rozwińzwiń

Ashes

Okładka książki Ashes Monika Rutka
Okładka książki Ashes
Monika Rutka Wydawnictwo: BeYa Cykl: The Chain (tom 3) literatura młodzieżowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
The Chain (tom 3)
Wydawnictwo:
BeYa
Data wydania:
2022-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-09
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328395909

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
317 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
515
277

Na półkach: ,

Musicie zrozumieć mój strach gdy zabierałam się za Spark. Legendarna już Monika Rutka i trylogia the Chain, która podobno rozrywa serca, a bohaterowie padają tam jak muchy. Z właśnie takim podejściem zaczęłam czytać i muszę przyznać ,że pierwsze dwieście może trzysta stron to była czysta konsternacja, bo nie rozumiałam dlaczego ludzie tak to lubią ,ale stwierdziłam dobra nie poddaje się.

Po skończeniu Spark wiedziałam, że już po mnie. Gdy skończyłam Flame nie mogłam się pozbierać, bo tak się zżyłam z tymi bohaterami, że odbierałam ich ból jak własny. Aby przeczytać ostatnie sto stron Ashes potrzebowałam tygodnia zbierania sił i przygotowywania się na najgorsze. Złamane serce, bo Monika nie oszczędzała ani bohaterów ani czytelników.

Elizabeth Parker przyjeżdża do Crosby aby zamieszkać u całkowicie obcej rodziny. Dziewczyna planowała skończyć tutaj ten rok a potem wrócić do domu. Jednak los postanowił jeszcze bardziej z niej zadrwić i to był początek prawdziwego chaosu.

Dostajemy całą gamę przeróżnych bohaterów, którzy w żadnym stopniu nie są idealni, wydaje mi się że określenie szarzy moralnie będzie pasować najbardziej. Pomimo tylu wad, kłamstw i intryg nie da się im nie kibicować. Ja po prostu pragnęłam aby wreszcie byli szczęśliwi.

Mimo, że wątek romantyczny to niezwykle istotna kwestia w tej historii i siła napędowa do działania to i tak uważam, że nie jest to pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy gdy myślę o tej trylogii. Smutek, żal, gniew, rozpacz i strach to najbardziej pasuję.

Monika Rutka stworzyła historie, która pochłania czytelnika. To nie jest przyjemna historia, na ogrzanie serca. Ci bohaterowie przechodzą istne piekło w szczególności Lizzie. Dziewczyna jest naprawdę silną postacią, która dla swoich bliskich zrobi wszystko, zrobiła dla nich wszystko mimo, że na każdym kroku ją zdradzali i ranili.

Teraz rozumiem skąd się mniej więcej biorą porównania do Hell. Te historie tak samo angażują, sprawiają że czujemy się jak w domu i mają silne bohaterki, które przeszły naprawdę wiele, ale na tym bym skończyła te porównania.

Jeśli jeszcze nie czytaliście tej trylogii to dajcie jej szanse. Mimo tego, że ta historia rozerwała mi serce wiele razy to i tak pokochałam ją całą sobą. To jak płynnie mi się ją czytało i jak Monika sprawiła, że nie mogłam się oderwać od tej historii to coś niesamowitego. Właśnie przez ten ból i niezwykły sposób w jaki została napisana wiem, że już nigdy nie zapomnę o tych książkach.

Musicie zrozumieć mój strach gdy zabierałam się za Spark. Legendarna już Monika Rutka i trylogia the Chain, która podobno rozrywa serca, a bohaterowie padają tam jak muchy. Z właśnie takim podejściem zaczęłam czytać i muszę przyznać ,że pierwsze dwieście może trzysta stron to była czysta konsternacja, bo nie rozumiałam dlaczego ludzie tak to lubią ,ale stwierdziłam dobra...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
37

Na półkach:

Przewidywalna i po prostu niepotrzebna, chyba w ten sposób można określić ostatnia część trylogii the chain... The chain bo co... Bo kilka razy główni bohaterowie tam się spotkali, klub który miałam wrażenie był wplątany na siłę. Zakończenie było przewidywalne, kłamstwa kłamstw... Zapowiadało się dobrze, niestety na końcu zostało rozczarowanie.

