-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2013-07
2017-04-20
Bardzo dobry reportaż przedstawiający wydarzenia z 26 kwietna 1986, kiedy doszło do wybuchu w elektrowni w Czarnobylu. Opowieść nie skupia się jednak na przyczynach i naukowych opisach, dlaczego doszło do katastrofy, lecz na jej późniejszym wpływie na zwykłych ludzi. Od strażaków biorących udział w początkowej akcji gaszenia pożaru i ich rodziny, przez mieszkańców miasta i okolic, po dygnitarzy państwowych. Autorka opowiada ich historie, uczucia i przemyślenia związane z katastrofą. Nie jest to łatwa książka, przez wzgląd, jaki ogrom cierpienia wywołał jeden wybuch.
Reportaż napisany bardzo dobrze. Wciągający, rzetelny. Wzbudzający emocje oraz pozostawiający czytelnika z przemyśleniami i rozważaniami.
Bardzo dobry reportaż przedstawiający wydarzenia z 26 kwietna 1986, kiedy doszło do wybuchu w elektrowni w Czarnobylu. Opowieść nie skupia się jednak na przyczynach i naukowych opisach, dlaczego doszło do katastrofy, lecz na jej późniejszym wpływie na zwykłych ludzi. Od strażaków biorących udział w początkowej akcji gaszenia pożaru i ich rodziny, przez mieszkańców miasta i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-30
Moim zdaniem książka przereklamowana. Przez słaby dostęp opinie o tej książce stały się bardzo jednostronne.
Książka powinna opowiadać o eksperymentach medycznych w bloku 10. Czy opowiada? Trochę. Więcej narracji poświęcono historiom pobocznych postaci - od oprawców, po pomocników i więźniów. Mnóstwo detali, które z punktu widzenia opowiadanej historii są zbędne. Natomiast sama historia nie została zbadana dogłębnie.
Istnieją o wiele lepsze monografie na ten temat.
Moim zdaniem książka przereklamowana. Przez słaby dostęp opinie o tej książce stały się bardzo jednostronne.
Książka powinna opowiadać o eksperymentach medycznych w bloku 10. Czy opowiada? Trochę. Więcej narracji poświęcono historiom pobocznych postaci - od oprawców, po pomocników i więźniów. Mnóstwo detali, które z punktu widzenia opowiadanej historii są zbędne....
2017-01-09
2017-01-08
2017-02-17
2017-03-05
2017-02-07
2017-09-25
2017-03-30
2017-09-17
2017-10-10
2017-11-26
2017-06-20
2017-06-22
2017-06-18
2017-07-07
2017-05-29
2017-02-10
2017-06-09
Najlepsza książka z uniwersum Metro 2033 napisana przez Dmitra Glukhovskiego.
Świat po wojnie atomowej, po zgładzie. Garstka ocalałych schroniła się w moskiewskim metrze, największym bunkrze przeciwatomowym, jaki powstał w Rosji. Świat jest niezdatny do zamieszkania przez ludzi. Jednak i w tym azylu dosięgają ich skutki niszczycielskiej wojny. Mutanty, anomalie, brak jedności wśród ocalałych, a w środku tego główny bohater - Artem, którzy niewiele pamięta ze starego świata przed zagładą, ale musi uratować przed nią swój świat. Czy mu się powiedzie?
Artemowi towarzyszymy podczas podróży przez prawie wszystkie stacje moskiewskiego metra. Nie lada gradka dla osób, które widziały rozmach i piękno moskiewskiego metra (dla całej reszty polecam zdjęcia w googlach). Barwne opisy, dobrze zbudowani bohaterowie, wartka akcja. Gdzie ma być strasznie, jest strasznie. Gdy ma być zabawnie, jest zabawnie. Autor podołał zadaniu w tej książce.
Jedna z lepszych książek postapokaliptycznych.
Najlepsza książka z uniwersum Metro 2033 napisana przez Dmitra Glukhovskiego.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwiat po wojnie atomowej, po zgładzie. Garstka ocalałych schroniła się w moskiewskim metrze, największym bunkrze przeciwatomowym, jaki powstał w Rosji. Świat jest niezdatny do zamieszkania przez ludzi. Jednak i w tym azylu dosięgają ich skutki niszczycielskiej wojny. Mutanty, anomalie, brak...