rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nudno, kronikarsko. Suchy, beznamiętny styl, brak ciekawej historii, całość składa się z nudnych dialogów. Nijaka książka i szkoda, że w ogóle została wydana, bo żal na nią zarówno czasu, jak i pieniędzy... Nie polecam.

Nudno, kronikarsko. Suchy, beznamiętny styl, brak ciekawej historii, całość składa się z nudnych dialogów. Nijaka książka i szkoda, że w ogóle została wydana, bo żal na nią zarówno czasu, jak i pieniędzy... Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oj, słabiutko i przewidywalnie. Szkoda czasu.

Oj, słabiutko i przewidywalnie. Szkoda czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemne. Harry Potter to nie jest, ale całkiem niezła namiastka :-) Polecam.

Przyjemne. Harry Potter to nie jest, ale całkiem niezła namiastka :-) Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O kurczę, co to było? Napisana jakimś prostackim językiem nuda. Przez pewien czas czytałam uczciwie, ale przewidywalny koniec już przekartkowałam. Nie polecam, nawet dla zabicia czasu. Totalna porażka, a tak czekałam na tę książkę...

O kurczę, co to było? Napisana jakimś prostackim językiem nuda. Przez pewien czas czytałam uczciwie, ale przewidywalny koniec już przekartkowałam. Nie polecam, nawet dla zabicia czasu. Totalna porażka, a tak czekałam na tę książkę...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślę, że dla niektórych rozciągnięta do najdrobniejszego szczegółu historia, może być dość nudna. Mnie się jednak podobały te smakowitości w niej zawarte: obraz arystokracji początku XX w., obraz służby, tak odmienny od tych pierwszy, obraz społeczeństwa i zmian, jaki niósł ze sobą zeszły wiek, wreszcie I Wojna Światowa i spuścizna po niej. Wszystko to opisane barwnie i ze znawstwem osoby, która to zna, wie, bo to wszystko przeżyła. Za ten realizm należą się ogromne ukłony dla autorki.

Nie chcę Wam zdradzać treści, chciałam nakreślić tylko klimat i moje odczucia, a ocena? Bardzo dobra! Książkę polecam. Pozornie beznamiętna, trzyma w napięciu i nie odpuszcza aż do końca. A koniec? Mnie zaskoczył… A Was? :-)

Całość recenzji na:
https://agafrankblog.wordpress.com/2016/03/02/dom-w-riverton-kate-morton-recenzja-ksiazki/

Myślę, że dla niektórych rozciągnięta do najdrobniejszego szczegółu historia, może być dość nudna. Mnie się jednak podobały te smakowitości w niej zawarte: obraz arystokracji początku XX w., obraz służby, tak odmienny od tych pierwszy, obraz społeczeństwa i zmian, jaki niósł ze sobą zeszły wiek, wreszcie I Wojna Światowa i spuścizna po niej. Wszystko to opisane barwnie i ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ech, zawiodłam się. Liczyłam na emocjonalny rollercoaster, a otrzymałam przyzwoite czytadło z cyklu:'przeczytać, zapomnieć'. Początek w miarę obiecujący, by przejść w sztampową, nudną opowiastkę z wydumanymi bohaterami. Czegoś zabrakło, bo pomysł fajny. W pozytywnych recenzjach wyczytałam, ze do końca nie wiadomo, kto jest mordercą. I właśnie na ten moment zaskoczenia liczyłam do końca i dzięki temu do tego końca dotrwałam! I fakt, zaskoczyło mnie coś! Zaskoczyło mnie, że prawidłowo wytypowałam mordercę, gdy tylko było wiadomo, kto zginie! Motyw zabójstwa też mi się jakoś sam automatycznie nasunął :-) Ot, taka sobie powiastka, nic więcej, szkoda...

Ech, zawiodłam się. Liczyłam na emocjonalny rollercoaster, a otrzymałam przyzwoite czytadło z cyklu:'przeczytać, zapomnieć'. Początek w miarę obiecujący, by przejść w sztampową, nudną opowiastkę z wydumanymi bohaterami. Czegoś zabrakło, bo pomysł fajny. W pozytywnych recenzjach wyczytałam, ze do końca nie wiadomo, kto jest mordercą. I właśnie na ten moment zaskoczenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cieszę się, że mogłam zanurzyć się w ten świat i popatrzeć na niego oczami dzieci o niesamowitej wyobraźni, które dzielą między sobą drzewa, oceany i gwiazdy, a nawet i słońce...

Całość recenzji na:
http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/11/oddam-ci-sonce-jandy-nelson-recenzja.html

Cieszę się, że mogłam zanurzyć się w ten świat i popatrzeć na niego oczami dzieci o niesamowitej wyobraźni, które dzielą między sobą drzewa, oceany i gwiazdy, a nawet i słońce...