Przewidywalna i po prostu niepotrzebna, chyba w ten sposób można określić ostatnia część trylogii the chain... The chain bo co... Bo kilka razy główni bohaterowie tam się spotkali, klub który miałam wrażenie był wplątany na siłę. Zakończenie było przewidywalne, kłamstwa kłamstw... Zapowiadało się dobrze, niestety na końcu zostało rozczarowanie.

Pokaż mimo to

avatar
33
29

Na półkach:

Uważam, że ta część była najlepsza ze wszytskich trzech. Zakończenie całej historii bardzo rozczulające i wywołujące nie małe emocje.

Uważam, że ta część była najlepsza ze wszytskich trzech. Zakończenie całej historii bardzo rozczulające i wywołujące nie małe emocje.

Pokaż mimo to

avatar
388
186

Na półkach:

Możesz uciec przed ludźmi, nawet przed uczuciami... ale demony przeszłości zawsze cię dogonią!

Wsiadłszy na pokład samolotu, Elizabeth Parker zostawiła za sobą nie tylko deszczową Anglię. Nie zabrała także bagażu kłamstw, cierpienia i łez. Mroku, który spowijał jej życie podczas pobytu w domu rodziny Shaw. Teraz, twardsza niż kiedykolwiek, gotowa jest stawić czoło nowej rzeczywistości. Bez raniących serce i duszę sekretów, bez bólu i bez... Chase'a. Tak w każdym razie sądzi Lizzy. I przez pewien czas nawet jej się to udaje. Tylko że z popiołów, jakie pozostały w Crosby po wznieconym przez Lizzy ogniu, odradzają się demony... A dla nich Atlantyk nie stanowi żadnej przeszkody.

Pozwoliła sobie na to, aby mnie złamał. Pięćdziesiąt siedem miesięcy budowałam siebie na nowo tylko po to, aby w sekundę zdmuchnął mój domek z kart. Myślałam, że mam to już za sobą, że jest dla mnie przeszłością. Ale teraz, gdy o tym myślę… Jak miałam zamknąć coś co przez cały czas było jedynie przymknięte?

Poznając pewne historie, myślimy, że nic nas już nie zaskoczy, że autorka wyłożyła wszystkie karty na stół, a nam pozostało jedynie w spokoju czekać na zakończenie, bo przecież co może jeszcze pójść nie tak? Z takim myśleniem podchodziłam do trzeciej części trylogii The Chain i mimo tego, że łudziłam się na spokojne zakończenie, takowe nie było. Również moje podejście, że po “Flame” kolejny tom nie wywoła aż tylu łez, kolejne błędne myślenie. Aż sama jest w szoku, jak bardzo przywiązałam się do bohaterów, co skutkowało tym, że nawet przy mniej ważnych kwestiach, nie mogłam powstrzymać łez.

Znaczącą różnicą pomiędzy “Flame” a “Ashes” jest to, że fabuła jest tutaj dużo spokojniejsza, choć dalej sporo się dzieje, nie jesteśmy aż tak zasypywanie co rusz nowymi ważnymi informacjami. Nie ma też momentów, gdy są one skumulowane, dzięki czemu mimo spokojnej treści, nie staje się ona nudna, a po prostu równomiernie wyważona.

Ps. Na końcu recenzji mała niespodzianka dla naszych czytelników ❤

Całosć recenzji

https://www.czytelnika.pl/2024/02/ashes-monika-rutka.html

Możesz uciec przed ludźmi, nawet przed uczuciami... ale demony przeszłości zawsze cię dogonią!

