Serotonina
Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Sérotonine
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2019-05-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-29
- Data 1. wydania:
- 2019-01-04
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328066397
- Tłumacz:
- Beata Geppert
- Tagi:
- literatura francuska
- Inne
Najnowsza powieść Michela Houellebecqa, najsłynniejszego żyjącego francuskiego pisarza, kontestatora i uważnego krytyka kultury zachodniej.
Okrzyknięta najbardziej rozpaczliwą i mroczną powieścią w dorobku wybitnego pisarza, „Serotonina” to historia czterdziestosześcioletniego Florenta-Claude’a Labrouste’a, który pewnego dnia odkrywa, że partnerka zdradzała go z młodymi mężczyznami podczas filmowanych orgii. Opuszcza ją i całymi dniami snuje się po barach, wygłaszając tyrady na temat związków miłosnych. Bohaterowi udaje się funkcjonować jedynie dzięki regularnemu zażywaniu tabletki Captorix, która powoduje wydzielanie serotoniny, zwanej hormonem szczęścia.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 064
- 2 517
- 685
- 188
- 115
- 78
- 61
- 38
- 33
- 25
OPINIE i DYSKUSJE
W tym jedna gwiazdka za niderlandzki szowinizm, a druga za poczucie humoru.
W tym jedna gwiazdka za niderlandzki szowinizm, a druga za poczucie humoru.
Pokaż mimo toKsiążka idealnie opisująca życie w XXI wieku. Zaczynamy coś tworzyć, wydaje się to wartościowe, po czym nagle czujemy się wypaleni a wszystko co miało mieć znaczenie znika. Zaczynamy od nowa, w międzyczasie w nasze życie wkradają się wątki polityczne, gorączkujemy się nad kolejnym bzdurnym wymysłem i... znów zaczynamy od nowa. Wszystko trwa tylko chwilę, każde uczucie, emocja, niczego nie potrafimy dokończyć, zbudować, nawet nie potrafimy porządnie się zbuntować. Wszystkiego dookoła nas jest dużo, za dużo, a jednak wciąż za mało, żeby uczynić nas szczęśliwymi.
Książka idealnie opisująca życie w XXI wieku. Zaczynamy coś tworzyć, wydaje się to wartościowe, po czym nagle czujemy się wypaleni a wszystko co miało mieć znaczenie znika. Zaczynamy od nowa, w międzyczasie w nasze życie wkradają się wątki polityczne, gorączkujemy się nad kolejnym bzdurnym wymysłem i... znów zaczynamy od nowa. Wszystko trwa tylko chwilę, każde uczucie,...
więcej Pokaż mimo toZaczęłam czytać z polecenia. Byłam przerażona im dłużej czytałam. Nie podobało mi się ciągłe nawiązywanie do seksu, w każdej możliwej formie. Na szczęście z czasem, albo się przyzwyczaiłam, albo było tego mniej. Gdy mężczyzna nie może zaznać szczęścia i zaczyna być zdesperowany. Aż do granic niemożliwości. Cieszę się, że to przeczytałam, jednak trudno mi określić co o tym sądzę. Raczej nie wrócę do tego Autora. Nie moje klimaty? Niemniej jednak, nie żałuję. Może z czasem jakieś konkretne opinie się urodzą.
Zaczęłam czytać z polecenia. Byłam przerażona im dłużej czytałam. Nie podobało mi się ciągłe nawiązywanie do seksu, w każdej możliwej formie. Na szczęście z czasem, albo się przyzwyczaiłam, albo było tego mniej. Gdy mężczyzna nie może zaznać szczęścia i zaczyna być zdesperowany. Aż do granic niemożliwości. Cieszę się, że to przeczytałam, jednak trudno mi określić co o tym...
więcej Pokaż mimo tohouellebecq jak bukowski, smutne starcze dupki smutno opowiadają o swojej smutnej dupkowatości.
houellebecq jak bukowski, smutne starcze dupki smutno opowiadają o swojej smutnej dupkowatości.
Pokaż mimo toTa książka to jedna wielka dygresja, niekończące się narzekanie, pozlepiane bez ładu i składu wywody na różne tematy, z masą pustego, nic niewnoszącego tekstu. Główny bohater ma depresję, tylko nie wiadomo dlaczego. Zaczyna jakiś wątek, ciągnie go przez ileś stron, a potem stwierdza, że go to nie obchodzi - więc czemu mnie ma obchodzić? Fabuła nie istnieje, nic (poza chęcią skończenia) nie zachęca do kontynuowania lektury, a bohater nie przechodzi żadnej zmiany (nadal jest chujem, tylko bardziej smutnym, czego nie czuć).
