Idiotyzmy feminizmu

Okładka książki Idiotyzmy feminizmu Magdalena Żuraw
Okładka książki Idiotyzmy feminizmu
Magdalena Żuraw Wydawnictwo: Fronda reportaż
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Fronda
Data wydania:
2015-01-19
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-19
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364095504
Tagi:
femiznim absurd
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
107
40

Na półkach:

Przeczytałam z ciekawości jakie argumenty może mieć autorka. Oczywiście większość to kompletne bzdury, ale pozwoliło mi to lepiej zrozumieć jakie problemy mogą mieć przeciwnicy feminizmu i czego nie rozumieją w tym ruchu.

Przeczytałam z ciekawości jakie argumenty może mieć autorka. Oczywiście większość to kompletne bzdury, ale pozwoliło mi to lepiej zrozumieć jakie problemy mogą mieć przeciwnicy feminizmu i czego nie rozumieją w tym ruchu.

Pokaż mimo to

avatar
27
26

Na półkach:

Znakomite. W punkt.

Znakomite. W punkt.

Pokaż mimo to

avatar
84
40

Na półkach:

Ta książeczka to pomieszanie ultrakonserwatywnych katolickich poglądów z bełkotem korwinistów. Autorka co rusz daje upust swojej złości i niespełnionym ambicjom, atakując Gazetę Wyborczą, Donalda Tuska, UE i oczywiście feministki. Książka ma formę zbioru krótkich tekstów na kilkadziesiąt wybranych tematów (np. aborcja, seks, macierzyństwo, moda, zdolności itp.),czyta się bardzo szybko. Poziom argumentacji jest często dość żałosny, przykładowo: masakra w Srebrenicy to efekt genderowej polityki Holandii, która wychowała sobie sfeminizowanych, tchórzliwych żołnierzy. Autorka jest wyjątkowo niekonsekwentna w przedstawianiu naukowych podstaw do swoich tez, raz podaje źródła, raz nie. Książka dobrze wydana, ale parafrazując komentarz jednego z użytkowników: „dałabym coś koło 2/10, ale skoro osoby zaburzone celowo zawyżają wynik tej książce, to oczywiście moim obowiązkiem jest wynik zaniżyć”.

Ta książeczka to pomieszanie ultrakonserwatywnych katolickich poglądów z bełkotem korwinistów. Autorka co rusz daje upust swojej złości i niespełnionym ambicjom, atakując Gazetę Wyborczą, Donalda Tuska, UE i oczywiście feministki. Książka ma formę zbioru krótkich tekstów na kilkadziesiąt wybranych tematów (np. aborcja, seks, macierzyństwo, moda, zdolności itp.),czyta się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
9

Na półkach: ,

Książka bardzo krótka, prosta w czytaniu, przyjemna. Podział książki mi bardzo odpowiada, czytelne, krótkie rozdziały, które są konkretne i na temat. Jako osoba, która już dosyć sporo wie o feminizmie i się interesuje tym tematem, uważam, że nie ma w tej książce zbyt wielu odkrywczych informacji. Autorka podaje głównie "idiotyzmy", które są na co dzień widoczne i zauważalne w internecie, prasie, telewizji. Podsumowując, książka przyjemna, łatwo się ją czyta, jednak merytorycznie to raczej nic odkrywczego. Mimo to polecam każdemu, kto feminizmem się interesuje :)

Książka bardzo krótka, prosta w czytaniu, przyjemna. Podział książki mi bardzo odpowiada, czytelne, krótkie rozdziały, które są konkretne i na temat. Jako osoba, która już dosyć sporo wie o feminizmie i się interesuje tym tematem, uważam, że nie ma w tej książce zbyt wielu odkrywczych informacji. Autorka podaje głównie "idiotyzmy", które są na co dzień widoczne i zauważalne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1148
407

Na półkach:

Tu są takie mniej więcej myśli: Feminiści i feministki zarzucają katolikom ciemnotę i dyskryminację, a przecież jeżdżą do Watykanu, podziwiać dzieła Michała Anioła, który był katolikiem, do Wiednia, Krakowa, Barcelony, Lizbony aby podziwiać "zacofaną" chrześcijańską architekturę, chodzą do Luwru, aby oglądać obrazy chrześcijańskich artystów, korzystają z odkryć katolickich naukowców: Ampera, Bacona, Gutenberga itp. Tyle o "zacofaniu".

