Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie mogę przez nią przebrnąć. Z jednej strony, książka zawiera strasznie dużo mądrości życiowej i piękne opisy. Z drugiej jednak, ma bardzo rozbudowaną "strukturę uczuciowości" co jest dla mnie minusem. Nie jestem typem Wertera i głębokie przeżycia bohaterów do mnie nie przemawiają w sposób w jaki powinny. Mimo wszystko, to klasyk i to, mimo moich osobistych uprzedzeń, dobry.

Nie mogę przez nią przebrnąć. Z jednej strony, książka zawiera strasznie dużo mądrości życiowej i piękne opisy. Z drugiej jednak, ma bardzo rozbudowaną "strukturę uczuciowości" co jest dla mnie minusem. Nie jestem typem Wertera i głębokie przeżycia bohaterów do mnie nie przemawiają w sposób w jaki powinny. Mimo wszystko, to klasyk i to, mimo moich osobistych uprzedzeń, dobry.

Przez większą część książki nic się praktycznie nie dzieje. I najlepsze jest, że mimo to, nadal przyjemnie się ją czyta. Jednak gdy, wreszcie, następuje jakaś akcja, to nie można się powstrzymać od czytania i dowiedzenia się jaki koniec miało dane wydarzenie. Dodatkowo ciekawe postacie i dobra intryga.

Przez większą część książki nic się praktycznie nie dzieje. I najlepsze jest, że mimo to, nadal przyjemnie się ją czyta. Jednak gdy, wreszcie, następuje jakaś akcja, to nie można się powstrzymać od czytania i dowiedzenia się jaki koniec miało dane wydarzenie. Dodatkowo ciekawe postacie i dobra intryga.

Ostatnie, jak do tej pory, i najgorsza część. Czasami wręcz stawało się tak nudno, że miałem ochotę przewrócić kilka stron nie czytając ich. Książka-pomost do następnej części. Mam nadzieję, że 4 będzie ostatnią, bo więcej już się chyba wykrzesać Ćwiekowi nie da.

Ostatnie, jak do tej pory, i najgorsza część. Czasami wręcz stawało się tak nudno, że miałem ochotę przewrócić kilka stron nie czytając ich. Książka-pomost do następnej części. Mam nadzieję, że 4 będzie ostatnią, bo więcej już się chyba wykrzesać Ćwiekowi nie da.

Równa części pierwszej.

Równa części pierwszej.

Ogromne zaskoczenie. Świetny sarkastyczny styl bycia głównego bohatera sprawia, że chce się jak najszybciej dowiedzieć co stanie się dalej!

Ogromne zaskoczenie. Świetny sarkastyczny styl bycia głównego bohatera sprawia, że chce się jak najszybciej dowiedzieć co stanie się dalej!

Jedno opowiadanie ciekawsze, drugie mniej. Książ ka balansuje na krawędzi, ale mimo to przyjemnie się ją czyta. Bohaterzy dodają historii smaczku.

Jedno opowiadanie ciekawsze, drugie mniej. Książ ka balansuje na krawędzi, ale mimo to przyjemnie się ją czyta. Bohaterzy dodają historii smaczku.

To nie to samo co "Fear and Loathing in Las Vegas", ale także jest ciekawa i pełna ciekawych opisów.

To nie to samo co "Fear and Loathing in Las Vegas", ale także jest ciekawa i pełna ciekawych opisów.

Mogę czytać to arcydzieło bez końca. Psychodeliczne zakręcenie spotyka się w każdym zdaniu, w każdym słowie, po prostu bomba. Czytając książkę można się poczuć jak doświadczony narkoman.

Mogę czytać to arcydzieło bez końca. Psychodeliczne zakręcenie spotyka się w każdym zdaniu, w każdym słowie, po prostu bomba. Czytając książkę można się poczuć jak doświadczony narkoman.

Trzyma w napięciu, a opisane techniki detektywistyczne wprawiają w zachwyt. Jedynie, nazwy urządzeń d analizy śladów itp. mogą sprawdzić problem.

Trzyma w napięciu, a opisane techniki detektywistyczne wprawiają w zachwyt. Jedynie, nazwy urządzeń d analizy śladów itp. mogą sprawdzić problem.

Trudno jest się zgubić, a intryga jest niezwykle zaskakująca i ciekawa. Akcji też nie brak...i do tego wspaniałe rozterki głównego bohatera.

Trudno jest się zgubić, a intryga jest niezwykle zaskakująca i ciekawa. Akcji też nie brak...i do tego wspaniałe rozterki głównego bohatera.

Zakończenie wyobrażałem sobie bardziej spektakularne, ale jednak reszta była ok.

Zakończenie wyobrażałem sobie bardziej spektakularne, ale jednak reszta była ok.

Strzał z magnum prosto w twarz. Wiele zaskakujących zwrotów akcji. Świetna część!

Strzał z magnum prosto w twarz. Wiele zaskakujących zwrotów akcji. Świetna część!

Wiele wyjaśnień, mało akcji, wiele tajemnic. Przyjemnie się czytało, ale nie z takim zapałem jak poprzednie.

Wiele wyjaśnień, mało akcji, wiele tajemnic. Przyjemnie się czytało, ale nie z takim zapałem jak poprzednie.

Turniej trójmagiczny był ma tyle ciekawy i zaskakujący, że z chęcią wracałem do tej części nie raz.

Turniej trójmagiczny był ma tyle ciekawy i zaskakujący, że z chęcią wracałem do tej części nie raz.

Trzyma poziom jak każda następna.

Trzyma poziom jak każda następna.

Pierwsza moja książka z tej serii. Dwa lata leżała na półce zanim przeczytałem dwa pierwsze rozdziały i zdałem sobie sprawę, że opowiadanie jest niezwykle fascynujące. Od tej części zaczęła się moja przygoda z Harrym.

Pierwsza moja książka z tej serii. Dwa lata leżała na półce zanim przeczytałem dwa pierwsze rozdziały i zdałem sobie sprawę, że opowiadanie jest niezwykle fascynujące. Od tej części zaczęła się moja przygoda z Harrym.

Nigdy nie wciągnąłem się tak w czytanie. Od tej książki zacząłem czytać częściej.

Nigdy nie wciągnąłem się tak w czytanie. Od tej książki zacząłem czytać częściej.

Czytałem z zapartym tchem i wielkie było moje rozgoryczenie, gdy dowiedziałem się, ze muszę jeszcze czekać by poznać wyczekiwane zakończenie.

Czytałem z zapartym tchem i wielkie było moje rozgoryczenie, gdy dowiedziałem się, ze muszę jeszcze czekać by poznać wyczekiwane zakończenie.

Most łączący pierwszą część z trzecią. Równie ciekawy.

Most łączący pierwszą część z trzecią. Równie ciekawy.

Aż nie mogłem się oderwać. Z początku mi się nie podobało, ale po dwóch rozdziałach, magia tej książki opanowała mój umysł.

Aż nie mogłem się oderwać. Z początku mi się nie podobało, ale po dwóch rozdziałach, magia tej książki opanowała mój umysł.