Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Naprawdę fajna lektura do przeczytania. W prosty i jasny sposób przedstawia pracę ratowników górniczych (i nie tylko) umiejętnie wplatając elementy historii. Prawdziwy Śląsk oraz Ślązacy. Do przeczytania dla osób związanych z górnictwem jak również dla czytelników pragnących spojrzeć na górnictwo węgla kamiennego nie tylko z perspektywy ""po co mi węgiel, jak mam prąd w gniazdku".

Naprawdę fajna lektura do przeczytania. W prosty i jasny sposób przedstawia pracę ratowników górniczych (i nie tylko) umiejętnie wplatając elementy historii. Prawdziwy Śląsk oraz Ślązacy. Do przeczytania dla osób związanych z górnictwem jak również dla czytelników pragnących spojrzeć na górnictwo węgla kamiennego nie tylko z perspektywy ""po co mi węgiel, jak mam prąd w...

Coś się zaczyna i coś się kończy. Zakończenie cyklu Hary Hole raczej nie zaskakuje, większość spraw niedokończonych z poprzednich książek znajduje rozwiązanie. Troszkę smutku i bółu głównego bohatera, jak zawsze wzbudza wzruszenie czytelnika. Szkoda, że to już koniec.......czy aby na pewno.....???

Coś się zaczyna i coś się kończy. Zakończenie cyklu Hary Hole raczej nie zaskakuje, większość spraw niedokończonych z poprzednich książek znajduje rozwiązanie. Troszkę smutku i bółu głównego bohatera, jak zawsze wzbudza wzruszenie czytelnika. Szkoda, że to już koniec.......czy aby na pewno.....???

Kolejna dobra pozycja napisana przez Simona . Czyta się swobodnie i szybko, pomimo pewnej przewidywalności (czyżby zmęczenie przygodami głównego bohatera?). Mimo to pozycja warta polecenia.

Kolejna dobra pozycja napisana przez Simona . Czyta się swobodnie i szybko, pomimo pewnej przewidywalności (czyżby zmęczenie przygodami głównego bohatera?). Mimo to pozycja warta polecenia.

Autorka z pewnością ma talent. Książka wciąga, ale dopiero w drugiej części akcja przyspiesza. Osobiście mnie zaskakuje tak późne poszukiwania sprawcy oraz powiązań w wydarzeniach z przeszłości. Rozwijający się wątek miłosny też taki sobie. Porównywanie autorki do S. Kinga - chyba troszkę na wyrost. Tak jak wcześniej zaznaczyłem - talent jest - ale niekoniecznie jest to pozycja pierwszego wyboru.

Autorka z pewnością ma talent. Książka wciąga, ale dopiero w drugiej części akcja przyspiesza. Osobiście mnie zaskakuje tak późne poszukiwania sprawcy oraz powiązań w wydarzeniach z przeszłości. Rozwijający się wątek miłosny też taki sobie. Porównywanie autorki do S. Kinga - chyba troszkę na wyrost. Tak jak wcześniej zaznaczyłem - talent jest - ale niekoniecznie jest to...