Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sylwia Zientek z erudycją i polotem przedstawia losy kilku polskich malarek, które na przełomie XIX i XX wieku, oraz w XX wieku udały sie do Paryża, by studiować malarstwo i zdobyc sławę i uznanie. Niestety wiele z nich doświadczyło licznych przeciwności losu, żyło w nędzy lub zapomnieniu, było stygmatyzowane. Cieszę się, że tak piękne wydanie zostało przygotowane, bo warto ocalić te niezwykłe kobiety od zapomnienia, jak i ich spuściznę.
Warto dodać, że także one kształtowały prądy estetyczne, buntowały się przeciw regułom i ograniczeniom nakładanym na słabszą płeć. Ich wrażliwość, postępy w doskonaleniu warsztatu malarskiego śledzimy studiując dołączone reprodukcje.
Co prawda miejscami nie zgadzały się mi daty i fakty z biografii malarek, ale te niezgodności kładę na karb nieuważnej redakcji.
Zientek opisuje losy Anny Bilińskiej, tworzącej stylowe portrety, urodzonej w 1854 r. Wielokrotnie miała złamane serce, około czterdziestki wyszła za mąż za dr Bohdanowicza, co walczył o pośmiertne uznanie dla żony. Niestety zmarła w niespełna rok po ślubie . Portretowała zwykłe kobiety wyczerpane macierzynstwem, z atencją odtwarzała małe dzieci, może podświadomie tęskniła do radości macierzyństwa, które nie było jej dane. Anna studiowała w Academie Julian, utraciła ukochanego Wojciecha, tworzyła pejzaże i portrety dam czy Murzynek. Nowością był autoportret z krótkimi włosami, męskim stroju- to wyzwanie, które rzuca światu, pełna nonszalancji poza.
Innymi ciekawymi postaciami są : Maria Dulębianka, partnerka Mariii Konopnickiej, Aniela Pająkówna co miałą nieśłubną córkę z Przybyszewskim i zmarła w nędzy osierocając jedenastoletnią dziewczynkę. Portrety Cyganka Zofia Szwejkowska- niezwykły talent, który zgasł przedwcześnie.
Największe uznanie zdobyła Boznańska od lat poświęcając się tylko sztuce.
Mela Muter(milch)\pomęzu ukochana i odkryta przez Hiszpanów.
Litografie Ireny Reno- widoki Nowego Jorku i paryża
Flirty Alicji Halickiej z kubizmem- niesamowita podrózw świat silnych kobiet, majacych włąsny styl, prekursorek niektórych prądów w malarstwie, tak utalentowanych, które musiały iśc na liczne kompromisy, poświęcac życie osobiste dla wolności artystycznej.

Sylwia Zientek z erudycją i polotem przedstawia losy kilku polskich malarek, które na przełomie XIX i XX wieku, oraz w XX wieku udały sie do Paryża, by studiować malarstwo i zdobyc sławę i uznanie. Niestety wiele z nich doświadczyło licznych przeciwności losu, żyło w nędzy lub zapomnieniu, było stygmatyzowane. Cieszę się, że tak piękne wydanie zostało przygotowane, bo...

Skomplikowane więzy rodzinne od lat inspirują literatów. Monumentalni "buddenbrookowie", czy "Bracia karamazow" to tylko nikeoótóre opus magnum na temat rodziny. Ginzburg porywa się na dość ograny temat, ale potrafi zaskoczyc i ująć go nieco inaczej niz poprzednicy.
Jjest najmłodszym dzieckiem ekcentrycznych rodziców i opisuje dzieje swojej familii, a także nawiązuje do historii Włoch na przestzreni kilkudziesięciu lat. Podjęła się opiać antropocentryczny śswiatek,w którymto nestor rodu i jego męscy potomkowi wiodą prym, zaś kobiety są skutecznie trywializowane i marginizowane.
matka to rozpoetyzowana, natchniona, mało praktyczna istota, nie zwracajaca uwagi na potomstwo, w czym odbiega od typowej włoskiej madonny, żyje sztuka, poezją, ale mimo tego uważana jest przez męża za głupią oslice. Dzieci też ciągle są krytykowane przez ojca- akademika.
Tylko Gino, przyszły inżynier, pilny student był pupilkiem kostycznego ojca.
Gdy dzieci narzekały na nudę, ojciec przyszpilał je osądem, że nudzą się, bo brak im życia wewnętrznego. osobliwa zresztą była cała rodzinka. Ojciec choleryk, którego wybuchów wszzyscy się bali. Mario nabzdyczał się, był podobny do Chińczyka, lubujący się w gierkach słównych. melancholijna niezadowolona i krytyczna Paola, utalentowany sportsmen Alberto, poza tym kompletny nieuk. Zawikłana sieć pokrewieństw, wątki poboczne o licznych znajomych rodziców wytrącały mnie z rytmu, zbijały z tropu i stanowiły rozwlekłe retardacje.
W tej opowieści są moenty wzruszające, bolesne, ale i zabawne. Weryzm przedstawionych postaci, ich problemów, przemycane ukradkiem tło historyczne- jak chociażby zamieszki roku 1968r, czy wojenne grzeszki ojca, ucho autorki do śmiesznych, absuralnych dialogów spawiają,że jest to beletrystyka z aspiracjami. czasem bywa wymagająca od czytelnika skupienia, ale za całokształt należałoby Natalię Ginzburg pochwalić.

