Z początku myślałam, że to będzie standardowy romans, ale jednak się myliłam.

Karolina to świeżo upieczona, samotna matka, której życie obróciło się o 180 stopni. Miała pracę, niezależności i bardzo ceniła sobie feminizm. Wszystko się zmieniło, gdy zaszła w ciążę, a jej facet ją zostawił.

Główna bohaterka stara się kontrolować swoje życie jak tylko może, ale macierzyństwo jest przerasta i zaczyna wątpić w siebie. Na szczęście poznaję Łukasza, który jest też jej przyjacielem z dzieciństwa.

Książka ta to nie tylko romans. Porusza wątek samotnego wychowywania dzieci, kompleksów, otwartości na nietypowe sytuację, ale także przyjaźń, rozwody oraz ratowanie związków, a w tym wszystkim jest Karolina.
Jej historię czyta się przyjemnie, ale książka była jednocześnie zwyczajna jak i trochę przekombinowana. Do tego zakończenie jej mogłoby być zdecydowanie lepsze, bo mam wrażenie, że było zakończone "na szybko", ale duży plus za sam komfort czytania i stąd też taka ocena.

Z początku myślałam, że to będzie standardowy romans, ale jednak się myliłam.

Karolina to świeżo upieczona, samotna matka, której życie obróciło się o 180 stopni. Miała pracę, niezależności i bardzo ceniła sobie feminizm. Wszystko się zmieniło, gdy zaszła w ciążę, a jej facet ją zostawił.

Główna bohaterka stara się kontrolować swoje życie jak tylko może, ale macierzyństwo...

Druga część cyklu. Równie dobra jak pierwsza. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się Karolina i jej macierzyństwo. Wydaje się, że nie do końca dorosła do roli matki. Trochę przypomina kukułkę. Podrzuca swoją córeczkę koleżankom i rodzicom. Praca jest wciąż dla niej najważniejsza. Czy to się zmieni? Dzięki problemom Karoliny poznajemy poglądy jej przyjaciółek na macierzyństwo i godzenie ról. Nie brakuje zawirowań uczuciowych, tajemnic, dylematów. Dla równowagi pojawia się życzliwość, bezinteresowna pomoc.

Druga część cyklu. Równie dobra jak pierwsza. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się Karolina i jej macierzyństwo. Wydaje się, że nie do końca dorosła do roli matki. Trochę przypomina kukułkę. Podrzuca swoją córeczkę koleżankom i rodzicom. Praca jest wciąż dla niej najważniejsza. Czy to się zmieni? Dzięki problemom Karoliny poznajemy poglądy jej przyjaciółek na...

Druga część z serii Babski wieczór. Główna bohaterka to Karolina, która jest samotną matką i nie do końca jej po drodze z macierzyństwem.
Autorka w subtelny sposób opisuje problem braku instynktu macierzyńskiego, z którym boryka się Karolina.
Dziewczyna nie do końca akceptuje ograniczenia związane z wychowywaniem dziecka i chętnie podrzuca je przyjaciółkom lub rodzicom. Sytuacja Karoliny zmyślnie pokazana jest na tle jej relacji z przyjaciółkami i ich stosunku do posiadania dzieci. Jest też i miłość i jej wzloty i upadki. Karolina poznaje Łukasza, z którym się wiąże. Lena przeżywa dylematy związane z powrotem Karola z USA. Anka jeszcze się nie wyszumiała i jak dla niej jeden facet to za mało. Ewka jest szczęśliwa w swoim małżeństwie. Są i różne tajemnice. A więc dla każdego coś innego. Po prostu życie.
Czytając tę powieść, miałam wrażenie jakby dobra przyjaciółka opowiadała mi o swoich sprawach. Bez niepotrzebnej egzaltacji i księcia na białym koniu.
Naprawdę fajna książka obyczajowa.

