Opinie użytkownika
Świetna książka, która oswoi dzieciom świat pszczół. Dowiedzą się, jak wiele jest ich gatunków, jak zdobywają pokarm, i co najważniejsze, jak je wspierać w dzisiejszych bardzo trudnych dla wszelkich owadów czasach.
Przekonają się, że chociaż maja żądło,to używają go w ostateczności. Że wiele gatunków pszczół jest łagodnych jak baranki, a obserwacja ich życia jest...
Gdzie leży godność człowieka? W jego intelekcie, etyce, ciele? W żadnym z powyższych. Godność jest człowiekowi przyrodzona. Choćby był upośledzony, niemoralny, zdeformowany. Pamietam te słowa wypowiedziane przez prof. Chudego, artykułowane z trudem, bo jego poskręcane chorobą ciało na wózku inwalidzkim zmagało się z cierpieniem. Dziś prof. nie żyje od wielu lat, ale jego...
więcej Pokaż mimo to
Ilość zaskakujących splotów okoliczności nie do przyjęcia. Zwłaszcza ten dotyczący Toma, ujawniony na końcu książki.
Książka wpisuje się w nurt politycznej poprawności. We wszystkich przeczytanych przez mnie książkach, tej pary autorów, mordercami są zawsze biali, europejscy mężczyźni. Choć na stronach pełno innych nacji, karnacji. Ale to zawsze źli, biali mężczyźni...
Dobry kryminał. Jednak jeżeli ilość zbiegów okoliczności przekracza newralgiczną liczbę, jestem zła na autora za lenistwo w budowaniu wiarygodnego świata.
Pokaż mimo to
Trzmiele, przepadam za nimi. Piękne puchate kulki. Niezwykle pożyteczne i niesamowicie tajemnicze. Książka daje nam wgląd w te tajemnice. Pozwala zajrzeć do trzmielego gniazda, oblecieć kwietną łąkę, rozradować się różnorodnością przyrody, świata owadów i trzmieli, w szczególności.
Jednak większość książek, które obecnie powstają, a dotyczą przyrody mówi o zagrożeniach, o...
Już cały cykl za mną. Najwyżej oceniłabym pierwsze dwie części: Hyperion i Upadek Hyperiona. Nowatorskie, błyskotliwe... cud miód malina :)
Kolejne dwie: Endymion i Triumf Endymiona. No właśnie sam Endymion ostrzega, że to nie jest, to czego się spodziewamy. Dużo miejsca poświęca się wytłumaczeniu zawiłości ideologicznych, zbudowaniu spójnego konceptu filozoficznego....
Bohater zabrany z świata, który znamy do świata wywróconego na lewą stronę. Dziwnego, magicznego, fundamentalnie innego...
Zostaje we mnie. Moment, w którym Richard walczy o zachowanie zdrowego rozsądku i wiarę w to czym jest rzeczywistość, pokazuje, że wystarczy chwila, aby zwątpić w siebie, aby dać sobie wmówić kłamstwa na nasz temat i tego co nas otacza.
Główny...
RE-WE-LA-CJA!!! Czysta przyjemność. Wyobraźnia autora, niewyobrażalna :) Świetne pomysły. Pasące się wyspy, zdobyły moje serce. Imaginacje autora pootwierały furtki wyobraźni w mojej głowie i trochę ją przewietrzyły, aż miło od tej świeżości. Jeszcze trzy części cyklu przede mną. Mniam :)
Pokaż mimo toPowieściowe "zlepki" to monety, które chłopcy kładli na torach, aby mógł przejechać po nich pociąg i uczynić z nich coś innego nim były pierwotnie. Ta powieść to historia o ludziach, po których przejechał pociąg i przestali być tymi, kim byli. Pociąg wojny, uciętych palców, paraliżu, złowieszczej topoli, bójki, samobójstwa. A potym każdy starał się na ziejącą ranę przyłożyć...
więcej Pokaż mimo toNie jest to typowa książka akcji, chociaż i takie momenty tam znajdziemy. Autora raczej interesuje wczucie się w tok myślenia Marsjan, zinterpretowanie ich stosunku do nas. Przełożenie marsjańskich motywacji, aby zwykły Ziemianin mógł ich zrozumieć. Wniosek chyba powinien być jeden: im bardziej jesteś inteligentny, im większą masz władzę, im większą przewagę, tym bardziej...
więcej Pokaż mimo to
Rzadko mamy czas i ochotę mierzyć się z ambitną litereturą religijną. Która nie ma w sobie nic z cukierkowatości, uproszczeń, sentymentalizmu. Chesterton nie nawraca na siłę swoich bohaterów. Pozwala im błądzić, pytać, wątpić, rozbijać się o ścianę swoich ograniczeń. Autor pozwolił mi nieraz też wybuchnąć szczerym śmiechem, dzięki swemu ironicznemu poczuciu humoru.