Całość recenzji na:
http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/11/oddam-ci-sonce-jandy-nelson-recenzja.html

Pokaż mimo to


Na półkach:

Klarowny rys psychologiczny od początku do końca. Autorka nie bawi się nami, eksperymentując na siłę ze zmianami tempa i dramaturgii. Tu tempo od początku jest szybkie, a potem tylko przyśpiesza, nie dając chwili wytchnienia. I dobrze! Tu nie ma miejsca na nudę. Jest to piękna historia miłosna ludzi, którzy trochę zagubili się w świecie, by się odnaleźć i wspólnie tworzyć swój własny świat, tak bliski i swojski, za którym wszyscy tęsknimy... Znajdziecie tu też dramat. Tajemnicę z przeszłości, która ciągnie się za główną bohaterką jak klątwa i niszczy wszystkich członków jej rodziny, w tym też ją samą. Pola Gajda ma wszystko, przynajmniej tak by się wydawało: karierę, rozpoznawalność, pieniądze, wspaniałego mężczyznę... Dlaczego więc jest smutna? Dlaczego kryzys w związku popchnął ją do tak dramatycznego kroku, jakim jest próba samobójcza? Dlaczego tak bardzo pragnie się ukarać i za co?

Całość recenzji na blogu:
http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/11/a-potem-przysza-wiosna-agnieszka.html

Klarowny rys psychologiczny od początku do końca. Autorka nie bawi się nami, eksperymentując na siłę ze zmianami tempa i dramaturgii. Tu tempo od początku jest szybkie, a potem tylko przyśpiesza, nie dając chwili wytchnienia. I dobrze! Tu nie ma miejsca na nudę. Jest to piękna historia miłosna ludzi, którzy trochę zagubili się w świecie, by się odnaleźć i wspólnie tworzyć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do ekskluzywnego SPA dla kobiet, czyli do Zmysłowej Szkoły Żon trafiają różne, przypadkowe kobiety, które tworzą swoisty ogród charakterów, że się tak poetycko wyrażę :-) Każda inna, każda z innych powodów się tu znalazła, każda ma inne życie, inne problemy, są w różnym wieku. Autorka znakomicie rysuje nam obraz bohaterów powieści. Bohaterów, bo jest to książka wielowątkowa, choć skupiona na jednym celu - przesłaniu: kobieto, obudź się i zacznij wreszcie myśleć o sobie! Sposobów na osiągnięcie tego stanu jest wiele i ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia. Na szczęście nie wyobraźnia Autorki, która z niezwykłym smakiem wprowadziła tutaj wątki erotyczne! Książka uwodzi lepiej niż nie jeden mąż, czy partner życiowy, ale być może my same jesteśmy temu winne?

Całość recenzji na:
http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/11/szkoa-zon-magdalena-witkiewicz-recenzja.html

Do ekskluzywnego SPA dla kobiet, czyli do Zmysłowej Szkoły Żon trafiają różne, przypadkowe kobiety, które tworzą swoisty ogród charakterów, że się tak poetycko wyrażę :-) Każda inna, każda z innych powodów się tu znalazła, każda ma inne życie, inne problemy, są w różnym wieku. Autorka znakomicie rysuje nam obraz bohaterów powieści. Bohaterów, bo jest to książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z milszych powieści, jaką ostatnio przeczytałam. Historia o zwykłych ludziach, których może codziennie mijamy na ulicy, a którzy noszą w sobie niezwykłe pokłady romantyzmu i tęsknoty za miłością. Polecam.

Całość recenzji można przeczytać tu:
http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/10/kobieta-z-czerwonym-notatnikiem-laurain.html

Jedna z milszych powieści, jaką ostatnio przeczytałam. Historia o zwykłych ludziach, których może codziennie mijamy na ulicy, a którzy noszą w sobie niezwykłe pokłady romantyzmu i tęsknoty za miłością. Polecam.

Całość recenzji można przeczytać tu:
http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/10/kobieta-z-czerwonym-notatnikiem-laurain.html

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie porwało mnie. Ot, przeciętna książka, która ma potencjał i przez to może się podobać. Niestety nie mnie.

Reszta recenzji na:

http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/10/zatoka-o-ponocy-diane-chamberlain_19.html

Nie porwało mnie. Ot, przeciętna książka, która ma potencjał i przez to może się podobać. Niestety nie mnie.