Druga część z serii Babski wieczór. Główna bohaterka to Karolina, która jest samotną matką i nie do końca jej po drodze z macierzyństwem.
Autorka w subtelny sposób opisuje problem braku instynktu macierzyńskiego, z którym boryka się Karolina.
Dziewczyna nie do końca akceptuje ograniczenia związane z wychowywaniem dziecka i chętnie podrzuca je przyjaciółkom lub rodzicom....

Jak często w życiu zdarza się Wam mieć wszystko pod kontrolą? Myślę że każdy lubi ten stan. Spokój ducha, poczucie bezpieczeństwa i spełnienia.
Natomiast rzeczywistość wygląda zgoła inaczej i ciężko jest wszystko kontrolować.
Ja osobiście mam z tym ciągły problem.
Życie zaskakuje, los rozdaje karty.
Tak ja w życiu, tak w tej powieści. Jakie to było realne takie niecukrowane(jest takie słowo?🙈)
Po raz kolejny jesteśmy świadkami losów czterech przyjaciółek.
Jakie decyzje podejmą dziewczyny?
Co je uszczęśliwi?
Każda z nich szuka złotego środka; rozprawia się z przeszłością i z nadzieją patrzy w przyszłość.
Tak jak poprzednio z niezwykłą przyjemnością sięgam po kolejny tom.
Lektura idealna... przy porannej kawie,
w plenerze, czy po ciężkim dniu gdy
w domu zapada cisza (kocham!).Polecam!
@e.miskiewicz.autorka po raz kolejny gratuluję pióra 💛
We współpracy z @czwartastrona dziękuję za egzemplarz ❤️❤️❤️

Jak często w życiu zdarza się Wam mieć wszystko pod kontrolą? Myślę że każdy lubi ten stan. Spokój ducha, poczucie bezpieczeństwa i spełnienia.
Natomiast rzeczywistość wygląda zgoła inaczej i ciężko jest wszystko kontrolować.
Ja osobiście mam z tym ciągły problem.
Życie zaskakuje, los rozdaje karty.
Tak ja w życiu, tak w tej powieści. Jakie to było realne takie...

W książce "Wszystko pod kontrolą" główną bohaterką jest jedna z przyjaciółek Leny, Karolina. W życie niezależnej kobiety wkrada się mała niespodzianka, a mianowicie dziecko. Róża jest uwielbiana przez dziadków i ciotki, w postaci przyjaciółek Karoliny, jednak ona nie może poczuć więzi z tą małą istotką.
Do tego na horyzoncie pojawia się przemiły Łukasz, z którym Karolina ma wspólną historię. Nie zabraknie jednak chmur burzowych w postaci Krzysztofa, byłego kochanka oraz jego żony.
Tym razem mamy opowieść nie tylko o miłości, ale również o niezależności, uprzedzeniach i przemocy domowej.
Jeśli lubicie obyczajówki, a jeszcze nie znacie pióra Eweliny Miśkiewicz to zachęcam was żebyście nadrobili. Myślę, że się nie zawiedziecie 😊

W książce "Wszystko pod kontrolą" główną bohaterką jest jedna z przyjaciółek Leny, Karolina. W życie niezależnej kobiety wkrada się mała niespodzianka, a mianowicie dziecko. Róża jest uwielbiana przez dziadków i ciotki, w postaci przyjaciółek Karoliny, jednak ona nie może poczuć więzi z tą małą istotką.
Do tego na horyzoncie pojawia się przemiły Łukasz, z którym Karolina ma...

Drugi tom z serii "Babski wieczór" obfituje w sporo emocjonujących wydarzeń, które mają miejsce w życiu czterech przyjaciółek. Tym razem główną bohaterką jest Karolina, samotna matka kilkumiesięcznej Róży.

Jak trudne jest życie w pojedynkę i to z małym dzieckiem u boku, doskonale wie Karolina. Krzysztof całkowicie odciął się od niej i zupełnie nie interesuje się córką. Ale może to i dobrze, bo to jednak zły facet jest.