Skomplikowane więzy rodzinne od lat inspirują literatów. Monumentalni "buddenbrookowie", czy "Bracia karamazow" to tylko nikeoótóre opus magnum na temat rodziny. Ginzburg porywa się na dość ograny temat, ale potrafi zaskoczyc i ująć go nieco inaczej niz poprzednicy.
Jjest najmłodszym dzieckiem ekcentrycznych rodziców i opisuje dzieje swojej familii, a także nawiązuje do...

Urocza lektura dla spragnionych lata, oszałamiającej woni zioł, rodzinnych zagadek i pięknych widoków Paryża.
Maż Violi niespodziewanie umiera, a że był sensem jej istnienia, dezintegracji uległ jej mały świat. Aby otrząśnąc się z traumy, szuka kiatów nagietka i trafia do sklepu zielarskigo lub raczej sterej apteki. Opiekująca się nią starsza kobieta Gisele od razu oferuje pomoc biedaczce, a wtrótce otworzy pred nią świat aromatycznych przypraw, lekarstw i kosmetyków. Absolwentka naturopatii odnajduje tym samym swój raj na ziemi i postanawia zostać, by pielęgnować nwoe hobby. Co kilka rozdziałów mamy też przepis na relaksująca kąpiel, maseczkę odmładzająca, lub wszechstronny krem. Ciekawym dodatkiem są też profile irydologiczne bohaterów.
Viola przeprowadza tez śłedztwo o przeszłości męża, wchodza najaw niewygodne fakty, okazuje się, że ideałów nie ma.
Kobieta odwiedza dziwne miejsce, Arozona hairy Biker. Z miejsca nie przypada jej do gustu włąściciel, Romain, co zonacza że liczne utarczki słowne podsycają iskrę i widać, że mimo trudnych początkó sa sobie pisani. Sensualne opisy ziołowych delicji. Viola uczy się także pod okiem Ramaina rozkoszować dobrym jedzeniem.
Odnaleziony list od Michela pozwala Violi ostatecznie się z nim pożegnac, choć zawarł w nim ogrom miłośći. Romain zwierza sę jej z nieudanego małżęństwa i lbłędów, jakie z Isabelle popełnili, jak jego pomysł na życie rozdzielił małżónków.
U Violi pojawia się biologiczny ojca, więc kobieta musi skonfrontować się z matką i zburzyć stos kłamstw, jakimi ją karmiono. Bolesne rozczarowania, odnajdowanie korzeni- mądra i dobrze napsiana powieść.

Urocza lektura dla spragnionych lata, oszałamiającej woni zioł, rodzinnych zagadek i pięknych widoków Paryża.
Maż Violi niespodziewanie umiera, a że był sensem jej istnienia, dezintegracji uległ jej mały świat. Aby otrząśnąc się z traumy, szuka kiatów nagietka i trafia do sklepu zielarskigo lub raczej sterej apteki. Opiekująca się nią starsza kobieta Gisele od razu oferuje...

maja, Malwina, Michalina i Konstantyto czworo oddanych sobie przyjaciół, który borykją się z problemmi w zyciu uczuciowym. Maja włąsnie wyszła za maż, ale szczęście małżeńskie może zakłócić znajomośc z przeszłości. Malwina planuje ślub ze swoim bajecznie bogatym narzeczonym, a Michalina i Kostek wypatrują swojej drugiej połówki.
Do Mai odzywa się dawna miłośc, czy może namieszać w jej życiu?
Michasia w rozmiarze ponad XL ma problemy z akceptacją siebie, nie wierzy, że ktoś mógłby ją pokochać za niedoskonałą figurę. Dobra dusza, optymistka, która na jej nieszczeście interesująsię tylko panowie około 50-tki. To redaktorka rzetelni e traktującaswoje obowiazki.
Kostek to stylista fryzur i sztampowo gej, najlepszy przyjaciel 3 kobiet.
Malwina planuje perfekcyjne wesele, spierajac sie z Bartoszem o kolor podtalerzy i tysiące innych pierdół. Kobietom jej rozterki znane są z autopsji. Priorytetem w tej fabule jest lekkośc, nawet pewna rubasznośc jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie, niefortunne wpadki nowożeńcoów( akcja z gąsiorem na pewno wszystkim zapadnie w pamięc).
Starsza generacja bohaterów, w tym nieobliczalna ciotka Leokadia też przeżywa urczuciowe wzloty i upadki. Kobieta odkrywa, że codziennośc u boku nie doceniającego ją męza przestała ją bawić i konsekwentnie realizuje swój rozwodowy plan.
Spora dawka dobrego humoru, liczne perypetie i zawirowania w życiu bohaterów, sekrety, miłostki oraz prawdziwe transkontynentalne uczucie Kostka to tylko niektóre powody dla których warto sięgnąć po książkę. W znacznej mierze traktuje ona o nie wyidealizowanej przyjaźni, o walorach tego uczucia, o dobrych relacjach i wzajemnym wsparciu czy tolerancji. marzy mi się tak głęboka więź z moją paczką kumpli. Towarzystwo tu sportretowane wykazuje się oryginalnością, nietuzinkowością i są to postacie niezwykle barwne, skontrastowane, ale dzięki temu bardzo przypadają czytelnikom do gustu.

