Bardzo rzetelna i mądra książka dla osób majacych problematyczną sytuację w rodzinie (niekoniecznie nałogową) .

Bardzo rzetelna i mądra książka dla osób majacych problematyczną sytuację w rodzinie (niekoniecznie nałogową) .

Pani Joanno, pani książka wprowadziła moje życie totalną destrukcję. Pisze pani o tym jak dla mają bronić swoich praw. Super! Bardzo wybiórczo.... moja żona przez 15 lat przejęła kontrolę nad całym naszym gospodartwem. Jak podniosłem się z nałogu i zacząłem przejmować obowiązki, powinności wynikające z systemu patryjalnego spostkałem się z negacją, złością i żona po przeczytaniu pani książki zaczęła mnie powtórnie wciągać w nałóg alkoholowy. Pani książka jest destrukcyjna i egocenctrycznie sfokusowana na diednych dda.
Nie wyjaśnia jak oddać i usunąć się w przypadku powrotu do zdrowych. Książka miażdży powstających z nałogów. Dramat.

Pani Joanno, pani książka wprowadziła moje życie totalną destrukcję. Pisze pani o tym jak dla mają bronić swoich praw. Super! Bardzo wybiórczo.... moja żona przez 15 lat przejęła kontrolę nad całym naszym gospodartwem. Jak podniosłem się z nałogu i zacząłem przejmować obowiązki, powinności wynikające z systemu patryjalnego spostkałem się z negacją, złością i żona po...

Autorka przedstawia problemy związane z bliskimi relacjami z osobą uzależnioną. W książce widać, jak wielki jest to problem i do jakich nieraz desperackich pomysłów posuwają się osoby współuzależnione. Książka jest bardzo przystępna, widać, że jest przeznaczona dla szerokiego kręgu odbiorców. Do pełnego obrazu brakowało mi jakichś dłuższych historii, a nie tylko przykładów pojedynczych zachowań, ale ogólnie książka jest bardzo dobra, choć jej lektura nie jest przyjemna - jeśli ktoś łudzi się, że osobę uzależnioną można wyprowadzić z nałogu, nawet jak ona sama tego nie chce, to ta książka jest niezłym kubłem zimnej wody.

Autorka przedstawia problemy związane z bliskimi relacjami z osobą uzależnioną. W książce widać, jak wielki jest to problem i do jakich nieraz desperackich pomysłów posuwają się osoby współuzależnione. Książka jest bardzo przystępna, widać, że jest przeznaczona dla szerokiego kręgu odbiorców. Do pełnego obrazu brakowało mi jakichś dłuższych historii, a nie tylko przykładów...

Ksiazka nie tylko dla wspoluzaleznionych. Ksiazka nie tylko dla kobiet. Jest to poradnik jak odnalezc samego siebie wsrod innych ludzi i naszych relacji w stosunku do nich i jak wazne w tym jest dbanie o nas samych.
Pozwole sobie dla przykladu przytoczyc kilka bardzo trafnych stwierdzen obrazujacych tematy poruszane przez autorke.