Na głowę Karoliny jak grom z jasnego nieba spada informacja, że jej własny ojciec odchodzi od matki do tajemniczej kochanki, więc nad małżeństwem rodziców zawisa widmo rozwodu.. Trudno jej się z tym pogodzić, ale wspiera matkę i nie rozumie postępowania ojca.

Karolina sama marzy o miłości. Z Krzysztofem rozstała się definitywnie, ale wydaje się jej, że wciąż coś do niego czuje. Zmienia się to, gdy przypadkiem na spacerze spotyka pewnego przystojniaka z małym synkiem. Mężczyzna prosi ją o numer telefonu, a gdy go otrzymuje, próbuje umówić się z kobietą na kolejne spotkanie. Po dłuższym wahaniu Karolina zgadza się na nie, a wtedy na jaw wychodzi, że oboje znali się już w dzieciństwie i spędzili w swoim towarzystwie całe wakacje.

Łukasz szybko zyskuje w oczach Karoliny, więc dochodzi do kolejnych randek. Niestety wkrótce przez zupełny przypadek wychodzi na jaw dosyć oryginalne zajęcie Łukasza, które dyskredytuje go w oczach kobiety.

Jak potoczą się losy Karoliny i Łukasza? I co słychać u reszty niezawodnych przyjaciółek: Leny, Anki i Ewki? Tego musicie się już sami dowiedzieć, więc zachęcam do lektury.

Interesująca pozycja na liście wakacyjnych książek do przeczytania. Akcja toczy się nieśpiesznie, choć nie obywa się bez zaskakujących zwrotów akcji.

Autorka poruszyła tematy, które do łatwych i przyjemnych nie należą. Mamy tutaj: brak więzi matki ze swoim dzieckiem, zdradę, przemoc psychiczną, fizyczną i ekonomiczną w małżeństwie, zastraszenie, stracone zaufanie...

Mnóstwo tu uczuć i emocji, często sprzecznych ze sobą i ze zdrowym rozsądkiem. Ale jest również nadzieja i wiara w to, że wszystko będzie tak, jak być powinno.

Drugi tom z serii "Babski wieczór" obfituje w sporo emocjonujących wydarzeń, które mają miejsce w życiu czterech przyjaciółek. Tym razem główną bohaterką jest Karolina, samotna matka kilkumiesięcznej Róży.

Jak trudne jest życie w pojedynkę i to z małym dzieckiem u boku, doskonale wie Karolina. Krzysztof całkowicie odciął się od niej i zupełnie nie interesuje się córką. Ale...

Druga część serii Babski wieczór autorstwa Eweliny Miśkiewicz skupia się wokół Karoliny. W pierwszej części cyklu dowiadujemy się o czymś, co ma wywrócić życie dziewczyny do góry nogami. Bohaterka zamknęła rozdział, który trwał niemal 10 lat i pozostawił po sobie niemałe konsekwencje. Karolina próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji, kiedy na jej drodze staje znajomy z dzieciństwa. Czy połączy ich uczucie? A może rozdzieli pasja mężczyzny? Co by się nie działo, dziewczyna może liczyć na wsparcie najbliższych przyjaciółek: Leny, Anki i Ewy. Na domiar złego rodzice Karoliny wycinają jej numer roku, a w jej rękach zostaje ratowanie ich małżeństwa. Czy historia dziewczyny zakończy się happy endem? Jasna sprawa, że nie mogę tego zdradzić, ale z całego serca polecam Wam tę serię. Tak powinny wyglądać kontynuacje cykli. Miałam wrażenie, że cały czas czytam tę samą książkę, a nie kolejną część. Autorka trzyma poziom, a to, co będę podkreślać za każdym razem to świetne i naturalne dialogi. Gwarantuję, że czas z tą książką, to będzie dobrze spędzony babski czas. A może wieczór?