Reszta recenzji na:

http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/10/zatoka-o-ponocy-diane-chamberlain_19.html

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka mnie bardzo zaskoczyła na plus! nie wiem, czego się spodziewałam. Pewnie lekkiej opowiastki z zabarwieniem romansowym. Dostałam jednak książkę niejednoznaczną, pełną tajemnic i niewiadomych. Książka ta stawia pytania: 'dlaczego?' i 'co dalej?' I ja się pytam: 'CO DALEJ? Polecam!

Całość recenzji można przeczytać na:
http://pokolenieslow.blogspot.com/2015/10/plaza-dusz-kate-harrison-recenzja.html

Książka mnie bardzo zaskoczyła na plus! nie wiem, czego się spodziewałam. Pewnie lekkiej opowiastki z zabarwieniem romansowym. Dostałam jednak książkę niejednoznaczną, pełną tajemnic i niewiadomych. Książka ta stawia pytania: 'dlaczego?' i 'co dalej?' I ja się pytam: 'CO DALEJ? Polecam!

Całość recenzji można przeczytać na:...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo słabe i bardzo nudne. Nie wzbudza emocji, nie wzbudza ciekawości. Szkoda czasu.

Bardzo słabe i bardzo nudne. Nie wzbudza emocji, nie wzbudza ciekawości. Szkoda czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Co za nuda. Masę bohaterów, a żaden nie wzbudza choć cieńkiej nici sympatii. Książka wielowątkowa lecz wszystko jest potraktowane bardzo powieżchownie, nawet duże tragedie. Bohaterowie są bezpłciowi i choć autorka starała się nie gloryfikować i nie faworyzować żadnego z nich, stworzyła postaci zupełnie bez polotu. Nudą wieje z każdej strony i to chyba cud, że dotrwałam do końca. Cóż, nie polecam, chyba że lubicie się nudzić...

Co za nuda. Masę bohaterów, a żaden nie wzbudza choć cieńkiej nici sympatii. Książka wielowątkowa lecz wszystko jest potraktowane bardzo powieżchownie, nawet duże tragedie. Bohaterowie są bezpłciowi i choć autorka starała się nie gloryfikować i nie faworyzować żadnego z nich, stworzyła postaci zupełnie bez polotu. Nudą wieje z każdej strony i to chyba cud, że dotrwałam do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemne czytadełko, pełne pozytywnej energii, z tych, co dodają wiary w spełnienie własnych marzeń. Historia nie porywa, ale po prostu dobrze się czyta. Polecam dla poprawy nastroju :-)

Przyjemne czytadełko, pełne pozytywnej energii, z tych, co dodają wiary w spełnienie własnych marzeń. Historia nie porywa, ale po prostu dobrze się czyta. Polecam dla poprawy nastroju :-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Co to było???!!!! Hahahaha, aż się sama śmieję na tą bardzo promowana książką, bez treści. W opisie czytamy: 'Miłość, pożądanie, zdrada i mroczne sekrety bogatych kupców w siedemnastowiecznym Amsterdamie.': jakoś nie dostrzegłam w tej powieści kapki miłości, czy pożądania! I powiem szczerze, ze początkowo taki zabieg artystyczny mi sie podobał. Nadawał charakteru całej historii. znalazłam się wśród postaci chłodnych i pozornie opanowanych, ale szarpanych przez wewnętrzne namiętności. Tylko o tym szarpaniu i namiętnościach już sobie sama dopowiedziałam, bo w zasadzie nie zostało nam to pokazane opisem postaci, tylko mgliście zarysowaną fabułą... Czy jest to zabieg artystyczny? - sama zaczęłam się wahać... może to tylko i wyłącznie nieudolność autorki?
Podobał mi się leniwa, chłodna atmosfera część pierwszej, ale liczyłam, ze z każą z kolejnych części, akcja ruszy z kopyta, a tajemnice będą się powoli rozwiązywać. Jednak, pomyliłam się. Flaki z olejem ciągnęły się dalej i choć autorka ładnie zarysowała nam tło społeczno-historyczne XVII - wiecznego Amsterdamu (co było bardzo ciekawe, przyznaję!), to książki nie uratowało. Najbardziej zabawna była tytułowa postać, która, jak zauważyła tu jedna z Recenzentek, gdyby nie pojawiła się w powieści, nic by się w zasadzie nie stało. Zastanawiam się, czy taki proces, zostawiania czytelnika z pytaniami: 'ale o co chodzi?', nie wróży dalszych części... Jednak ja z pewnością do nich bym nie sięgnęła, jak i nikomu nie polecam tej powieści.
Mam ostatnio pecha do miałkich książek, które nie poruszają mnie zupełnie emocjonalnie. a może to mój gust stał się bardziej wymagający? ;-)))

