-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2022
2022
2022
2022-12-14
2022-07-07
Gdy patrzę na opinie innych ludzi, to zaczynam się zastanawiać, czy moja ocena jest tak wysoka dlatego, że nie wiem za dużo o Korei Północnej, czy dlatego, że słuchałam audiobooka. Nie miałam wtedy problemu z zapisem czy brakiem przypisów - najzwyczajniej w świecie lektor o tym nie mówił, a muszę przyznać, że głos Leszka Filipowicza świetnie oddawał charakter tekstu. Słychać było, że mówi to ze szczerym zainteresowaniem!
Dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy, zwłaszcza takich, na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Teraz mam większą ochotę, żeby poszukać czegoś jeszcze o KRLD, czegoś, co jeszcze bardziej przybliży mi życie Koreańczyków z północy.
Gdy patrzę na opinie innych ludzi, to zaczynam się zastanawiać, czy moja ocena jest tak wysoka dlatego, że nie wiem za dużo o Korei Północnej, czy dlatego, że słuchałam audiobooka. Nie miałam wtedy problemu z zapisem czy brakiem przypisów - najzwyczajniej w świecie lektor o tym nie mówił, a muszę przyznać, że głos Leszka Filipowicza świetnie oddawał charakter tekstu....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022
2022
Zaskoczyła mnie to, że akcja toczy się zaledwie kilka dni... A wydarzeń jest naprawdę sporo. Dzięki tej książce zwraca się uwagę na wiele "detali", które w dobie wszechobecnego prądu i elektroniki nie są dostrzegane.
Zaskoczyła mnie to, że akcja toczy się zaledwie kilka dni... A wydarzeń jest naprawdę sporo. Dzięki tej książce zwraca się uwagę na wiele "detali", które w dobie wszechobecnego prądu i elektroniki nie są dostrzegane.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022
Ta książka nie była wybitna, była trochę szalona pod względem fabuły, ale rzeczywiście mnie wciągnęła. Dawno nie czytałam czegoś, co było napisane tak płynnie. Mróz wciągnął mnie do fabuły, do tekstu, sprawił, że chłonęłam słowa, zdania, rozdziały i nie czułam się zmuszona do przeczytania ani fragmentu.
Nie dziwię się, że prowadzi warsztaty pisarskie, bo mimo że jego twórczość i język nie są może górnolotne, to z pewnością dużą wartością dla młodych pisarzy jest ta płynność, umiejętność wciągnięcia odbiorcy.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona!
Ta książka nie była wybitna, była trochę szalona pod względem fabuły, ale rzeczywiście mnie wciągnęła. Dawno nie czytałam czegoś, co było napisane tak płynnie. Mróz wciągnął mnie do fabuły, do tekstu, sprawił, że chłonęłam słowa, zdania, rozdziały i nie czułam się zmuszona do przeczytania ani fragmentu.
Nie dziwię się, że prowadzi warsztaty pisarskie, bo mimo że jego...
2022-10-10
2022-06-03
Przy tej tak dobrze się nie bawiłam, może dlatego, że wchodzimy w politykę? Ale i tak zamierzam sięgnąć po ostatnią część :).
Przy tej tak dobrze się nie bawiłam, może dlatego, że wchodzimy w politykę? Ale i tak zamierzam sięgnąć po ostatnią część :).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-04-16
2022-04-16
2022-04-16
2022-04-16
Świetna do posłuchania!
Przekonałam się do audiobooków właśnie dzięki takim komediom kryminalnym :). Mogę słuchać i jednocześnie robić coś innego.
Świetna do posłuchania!
Przekonałam się do audiobooków właśnie dzięki takim komediom kryminalnym :). Mogę słuchać i jednocześnie robić coś innego.
2022-04-16
2022-01-27
Początek był, w mojej ocenie, kiepski stylistycznie. Historia od razu wydała mi się ciekawa, ale bardzo ciężko było mi przejść do płynnego czytania. Odczuwałam pewnego rodzaju zaburzenia rytmu tekstu.
Dlatego tak dużo czasu zajęło mi czytanie "Pochłaniacza", a przez to też zdążyłam pogubić się w bohaterach. A przynajmniej tak myślałam. Jak się pod koniec okazało - nic nie było tak oczywiste, jakby się mogło wydawać.
Fabularnie powieść podobała mi się i nie mogłam się oderwać od lektury. Bardzo lubię, gdy przeszłość wpływa na przyszłość. Główna bohaterka została przedstawiona bardzo realistycznie - razem ze swoimi problemami. Nawet pozostałych bohaterów polubiłam, bo u Bondy nic nie jest czarne albo białe.
Na szczęście z czasem tekst stał się płynniejszy i szybko poznałam rozwiązanie zagadki.
Początek był, w mojej ocenie, kiepski stylistycznie. Historia od razu wydała mi się ciekawa, ale bardzo ciężko było mi przejść do płynnego czytania. Odczuwałam pewnego rodzaju zaburzenia rytmu tekstu.
Dlatego tak dużo czasu zajęło mi czytanie "Pochłaniacza", a przez to też zdążyłam pogubić się w bohaterach. A przynajmniej tak myślałam. Jak się pod koniec okazało - nic nie...
Książka zaskakuje niektórymi pomysłami, trochę bawi, ale myślę, że to już za dużo przygód starszej pani.
Słuchałam z lekką niechęcią.
Książka zaskakuje niektórymi pomysłami, trochę bawi, ale myślę, że to już za dużo przygód starszej pani.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSłuchałam z lekką niechęcią.