Wsiadłszy na pokład samolotu, Elizabeth Parker zostawiła za sobą nie tylko deszczową Anglię. Nie zabrała także bagażu kłamstw, cierpienia i łez. Mroku, który spowijał jej życie podczas pobytu w domu rodziny Shaw. Teraz, twardsza niż kiedykolwiek, gotowa jest stawić czoło nowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
9

Na półkach:

Były momowmty w tej książce że czytałam tylko jeden rozdział dziennie a były takie że pochłaniania mnie, a najbardziej wpisy z pamiętnika i oczywiście płakałam przy niej

Były momowmty w tej książce że czytałam tylko jeden rozdział dziennie a były takie że pochłaniania mnie, a najbardziej wpisy z pamiętnika i oczywiście płakałam przy niej

Pokaż mimo to

avatar
164
74

Na półkach:

Trzeci tom serii The Chain trochę skojarzył mi się z trylogią Hell, gdzie bohaterowie również po kilku latach się spotykają, a ich uczucia wcale nie gasną.

Elizabeth układa sobie życia w Ameryce. Przejęła firmę swojego ojca, gdzie rozwija swoją karierę. Jej najbliżsi pomagają jej uporać się z codziennymi problemami, jak i tymi, które powstały po wyjechaniu z Crosby. Manipulacje i kłamstwa, odcisnęły piętno na dziewczynie, którą w nocy męczą koszmary.
Po śmierci Jo, Lizzy musi wrócić do Crosby, gdzie pierwszy raz po 5 latach spotyka Chase'a. Dziewczyna stara się go unikać, ale emocje, które towarzyszą dziewczynie w jego obecności, jej na to nie pozwalają.

W książce poruszone są problemy alkoholizmy, narkotyków, a także chorób psychicznych. Nie brakuję też uczuć między dwójką bohaterów, ale również jeszcze więcej kłamstw.
Jest jednak coś, co trochę przeszkadza mi w tej książce. Mam wrażenie, że książka jest przekombinowana. Autorka chciała zawrzeć tam wiele rzeczy, które były trochę niepotrzebne.
Mimo to, książkę, a raczej serię, czyta się naprawdę dobrze.

Trzeci tom serii The Chain trochę skojarzył mi się z trylogią Hell, gdzie bohaterowie również po kilku latach się spotykają, a ich uczucia wcale nie gasną.

Elizabeth układa sobie życia w Ameryce. Przejęła firmę swojego ojca, gdzie rozwija swoją karierę. Jej najbliżsi pomagają jej uporać się z codziennymi problemami, jak i tymi, które powstały po wyjechaniu z Crosby....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
29
14

Na półkach:

Ledwo co skończyłam czytać tę trylogię, a już tęsknię za Elizabeth i Chese'em. Kocham ich, jak i całą trylogię ,,The Chain'' całym sercem i będę do niej wracać choćby nie wiem co. Autorka cudownie opisała historię bohaterów, za co należą jej się wielkie gratulacje. Ból, miłość, zazdrość, zdrada... Te motywy cały czas przewijały się w powieści, przez co książka coraz to bardziej mnie nakręcała i zachęcała do czytania. Mocna polecajka <3

Ledwo co skończyłam czytać tę trylogię, a już tęsknię za Elizabeth i Chese'em. Kocham ich, jak i całą trylogię ,,The Chain'' całym sercem i będę do niej wracać choćby nie wiem co. Autorka cudownie opisała historię bohaterów, za co należą jej się wielkie gratulacje. Ból, miłość, zazdrość, zdrada... Te motywy cały czas przewijały się w powieści, przez co książka coraz to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
97

Na półkach:

20/52
🍑 Recenzja 🍑

Tytuł: Ashes
Trylogia: The Chain
Autor: Monika Rutka
Wydawnictwo: Editiored, Beya

["]Kiedyś tata mi powiedział, że dom to miejsce, w którym czujemy się bezpieczni i kochani. Nie zgodzę się z tym. Dom nie jest miejscem. Dom jest tym, dzięki czemu czujemy się bezpieczni i kochani. To przy Tobie tak się czuję. To Ty jesteś moim domem.

