Opinie użytkownika
Po przeczytaniu powieści nasuwa mi się myśl, że pani Kasia Puzyńska to taka nasza polska Camilla Lackberg. Skandynawskie kryminały już przeczytałam a teraz cieszę się, że jeszcze 8 powieści Puzyńskiej przede mną.
"Motylek" to całkiem dobre - moje pierwsze - spotkanie z twórczością tej autorki. Mam nadzieję, że poziom kolejnych części o Lipowie dotrzyma kroku czytelniczemu...
Panie Rafale, niech Pan pisze więcej!
Lekkie pióro, umiejętność zaciekawienia czytelnika sposobem narracji to ogromny plus tej książki.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdemu się ona spodoba z tego względu, że dotyczy zdobywania wielkich gór, walką z własnymi słabościami i swoim organizmem na tysiącach metrów nad poziomem morza, ale dla mnie - czytającą z pasją tego...
Po tej lekturze jestem pewna, że będę potrzebowała na chwilę się zatrzymać i pomyśleć.
Sama chodzę po górach, mam do nich ogromny szacunek, a przed ich potęgą chylę głowę z pokorą. Może nie są to wybitnie wysokie góry, bo moje serce zostaje w naszych polskich Tatrach (w zasadzie słowackich też - są niezwykle malownicze, zwłaszcza te zachodnie), jednak ciągnie mnie do skał....
Uwielbiam szczęśliwe zakończenia u Pani Witkiewicz!
Od dzisiaj, jak to Szanowna Pani Starsza - Świeć Panie nad jej duszą - zwykła mówić, zaczynam odważniej marzyć. Bo jak się w coś mocno wierzy, to musi się spełnić!
Bardzo mi się podobało!
"Psiego najlepszego" to przyjemna odskocznia od codzienności. Wyraźnie pokazuje, że pies to najlepszy przyjaciel, wierny, oddany, odczuwający emocje a także wyczuwający nastrój właściciela.
Powieść podkreśla, że psiak to nie jest prezent pod choinkę i należy go traktować jak członka rodziny, który spaja bliskich.
To było przyjemne spotkanie z twórczością Mroza.
Co prawda z prawniczym światem mam tyle do czynienia, ile chomik z lataniem, ale książki rządzą się swoimi prawami i nie wnikam, czy sytuacje takie, jak opisane w "Kasacji" mają miejsce w rzeczywistości. Przypuszczam, że tak i że nawet w tym poukładanym, ponaznaczanym paragrafami środowisku zdarzają się takie manipulacje,...
Całkiem dobry kryminał. Może nie lepszy niż niektóre z poprzednich części, ale wciąż dobry.
Spotykamy się po raz dziesiąty z tymi samymi bohaterami: Ericą, Patrikiem, Gostą, Martinem, Anną, Danem... Znów do wyjaśnienia jest morderstwo, kolejny raz na kluczowe tropy wpada Erica. Schemat ten sam co w poprzednich powieściach, ale mimo przewidywalności - dobrze się brnęło...
Świetna powieść! Dialogi Dobrusi i Klementyny spowodowały, że nieraz zaśmiałam się na głos. Bardzo przyjemna w odbiorze :)
Pokaż mimo to
Niesamowicie rozczuliła mnie ta powieść.
Przyjemna historia opowiedziana jest z punktu widzenia pieska, który odradza się na nowo i sprawia, że czyjeś życie jest o wiele ciekawsze.
Język powieści nadaje jej lekkości i niewinności.
Na pewno sięgnę po kontynuację książki, by jeszcze raz zatopić się w opowiadaniu i spojrzeć na te wierne zwierzaki z innej...
Rewelacyjna, świąteczna opowieść, która powolutku wprowadzi czytelnika w bożonarodzeniową atmosferę.
Książkę spontanicznie nabyłam w... Biedronce przy okazji zwykłych, codziennych zakupów. Leżała przez tydzień czekając na swoją kolej. W planach miałam zamiar poczekać przynajmniej do Mikołajek z takimi tematycznymi opowieściami, ale nie wytrzymałam. I tak oto, 29 listopada...
Od jakiegoś czasu namiętnie zaczytuję się w twórczości Magdaleny Witkiewicz.
"Cześć, co słychać?" zaczyna się bardzo zwyczajnie. Po dwudziestu latach od zdania matury odbywa się spotkanie, na którym obecne są one: Zuza -mężatka z dwójką dzieci, Agnieszka, która znajduje się w podobnej sytuacji życiowej jak Zuza, Iwona, która ma hopla na punkcie zdrowego odżywiania, ale...
Książkę kupiłam spontanicznie na Targach w Krakowie. I nie żałuję! Bardzo polubiłam twórczość Pani Magdy i nie zawiodłam się. Podobało mi się w niej [w książce] wszystko - od okładki, przez cudowną opowieść o miłości, zaufaniu, wsparciu, pięknej przyjaźni aż po zakończenie wywołujące szeroki uśmiech i rozlewające się ciepło w sercu czytelnika. Klimat Wietnamu przebijał się...
więcej Pokaż mimo to
Czytając te powieść miałam mocno mieszane uczucia. Wrażenie, że główny bohater gra w filmie, czy jest elementem jakiejś prowokacji nie odstępowało mnie na krok.
Akcja nabiera tempa w drugiej połowie historii i nie zwalnia aż do samego końca. Dwa zwroty akcji nadają charakteru książce a w czytelniku budzą silne zaciekawienie.
Mimo, że na początku nieco ociągałam się z...
Niesamowita, klimatyczna opowieść! :)
To pierwsza moja przeczytana książka tej autorki. Kupiłam ją już jakiś czas temu, leżała i nie mogła się doczekać "przekartkowania". Urlop sprzyjał realizacji czytelniczych zamiarów a powieść pozytywnie mnie zaskoczyła. Polecam! :)