Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Im dalej tym ciekawiej :) kiedy już przywykłem do konwencji to bardzo ciekawa literacka podróż. Ciekawe spostrzeżenia, celne oko do rzeczywistości biurowej i nie tylko.

Im dalej tym ciekawiej :) kiedy już przywykłem do konwencji to bardzo ciekawa literacka podróż. Ciekawe spostrzeżenia, celne oko do rzeczywistości biurowej i nie tylko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko było mi wyjść z "klatek filmowych" czytając... Film jest tak wspaniały, że myślałem że książka będzie takim czytaniem "scenariusza" z didaskaliami, ale jednak nie. Do 1/3 jakoś ciężko i ślamazarnie mi szło nie zaprzyjaźniłem się jednak później było dużo lepiej gdy obraz filmowy odkleił się od wyobraźni. Świetny rytm książki bardzo przyjemnie płynąłem z treścią, choć "przyjemnie" to znaczy zmusiła mnie do refleksji. Świetnie przedstawione postaci w nadal tak krótkiej formie. I już teraz nie wiem film czy książka.....

Ciężko było mi wyjść z "klatek filmowych" czytając... Film jest tak wspaniały, że myślałem że książka będzie takim czytaniem "scenariusza" z didaskaliami, ale jednak nie. Do 1/3 jakoś ciężko i ślamazarnie mi szło nie zaprzyjaźniłem się jednak później było dużo lepiej gdy obraz filmowy odkleił się od wyobraźni. Świetny rytm książki bardzo przyjemnie płynąłem z treścią, choć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo postaci, każda z jakąś historią z jakimś tłem co dla mnie jest niebywałe bo książka nie jest zbyt obszerna. Pomimo to udało się zawrzeć wiele wątków, które się nie rozwodniły ale zbudowały całość. Z czego wynika fundamentalizm, z jakich wartości wyrasta książka nie daje jasnych odpowiedzi raczej stawia pytania. Nie mam pojęcia jak to udało się autorowi ale wciągnął mnie do tego świata, bardzo celne spostrzeżenia.
Bunt może prowadzić do dotkliwych konsekwencji, ale bezmyślne poddanie się do jeszcze gorszych.

Takie książki powinno się wydawać - tak w nawiązaniu do jednej z opinii, a jeśli ktoś chce autorytarnie stwierdzać co komu ma się podobać albo co zmusza do przemyśleń to chyba świadczy o.... tym że w tym ogrodzie gdzie czyta książki (i to w obcych językach dacie wiarę;p!) siedział bez kapelusza, stanowczo za długo na pełnym słońcu.

Dużo postaci, każda z jakąś historią z jakimś tłem co dla mnie jest niebywałe bo książka nie jest zbyt obszerna. Pomimo to udało się zawrzeć wiele wątków, które się nie rozwodniły ale zbudowały całość. Z czego wynika fundamentalizm, z jakich wartości wyrasta książka nie daje jasnych odpowiedzi raczej stawia pytania. Nie mam pojęcia jak to udało się autorowi ale wciągnął...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielka mała tragedia. Niegodziwość takie słowo przyszło mi na myśl. Przerażająca codzienność dziecka. Świetne przedstawienie sytuacji z różnych stron. Uważam że zakończenie jest świetne - wiele możliwości interpretacji.
Skończyłem książkę i jakbym dostał w twarz, może ulicę dalej może dom obok dzieją się takie rzeczy? Bardziej niż prawdopodobne, bardziej niż możliwe. To jest prawdziwy horror nie jakieś tam okropne stwory tylko ludzie bliscy którzy krzywdzą kogoś bezbronnego. Kupiłem tę książkę bez znajomości o czym i kto napisał, spodobała mi się okładka i taki poryw chwili. Nie żałuję, polecam!