No to od razu widać, jaki jest to typ argumentacji: "Ludzie mówią, że Hitler był zły. A ignorują niezaprzeczalny fakt, że miał kotka, którego głaskał i kochał Ewę Braun, a dzięki jego decyzjom znacznie posunęły się prace naukowe nad łodziami podwodnymi i szyfrowaniem, z czego ci wszyscy krytycy Hitlera korzystają. Tyle na temat zła."

Jak to mówił Einstein: Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Choć co do tej pierwszej to nie jestem pewny.

Idiotyzmy feminizmu zaliczają się do tej drugiej.

Tu są takie mniej więcej myśli: Feminiści i feministki zarzucają katolikom ciemnotę i dyskryminację, a przecież jeżdżą do Watykanu, podziwiać dzieła Michała Anioła, który był katolikiem, do Wiednia, Krakowa, Barcelony, Lizbony aby podziwiać "zacofaną" chrześcijańską architekturę, chodzą do Luwru, aby oglądać obrazy chrześcijańskich artystów, korzystają z odkryć katolickich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
204
44

Na półkach: , ,

Powszechnie uważa się obrzezanie kobiet za zwyczaj islamski. Książka tłumaczy, że jest to praktyka, istniejąca na długo przed narodzinami Mahometa. Większość z nas wymawia słowo "średniowiecze" z pogardą, kojarząc je z terrorem i zacofaniem. Zapominamy, że w znienawidzonej epoce kobiety trudniły się handlem, prowadziły apteki, piekarnie czy warsztaty krawieckie - ich praca była czymś oczywistym. Są też tacy, którym nie podobają się nierówne płace kobiet i mężczyzn. Niewielu jednak przypomni sobie, że pieniądze zależą głównie od zajmowanego stanowiska - a ciężko, aby kierownik filii Żabki i kierownik filii Tesco zarabiali tyle samo.

Na obaleniu mitów kończą się plusy. Dalej jest już niechęć do Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska, Komisji Europejskiej - generalnie wszystkiego, co stanowi opozycję. Oto wzorowy przykład współczesnej propagandy: zanotować najbardziej absurdalne zachowania danej grupy i wmawiać ludziom, że nie są to przypadki odosobnione. Część uwierzy, część spali - ja zachowam na półce, aby uczyć potomnych, na czym polega pranie mózgu.

Powszechnie uważa się obrzezanie kobiet za zwyczaj islamski. Książka tłumaczy, że jest to praktyka, istniejąca na długo przed narodzinami Mahometa. Większość z nas wymawia słowo "średniowiecze" z pogardą, kojarząc je z terrorem i zacofaniem. Zapominamy, że w znienawidzonej epoce kobiety trudniły się handlem, prowadziły apteki, piekarnie czy warsztaty krawieckie - ich praca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
8

Na półkach:

Sięgając po tę książkę, oczekiwałem, że pośmieje się z tytułowych "idiotyzmów feminizmy". Niestety zawiodłem się, autorce raczej średnio wyszło "punktowanie" feministek. Argumenty są mocno subiektywne, autorka również bardzo często próbuje grać na naszych emocjach, chociaż zdarzają wyjątki, gdzie rozdział jest poparty badaniami naukowymi. Ogólnie książka nie najwyższych lotów ale czyta sie całkiem nieźle.

Sięgając po tę książkę, oczekiwałem, że pośmieje się z tytułowych "idiotyzmów feminizmy". Niestety zawiodłem się, autorce raczej średnio wyszło "punktowanie" feministek. Argumenty są mocno subiektywne, autorka również bardzo często próbuje grać na naszych emocjach, chociaż zdarzają wyjątki, gdzie rozdział jest poparty badaniami naukowymi. Ogólnie książka nie najwyższych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
290

Na półkach: , ,

Książka w dowcipny, inteligenty sposób przedstawia listę nieścisłości, błędów intelektualnych i sprzeczności myśli feministek i podbudowy teoretycznej feminizmu.