'Lekcja samodzielności, autonomii i poczucia własnej wartości wciąż jest dla większości kobiet lekcją do odrobienia. Mamy kłopot z budowaniem „siostrzeństwa” i wspieraniem się w nierównej walce z archetypami, które jeszcze długo będą nas delegowały do roli „opiekunki domowego ogniska”. Dopóki pozostaniemy zorientowane na związek jako cel naszego życia, dopóty będziemy ponosić potężne koszty uwikłania w relacje, które nam nie służą, a z których nie potrafimy zrezygnować.
Kobieta nie jest szyją związku, w którym to mężczyzna jest głową, nie jest też jego ładniejszą połówką, jej miłość nie zmienia go jak wzrok bazyliszka, a ona sama nie łagodzi jego obyczajów. Każdy człowiek bowiem jest autonomiczną jednostką zdolną do samodzielnego życia. Dlatego jeżeli chcesz coś zmienić, to naucz się być całością. Naucz się samodzielności, nie tylko tej materialnej i życiowej, ale też emocjonalnej. Szczególnie jeżeli nie jest to twój pierwszy związek, w którym zgadzasz się na rzeczy, jakich nie powinnaś akceptować. Zbuduj własną bazę przyjaciół, naucz się jeździć sama na wakacje, dbaj o swój margines autonomii, a gdy wchodzisz w związek, nie oddawaj go. Ceń siebie i swoje życie i pamiętaj, że relacja jest jego uzupełnieniem, a nie fundamentem. Nie pozwalaj na to, aby ograniczające cię przekonania o kobiecych powinnościach były ważniejsze niż ty sama. Celebruj wolność i zapomnij o poświęceniu jako drodze do kobiecości. Rozwijaj się, inwestuj w siebie, pamiętaj o swoim własnym gruncie pod nogami – nie dlatego, że nie ufasz, ale dlatego, że każdy dorosły człowiek tego potrzebuje. Tylko w ten sposób nauczysz się, że samodzielność jest jedyną drogą do satysfakcjonującego życia w pojedynkę i zdrowych, pełnych miłości relacji'.
'Mam nadzieję, że lektura tej książki zostawi w tobie trwały ślad, który pozwoli ci uznać siebie za tak samo ważną osobę jak inni. Pozbyć się nieadekwatnego poczucia winy, przymusu nadmiernej opieki oraz kontroli, która zmieniała przede wszystkim ciebie'.
'Moim zdaniem w życiu największe znaczenie ma to, w jaki sposób reagujemy na wszystko, co nas dotyka. Taką sytuacją jest między innymi choroba kogoś bliskiego. To zawsze wyzwanie i lekcja pokory wobec tego, na co nie mamy wpływu. Bez względu na to, kim jesteś wobec osoby uzależnionej, jej nałóg nie jest twoją winą. Chroniąc się przed tym zgubnym wpływem, robisz najlepszą rzecz, jaką możesz uczynić dla siebie, swoich dzieci oraz osoby chorej. Nie ma zdrowszej drogi. Pewnie jeszcze wielokrotnie poczujesz wewnętrzny imperatyw, aby koncentrować się na innych, mimo to nie rezygnuj z walki o siebie'.

Ksiazka nie tylko dla wspoluzaleznionych. Ksiazka nie tylko dla kobiet. Jest to poradnik jak odnalezc samego siebie wsrod innych ludzi i naszych relacji w stosunku do nich i jak wazne w tym jest dbanie o nas samych.
Pozwole sobie dla przykladu przytoczyc kilka bardzo trafnych stwierdzen obrazujacych tematy poruszane przez autorke.

'Lekcja samodzielności, autonomii i...

Joanna Flis, nabierająca ostatnio popularność w social mediach, w 2022 roku wspólnie z wydawnictwem Znak wydała tytułową książkę. Stanem na dzisiaj (styczeń 2024) na półkach można nabyć kolejne dwie pozycje, ale zacznijmy od początku. Ab ovo, jak mówili Rzymianie.
„Współuzależnieni” jest książką niszową, skierowana do osób współuzależnionych. „Potrafisz rozpoznać, czy twój partner pił, po sposobie, w jaki wchodzi do domu. Znasz uczucie rozpaczy, gdy twoje dziecko nie wraca na noc, albo nadziei i ulgi, gdy twój ojciec znów obiecuje, ze pójdzie na odwyk” (s. 11) Pani Flis stawia na uniwersalność i kieruje książkę do każdego, kto jest w bliskiej, zaangażowanej emocjonalnie, relacji z osobą uzależnioną. Ponadto książka sprawdzi się jako wprowadzenie do zrozumienia współuzależnienia przez osoby kształcące się w kierunku terapii uzależnień i współuzależnienia.
Książka jest napisana w sposób jasny, przejrzysty, skumulowana w syntetyczny i uniwersalny zbiór konkretów i mało mamy dywagacji (co dla mnie jest dużym plusem). Kierowany do odbiorcy z wyraźnym przesłaniem, że jedyną osobą, na którą masz realny wpływ, jesteś ty sama czy ty sam (przy czym wyczuwam, że swoje słowa Pani Joanna kieruje raczej do kobiet). Przekazywana wiedza w znacznej mierze opiera się na standardach proponowanych w ramach ścieżki edukacji terapeutów uzależnień w ramach (nieistniejącej już) PARPA.
Rewelacyjna wręcz pozycja, pozwalająca się poznać i trochę oswoić z tematem współuzależnienia, by następnie rozpocząć własna drogę korzystania z pomocy profesjonalnej. Dlaczego nie 10, bo w książce mamy przekazana wiedzę odtwórczą w rewelacyjny sposób, ale zabrakło mi iskry kreacjonizmu; ale wierze że wszystko jeszcze przed autorką.

Joanna Flis, nabierająca ostatnio popularność w social mediach, w 2022 roku wspólnie z wydawnictwem Znak wydała tytułową książkę. Stanem na dzisiaj (styczeń 2024) na półkach można nabyć kolejne dwie pozycje, ale zacznijmy od początku. Ab ovo, jak mówili Rzymianie.
„Współuzależnieni” jest książką niszową, skierowana do osób współuzależnionych. „Potrafisz rozpoznać, czy twój...