Druga część serii Babski wieczór autorstwa Eweliny Miśkiewicz skupia się wokół Karoliny. W pierwszej części cyklu dowiadujemy się o czymś, co ma wywrócić życie dziewczyny do góry nogami. Bohaterka zamknęła rozdział, który trwał niemal 10 lat i pozostawił po sobie niemałe konsekwencje. Karolina próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji, kiedy na jej drodze staje znajomy z...

Życie Karoliny wywraca się do góry nogami, kiedy dowiaduje się, że zostanie matką. Nie planowała ciąży, zwłaszcza że ojciec dziecka nie poczuwa się do bycia ojcem. Była tylko jego kochanką i jest mu całkowicie obojętna. Na drodze bohaterki staje mężczyzna, który nie do końca jest obcy, choć ona go nie poznaje. Okazuje się, że Łukasz jest jej znajomym z dziecięcych lat.

Jest to drugi tom o perypetiach czterech przyjaciółek. Pierwszy z nich dotyczył Leny, której losy kompletnie się poprzewracały od czasu zakończenia „Nagłej zmiany planu”. Mam wrażenie, że o Ewie autorka najmniej wspomina, ale trzeci tom jest właśnie o niej, więc mam nadzieję, że poznam ją lepiej. Ania natomiast cały czas jest tak samo roztrzepana i tak samo szuka tej jedynej, wyśnionej, wymarzonej miłości, ale jest nieco pogubiona w relacjach damsko-męskich.

Podoba mi się to, że „Wszystko pod kontrolą”, tak jak poprzednia część wprost otula czytelnicze serce, jest ciepła, życiowa i taka zwyczajna. Czytając, ma się wrażenie, że życie bohaterek mogłoby się toczyć w realnym świecie, gdzieś obok nas. Autorka porusza problemy, które dotyczą wielu ludzi. Największy nacisk kładzie na samotne wychowanie dziecka, brak instynktu macierzyńskiego, kłopoty związane z nową życiową sytuacją, lecz znajdziemy tu również temat znęcania się, zdrady, zazdrości, nowej pracy i wielu innych spraw. Aż chce się napisać, że Ewelina Miśkiewicz stworzyła dla nas iście domowy klimat. Nie pozostaje nam nic innego, tylko usiąść wygodnie w fotelu z kubkiem ulubionej herbaty i rozgościć się na dobre w skromnych progach Karoliny.

Polubiłam bohaterkę, wydała mi się mi bliska i po części podobna do mnie. Czuję, że mogłybyśmy się zaprzyjaźnić. Doskonale rozumiem jej rozterki i troski, a do tego mam poglądy zbliżone do niej. Nie dość, że niespodziewanie stała się matką małej Róży, to jej partner wykonuje zawód, który jej nie odpowiada, a rodzice postanowili się rozwieźć. To trochę za dużo, jak na jedną osobę, lecz Karolina jest silną kobietą i kiedy trzeba, umie stawić czoła problemom.

Czy polecam Wam tę książkę? Oczywiście! Pod warunkiem jednak, że jesteście fanami literatury obyczajowej. Jeśli tak, na pewno spędzicie przy niej miłe chwile. Ta powieść wywołuje uśmiech, wzrusza i szokuje. W pakiecie z nią dostaniecie całą plejadę emocji.

Życie Karoliny wywraca się do góry nogami, kiedy dowiaduje się, że zostanie matką. Nie planowała ciąży, zwłaszcza że ojciec dziecka nie poczuwa się do bycia ojcem. Była tylko jego kochanką i jest mu całkowicie obojętna. Na drodze bohaterki staje mężczyzna, który nie do końca jest obcy, choć ona go nie poznaje. Okazuje się, że Łukasz jest jej znajomym z dziecięcych...

