Opinie użytkownika
O tego właśnie mi brakowało w "Szeptusze". Pięknie opisany słowiański świat. Biesy, zmory, wąpierz, baby cmentarne a nawet cicha się znalazła.
Fabuła cudownie wciągająca, Jaga dużo odważniejsza od Gosławy, przed to dużo bardziej ciekawsza postać. Plus wątek Swarożyca potrafiącego korzystać ze swojej pozycji i mocy, a nie zagubionego i nielogicznego jak w poprzednich...
Mocna i poruszająca, a przy tym tak namacalna - a to za sprawą bardzo ludzkich głównych bohaterów. Alicja i Marcin, tak wielu jest ludzi którzy naszą w sobie historie, które muszą się uleżeć... I tak jak Alicja i Marcin jedni próbują je wykorzystać a drudzy o nich zapomnieć...
Pokaż mimo to
A mi się Maks Okrągły spodobał.
Bo kto z nas nigdy nie myślał o sobie jako o kimś lepszym od innych? Kto się choć raz nie wywyższał w "swojej" dziedzinie? Kto nie traktował poznanej osoby z góry, tylko dlatego, że miała mniejszą wiedzę od nas?
Irytacja, gniew, frustracja to uczucia które zazwyczaj towarzyszą nam kiedy obcujemy z osobami o odmiennych poglądach, innym...
Za dużo i za mało zarazem.
Za dużo postaci upchanych w jednej książce, przez co mamy za mało treści dotyczących każdej z nich.
W efekcie nie mamy możliwości ani faktycznie dowiedzieć się jakimi narzędziami posługują się tytułowi tytani ani wdrożyć się w ich życie na tyle aby coś z tej treści zostało z nami. Historie po prostu są poruszane "po łebkach".
Jak dobrze trafić na autora który przerwie złą passę w wyborze książek do czytania... I to z jakim przytupem! Kolejna mocna, intrygująca, zaskakująca powieść Pana Urbanowicza. Bez dwóch zdań godna polecenia.
Jedyne o co bym się przyczepiła to klasyczny, dość przewidywalny konflikt na linii ateista-wierzący. Ale to taka maleńka ryska w kontekście całej książki, że można...
Pan Urbanowicz ma naturalny talent do pisania.
Czytając miałam wrażenie że się bawi, celowo zostawiając małe niedopowiedzenia, celowo nie opisując dokładnie, dosadnie i do końca danej sceny żeby dać pole do popisu wyobraźni czytelnika.
Szukając informacji o książce i autorze po przeczytaniu dostałam potwierdzenie moich domysłów.
Rzadko kiedy zdarza się żeby autor zostawiał...
Pomysł cudowny. Aaale... Jak to w takich książkach bywa główna bohaterka bez polotu, bez charakteru, no jednym słowem bez jaj... Oczywiście wyjątkowa. Nikt nie wie dlaczego. No ale jest wyjątkowa i tyle.
Oczywiście plus za bóstwa słowiańskie, wplecenie mitologii słowiańskiej do dnia codziennego. Zdecydowanie za mało Welesa. To jest tak intrygująca postać, ze spokojnie można...
Po przeczytaniu dwóch części Bestiariusza mogę stwierdzam niedobór słowiańszczyzny w moim życiu.
Świetne pozycje, oby takich więcej!
Książka jest bardzo podobna do Wyznań Gejszy, jednak jest jej słabszą wersją. Ma wciągające wątki, jednak fabuła, tłumaczenie a najbardziej egoistyczna i głupiutka główna bohaterka są jej niewątpliwymi minusami.
Koniec końców odniosłam wrażenie, że przekazem książki było to, że jeśli masz ładną buzię to niezależnie od idiotyzmu twoich decyzji zawsze znajdzie się ktoś kto ci...
W jakiś pokrętny sposób Lisa Gardner opisała tutaj małżeństwo idealne.
