rozwińzwiń

Gruby

Okładka książki Gruby Michał Michalski
Okładka książki Gruby
Michał Michalski Wydawnictwo: ArtRage literatura obyczajowa, romans
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
ArtRage
Data wydania:
2023-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-28
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367515412
Tagi:
dorastanie literatura polska narkotyki problemy młodzieży uzależnienie
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
129 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
344
250

Na półkach:

Słuchałam „Grubego” w audiobooku by zaraz po skończeniu sięgnąć po ebooka. Tak, mikropowieść Michała Michalskiego podobała mi się bardzo. Po pierwsze język – bezpośredni, dosadny, niewolny od wulgaryzmów, tak bardzo autentyczny i naturalny w ustach dwunastoletniego Grubego, zwanego Bułą i jego kolegów. Po drugie, Michał Michalski zafundował mi sentymentalną podróż do lat 90., w których tak, jak wykreowani przez niego bohaterowie dorastałam.

Opowieść o roku z życia wkraczającego w okres dorastania chłopaka mieszkającego w małym, tętniącym życiem tylko w okresie wakacji, nadmorskim miasteczku rozpoczyna się od triumfalnego powrotu tytułowego bohatera z letniego obozu paramilitarnego. Gruby na obozie schudł i wierzy, że ta widoczna gołym okiem zmiana, uwolni go w końcu od rówieśniczych prześladowań. Jednak już pierwszego dnia szkoły okazuje się, że jego sytuacja nie ulegnie zmianie. Dobrze, że obok jest Mareczek – jedyny, prawdziwy przyjaciel, na którego pomoc i wsparcie Gruby może liczyć. Jak się wkrótce okaże – do czasu.

„Gruby” to historia o trudach dorastania, o wykluczeniu, okrucieństwie i bezwzględności młodych ludzi. Opowieść o pierwszym, nielegalnie wypalonym papierosie, pierwszym kontakcie z alkoholem, narkotykami, pierwszych zauroczeniach i pierwszej męskiej przyjaźni, która nie przechodzi próby czasu. Autor pozwala czytelnikowi spojrzeć na świat oczami nastolatka, a jego rozterki i spostrzeżenia okrasza całkiem dojrzałą refleksją. Powieść Michalskiego bardzo mocno osadzona w potransformacyjnej Polsce, znakomicie portretuje codzienne życie, problemy i zmagania małomiasteczkowej społeczności. Ukazuje nieudolność szkoły w kwestii zapewnienia uczniom bezpieczeństwa, brak uwagi, wsparcia i zrozumienia dzieci przez stale goniących za zapewnieniem rodzinie godnego bytu rodziców. Pokazuje jak emigracja zarobkowa rodzica rozluźnia więź emocjonalną z dzieckiem, jak niszczy wątłą nić porozumienia między ojcem i synem.

Pod warstwą czarnego humoru i ironii „Gruby” skrywa mnóstwo smutku, niezrozumienia, poczucia beznadziei, przejmującej samotności. Choć Michał Michalski stworzył bardzo realny obraz dorastania w początkach lat 90., jestem przekonana, że nie trzeba dorastać w tym okresie, aby odnaleźć nastoletnią/nastoletniego siebie w jego powieści.

Słuchałam „Grubego” w audiobooku by zaraz po skończeniu sięgnąć po ebooka. Tak, mikropowieść Michała Michalskiego podobała mi się bardzo. Po pierwsze język – bezpośredni, dosadny, niewolny od wulgaryzmów, tak bardzo autentyczny i naturalny w ustach dwunastoletniego Grubego, zwanego Bułą i jego kolegów. Po drugie, Michał Michalski zafundował mi sentymentalną podróż do lat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
472
383

Na półkach:

OCENA: 6,5/10

Redaktor Michalski popełnił kolejną książkę, w której bierze na warsztat dorastanie w tej gorszej odsłonie. Buła nie ma lekko w domu, a do tego obrywa mu się w szkole. Szczęściem w nieszczęściu jest przyjaźń Mareczka, lecz nic, co dobre nie trwa wiecznie, o czym bohater przekona się, gdy do klasy dołączy Seba. Na początku będzie wesoło, ale później sprawy się pokomplikują, bo nowy kolega namiesza między przyjaciółmi, mimo że od pierwszych stron powieści życie Buły wydaje się pogmatwane za sprawą udziału w obozie paramilitarnym. Powraca z niego szczuplejszy, aczkolwiek zamiast podziwu ze strony rówieśników, spotyka się z drwinami, które mają mu przypomnieć, że wciąż jest tym samym chłopakiem, jakiego znali przed wakacjami. Michał Michalski sięga po język osiedlowy, czyli znany niektórym czytelnikom w okresie ich dorastania. Jest luźny, skrótowy, chwilami wulgarny i przesiąknięty pesymizmem, bo dzieciństwo w latach dziewięćdziesiątych było nijakie. W Polsce klepało się biedę, a skoro rodzicom się nie powodziło, ich dzieci również nie miały powodów do zadowolenia. „Gruby” jest spójną powieścią, którą dobrze mi się czytało. Można ją połknąć na raz, o ile czytelnik nie boi się czkawki, jaką wywoła powrót do dorastania z jego wszystkimi cieniami, chyba że ktoś z sentymentem spogląda na lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku, szkolne tenisówki, ławki pozaklejane starymi gumami do żucia albo chciałby poczuć przypływ adrenaliny na widok rozjuszonej bandy klasowych zbirów.

OCENA: 6,5/10

Redaktor Michalski popełnił kolejną książkę, w której bierze na warsztat dorastanie w tej gorszej odsłonie. Buła nie ma lekko w domu, a do tego obrywa mu się w szkole. Szczęściem w nieszczęściu jest przyjaźń Mareczka, lecz nic, co dobre nie trwa wiecznie, o czym bohater przekona się, gdy do klasy dołączy Seba. Na początku będzie wesoło, ale później sprawy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
300
28

Na półkach:

Najlepszym elementem tej książki jest wierne oddanie miejsca i czasu akcji, czuć tu latami 90tymi z każdej strony, czasem aż do przesady. Chwilami miałem wrażenie, że zostały wrzucone rzeczy w celu odhaczenia obecnie pamiętanych elementów epoki, niepasujące do postaci z książki. Seba, który generuje najcięższe wydarzenia jest mało wiarygodną postacią, raz empatyczny, a raz sadystyczny. Całość natomiast trochę za mocno pachnie masturbacją nad cierpieniem bohatera.

Najlepszym elementem tej książki jest wierne oddanie miejsca i czasu akcji, czuć tu latami 90tymi z każdej strony, czasem aż do przesady. Chwilami miałem wrażenie, że zostały wrzucone rzeczy w celu odhaczenia obecnie pamiętanych elementów epoki, niepasujące do postaci z książki. Seba, który generuje najcięższe wydarzenia jest mało wiarygodną postacią, raz empatyczny, a raz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
20

Na półkach:

Dobrze że krótkie ale i tak się wynudziłam

Dobrze że krótkie ale i tak się wynudziłam

Pokaż mimo to

avatar
375
255

Na półkach:

Gruby wrócił z obozu dla wojskowych całkiem odmieniony. Po włosach do ramion nie został nawet ślad, jakby trochę zmężniał, niby dojrzał, ale najważniejsze, że przede wszystkim schudł. Z wielką nadzieją, że ksywa nawiązująca do jego tuszy pójdzie w szybkie zapomnienie, świat zawiruje i w końcu zakończy się jego nieustający koszmar spowodowany wyśmiewaniem ze strony rówieśników, wrócił do szkoły po wakacjach. Nie nacieszył się zbyt długo. Już na wejściu usłyszał swą znienawidzoną ksywę. Jak nie Gruby, to Buła. Budził wstręt w oczach innych dzieciaków. Był rozlanym tłuściochem, a nie postawnym tęgim facetem, wzbudzającym strach u innych. Takim, który jednym ruchem potrafiłby rozprawić się z podskakującymi szczylami. Właśnie taki był jego najlepszy (gwoli ścisłości, to jedyny) przyjaciel - Marek.