Wielka mała tragedia. Niegodziwość takie słowo przyszło mi na myśl. Przerażająca codzienność dziecka. Świetne przedstawienie sytuacji z różnych stron. Uważam że zakończenie jest świetne - wiele możliwości interpretacji.
Skończyłem książkę i jakbym dostał w twarz, może ulicę dalej może dom obok dzieją się takie rzeczy? Bardziej niż prawdopodobne, bardziej niż możliwe. To...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najciekawsze były wspomnienia osób, które nie widziały "Kory" tylko Olgę. Najmniej ciekawe były tych które stawiały ją na piedestale jako figurkę;) Brakowało mi zdjęć przytaczanych we wspomnieniach, albo to że były w zupełnie innym miejscu niż wywiad ze wspominającym. Nadal jednak bardzo interesująca. Gdy byłem dzieciakiem nastoletni kuzyn włączył na vhs koncert Maanamu taki czarno- biały i pamiętam jak dziś że mnie to i przerażało i fascynowało. Taka aura odmienności, magnetyczna postać na scenie. Miło było poznać Olgę od tej poza scenicznej kreacji. Barwny ptak, trudna do oceny ale cholernie interesująca

Najciekawsze były wspomnienia osób, które nie widziały "Kory" tylko Olgę. Najmniej ciekawe były tych które stawiały ją na piedestale jako figurkę;) Brakowało mi zdjęć przytaczanych we wspomnieniach, albo to że były w zupełnie innym miejscu niż wywiad ze wspominającym. Nadal jednak bardzo interesująca. Gdy byłem dzieciakiem nastoletni kuzyn włączył na vhs koncert Maanamu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie to opis zwykłej codzienności lat 90 i każdego kto stara się wyrwać z mniejszego miasta czy wsi. Historia jak setki innych. Wyobcowanie, które jest opisane w książce na pewnym etapie dotyczy każdego. Nie umniejszam bohaterce/autorce nie diagnozuję, tylko oceniam treść. Takie opisywanie nudy i problemów dnia codziennego. Nie porwała mnie. Chociaż autorka ma celne oko do spostrzeżeń może przez ten "chłód". Taka interesująca nuda, nie oceniam bo już sam nie wiem.

Dla mnie to opis zwykłej codzienności lat 90 i każdego kto stara się wyrwać z mniejszego miasta czy wsi. Historia jak setki innych. Wyobcowanie, które jest opisane w książce na pewnym etapie dotyczy każdego. Nie umniejszam bohaterce/autorce nie diagnozuję, tylko oceniam treść. Takie opisywanie nudy i problemów dnia codziennego. Nie porwała mnie. Chociaż autorka ma celne oko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała historia! Co i rusz pojawiał mi się uśmiech. W tym roku przeczytałem kilka męczących, czasem nudnych książek, a ta była nagrodą :) Jeśli marzysz żeby wszystko rzucić i uciec w dzicz, przeżyć masę przygód, poznać przyjaciół i wrogów ale przede wszystkim żyć jako wolny człowiek to książka jest dla Ciebie.
Gorąco polecam, poprawiła mi nastrój i wciągnęła - przeczytana na raz a to już dawno mi się nie zdarzyło.

Wspaniała historia! Co i rusz pojawiał mi się uśmiech. W tym roku przeczytałem kilka męczących, czasem nudnych książek, a ta była nagrodą :) Jeśli marzysz żeby wszystko rzucić i uciec w dzicz, przeżyć masę przygód, poznać przyjaciół i wrogów ale przede wszystkim żyć jako wolny człowiek to książka jest dla Ciebie.
Gorąco polecam, poprawiła mi nastrój i wciągnęła -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mam pomysłu jak ocenić. Kompletnie nie wciągająca a jednak przeczytałem. Po prostu nie moje poczucie humoru. Jakieś abstrakcyjne sceny. Posłowie to dopiero odlot. W taki sposób nawet z z historii z superaka pod tytułem "zaatakowała mnie kołdra" można zrobić rozprawę filozoficzną. Niby jakąś szkatułkowośc przenikanie się światów rzeczywistego filmowego, wędrówka bohatera ale nie trafiło do mnie. Nie znalazłem 3 dna, ba pierwsze wydaje mi się mizerne, chociaż skończyłem i płynąłem z treścią.