Książka pisana jest z perspektywy chrześcijańskiej.

Książka w dowcipny, inteligenty sposób przedstawia listę nieścisłości, błędów intelektualnych i sprzeczności myśli feministek i podbudowy teoretycznej feminizmu.

Książka pisana jest z perspektywy chrześcijańskiej.

Pokaż mimo to

avatar
2120
613

Na półkach: , ,

Wygrzebałem w Karfurze z kosza z biedaliteraturą za 5zł, więc nie spodziewałem się cudów, a książka okazała bardzo dobra. Krótko ale treściwie i w dowcipny sposób autorka komentuje różne domeny życia oraz rożne problemy, które spędzają sen z powiek feminazistek. Wszystkie swoje twierdzenia uzasadnia porządnymi danymi i bibliografią i często też się "daje wypowiadać" w poszczególnych tematach samym feministkom. Że wychodzą na śmieszne, zakompleksione ameby to już ich problem. Mizoginii tu nie ma ani trochę, jest czysty rozsądek. Żadne "obrażanie kobiet" nie ma miejsca. Jak kogoś obrażają fakty, to znaczy, że emocjonalnie zatrzymał się na etapie przedszkolnym. Autorka nie usprawiedliwia też żadnych niemoralnych czynów i nie pozwala mężczyznom "na więcej", wystarczyło czytać ze zrozumieniem by to wiedzieć. Dałbym coś koło 8/10, ale skoro osoby zaburzone celowo zaniżają wynik tej książce, to oczywiście moim obowiązkiem jest wynik podciągnąć.

Wygrzebałem w Karfurze z kosza z biedaliteraturą za 5zł, więc nie spodziewałem się cudów, a książka okazała bardzo dobra. Krótko ale treściwie i w dowcipny sposób autorka komentuje różne domeny życia oraz rożne problemy, które spędzają sen z powiek feminazistek. Wszystkie swoje twierdzenia uzasadnia porządnymi danymi i bibliografią i często też się "daje wypowiadać" w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
91

Na półkach:

Przeczytałam tę pozycję z czystej ciekawości, gdyż swego czasu było o niej głośno. Rzadko czytam takie rzeczy, wolę fikcję literacką osadzoną w dawnych wiekach, kryminały retro itp. Cóż... dzieło pani Żuraw powinno nosić tytuł "Idiotyzmy antyfeminizmu". Autorka chwali bądź usprawiedliwia w nim rzeczy, które nawet w konserwatywnym społeczeństwie uchodzą za naganne i niedopuszczalne. Broni tu na przykład rozwiązłych mężczyzn (właściwie zupełnie ich rozgrzesza),piętnuje za to puszczalskie (bo kobieta ma być monogamiczna, choćby zdradzano ją nie wiem ile razy),gloryfikuje nierówności w zawodach, tłumacząc je... wyższością intelektualną mężczyzn itp. Wiedziałam, że istnieją "mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", ale o "kobietach, które nienawidzą kobiet" dowiedziałam się dopiero teraz. Przykre zjawisko, przykra (i żałosna) lektura. Polecam najwyżej ku przestrodze, ewentualnie w celach humorystycznych (choć nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać, czy cisnąć tymi wypocinami o ścianę).

Przeczytałam tę pozycję z czystej ciekawości, gdyż swego czasu było o niej głośno. Rzadko czytam takie rzeczy, wolę fikcję literacką osadzoną w dawnych wiekach, kryminały retro itp. Cóż... dzieło pani Żuraw powinno nosić tytuł "Idiotyzmy antyfeminizmu". Autorka chwali bądź usprawiedliwia w nim rzeczy, które nawet w konserwatywnym społeczeństwie uchodzą za naganne i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    63
  • Przeczytane
    59
  • Posiadam
    28
  • Socjologia
    2
  • Feministyczne
    1
  • Posiadam - w kolejce do przeczytania
    1
  • Ebook
    1
  • 2021
    1
  • LITERATURA FAKTU
    1
  • Polskie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Idiotyzmy feminizmu


Podobne książki

Przeczytaj także