Otwiera oczy, odkleja uszy. Niesamowita książka. Która pozwala ujrzeć szeroką perspektywę problemow uzależnionych i współuzależnionych a potem skierowuje nas na troskę o siebie.
Pomaga dopasować części układanki przeszłości by z wolną głową spojrzeć w terazniejszość. Zaobserwowałam jak działa mechanizm wyparcia, moj mózg nie przyjmował pewnych oczywistości. Wele razy musiałam czytać fragmenty tekstu, by zrozumieć treść. Bardzo dobra pomoc w trudnej drodze.
Autorka wskazuje prosto jak pomoc sobie - odpuścić i jak pomoc uzależnionemu- zostawić samego sobie. Wszystkie instynktowne reakcje w otoczeniu dotkniętym uzależnieniem (dowolnym) działają zgubnie dla wszystkich uczestników procesu. Jedyne co można zrobić dla osoby w nałogu gdy potrzebuje pomocy: wezwać pogotowie lubgdy naprawdę chce, zawieźć na odwyk albo umówić na terapię. Samemu mozna odejść, a jak się nie da wyjść z domu, do innego pokoju.
Autorka zwraca uwagę na istnienie wielu rodzajów nałogów. Jako nalog sklasyfikowane jest wszystko, co kogoś pochłaniała beż reszty i nie potrafi tego kontrolować. Soba taka czujęle przymus wykonywania danej czynności. Gdy tego nie robi doświadcza niemożliwego do rozładowania w inny sposób napięcia.
Pod wymienionymi wyzej względami jest to dla mnie przełomowy podrecznik. Polecam

Otwiera oczy, odkleja uszy. Niesamowita książka. Która pozwala ujrzeć szeroką perspektywę problemow uzależnionych i współuzależnionych a potem skierowuje nas na troskę o siebie.
Pomaga dopasować części układanki przeszłości by z wolną głową spojrzeć w terazniejszość. Zaobserwowałam jak działa mechanizm wyparcia, moj mózg nie przyjmował pewnych oczywistości. Wele razy...

Świetna książka napisana przez człowieka, który czuć, że twardo stąpa po ziemii. Mówi nie tylko o współuzależnieniach, ale głównie o nas jako ludziach - o naszych emocjach, odczuciach, o pracy nad sobą, o ponoszeniu odpowiedzialności za własne życie i decyzje, o życiu tu i teraz. Nie ma tu coachingowego tonu i górnolotnych sformułowań, jest za to wiele zdań, które pozostaną ze mną na dłużej przy analizie własnych zachowań. Polecam naprawdę każdemu, kto chciałby podnieść jakość swojego życia i być bardziej świadomy co mu w głowie siedzi.

Świetna książka napisana przez człowieka, który czuć, że twardo stąpa po ziemii. Mówi nie tylko o współuzależnieniach, ale głównie o nas jako ludziach - o naszych emocjach, odczuciach, o pracy nad sobą, o ponoszeniu odpowiedzialności za własne życie i decyzje, o życiu tu i teraz. Nie ma tu coachingowego tonu i górnolotnych sformułowań, jest za to wiele zdań, które pozostaną...

https://panikultura.pl/wspoluzaleznieni-joanna-flis/

https://panikultura.pl/wspoluzaleznieni-joanna-flis/

Od dziecka miałem styczność z osobami uzależnionymi. Dopiero ta książka pozwoliła mi zrozumieć swoje zachowania, powody dlaczego znajduje się w obecnym miejscu/stanie i dzięki niej udało mi się ruszyć dalej. Polecam

Od dziecka miałem styczność z osobami uzależnionymi. Dopiero ta książka pozwoliła mi zrozumieć swoje zachowania, powody dlaczego znajduje się w obecnym miejscu/stanie i dzięki niej udało mi się ruszyć dalej. Polecam

Niestety porzuciłam książkę około połowy. Zakupiłam po wychuchaniu wywiadu z autorką który był mega ciekawy. Niestety książka jest napisana dużo trudniejszym językiem bardziej naukowym co bardzo utrudnia odbiór. Będę próbowała wrócić za jakiś czas.

Niestety porzuciłam książkę około połowy. Zakupiłam po wychuchaniu wywiadu z autorką który był mega ciekawy. Niestety książka jest napisana dużo trudniejszym językiem bardziej naukowym co bardzo utrudnia odbiór. Będę próbowała wrócić za jakiś czas.