-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać3
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2020-11-13
"To jest moja ulubiona książka, chociaż nigdy jej nie czytałem" Tymi oto słowy rozpoczyna się opowieść i nie jest to wcale najdziwniejsze stwierdzenie w tej pozycji.
Wzorem pisarza mogę powtórzyć- To moja ulubiona książka, chociaż wcale jej nie rozumiem.
Postacie dzielą się pod względem umysłowym na: trochę głupich, głupich i bardzo głupich, i jeszcze specjalna przedziałka dla głównej bohaterki- wyjątkowo głupi. W dodatku autor nie przebiera w środkach stylistycznych( wszechobecne nawiasy) ani nie przestrzega zasad oczywistości. Jeśli zajdzie taka potrzeba to postacie będą wspinać się po 100 m ścianach skalnych przy użyciu wyłącznie rąk, łykać trucizny, a nawet wstawać z martwych( i to parokrotnie).
Jest tu jednak coś, co nie daje się oderwać od lektury. Książka powoduje niekontrolowane ataki śmiechu i lekki uśmiech przy bezsensownych momentach.
Bardzo polecam
Rok 2017
Czytam, umieram ze śmiechu, z lekkim smutkiem i zachwycam się ponownie nad przesłaniem tej wspaniałej powieści(mimo, że wydanie ma pożółkłe kartki i śmierdzi papierochami(nie wiem skąd ją mam). Szczególną przyjemność mam z czytania nawiasów Morgensterna i wtrąceń Goldmana. Owe nawiasy spodobały mi się za pierwszym razem do tego stopnia, że sama ich używam(stało się to moim ulubionym nawykiem).
"To jest moja ulubiona książka, chociaż nigdy jej nie czytałem" Tymi oto słowy rozpoczyna się opowieść i nie jest to wcale najdziwniejsze stwierdzenie w tej pozycji.
Wzorem pisarza mogę powtórzyć- To moja ulubiona książka, chociaż wcale jej nie rozumiem.
Postacie dzielą się pod względem umysłowym na: trochę głupich, głupich i bardzo głupich, i jeszcze specjalna...
2014-01-01
Taa druga część słabsza. A główna bohaterka traci z każdą stroną.
Muszę być szczera - powyższa opinia pojawiła się, bo nie miałam pojęcia co napisać.
A teraz jestem uzależniona od obu wydanych tomów, które wciąż czytam na nowo, bo trzeciego nie wydano, a zakończenie drugiego, jest takie...aaa!
Nienawidzę szanownego wydawnictwa.
Jak ja się mam niby nauczyć włoskiego???
Taa druga część słabsza. A główna bohaterka traci z każdą stroną.
Muszę być szczera - powyższa opinia pojawiła się, bo nie miałam pojęcia co napisać.
A teraz jestem uzależniona od obu wydanych tomów, które wciąż czytam na nowo, bo trzeciego nie wydano, a zakończenie drugiego, jest takie...aaa!
Nienawidzę szanownego wydawnictwa.
Jak ja się mam niby nauczyć włoskiego???
Czytałam to nieskończoną ilość razy i zawsze śmieje się przez całą książkę i płaczę na koniec. Nie tylko z powodu smutnego zakończenia, ale też dlatego że to koniec książki!
Czytałam to nieskończoną ilość razy i zawsze śmieje się przez całą książkę i płaczę na koniec. Nie tylko z powodu smutnego zakończenia, ale też dlatego że to koniec książki!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKOCHAM tą książkę i nie potrafię powiedzieć ile razy to czytałam. To książka, która moim zdaniem powinna trafić na listę lektur i zastąpić tytuły, których nie da się czytać, a na tej liście widnieją.
KOCHAM tą książkę i nie potrafię powiedzieć ile razy to czytałam. To książka, która moim zdaniem powinna trafić na listę lektur i zastąpić tytuły, których nie da się czytać, a na tej liście widnieją.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest bardzo fajna. Mam tylko jedno wielkie ALE. Na opisie książki, którą wypożyczyłam z biblioteki, jakiś idiota(bo inaczej nazwać się nie da) zdradził powód dziwnego zachowania Elżbiety i jej ciotki- co zupełnie odebrało mi radość lektury.
Jest bardzo fajna. Mam tylko jedno wielkie ALE. Na opisie książki, którą wypożyczyłam z biblioteki, jakiś idiota(bo inaczej nazwać się nie da) zdradził powód dziwnego zachowania Elżbiety i jej ciotki- co zupełnie odebrało mi radość lektury.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Co jest najważniejsze w życiu? Oczywiście- życie. Tylko co będzie, kiedy ono już się skończy? "To takie niesprawiedliwe, że niektórzy muszą umierać nie skończywszy nawet 10 lat"(cytat nie jest dokładny, pisze go z pamięci). Astrid Lingred w sposób niepowtarzalny przedstawia nam, co będzie póżniej.
Co jest najważniejsze w życiu? Oczywiście- życie. Tylko co będzie, kiedy ono już się skończy? "To takie niesprawiedliwe, że niektórzy muszą umierać nie skończywszy nawet 10 lat"(cytat nie jest dokładny, pisze go z pamięci). Astrid Lingred w sposób niepowtarzalny przedstawia nam, co będzie póżniej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to