Książka jest kolejnym tomem cyklu #babskiwieczór. Tym razem podążamy za Karoliną – dziewczyną zamkniętą w sobie, poszukującą miłości, a która tą miłość ulokowała w niewłaściwej osobie. Gdy romans z żonatym mężczyzną dobiegł końca, została ona sama w ciąży. Malutka Różyczka przewraca jej świat do góry nogami i sprawia, że nie potrafi się odnaleźć w nowej roli. Och! Jak doskonale ją rozumiem! Macierzyństwo jest trudne mimo wszystko.
Bardzo podobało mi się, że autorka poruszyła tak trudny temat! Widziałam siebie sprzed dziesięciu lat. Gdy nie wiedziałam, czy jestem dobrą matką, bo zostawiłam czteromiesięczne dziecko z nianią i poszłam do pracy. Teraz wiem, że to był bardzo dobry pomysł. Dlatego doskonale znam rozterki Karoliny. Każda z nas, czy to z małym dzieckiem, czy bez, potrzebuje chwili dla siebie. Potrzebujemy takiego zdrowego egoizmu.

W tej części nie brakuje również wątków miłości, bo to wokół niej wszystko się kręci. Całość jest genialnie napisana. Autorka ma lekkie pióro, które zachwyca. Dialogi są wyważone, nadają całej fabule bieg. Autorka poruszyła w niej również temat przemocy wobec kobiet. I tego mi trochę brakło.. Sam pomysł bardzo mi się spodobał, jednak ten wątek nie został doprowadzony do końca. Pojawił się i nagle zniknął. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie do niego nawiąże.

Podsumowując – typowa obyczajówka, przy której momentami uśmiechałam się od ucha do ucha, by za chwilę poczuć złość na bohaterów.

Książka jest kolejnym tomem cyklu #babskiwieczór. Tym razem podążamy za Karoliną – dziewczyną zamkniętą w sobie, poszukującą miłości, a która tą miłość ulokowała w niewłaściwej osobie. Gdy romans z żonatym mężczyzną dobiegł końca, została ona sama w ciąży. Malutka Różyczka przewraca jej świat do góry nogami i sprawia, że nie potrafi się odnaleźć w nowej roli. Och! Jak...

„Wszystko pod kontrolą” to druga książka z cyklu „Babski wieczór”. Tym razem poznajemy historię Karoliny, którą życie poddało bardzo ciężkiej próbie bycia samotną matką. Już w poprzedniej części nieco poznajemy jej historię. Po 10 latach związku z żonatym mężczyzną, ten niespodziewanie zrywa romans, a dziewczyna musi poradzić sobie z tą stratą. Teraz Karolina jest świeżo upieczoną mamą ślicznej dziewczynki, Róży. Musi stawać ramie w ramię z wieloma wyzwaniami, ale także z myślami, które ją nawiedzają, gdy tylko spogląda na swoją córkę. Książka jest poszukiwaniem miłości do dziecka, wyrozumiałości dla samej siebie i siły, jaką dają bliskie osoby.

W tym ciężkim dla Karoliny okresie, niezawodne stają się jej przyjaciółki, które wspierają dziewczynę w jej nowej roli. Poznajemy kolejne szczegóły z życia każdej z kobiet i zakochujemy się w klimacie, który roztacza się wokół każdej z nich.

Osobiście nie mogę doczekać się, ąż sięgnę po kolejną część z tego cyklu. Autorka tworzy w swoich książkach domowy klimat, z którego nie chce się wychodzić. Książki z tego cyklu są znakomitym przerywnikiem w codziennych obowiązkach oraz są ukłonem w stronę kobiecości i siły kobiet

„Wszystko pod kontrolą” to druga książka z cyklu „Babski wieczór”. Tym razem poznajemy historię Karoliny, którą życie poddało bardzo ciężkiej próbie bycia samotną matką. Już w poprzedniej części nieco poznajemy jej historię. Po 10 latach związku z żonatym mężczyzną, ten niespodziewanie zrywa romans, a dziewczyna musi poradzić sobie z tą stratą. Teraz Karolina jest świeżo...