W trakcie nowego roku szkolnego do klasy dołączył nowy uczeń, Seba, który z automatu dołącza do ekipy Grubego i Mareczka. Duet zamienia się w paczkę, ekipę, bandę z prawdziwego zdarzenia. W trzech jakoś łatwiej, Są lata dziewięćdziesiąte, więc ich wolne chwile wypełnia typowa rozrywka dzieciaków z tamtych lat - szwędanie po deptaku, lub łażenie na bunkry, gdzie stworzyli swą komnatę wypełnioną chłopackimi świerszczykami. Poza tym, to jeszcze podczytywali porady w Bravo, grywali na automatach, oglądali Power Rangers (choć to siara, lepiej było się nie przyznawać).

Pewnego dnia zaczyna się coś rozmijać w relacjach między chłopakami, przyjaźń wisi na włosku...

Autor za pomocą młodzieżowej narracji przedstawił historię o dorastaniu w latach, w których ja byłam jeszcze dzieckiem. Przyjemnie było jednak wrócić do tych lat i przypomnieć sobie nostalgiczne przedmioty, filmy, zabawy, które towarzyszyły nam w tamtych czasach. Ekipa Grubego, to chłopcy stojący nad przepaścią zwaną dojrzewaniem. Przepaścią, przy krawędzi której leżą kuszące rzeczy, czekając i nawołując niemym krzykiem. Jednego skuszą obietnicą lepszej zabawy, ciekawszych znajomości, odlotów, szaleństwa, poszerzenia horyzontów. Dla innych ich krzyk okazuje się jednak bezgłośny, co zaowocuje w przyszłości przynosząc bezpieczeństwo, ale to dopiero kiedyś. Teraz pozostaną nielubianymi przez rówieśników, porzuconymi dzieciakami. Niedorosłymi szczylami z którymi wręcz nudno się zadawać.

"Gruby", choć należy do cienkich noweli jest niezwykle trafnym spostrzeżeniem na społeczeństwo lat 90-tych, choć śmiało wydarzenia przedstawione na jego stronach mogłyby mieć miejsce w czasach teraźniejszych. Zażyłości między dzieciakami, ich problemy szkolne, rodzinne - są niezwykle uniwersalne. Rodzice pracują, by dzieci miały wszystko, przy czym jedyną rzeczą, którą im brak jest obecność rodziców. Ich kłótnie nieustannie odbijają piętno na dziecięcych psychikach. Brak zrozumienia z ich strony przekłada się na niepewność, niskie poczucie własnej wartości i niemożność odnalezienia się wśród rówieśników. Zatapiają swe bolączki w używkach, jedzeniu. Nakręcają spiralę, wpadają w błędne koło.

Gruby wrócił z obozu dla wojskowych całkiem odmieniony. Po włosach do ramion nie został nawet ślad, jakby trochę zmężniał, niby dojrzał, ale najważniejsze, że przede wszystkim schudł. Z wielką nadzieją, że ksywa nawiązująca do jego tuszy pójdzie w szybkie zapomnienie, świat zawiruje i w końcu zakończy się jego nieustający koszmar spowodowany wyśmiewaniem ze strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

“Gruby” autorstwa Michała Michalskiego to historia o przemocy, początkach dorastania, zawieraniu męskich przyjaźni i zderzeniu z niejednokrotnie brutalną rzeczywistością codziennego życia w potransformacyjnej Polsce. Główny bohater, zwany Grubym czy Bułą, po powrocie z militarnego obozu próbuje zrehabilitować się w oczach najbliższych mu osób, co jednak nie przynosi oczekiwanego rezultatu, bo nadal jest obiektem kpin i wyzwisk. A prawie stał się mężczyzną.