A co we...
Bardzo dobra jakościowo powieść wiktoriańska. Fani tego typu literatury będą bardzo zadowoleni.
Główna bohaterka gotowa poświęcić wiele dla tego, którego kocha. I to jest właśnie powieść o tym, ile jesteśmy gotowi zrobić dla tych, który są dla nas najważniejsi. W tej walce okazuje się najważniejszą cechą wytrwałość. Aczkolwiek obiekt, w imię kórego ocalenia tyle zostaje...
Bardzo się cieszę, że jeszcze w wiktoriańskiej literaturze jest coś do odkrycia. Bardzo przyjemna lektura. Są zwroty akcji, tajemnice, ciekawe postacie.
Mroczna postać głównej bohaterki mogła jednak snuć mniej przewidywalnie swoją intrygę :)
Typowa powieść wiktoriańska jest... typowa :) Kto lubi takiego rodzaju lekturę będzie zadowolony. Treść stanowi odwieczna korelacja zbrodni i kary. Konsekwencje złych wyborów, które podejmujemy rzucają cień na całe życie. Niby nic nowego, ale możemy obserwować pod lupą kolejne osoby, które muszą się z tymi prawdami mierzyć.
Pokaż mimo toTa książka jest jasna, świetlista. Nawet czytając o sprawach najtrudniejszych, o śmierci, o cierpieniu, o stracie nie przytłacza nas to. Ponieważ choć tam jest smutek, to nie ma rozpaczy, wszędzie jest perspektywa nadziei, która rozświetla każdą stronę tej książki. Często w książce pada słowo Jezus, dla wielu to słowo jest nie do przełknięcia, część się czuje zażenowana,...
więcej Pokaż mimo to"Ludzie ludziom zgotowali ten los" Nie spodziewamy się wiele po ludziach, wiemy do czego jesteśmy zdolni. A jednak. A jednak kiedy dzieją się jakieś tragedie związane z przemocą, sąsiedzi zwykle są w szoku. Mówią, że się nie spodziewali, że "grzeczny był, że dzień dobry mówił". Więc spodziewamy się złego po jakiś "odległych", nieznanych ludziach, a nie tych z najbliższego...
więcej Pokaż mimo to
Co pozostało we mnie?
- "Kochanie staje się coraz lepsze im dłużej trwa" Świetna, mądra, chyba dość niepopularna myśl. Wydaje nam się, że to co najpiękniejsze w związkach przypada na ich początek, ale każdy etap bycia ze sobą w miłości ma mnóstwo do dania. Oczywiście, jeżeli chce się dawać.
- "Tylko jeden na raz" (o krokach) To dla kobiecej psychiki duże wyzwanie, nie...
Język, kunszt pisarski, postacie to najmocniejsze strony tej książki. Więcej w niej zrozumienia dla ludzkiej psychiki niż w wielu współczesnych książkach.
A co we mnie zostało? Szacunek dla odwagi w pokonywaniu własnej miałkości, do walki o życie, w którym mamy być nie tylko zadowoleni, ale chcemy i żądamy od niego więcej, a co ważniejsze potrafimy o to zawalczyć....
Mam wrażenie, że autor pisał tę książkę mając nadzieję, że ktoś będzie chciał ją zekranizować. Postacie bardzo nieautentyczne, wszyscy główni bohaterowie dobrzy nawskroś. Szlachetni, bohaterscy, odważni, zbyt filmowi, kompletnie niewiarygodni. Końcówka miała być zaskakująca, a była mało przekonująca.
Książka bardzo dłuuuuga, a jeszcze rozciągnie się na kolejne części....
Zło można zrelatywizować. Powiedzieć, że zło nie zawsze jest złem. Że okoliczności, że to nie tak, że intencje były inne, że... Ale na koniec, spojrzysz w studnie swojego życia i oby nie wyrwały Ci się słowa: zgroza, zgroza!
Pokaż mimo to