę jednak, że ocenianie...
więcej Pokaż mimo toPo bardzo chaotycznym początku akcja nabiera tempa i przebiega według popularnych w literaturze wiktoriańskiej schematów. Lubię te schematy, ale niestety ta książka mnie trochę rozczarowała. Czytało się wprawdzie przyjemnie, jednak żadna z postaci do mnie nie trafiła. Historia nie była zbyt angażująca, a język zadziwiająco prosty. Na pewno nie jest to poziom Dickensa,...
więcej Pokaż mimo toWspółczesna polska proza nie potrafi opowiadać historii. Zatraca się we fragmentach, ciągłych monologach wewnętrznych postaci, skonstruowanym języku pełnym dziwaczności. I nawet jeśli trafi się w w tej prozie kilka udanych fraz, kilka zgrabnych zdań, kilka ciekawych obrazów, obserwacji, to po lekturze nie zostaje z niej wiele. Jedynie dojmujące poczucie niewykorzystanej...
więcej Pokaż mimo toSpore rozczarowanie. Mimo skandynawistycznego wykształcenie nie potrafię do końca zrozumieć, skąd u autorów/autorek z Północy ta ciągła potrzeba bezgranicznego znęcania się nad swoimi bohaterami/bohaterkami. Literacko książka udana. Rozwiązania fabularne zupełnie do mnie nie trafiły. Nie każda dobra książka ("Pojechałam do brata na południe") musi mieć swoją kontynuację.
Pokaż mimo to
Jak to u Cabre - świetny język, interesujący bohaterowie, sporo humoru i szalona historia z drugim dnem. Niestety do moich ulubionych powieści autora ("Wyznaję" i "Głosy Pamano") strasznie daleko. To raczej poboczne "dziełko" na jeden raz, w którym ze względu na objętość (190 stron z dużą ilością światła) sporo wątków i postaci potraktowanych jest po macoszemu.
Stąd też...
Nie potrafię sobie przypomnieć, kiedy w moim długim już czytelniczym życiu miałem do czynienia z tak niedojrzałą, narcystyczną, zgorzkniałą, toksyczną i odpychającą narratorką. Lektura wzbudziła we mnie jedynie negatywne emocje. Książka dla ludzi o żelaznych nerwach i dużej dozie zrozumienia dla irytujących zachowań bohaterów.
Pokaż mimo toBardzo cenię twórczość Twardocha i jego kunszt językowy, ale ta książka po prostu mu nie wyszła. Pierwsza połowa była całkiem obiecująca. Niestety później wszystko zaczęło rozchodzić się w szwach. Jedna wielka nuda i ciągła walka czytelnika z miejscami bardzo bełkotliwym tekstem. Zakończenie historii jakby napisane na kolanie, na odczepnego. Szkoda.
Pokaż mimo toNiestety format z Igorem Brudnym i jego mroczną przeszłością w sierocińcu już się wyczerpał. Najsłabsza, najbardziej naciągana część cyklu.
Pokaż mimo toNazwanie tej książki powieścią (taka informacja pojawia się na okładce) jest nadużyciem. To połączenie emocjonalnie egzaltowanej opowieści o osobach LGBT oraz ich walce o prawo do życia na własnych warunkach z moralizującymi wstawkami autora. Jonas Gardell nie mógł się chyba zdecydować, czy opisuje w sposób faktograficzny historię ruchu LGBT (narracja pseudopowieściowa...
więcej Pokaż mimo toKsiążka idealnie skrojona pod serial. Sporo zagadek, dramatycznych (miejscami egzaltowanych) dialogów i cliffhangerów. Niestety nie jest to dobra literatura. O większości wydarzeń dowiadujemy się z napisanej niczym sprawozdanie ze spotkania zarządu jakiejś firmy opowieści narratora, który dodatkowo ma ambicje być drugim Paulo Coehlo. Postaci rozmawiają ze sobą w sposób...
więcej Pokaż mimo toTo nie tylko świetna biografia jednej z najważniejszych pisarek w historii literatury, lecz także fascynujący obraz epoki, w której żyła (ze szczególnym uwzględnieniem ruchu emancypacyjnego kobiet, rozwoju rynku wydawniczego i kinematografii). Całość dopełniają liczne (kilkaset!) zdjęcia. Dzięki nim podróż, w którą się wybieram razem z autorami, jest "cudowniejsza" niż...
więcej Pokaż mimo toKsiążka porusza ważny historycznie i społecznie temat. Niestety brakuje w niej pogłębionych psychologicznie postaci. Momentami czyta się tę historię jak reportaż literacki, nie prozę. Stąd moje spore rozczarowanie całością, ponieważ spodziewałem się literackiej uczty. Obiektywnie nie jest to jednak zła książka.
Pokaż mimo to„Trzy tłumaczki” Krzysztofa Umińskiego to książka bardzo nierówna. Erudycyjne, napisane z wielką swobodą i lekkością fragmenty mieszają się tu z pozostawionymi samym sobie listami Joanna Guze czy wypowiedziami osób, które znały Marię Skibniewską i które – co zrozumiałe – po tylu latach są w stanie przywołać jedynie mglisty obraz jej osoby i opowiedzieć kilka anegdot....
więcej Pokaż mimo toDość mozolna lektura. Autor powinien zostać wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa za najczęstsze użycie słowa "chad" w literaturze.
Pokaż mimo toNie jest to zła książka, ale wydaje mi się, że zachwyty nad nią są odrobinę przesadzone. Porusza ważny temat w ciekawy sposób. Nie jest to ani bardzo odkrywcze, ani porywający. Gdyby nie ostatnich 100 stron, byłoby tylko 6 gwiazdek. Na szczęście końcówka jest mniej sztampowa niż reszta książki.
Pokaż mimo to"Bez wyjścia" to historia tak typowa dla pisarstwa Collinsa, że mam poważne wątpliwości co do udziału Dickensa w jej powstaniu. Za dużo tu drętwych dialogów i nieprawdopodobnych zrządzeń losu. Postaci są zaledwie muśnięte, naszkicowane grubą kreską. Oczywiście może to być konsekwencja niewielkiej objętości historii. Ale to naciągana teoria. Dickens napisał przecież wiele...
więcej Pokaż mimo toNiezmiennie dziwi mnie fakt, że „Nasz wspólny przyjaciel”, ostatnia dokończona powieść Charlesa Dickensa, uchodząca dzisiaj za jedno z jego najlepszych dzieł, jest w Polsce tak mało znany. Liczyłem, że rozpoczęta przez wydawnictwo Zysk i Spółka seria wznowień powieści Dickensa przyczyni się do zmiany tej sytuacji. Niestety po optymistycznym początku i pojawieniu się na...
więcej Pokaż mimo toTo książka z innej epoki. Obrazuje minioną już rzeczywistość. Ma w sobie jednak jakąś ponadczasową prawdę i spokój, które działają kojąco na współczesnego czytelnika żyjącego na co dzień w chaotycznym i pędzącym na łeb na szyję świecie. Lektura w sam raz na wczesnojesienne wieczory!
Pokaż mimo to