Nie mam pomysłu jak ocenić. Kompletnie nie wciągająca a jednak przeczytałem. Po prostu nie moje poczucie humoru. Jakieś abstrakcyjne sceny. Posłowie to dopiero odlot. W taki sposób nawet z z historii z superaka pod tytułem "zaatakowała mnie kołdra" można zrobić rozprawę filozoficzną. Niby jakąś szkatułkowośc przenikanie się światów rzeczywistego filmowego, wędrówka bohatera...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najbardziej rozczarowująca i nudna książka od nie pamiętam kiedy. Najgorsze, że zaczęła się dość ciekawie i miała kilka wciągających wątków. Później pojawia się "strumień świadomości" głównego bohatera, a raczej ściek. Trudno mi opisać jak bardzo żałuję czasu poświęconego. Zniechęciła mnie do czytania na jakiś czas co już samo w sobie jest wyczynem. Czasami jednak lepiej odłożyć na bok lekturę - tutaj wygrało moje nie poddawanie się i to był błąd. Czułem się jak w filmie "Chłopaki nie płaczą" i słyszałem w głowie "zaraz się rozkręci". Tytuł "Szarady" - być może dlatego że główny bohater pojawia się znikąd owiany nutką tajemnicy a staje się karykaturą. Jego zachowanie z początku jest zaskakujące, a później coraz bardziej nudzi, drażni i wybiera najbardziej rozczarowujące decyzje. Gdy myślisz że ten festiwal żenady się kończy, ten przebija jeszcze dno. Autor wyleczył mnie z próby sięgnięcia po jego inne dzieła. Nigdy więcej. Nie wystawiam oceny.

Najbardziej rozczarowująca i nudna książka od nie pamiętam kiedy. Najgorsze, że zaczęła się dość ciekawie i miała kilka wciągających wątków. Później pojawia się "strumień świadomości" głównego bohatera, a raczej ściek. Trudno mi opisać jak bardzo żałuję czasu poświęconego. Zniechęciła mnie do czytania na jakiś czas co już samo w sobie jest wyczynem. Czasami jednak lepiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo wciągająca. Spotkanie dwóch popapranych umysłów, uszkodzonych mentalnie osób. Przeczytałem na raz i ... wrażenie jakbym oglądał film. Nie wiem czy to plastyczność języka czy z powodu mojego zamiłowania do kina azjatyckiego. Stanowczo za krótka aż żal było kończyć z drugiej strony czy gdyby była dłuższa czy nie straciłaby esencji.

Bardzo wciągająca. Spotkanie dwóch popapranych umysłów, uszkodzonych mentalnie osób. Przeczytałem na raz i ... wrażenie jakbym oglądał film. Nie wiem czy to plastyczność języka czy z powodu mojego zamiłowania do kina azjatyckiego. Stanowczo za krótka aż żal było kończyć z drugiej strony czy gdyby była dłuższa czy nie straciłaby esencji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od niechęci do zachwytu. Żal mi było nie skończyć i trochę wstyd bo książka była prezentem od bliskiej osoby. Tak do połowy czytałem chyba miesiąc makabra. Od połowy zaczęła mnie interesować a koniec wciągnął. Chyba nigdy nie czytałem książki w takiej formie. Wspominki i przemyślenia o kimś. Bohater jes złożony z projekcji innych postaci. Jaki był, jakie miał namiętności co jest faktem a co ,"mówią" cudze słowa. Bardzo się cieszę że mimo nieprzyjemnego startu przeczytałem tę książkę.

Od niechęci do zachwytu. Żal mi było nie skończyć i trochę wstyd bo książka była prezentem od bliskiej osoby. Tak do połowy czytałem chyba miesiąc makabra. Od połowy zaczęła mnie interesować a koniec wciągnął. Chyba nigdy nie czytałem książki w takiej formie. Wspominki i przemyślenia o kimś. Bohater jes złożony z projekcji innych postaci. Jaki był, jakie miał namiętności...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pax Jon Klassen, Sara Pennypacker
Ocena 7,8
Pax Jon Klassen, Sara P...

Na półkach:

Jakiś czas temu zacząłem czytać tę książkę i... inne rzeczy oderwały mnie od lektury. Z dzisiejszego punktu widzenia to było bardzo dobre zrządzenie. Wtedy pewnie inaczej bym ją oceniał. Piękna historia, chwytająca za serce. Być może temat zgrany - chłopiec i jego pupil, ale podany w bardzo ciekawej formie dwóch przeplatających się historii. Bardzo mi się podobało, że nie było w treści tandetnych sposobów na wzruszenie czytelnika, pomimo poruszania naprawdę trudnych tematów - śmierci, straty, braku komunikacji, odtrącenia.
Na osobną wzmiankę zasługują ilustracje, nie jest ich nadmiernie wiele. Myślę, że w punkt, dzięki temu czekałem na ich pojawienie się. Już nie pamiętam kiedy ostatnio tak dokładnie studiowałem ilustracje w książce!
Co jakiś czas chciałem odłożyć książkę, ale nie dałem rady, musiałem skończyć tę historię. Dowiedzieć się jaki los czeka bohaterów.
Była to wielka przyjemność poznać tę historię i jej bohaterów.

