Już się nie mogę doczekać na następny tom

Już się nie mogę doczekać na następny tom

Jeżeli jesteś fanką (fanem) Natalii 5, podobnie jak ja, z pewnością zaciekawi Cię historia ojca Natalii 😂
Bardzo zabawna opowieść o PRL-owskim kobieciarzu Jarosławie Sucharskim, ojcu dziewczynek nazwanych dla ułatwienia Nataliami.
Jak to się stało, że z dziesięcioletniego chłopca wyrósł łamacz serc i przemytnik dzieł sztuki, dowiesz się z lekkiej i przyjemnej lektury, idealnej na jesienne wieczory.

Jeżeli jesteś fanką (fanem) Natalii 5, podobnie jak ja, z pewnością zaciekawi Cię historia ojca Natalii 😂
Bardzo zabawna opowieść o PRL-owskim kobieciarzu Jarosławie Sucharskim, ojcu dziewczynek nazwanych dla ułatwienia Nataliami.
Jak to się stało, że z dziesięcioletniego chłopca wyrósł łamacz serc i przemytnik dzieł sztuki, dowiesz się z lekkiej i przyjemnej lektury,...

Zerowy :) tom Serii "Natalii 5"
Historia opowiada o życiu ojca Natalii - Jarosławie Sucharskim. Tym razem historia nie porwała mnie od początku. Nawet trochę mnie nudziła, ale dałam jej szanse i potem się rozkreciła.
Bardzo zabawna historia. Akcja rozgrywa się w latach komunistycznych, więc trochę sentymentalna ;)
Autorka urodziła się w 1988 więc raczej nie pamięta tamtych czasów, natomiast bardzo dokładnie jest wszystko opisane.

Zerowy :) tom Serii "Natalii 5"
Historia opowiada o życiu ojca Natalii - Jarosławie Sucharskim. Tym razem historia nie porwała mnie od początku. Nawet trochę mnie nudziła, ale dałam jej szanse i potem się rozkreciła.
Bardzo zabawna historia. Akcja rozgrywa się w latach komunistycznych, więc trochę sentymentalna ;)
Autorka urodziła się w 1988 więc raczej nie pamięta tamtych...

Najlepsza część z wszystkich, uśmiałam się przednio! :)

Najlepsza część z wszystkich, uśmiałam się przednio! :)

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Miłe Natalii początki autorstwa Olgi Rudnickiej. Jest to prequel fenomenalnej serii Natalii 5 o siostrach Nataliach Sucharskich. Czytałam ją chronologiczne zaczynając od książki, z recenzją której się właśnie zapoznajecie. Powieść opowiada o losach Jarosława Sucharskiego. Poznajemy go jako bystrego dziesięciolatka wychowywanego przez mamę i babcię. Chłopca pod swoje skrzydła wziął oficer SB Kazimierz Kozibroda. Zobaczył w nim ogromny potencjał i patronował mu w dalszym życiu, nauce i przyszłej karierze. Jarosław dzięki swojej determinacji skończył studia na wydziale historii sztuki. Otworzy to zarówno Sucharskiemu, jak i jego mentorowi drogę na chłonny rynek fałszerzy, handlarzy oraz przemytników dzieł sztuki. Jarosław fenomenalnie radzi sobie na ścieżce zawodowej. Jeśli chodzi o jego życie prywatne to zgubna okazała się jego słabość do kobiet. Kończył swój żywot jako bigamista, rozwodnik i ojciec pięciu córek z pięciu związków zawartych w pięciu różnych miastach Polski. Wszystkie jego córki dostały na imię Natalia. Co ciekawe żadna z jego rodzin nie miała pojęcia, że nie jest tą jedyną. Jak do tego doszło? Czytajcie koniecznie.

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Miłe Natalii początki autorstwa Olgi Rudnickiej. Jest to prequel fenomenalnej serii Natalii 5 o siostrach Nataliach Sucharskich. Czytałam ją chronologiczne zaczynając od książki, z recenzją której się właśnie zapoznajecie. Powieść opowiada o losach Jarosława Sucharskiego. Poznajemy go jako bystrego dziesięciolatka wychowywanego...