Dwunastoletniego Grubego poznajemy w przełomowym momencie, w którym wrócił z wakacyjnego obozu załatwionego przez babcie, kompletnie odmieniony. Liczył, że po powrocie zyska w oczach rówieśników - w końcu udało mu się zrzucić zbędne kilogramy i ściąć długie do ramion włosy. Niestety, chłopak nadal był Bułą, a wszystkie jego nadzieje na lepsze traktowanie zostały szybko zdematerializowane.

W tej książce urzekła mnie bezkompromisowość i bezpośredniość formy nakreślania realiów życia w Polsce z lat 90. Nie brakuje w niej kolokwializmów i wulgaryzmów, co tylko wzbogaca obraz polskiej rzeczywistości. Było w tym coś swojskiego, coś znajomego - miałem wrażenie, że odnajduje się w doskonale znanym środowisku. Na szczególną uwagę zasługują także ukazane w naturalistyczny sposób relacje głównego bohatera z najbliższą mu rodziną - chłopak mimo młodego wieku charakteryzuje się niezwykłą świadomością zawiłych dynamik domowników, co stara się przekazać czytelnikowi chociażby poprzez wartościujące stwierdzenia związane z wyjazdami ojca czy opisy różnych prac zarobkowych, których podejmowała się matka, aby zapewnić rodzinie jakiekolwiek utrzymanie.

Po zapoznaniu się z “Grubym” pozostał mi tylko niesmak w ustach przez to, jak brutalnie prawdziwa jest jego historia. Czytajcie.

ig @bavureads

“Gruby” autorstwa Michała Michalskiego to historia o przemocy, początkach dorastania, zawieraniu męskich przyjaźni i zderzeniu z niejednokrotnie brutalną rzeczywistością codziennego życia w potransformacyjnej Polsce. Główny bohater, zwany Grubym czy Bułą, po powrocie z militarnego obozu próbuje zrehabilitować się w oczach najbliższych mu osób, co jednak nie przynosi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
949
222

Na półkach: , ,

Gorzka opowieść o dojrzewaniu. Styl jest surowy, bez jakichś wyrafinowanych środków stylistycznych, nie brakuje też wulgaryzmów - czytając "Grubego", czułam się trochę jakbym słuchała wynurzeń kolegi przy piwku. Główny bohater jest gruby, samotny, prześladowany przez rówieśników, z wyjątkiem swojego wieloletniego przyjaciela Mareczka (a i to do czasu). Plus ciekawy, potransformacyjny kontekst społeczny. Jeśli dorastaliście w latach 90-tych, to jest spora szansa, że częściowo odnajdziecie się w tej książce. Książka jest dość krótka, przez co sylwetki bohaterów są dosyć powierzchowne, ale czyta się świetnie.

Gorzka opowieść o dojrzewaniu. Styl jest surowy, bez jakichś wyrafinowanych środków stylistycznych, nie brakuje też wulgaryzmów - czytając "Grubego", czułam się trochę jakbym słuchała wynurzeń kolegi przy piwku. Główny bohater jest gruby, samotny, prześladowany przez rówieśników, z wyjątkiem swojego wieloletniego przyjaciela Mareczka (a i to do czasu). Plus ciekawy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
82

Na półkach:

📚 Michał Michalski - Gruby 📚

Lata 90. Otulone magią, tajemnicami. Pomost pomiędzy PRLem, a Zachodem. Zmiany ustrojowe, które dosłownie wywróciły codzienność do góry nogami. Jedni zyskiwali, drudzy tracili. Pośrodku tego legendarnego bajzlu były dzieciaki, tzw ostatnie dobre roczniki. O tym jest „Gruby”.