Trzeci a za razem ostatni tom trylogii The chain i to w nim rozstrzyga się wszystko. Od wyjazdu Lizi mija równe pięć lat. Mamy obraz kobiety silnej i dobrze zorganizowanej, która świetnie prowadzi rodzinny biznes, zajmuje się swoją rodziną i kimś jeszcze. Wszystko to jednak pozory, maska którą zakłada codziennie po wyjściu z pokoju. Zaczyna się to wszystko kruszyć kiedy umiera Jo, całą rodziną udaje się do Crosby by przegnać kobietę i już wie że ten wyjazd zburzy wszystko co do tej pory wypracowała.

Lizi oraz Chase nie widzieli się 5 lat. Nie utrzymywali kontaktu, nie rozmawiali ze sobą. Zawsze znaleźli sposób na to aby minąć się w rodzinnym domu kobiety, kiedy to mężczyzna dowiedział swoją matkę która była pod opieką Lizi. Jednak śmierć Jo zmusiła ich aby pojawili się w tym samym miejscu oraz czasie. Widać że dla jednego jak i drugiego nie jest to łatwe, kobieta stara się być obojętna wobec NIEGO, jednak serce mówi co innego.

Emocje już opadły, książki zostały już umieszczone na półce, jednak ta historia zostanie ze mną na bardzo długo. I nie ukrywam że pewnie nie raz wrócę do tych strony, bo tak pokochałam tą dwójkę. Mówi się że miłość przezwycięża wszystko, pięć lat, wiele tajemnic z przeszłości które nie były wyjaśnione, wiele kłótni, płaczu, stresu oraz załamań nerwowych i ta dwójka stała się jednością, bo ich miłość była tak silna że zwyciężyła wszystko.

#ashes #mobikarutka #editiored # beya #czytamzdziewczynami #światrecenzentów #książkoweimpresje

20/52
🍑 Recenzja 🍑

Tytuł: Ashes
Trylogia: The Chain
Autor: Monika Rutka
Wydawnictwo: Editiored, Beya

["]Kiedyś tata mi powiedział, że dom to miejsce, w którym czujemy się bezpieczni i kochani. Nie zgodzę się z tym. Dom nie jest miejscem. Dom jest tym, dzięki czemu czujemy się bezpieczni i kochani. To przy Tobie tak się czuję. To Ty jesteś moim domem.

Trzeci a za razem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
41

Na półkach:

Początek książki, a ja już miałam zastój.
Powiem tak: gdyby Flame było końcem wcale bym nie płakała. W sensie, wszystko fajnie, ale sam początek lektury a ja już umierałam. Miałam wrażenie, jakby autorka chciała na siłę napisać trylogię, bo trzecia część była tak bardzo wymuszona, że chciało mi się płakać. Gdy czytałam spicy momenty nie czułam już tej... chemii? która była między nimi. Poważnie. No i w sumie nic innego się nie zmieniło. Dalej mam problem do bohaterów, którzy gadali jak poeci, te tajemnice kolejne były zajebiście no po prostu słabe, a sam wątek jej i Chase'a po tylu latach był żenujący. BO NO KURDE JAK JA BYM SIĘ DOWIEDZIAŁA, ŻE CHŁOPAK Z KTÓRYM DOSŁOWNIE ROBIĘ PRAKTYCZNIE WSZYSTKO, POWIEDZIAŁ MI, ŻE ZNOWU KŁAMAŁ TO PO PROSTU BYM MU NIE WYBACZYŁA. Ale nie, bo oczywiście miłość, motylki i brokat. Oczywiście mu wybaczyła, bo czemu nie?
Książce daję trzy gwiazdki bo nie była mega lepsza od drugiej. Jedyne co było lepsze to te pistolety i Marcus, czy jak on tam miał.
Ogólnie słaby finał. Nie polecam