Jakiś czas temu zacząłem czytać tę książkę i... inne rzeczy oderwały mnie od lektury. Z dzisiejszego punktu widzenia to było bardzo dobre zrządzenie. Wtedy pewnie inaczej bym ją oceniał. Piękna historia, chwytająca za serce. Być może temat zgrany - chłopiec i jego pupil, ale podany w bardzo ciekawej formie dwóch przeplatających się historii. Bardzo mi się podobało, że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Frajdę i to wielką sprawiło mi czytanie tej książki. Może się wydawać, że w tak krótkich rozmowach padną truizmy, nic ciekawego, a w nich jest cały świat. "Odgadł zagadkę bytu ten co gębą tak rusza, że gęba się porusza, a wyraża się dusza " i autorka potrafi dać przestrzeń tej duszy się wyrazić. Jest w tym wielki szacunek do rozmówcy chęć poznania osoby, która kryje się za twarzą światowego muzyka, wybitnego aktora. za fasadą tego wszystkiego dookoła jest człowiek. Ocena 8/10 ponieważ chciałem więcej, ale dobrze jest skończyć dobrą kolację z lekkim uczuciem niedosytu, ale z ogromną frajdą! :)

Frajdę i to wielką sprawiło mi czytanie tej książki. Może się wydawać, że w tak krótkich rozmowach padną truizmy, nic ciekawego, a w nich jest cały świat. "Odgadł zagadkę bytu ten co gębą tak rusza, że gęba się porusza, a wyraża się dusza " i autorka potrafi dać przestrzeń tej duszy się wyrazić. Jest w tym wielki szacunek do rozmówcy chęć poznania osoby, która kryje się za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bezlitośni intryganci, czy brak komunikacji? Pomimo tego że książka zostala wydana wiele lat temu sam się zastanawiam czy pytanie w niej stawiane nie są teraz mocniej aktualne. Czy potrafimy ze sobą szczerze rozmawiać przekazać sobie klucz do samego siebie. Czy w epoce hiperkomunikacji w milionie form tylko jest szum.... czy chcemy rozmawiać ze sobą wiedzieć nie tylko gadać . Świetna książka w ciekawej formie dwóch odmiennych narracji. Wstyd się przyznać, ale nie znałem autora, przez przypadek sięgnąłem na półkę z tą książką i to był świetny przypadek!

Bezlitośni intryganci, czy brak komunikacji? Pomimo tego że książka zostala wydana wiele lat temu sam się zastanawiam czy pytanie w niej stawiane nie są teraz mocniej aktualne. Czy potrafimy ze sobą szczerze rozmawiać przekazać sobie klucz do samego siebie. Czy w epoce hiperkomunikacji w milionie form tylko jest szum.... czy chcemy rozmawiać ze sobą wiedzieć nie tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna wybitna książka autora. Atmosfera osaczenia tak mi przychodzi na myśl los bohaterki. Niedopasowanie do świata i niechęć, apatia ... ciekawy jestem ile z języka to zaleta tłumaczenia. Ponadto fantastyczne wydanie Tajfunów, przypisy na dole stron, na pewno poprawiają sposób odbioru.

Kolejna wybitna książka autora. Atmosfera osaczenia tak mi przychodzi na myśl los bohaterki. Niedopasowanie do świata i niechęć, apatia ... ciekawy jestem ile z języka to zaleta tłumaczenia. Ponadto fantastyczne wydanie Tajfunów, przypisy na dole stron, na pewno poprawiają sposób odbioru.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Klimat książki przypominał mi film "My girl", zwłaszcza pierwszą część. Opowieść ma swój urok i czar. Bohaterowie nawet jeśli zdziwaczeli to w ramach dobrego smaku. Nie ma tutaj co liczyć na Wielkie wyzwania, raczej autorka nadała codzienności, rutynie pewien rytm podszyty niezwykłością. Smutki, Szczęścia są tutaj zwykłe, codzienne ale to nadaje pewien ton historii. Druga część książki trochę mnie znużyła, ale jako całość to po prostu dobra historia, taka ku "pokrzepieniu serc". Zamarzylem przez moment o takiej okolicy, sąsiadach bliskich którzy martwią i wspierają się nawzajem nawet w najbardziej dziwny sposób. Każdy ma tutaj swoje wady, ale nikt nie narzuca nikomu zmian po prostu akceptują rzeczywistość.