Mają ogromne sekrety przed sobą, nie mają pewności czy mogą sobie ufać, popełniają ogromne błędy, ale koniec końców okazują się lojalni, mogą liczyć na siebie bez względu na wszystko, pozostając tym samym odrębnymi osobami i potrafiąc działać indywidualnie dla bezpieczeństwa swojej rodziny.
Moim...
Trzeba mieć naprawdę ogromny talent, żeby napisać przeszło 300-stronnicową książkę w zasadzie o niczym. Żadnych konkretów. Miałam wrażenie, że ciągle zaczynała jakiś temat i nigdy nie dochodziła do sedna, urywała zanim zaczynała dochodzić do jakichkolwiek wniosków, zanim zdążyła napisać coś sensownego.
Duża część książki to streszczenie/interpretacja autorki przygód...
Pozytywnie zaskoczona. Do książki wróciłam po prostu z ciekawości co będzie dalej. I, o ile pierwsza część to była ciągła irytacja płaczliwą główną bohaterką i pseudo-głęboką relacją z profesorem-chamem to drugą część spokojnie można nazwać lekkim, nastrojowym czytadłem.
Oczywiście są rzeczy do których można się przyczepić,takie jak wykłady "specjalisty od Dantego", które...
Kompletnie nie wyróżnia się od innych książek do nauki angielskiego. Wręcz przeciwnie, oklepana do granic możliwości. Do tego nieciekawe, nijakie dialogi, które nie pomagają zapamiętać słówek, czy zwrotów, a gramatyka opisana tak pobieżnie i ogólnikowo jakby opracowywał to amator.
Pokaż mimo to
Podzielam zdanie, że jest to najsłabsza część.Za dużo wątków pobocznych,za dużo postaci drugoplanowych itd. Jednak najbardziej jestem rozczarowana szybkimi śmierciami Vilgefortza i Bonharta.
Ten pierwszy zmasakrował wiedzmina na Thanedd, ścigał Ciri, prowadził nieludzkie eksperymenty na młodych dziewczynach oraz więził i torturował Yennefer. Jak zginął? Szybko, bez...
Jeśli chodzi o wątek Yennefer i Geralta to Sapkowski tak pięknie potrafi opisać ich relację, że każdy się rozmarzy... :)
Co do reszty - wątpliwości chyba nie ma, że mamy do czynienia z mistrzem.
Uwielbiam ten moment, kiedy przeczytało się fragment, do którego chciałoby się wracać i wracać, ale za drugim razem to już nie to samo. Więc przeczytało się coś świetnego i zaraz potem żałuje się, że to już, tak bez uprzedzenia, przeżyliśmy coś wyjątkowego i mamy świadomość, że nie mamy szansy na przeżycie tego drugi raz w ten sam sposób... Więc zostaje w nas to uczucie...
więcej Pokaż mimo to
U Bukowskiego jak zwykle brudno, ale ta intymność, fakt, że pisze o swoim życiu, swoich przemyśleniach i poglądach, dzieli się po prostu tym co dzieje się w jego głowie sprawia, że jest wręcz magicznie. Nadzwyczajny talent.
Za każdym razem, gdy czytam jego książki, mam wrażenie, że on jest gdzieś obok. Bo w tym komercyjnym, kolorowym świecie jest jeszcze mnóstwo takich...
Jak to u pana Pilipiuka, jedne opowiadania słabsze od innych, ale jeśli coś jest słabsze od czegoś REWELACYJNEGO to... nic nie szkodzi :) słowem, nie da się go nie kochać.
Pokaż mimo toMimo, że książka fantastyczna to moim odczuciu sierżant D.D. Warren, czyli główna bohaterka to po prostu klasyczny pustak, który usiłuje zgrywać twardzielkę.
Pokaż mimo to
Z tej książki... byłoby świetne opowiadanie.
Fabuła jest na tyle ciekawa, że chce się brnąć do końca. Ale niestety, historia jest strasznie rozwleczona, a nudnych momentów jest całe mnóstwo, więc według mnie dosyć ciężka lektura (choć czytałam znacznie gorsze).