Początek książki, a ja już miałam zastój.
Powiem tak: gdyby Flame było końcem wcale bym nie płakała. W sensie, wszystko fajnie, ale sam początek lektury a ja już umierałam. Miałam wrażenie, jakby autorka chciała na siłę napisać trylogię, bo trzecia część była tak bardzo wymuszona, że chciało mi się płakać. Gdy czytałam spicy momenty nie czułam już tej... chemii? która była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
293
267

Na półkach:

Kolejna seria, którą w tym miesiącu udało mi się skończyć. Z jednej strony cieszę się, że tyle mi zajęło jej przeczytanie, bo mogłam się dłużej cieszyć, poznając tę historię. Z drugiej, natomiast jest mi trochę przykro, gdyż zżyłam się z bohaterami i będzie mi ich na pewno brakować.

Tę część, jak i całą serię pochłonęłam migiem! Opisywane wydarzenia nie dały mi odłożyć jej, choćby na chwilę. Jestem pewna podziwu za stworzenie tak złożonej fabuły całej serii, która nieokazała się niewypałem związanym z przekombinowaniem — tutaj wszystko ma swoje miejsce.

W tej części poznajemy bohaterów z innej perspektywy, która ukazuje ich już dorosłe życie i przeżycia z mienionych 5 lat, z którymi musieli się zmierzyć, jak i ich na trwałe naznaczyć. W tym momencie muszę jednak powiedzieć o elemencie, który lekko mnie irytował w trakcie czytania, a mianowicie chodzi o skoki czasowe. Kilkukrotnie, zaczynając rozdział, byłam zdezorientowana, gdyż dokonywane były przeskoki w czasie i wówczas omówienie tego, co działo się od wydarzeń z poprzedniego rozdziału.

Wprowadzało to dla mnie zamieszanie podczas czytania, jednakże w momencie zakończenia historii, stwierdziłam, że dzięki temu budowane było napięcie, którego w tej pozycji jest bardzo dużo.

Jak już wiecie, ja uwielbiam naszpikowane emocjami historie, które powodują wręcz kołatanie serducha podczas czytania i tutaj też tak było! Miłość, zazdrość, zdrada i ból, wylewają się z każdej czytanej strony, i to właśnie dla mnie charakteryzuje twórczość Autorki, po której inne pozycje z pewnością sięgnę, a Wam polecam poznanie całej trylogii The Chain.

Warte uwagi:

🔵 Po ciągnących się przez trzy tomy emocjach i zawirowaniach liczyłam na bardziej emocjonujące zakończenie głównego wątku i tajemnicy. Dziwne było dla mnie to, jak płynnie zakończyła się ta historia, która spowodowała tak wiele zamieszania w życiu bohaterów.
🔵Czytając epilog, w pewnym momencie zamarłam. Byłam przygotowana na iście niebiańską idyllę opisaną na końcowych stronach serii, ale Autorka na tych stronach tupnęła nogą. Czy po to, aby z impetem zakończyć serię? Czy tylko przestraszyć? Musicie przekonać się sami. 😉

Kolejna seria, którą w tym miesiącu udało mi się skończyć. Z jednej strony cieszę się, że tyle mi zajęło jej przeczytanie, bo mogłam się dłużej cieszyć, poznając tę historię. Z drugiej, natomiast jest mi trochę przykro, gdyż zżyłam się z bohaterami i będzie mi ich na pewno brakować.

Tę część, jak i całą serię pochłonęłam migiem! Opisywane wydarzenia nie dały mi odłożyć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    367
  • Chcę przeczytać
    347
  • Posiadam
    86
  • Ulubione
    17
  • 2023
    10
  • Teraz czytam
    9
  • Romans
    6
  • 2022
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2024
    3

Cytaty

Więcej
Monika Rutka Ashes Zobacz więcej
Monika Rutka Ashes Zobacz więcej
Monika Rutka Ashes Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także