Klimat książki przypominał mi film "My girl", zwłaszcza pierwszą część. Opowieść ma swój urok i czar. Bohaterowie nawet jeśli zdziwaczeli to w ramach dobrego smaku. Nie ma tutaj co liczyć na Wielkie wyzwania, raczej autorka nadała codzienności, rutynie pewien rytm podszyty niezwykłością. Smutki, Szczęścia są tutaj zwykłe, codzienne ale to nadaje pewien ton historii. Druga...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa forma i próba dotarcia co spowodowało, że Mirek był Mireczekiem alkoholikiem. Rozmawiałem że znajomym o tej książce przed jej przeczytaniem. Użył sformułowania "to może być wiertło" I było. Kto miał styczność z izmem ten na pewno znajdzie klisze swojej przeszłości. Smutne jest to że ten izm ma wpływ na każdą bliską osobę Mireczka. Tego jak i kazdego Mireczka. rykoszetem skrzywdzone przez alkohol są pozostali czlonkowie rodziny.

"W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz.
Pijesz, gdy jesteś smutny.
Ludzie zmienili miłośc do życia w miłość do wódki."

Ciekawa forma i próba dotarcia co spowodowało, że Mirek był Mireczekiem alkoholikiem. Rozmawiałem że znajomym o tej książce przed jej przeczytaniem. Użył sformułowania "to może być wiertło" I było. Kto miał styczność z izmem ten na pewno znajdzie klisze swojej przeszłości. Smutne jest to że ten izm ma wpływ na każdą bliską osobę Mireczka. Tego jak i kazdego Mireczka....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku mnie znużyła, ale z każdą stroną czułem większą sympatię do bohatera. Czarny humor, ciekawy wielowątkowy podział dzięki któremu poznajemy tło wyborów albo przypadków. Bardzo ciekawa była cześć w której bohater rozmawia z synem. W pierwszym wrażeniu popłuczyny po Houellebecqu tak jak tutaj inny czytelnik wskazał, ale później jest ciekawie.

Na początku mnie znużyła, ale z każdą stroną czułem większą sympatię do bohatera. Czarny humor, ciekawy wielowątkowy podział dzięki któremu poznajemy tło wyborów albo przypadków. Bardzo ciekawa była cześć w której bohater rozmawia z synem. W pierwszym wrażeniu popłuczyny po Houellebecqu tak jak tutaj inny czytelnik wskazał, ale później jest ciekawie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka była na mojej liście "do przeczytania". Im dłużej była na tej liście tym bardziej oczekiwania wobec treści wzrastały i co ciekawe pomimo tego nie rozczarowała. Piękna treść, wiele możliwości interpretecji. Czy to okrutny sen, czy jawa, tym jeszcze bardziej okrutna, Czy to pułapka? Nie wiem i to jest w tym najlepsze. Widząc opinie każdy ma własne wyobrażenie o czym jest. Czytałem powoli bo nie chciałem się z nią szybko rozstać.

Książka była na mojej liście "do przeczytania". Im dłużej była na tej liście tym bardziej oczekiwania wobec treści wzrastały i co ciekawe pomimo tego nie rozczarowała. Piękna treść, wiele możliwości interpretecji. Czy to okrutny sen, czy jawa, tym jeszcze bardziej okrutna, Czy to pułapka? Nie wiem i to jest w tym najlepsze. Widząc opinie każdy ma własne wyobrażenie o czym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor rozprawia się z rzeczywistością i obłudą. Mizantropia w najlepszym wydaniu. Dla mnie fragmentami genialne, czasami wkurzające, małymi fragmentami nudzące. Jednak cały czas treść była jakaś bez obojętności. Już dawno żadna książka nie była tak szybko przeze mnie przeczytana. Myślę też że odbiór treści będzie zupełnie różny dla kobiet jak i mężczyzn.

Autor rozprawia się z rzeczywistością i obłudą. Mizantropia w najlepszym wydaniu. Dla mnie fragmentami genialne, czasami wkurzające, małymi fragmentami nudzące. Jednak cały czas treść była jakaś bez obojętności. Już dawno żadna książka nie była tak szybko przeze mnie przeczytana. Myślę też że odbiór treści będzie zupełnie różny dla kobiet jak i mężczyzn.

Pokaż mimo to