Co to było???!!!! Hahahaha, aż się sama śmieję na tą bardzo promowana książką, bez treści. W opisie czytamy: 'Miłość, pożądanie, zdrada i mroczne sekrety bogatych kupców w siedemnastowiecznym Amsterdamie.': jakoś nie dostrzegłam w tej powieści kapki miłości, czy pożądania! I powiem szczerze, ze początkowo taki zabieg artystyczny mi sie podobał. Nadawał charakteru całej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ta jest ku przestrodze, o tym, że przyjemnie się tyje, ale chudniecie to już ciężka walka, najczęściej z sobą samym. Pokazuje nam jak mądrze przejść przez tę walkę i uświadamia nam, ze od momentu, kiedy postanowiłaś schudnąć, ta walka będzie Ci ciągle towarzyszyć! To nie walka, którą masz podejmować wciąż na nowo! To walka, która trwa, która się toczy i podczas której ciągle masz mieć swój cel przed oczami: osiągnąć wymarzoną wagę! A gdy już ją osiągniesz walczysz, by ją utrzymać!

Całość recenzji na:

http://burana25.blogspot.com/2015/04/jestem-gruba-czyli-miedzyblogowy-kacik.html

Zapraszam.

Książka ta jest ku przestrodze, o tym, że przyjemnie się tyje, ale chudniecie to już ciężka walka, najczęściej z sobą samym. Pokazuje nam jak mądrze przejść przez tę walkę i uświadamia nam, ze od momentu, kiedy postanowiłaś schudnąć, ta walka będzie Ci ciągle towarzyszyć! To nie walka, którą masz podejmować wciąż na nowo! To walka, która trwa, która się toczy i podczas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna książka... We mnie przynajmniej wzbudzała dość spore emocje... Rozumiałam każdą ze stron, nie rozumiałam zakończenia, ale rozumiałam, zę czasami tak się właśnie wszystko kończy: skruszony mąż wraca na łono rodziny, próbując wynagrodzić żonie swoją zdradę, a kochanka zostaje z niczym, samotna, załamana i poniżona. Łatwo jest oceniać, ale książka jest napisana tak wymiarowo, ze za każdym razem stajemy po stronie postaci, która właśnie opowiada o swoim osobistym dramacie i powodach, dlaczego do niego doszło... Podobała mi się ta niejednoznaczność i brak możliwości zaszufladkowania bohaterów: 'to jest ta zła', 'to jest ta dobra'... Niezła pozycja, warta przeczytania.

Fajna książka... We mnie przynajmniej wzbudzała dość spore emocje... Rozumiałam każdą ze stron, nie rozumiałam zakończenia, ale rozumiałam, zę czasami tak się właśnie wszystko kończy: skruszony mąż wraca na łono rodziny, próbując wynagrodzić żonie swoją zdradę, a kochanka zostaje z niczym, samotna, załamana i poniżona. Łatwo jest oceniać, ale książka jest napisana tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przez większość czasu książka mnie nudziła straszliwie. Do tego dawno nie czytałam tak przesłodzonej książki. Nadmiar lukru mnie aż dławił... Nie mogę powiedzieć, ze się nie wzruszyłam, bo się wzruszyłam, ale pewnie bardziej dlatego, ze sama ostatnio straciłam kogoś bliskiego i mi sie po prostu kojarzyło... Po wszystkim, po skończeniu książki byłam zła: to, co wyprawiała autorka pamiętnika, było czystym egoizmem. do szpitala nie chciała, nie myślała o chorobie, bawiła się i nie dbała o siebie i stąd refleksja: jacyż bywamy egoistyczni w swym pragnieniu życia, nie myśląc o tym, jakie ono jest kruche... No i jak głupią trzeba byc, by przy omdleniach na ulicy, spadaniu ze schodów itp., być kierowcą samochodu i do tego brać pasażerów!!! - rozłościło mnie to tym bardziej, że miałam pewność takiego właśnie zakończenia. mimo wszystko, książka może się podobać.

Przez większość czasu książka mnie nudziła straszliwie. Do tego dawno nie czytałam tak przesłodzonej książki. Nadmiar lukru mnie aż dławił... Nie mogę powiedzieć, ze się nie wzruszyłam, bo się wzruszyłam, ale pewnie bardziej dlatego, ze sama ostatnio straciłam kogoś bliskiego i mi sie po prostu kojarzyło... Po wszystkim, po skończeniu książki byłam zła: to, co wyprawiała...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek ciekawy, nawet bardzo ciekawy. Druga cześć książki: 'na siłę łzawa' i nudna. Przemęczyłam to jakoś, ale nie polecam.

Początek ciekawy, nawet bardzo ciekawy. Druga cześć książki: 'na siłę łzawa' i nudna. Przemęczyłam to jakoś, ale nie polecam.

Pokaż mimo to