Całość wypada płasko i poza obiecującym początkiem i kilkoma zabawnymi momentami zostaje tylko czcza, bezwartościowa gadanina.
Głupoty:
- bezcelowa pedofilia i zoofilia
- nadmierna mizoginia
- genitalia i seks w nużącej ilości
- protestujący rolnicy strzelający z granatnika
- plan zabójstwa 5-latka
- prostytutki jako recepta od lekarza
- "umiera pan ze smutku"
Ta książka to jedna wielka dygresja, niekończące się narzekanie, pozlepiane bez ładu i składu wywody na różne tematy, z masą pustego, nic niewnoszącego tekstu. Główny bohater ma depresję, tylko nie wiadomo dlaczego. Zaczyna jakiś wątek, ciągnie go przez ileś stron, a potem stwierdza, że go to nie obchodzi - więc czemu mnie ma obchodzić? Fabuła nie istnieje, nic (poza chęcią...
więcej Pokaż mimo toPiekło dla własnej wygody
„[…] stało się jedynie to, że nic się nie stało.” (Serotonina, 2019, str. 265)
To zdanie bardzo dobrze podsumowuje książkę Serotonina M. Houellebecq’a (wyd. WAB 2019). Jest akcja, są wydarzenia a nawet śmierć. To wszytko znamy, nie wzbudza sensacji, przynajmniej w nas, po czterdziestce.
Autor posługuje się językiem współczesnym wręcz slangowym, dosadnym. Nie oszczędza niczego i nikogo. „[…] dobrodusznie obnosili sflaczałe tyłki, obwisłe cycki i bezczynne fiuty, kursując między barem a plażą.”(str.16) Przedstawia fakty, wyciągnięcie wniosków zostawia czytelnikowi.
Przedmiotem tej książki, jest życie przeciętnego Francuza, a może zwyczajnego człowieka, skąd by nie był. Próba dostosowania się do współczesnego świata, która niekoniecznie się udaje. Okazuje się, że bez względu na pieniądze, sławę, prestiż, człowiek po czterdziestce wegetuje i czeka tylko na śmierć. Wydarzenia życia przyjmuje czasami ze spokojem, czasami popada w stan depresyjny. Ważna jest rutyna i minimalizm zachowań. Nawet, jeżeli człowiek wykaże jakąś inicjatywę, to dlatego, że został do tego zmuszony przez sytuację. Autor bardzo dokładnie opisuje warunki życia z podkreśleniem, że we współczesnym świecie liczy się to, co markowe, modne, całe to targowisko próżności ale to już nie bawi. Zaskakuje trafnymi, celnymi spostrzeżeniami, które są dyskretnie umieszczone w tekście np.: „[…] uważałem za nieprzyzwoite ze strony Kościoła katolickiego, że podejmuję próbę zawłaszczenia ludzi[…]” (str.78) czy „[...] ludzie nie tylko wzajemnie się torturują, ale robią to bez cienia oryginalności” (str. 214).
Kiedy mam już ochotę pochylić się nad głównym bohaterem ze współczuciem, czytam – „[…] wiem, czym jest szczęście i z czego się składa, dokładnie wiem o co w nim chodzi.” (str. 170).
Houellebecq przywołuje w tekście malarzy, filozofów, pisarzy przeszłych i aktualnych. Erudycja nadaje rzeczy dodatkowy smaczek choć lekko gorzki, bo co z tego, że przywołuje jakieś dzieła.
Jest to dobra książka, pełna humoru a może bardziej cynizmu i ironii. W każdym razie można się pośmiać choć później trochę wstyd. Na pewno zasługuje na nagrodę Booker’a, której jej nie przyznano. Książki M. Houellebc’a konfrontują czytelnika z brutalnością współczesnego świata, pokazują, jak naprawdę trudne i bolesne jest bycie w społeczeństwie i że nie może się to zakończyć kiczowatym „żyli długo i szczęśliwie”.
Piekło dla własnej wygody
więcej Pokaż mimo to„[…] stało się jedynie to, że nic się nie stało.” (Serotonina, 2019, str. 265)
To zdanie bardzo dobrze podsumowuje książkę Serotonina M. Houellebecq’a (wyd. WAB 2019). Jest akcja, są wydarzenia a nawet śmierć. To wszytko znamy, nie wzbudza sensacji, przynajmniej w nas, po czterdziestce.