maja, Malwina, Michalina i Konstantyto czworo oddanych sobie przyjaciół, który borykją się z problemmi w zyciu uczuciowym. Maja włąsnie wyszła za maż, ale szczęście małżeńskie może zakłócić znajomośc z przeszłości. Malwina planuje ślub ze swoim bajecznie bogatym narzeczonym, a Michalina i Kostek wypatrują swojej drugiej połówki.
Do Mai odzywa się dawna miłośc, czy może...

Obraz kobiety dotkniętej domowa przemocą. ewa jest bita, poniżana i zastraszana na każdym kroku przez partnera. Czuje sie gorsza, a z racji niewielkiego doświadczenia zawodowego i niepełnego wyksztalcenia staje się łąrtwą ofiarą dla męża. Uważa ją za nuieudacznicę. Drugim bohaterem jest Kamil regularnie odwiedzający babcię na zżuławskiej wsi. Ma dobre wyksztlcenie ale zamerza odrestauroać jakis dom i otworzyć restaurację. Akurat w oko wada mu dom, który Ewa dostała w spadku i am ucieka od wrednego mężą. Jest to podzwonne tragedii, gdyz ciężarna ewa trafia di szitaa, gdzie badania ujawniają liczne dawne urazy zasinienia i blizny po tresowaniu przez Michala. Nie jest w ciąży, tylkoorganizm tak reaguje na stres. Abu się nie wykończyć, musi uciec a na dodatek nadal kocha swojgo oprawcę. Typowe zachowanie, współuzależnienie jest rzetelnie i wiarygodnie przedstawione. Watek przemocy rodzinnej, zinstytucjalizowanej bardzo mnie poruszył,chciałam, by Ewa zawalczyła o swoje szczęście i uwolniła się od potwora. na Żuławach poznaje Kamila, który jest również pokiereszowany przez przejścia z kobietami, ale tych dwoje może siebie nawzajem uleczyć. oparcie znajduja tez w życzliwych sąsiadach. Ewa musi ogranąć zaniedbany dom, a w remoncie pomaga jej Kamil oraz wszędobylski kumpel z dzieciństwa Antek, odnajduje spokój ducha.
Urzekły mnie piękne opisy krajobrazów, Żuławy to w jesiennej, to w zimowej odsłonie. TO chyba dość dziewiczy fragment Polski, a te piękne widoki budzą tesknotę i zachęcają do odwiedzin.

Obraz kobiety dotkniętej domowa przemocą. ewa jest bita, poniżana i zastraszana na każdym kroku przez partnera. Czuje sie gorsza, a z racji niewielkiego doświadczenia zawodowego i niepełnego wyksztalcenia staje się łąrtwą ofiarą dla męża. Uważa ją za nuieudacznicę. Drugim bohaterem jest Kamil regularnie odwiedzający babcię na zżuławskiej wsi. Ma dobre wyksztlcenie ale...

Dla miłośników serii o Nataliach. Poznajemy kulisy działalności reprodukcyjnej Jarosława, jego seryjne monogamie, które zaowocowały powołaniem na świat wszystkich przyrodnich sióstr. Jak zręcznie lawirował między poszczególnymi kochankami jak kłamał i układał sobie wygodne życie. Ciekawym tłem wydarzeń są lata schyłkowego PRL-u. Genialnie udało się pani Oldze uchwycić świat nielegalnych interesów, przekręty z obrazami Picassa dokonywane przez Jurka, ojca Natalii i jego mentora, Różne kobiety, które przewijały się w życiu bigamisty, różne podejścia do dzieci i egzystencji. Coraz nowsze modele kobiet i ich córki, które miały rózne oczekiwania wzgledem ojca. Jak musiał mieć pracowity żywot, skoro żonglował swoim życiem rodzinnym w pięciu odsłonach. Wiele humorystycznych akcentów, także wynikających z epoki, w której dochodziło do poczęcia poszczególnych Natalii. Odprężająca lektura o walorach wybitnie rozrywkowych, prequel wcześniejszych odsłon sagi o Nataliach. Wątek kryminalny potraktowany z wdziękiem. Polecam.

Dla miłośników serii o Nataliach. Poznajemy kulisy działalności reprodukcyjnej Jarosława, jego seryjne monogamie, które zaowocowały powołaniem na świat wszystkich przyrodnich sióstr. Jak zręcznie lawirował między poszczególnymi kochankami jak kłamał i układał sobie wygodne życie. Ciekawym tłem wydarzeń są lata schyłkowego PRL-u. Genialnie udało się pani Oldze uchwycić...