Główny bohater, pseudonim Buła, jest dwunastolatkiem. To fantastyczny wiek, w którym zaczynamy powoli się kształtować, rozwijać, nawet spoglądać w przyszłość. Nasz Ziomek tego nie zaznał. Przez swoją otyłość jest obiektem drwin, wyzwisk, marginalizacji społecznej. Jedyną osobą na którą może liczyć jest Mareczek. Jego ostoja, chodzące zrozumienie i ogromne wsparcie - psychiczne i fizyczne. Chłopaki mieszkają w nadmorskiej mieścinie. Powiew świeżości jest tylko w okresie wakacyjnym. Cała reszta upływa w ciągłej nudzie, szarości i beznadziei. Babcia Buły postanawia wysłać go na obóz wojskowy, po którym ma się stać prawdziwym mężczyzną, bez zbędnych kilogramów i dziecinnego charakteru. Misja okazuje się częściowym sukcesem. Chłopak stracił kilogramy, ale rany w psychice zostały jedynie pogłębione. Kolejny rok szkolny okazuje się przełomowy - do klasy dochodzi nowy kolega, spadochroniarz, który wywraca ich życie do góry nogami. Tak jak zmiana ustroju dla Polski.

Lektura książki Michalskiego jest bardzo dobrym doświadczeniem. Dotyczy sytuacji, zjawisk, których doświadczaliśmy pośrednio lub bezpośrednio. Ostatnia dekada ubiegłego wieku była destrukcyjna na wielu płaszczyznach i uważam, że najmocniej odczuły to właśnie dzieciaki. Rosnące dysproporcje ekonomiczne, rozdzielenie rodzin spowodowane emigracją zarobkową, rosnące obszary patologii, rosnąca przemoc, pojawienie się narkotyków. O tym wszystkim jest „Gruby”. Napisany w sposób wulgarny, ale dosadny. Świetnie przedstawia istotę rzeczy. Autor polał całą historię perspektywą osoby dorosłej. Książka wypełniona jest przemyśleniami i wewnętrznymi monologami Buły, ale nie są one pisane z perspektywy dwunastolatka, a właśnie osoby dorosłej. Nadaje to lekturze głębszy wydźwięk. Trafia zdecydowanie mocniej.
⬇️⬇️⬇️

Jedyne do czego mogę się przyczepić to… długość książki. Jest zdecydowanie za krótka. Uważam, że opowieść zyskiwałaby z każdą stroną. Buła zasługuje na więcej uwagi, na więcej monologów, na rozszerzenie jego historii.
Czytajcie! I pamiętajcie - „Ludzie to coś najgorszego z czym przyjdzie nam się spotkać w życiu”.

📚 Michał Michalski - Gruby 📚

Lata 90. Otulone magią, tajemnicami. Pomost pomiędzy PRLem, a Zachodem. Zmiany ustrojowe, które dosłownie wywróciły codzienność do góry nogami. Jedni zyskiwali, drudzy tracili. Pośrodku tego legendarnego bajzlu były dzieciaki, tzw ostatnie dobre roczniki. O tym jest „Gruby”.

Główny bohater, pseudonim Buła, jest dwunastolatkiem. To fantastyczny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
829
347

Na półkach:

4/5, bo za krótka.

4/5, bo za krótka.

Pokaż mimo to

avatar
364
302

Na półkach: ,

Lekka i zabawna w formie, szalenie smutna w podtekście opowieść o chłopcu i jego przejmującej samotności. I to mimo tzw. pełnej rodziny plus babcia, i przyjaciela Mareczka.
Do tego bardzo trafnie odmalowana atmosfera lat 90 i całej jej marności, dramatu i walce o przeżycie.
Bardzo polecam.

Lekka i zabawna w formie, szalenie smutna w podtekście opowieść o chłopcu i jego przejmującej samotności. I to mimo tzw. pełnej rodziny plus babcia, i przyjaciela Mareczka.
Do tego bardzo trafnie odmalowana atmosfera lat 90 i całej jej marności, dramatu i walce o przeżycie.
Bardzo polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    154
  • Chcę przeczytać
    47
  • 2023
    24
  • Posiadam
    11
  • Przeczytane 2023
    7
  • Legimi
    6
  • 2024
    6
  • Audiobook
    4
  • Literatura polska
    4
  • Audiobooki
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gruby


Podobne książki

Przeczytaj także