Jesteśmy społecznością, która kocha książki

I znowu problem z tym Mrozem... Sięgając po książkę, zasugerowana tytułem, myślałam, że tłem wydarzeń będą góry i akcja będzie się toczyła wokół tej tematyki, a tu niespodzianka, tak naprawdę poza Giewontem próżno szukać choćby pagórka. Tempo wydarzeń jest bardzo szybkie, ale autor w ogóle nie zwraca uwagi na realizm.... Tak naprawdę brakuje tylko UFO lądującego na Rysach. Byłabym niesprawiedliwa w całkowicie negatywnej ocenie książki, bo gdyby wyrzucić niepotrzebne wątki rodem z filmu z Segalem czy innym Van Damem i próby bycia drugim Danem Brownem, to sama historia mordercy i jego motywu jest interesująca. Na plus także zakończenie. Ocena pół na pół.

I znowu problem z tym Mrozem... Sięgając po książkę, zasugerowana tytułem, myślałam, że tłem wydarzeń będą góry i akcja będzie się toczyła wokół tej tematyki, a tu niespodzianka, tak naprawdę poza Giewontem próżno szukać choćby pagórka. Tempo wydarzeń jest bardzo szybkie, ale autor w ogóle nie zwraca uwagi na realizm.... Tak naprawdę brakuje tylko UFO lądującego na Rysach....

Jestem fanką autorki, zawsze widząc jej nazwisko na książce, biorę ją w ciemno. Nie zawiodłam się... aż do teraz. Nie spodobał mi się zabieg cofania się wydarzeń, nie mogłam się połapać kto jest kim i miałam wrażenie, że ciąglę czytam to samo... w połowie się poddałam.

Jestem fanką autorki, zawsze widząc jej nazwisko na książce, biorę ją w ciemno. Nie zawiodłam się... aż do teraz. Nie spodobał mi się zabieg cofania się wydarzeń, nie mogłam się połapać kto jest kim i miałam wrażenie, że ciąglę czytam to samo... w połowie się poddałam.