Autor posługuje się językiem współczesnym wręcz...
Dosadnie, konkretnie i bez owijania w bawełnę. To właśnie najbardziej lubię w prozie Houellebecqa. Opisuje on problemy, z którymi mierzy się coraz więcej ludzi i robi to w sposób bardzo przekonujący, bez zbędnego filozofowania. Mimo poważnej tematyki nie brakuje elementów humorystycznych czy wręcz groteskowych, z które są jednak tylko swego rodzaju przełamaniem smaku, że posłużę się nomenklaturą kulinarną. Główną problematyką jest bowiem dojmująca samotność, brak poczucia sensu we współczesnym świecie oraz depresja.
Dosadnie, konkretnie i bez owijania w bawełnę. To właśnie najbardziej lubię w prozie Houellebecqa. Opisuje on problemy, z którymi mierzy się coraz więcej ludzi i robi to w sposób bardzo przekonujący, bez zbędnego filozofowania. Mimo poważnej tematyki nie brakuje elementów humorystycznych czy wręcz groteskowych, z które są jednak tylko swego rodzaju przełamaniem smaku, że...
więcej Pokaż mimo toCzyta się zaskakująco dobrze jak na książkę, której treść Kurt Cobain zdołał zawrzeć w piosence "I hate myself and I want to die". Serio nie mogłem się oderwać, choć było to podszyte swego rodzaju sadyzmem, bo niezmiernie ciekawiło mnie, jak nisko główny bohater może upaść, zanim zacznie wyciągać jakikolwiek wnioski. Wychodzi na to, że cholernie nisko. Było w tym wszystkim wystarczająco dużo czarnego humoru, żeby utrzymać dystans do pseudointelektualnych ejakulatów oratorskich głównego bohatera, który napędzany antydepresantami nieustannie usiłuje odnaleźć winę całego świata za swój całkowity brak inteligencji emocjonalnej.
Czyta się zaskakująco dobrze jak na książkę, której treść Kurt Cobain zdołał zawrzeć w piosence "I hate myself and I want to die". Serio nie mogłem się oderwać, choć było to podszyte swego rodzaju sadyzmem, bo niezmiernie ciekawiło mnie, jak nisko główny bohater może upaść, zanim zacznie wyciągać jakikolwiek wnioski. Wychodzi na to, że cholernie nisko. Było w tym wszystkim...
więcej Pokaż mimo toJak zwykle bohaterowi piasek w oczy i kij w oko. ;)
Depresyjny, dojrzalszy wariant Lolity. Przynajmniej mi się tak kojarzył, choć oczywiście nie każdy obleśny erotyk od razu musiał być Nabokovem inspirowany. Jednak zawsze przy lekturze umysł szuka źródeł i sięga do archetypów.
Ale lubię styl Houellebecqa, więc za niego bonusowy punkt.
Jak zwykle bohaterowi piasek w oczy i kij w oko. ;)
Pokaż mimo toDepresyjny, dojrzalszy wariant Lolity. Przynajmniej mi się tak kojarzył, choć oczywiście nie każdy obleśny erotyk od razu musiał być Nabokovem inspirowany. Jednak zawsze przy lekturze umysł szuka źródeł i sięga do archetypów.
Ale lubię styl Houellebecqa, więc za niego bonusowy punkt.
Wymęczył mnie "Pan Maruda", bo ileż można zamulać. To ciągle ten sam żałosny narrator, lecz tym razem bardziej wzdycha do swoich miłości i nawet szacunek do kobiet przejawia (choć tylko tych wybranych). Historia jest nudna i nie zmusza czytelnika do intelektualnego wysiłku. Ilość nazw firm i marek przejawiających się w tekście każe się z kolei zastanowić czy ta proza nie jest już tylko marketingowym tworem, zawierającym lokowanie produktu
Wymęczył mnie "Pan Maruda", bo ileż można zamulać. To ciągle ten sam żałosny narrator, lecz tym razem bardziej wzdycha do swoich miłości i nawet szacunek do kobiet przejawia (choć tylko tych wybranych). Historia jest nudna i nie zmusza czytelnika do intelektualnego wysiłku. Ilość nazw firm i marek przejawiających się w tekście każe się z kolei zastanowić czy ta proza nie...
więcej Pokaż mimo to