Natalie lepsze niż ich początki

Natalie lepsze niż ich początki

Od tego wszystko się zaczęło...

Olga Rudnicka przygotowała coś dla fanów serii z Nataliami Sucharskimi – czyli początki Natalii! Czy prequel dorównuje serii głównej?

„Miłe Natalii początki” to podróż przez życie Jarosława Sucharskiego – ojca Natalii z serii „Natalii 5”. Począwszy od wczesnego dzieciństwa aż po spłodzenie 5 swoich córek.

Akcja powieści rozgrywa się głównie w latach 70. - 90. XX w., czyli PRL, stan wojenny, przemiany ustrojowe w Polsce. Ja, niestety, za tym okresem historii w ogóle nie przepadam, a czytanie o nim mnie męczy. Podobnie było i w tym przypadku. Pomimo świetnego, wpasowującego się w mój gust, humoru autorki, stworzenia interesujących postaci – samego Jarosława, jak i jego żon i nie-żon oraz przyjaciela Igora, całość czytało mi się ciężko i długo. Seria o Nataliach zachwyciła mnie od pierwszych stron – pomysł na stworzenie historii o 5 siostrach z mocnymi charakterkami noszącymi to samo imię było strzałem w 10! Niestety, stworzenie prequelu do niej nie do końca wypaliło.

Zagorzałym fanom Natalii pewnie się spodoba, reszcie nie polecam.

Ale za to gorąco polecam główną, obecnie, 3-tomową serię o Nataliach.

https://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni/

Od tego wszystko się zaczęło...

Olga Rudnicka przygotowała coś dla fanów serii z Nataliami Sucharskimi – czyli początki Natalii! Czy prequel dorównuje serii głównej?

„Miłe Natalii początki” to podróż przez życie Jarosława Sucharskiego – ojca Natalii z serii „Natalii 5”. Począwszy od wczesnego dzieciństwa aż po spłodzenie 5 swoich córek.

Akcja powieści rozgrywa się...

Myślałam, że będzie zabawna jak trylogia o Nataliach i mimo, że nie była to miło się czytało jak większość pozycji pani Olgi :-) Idealna lektura na wakacje.

Myślałam, że będzie zabawna jak trylogia o Nataliach i mimo, że nie była to miło się czytało jak większość pozycji pani Olgi :-) Idealna lektura na wakacje.

Przeczytałam trylogię o Nataliach i byłam nią zachwycona. Humor i pomysły dziewczyn były fantastyczne. Obawiałam się wiec, że ta pozycja, bez sióstr, będzie trochę gorsza. Owszem, były zabawne momenty i kilka fajnych cytatów, ale przez większość książki nie było tak miło, jak sugeruje tytuł. Jarosław głównie kłamie, mataczy i podróżuje, a jak już pojawia się w domach, to kłóci się ze swoimi partnerkami. A opisy jego kolejnych związków są coraz krótsze. Ostatni to już dosłownie parę zdań. Fajny, aż niekonieczny, dodatek do trylogii. Można sobie darować.

Przeczytałam trylogię o Nataliach i byłam nią zachwycona. Humor i pomysły dziewczyn były fantastyczne. Obawiałam się wiec, że ta pozycja, bez sióstr, będzie trochę gorsza. Owszem, były zabawne momenty i kilka fajnych cytatów, ale przez większość książki nie było tak miło, jak sugeruje tytuł. Jarosław głównie kłamie, mataczy i podróżuje, a jak już pojawia się w domach, to...

Wcale nie takie miłe te początki. Choć lektura przyjemna. Co prawda nie tak zabawna, jak oczekiwałam, ale gdy człowiek ma ochotę na coś lekkiego, może być.

Wcale nie takie miłe te początki. Choć lektura przyjemna. Co prawda nie tak zabawna, jak oczekiwałam, ale gdy człowiek ma ochotę na coś lekkiego, może być.