rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Będę do tej książki wracać po wielokroć

Będę do tej książki wracać po wielokroć

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wojna i pokój XX wieku

Wojna i pokój XX wieku

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gejowskie w 80 dni dookoła świata, o miłości, młodości ('powinieneś ją zmarnować"), geniuszu ("Jak to było żyć z geniuszem?, Jakby żyć samotnie. Jakby żyć samotnie z tygrysem"), literaturze i przemijaniu ('poznał przyjemności wieku dojrzałego - luz i wygodę, piękno i smak, starych znajomych, dawne historie, wino, whiskey i zachody słońca nad wodą") wszystko opowiedziane zabawnie ale śmiechem "na wspak Ach ach".

Gejowskie w 80 dni dookoła świata, o miłości, młodości ('powinieneś ją zmarnować"), geniuszu ("Jak to było żyć z geniuszem?, Jakby żyć samotnie. Jakby żyć samotnie z tygrysem"), literaturze i przemijaniu ('poznał przyjemności wieku dojrzałego - luz i wygodę, piękno i smak, starych znajomych, dawne historie, wino, whiskey i zachody słońca nad wodą") wszystko opowiedziane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

czekając na Godota...

czekając na Godota...

Pokaż mimo to


Na półkach:



Na półkach:

Dramat na granicy zaświatów i życia doczesnego, kronika, reportaż - mistrz małej formy buduje z tych skrawków niesamowity obraz żałoby, utraty i przywiązania.

Dramat na granicy zaświatów i życia doczesnego, kronika, reportaż - mistrz małej formy buduje z tych skrawków niesamowity obraz żałoby, utraty i przywiązania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słowna łamigłówka, językowa igraszka.

Słowna łamigłówka, językowa igraszka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Treścią jest brutalna walka o przetrwanie ale rozświetlona lampkami z butelek po mleku zdobiącymi leśną choinę.

Treścią jest brutalna walka o przetrwanie ale rozświetlona lampkami z butelek po mleku zdobiącymi leśną choinę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O tym jak czas i historia, ta osobista i cały potężny mechanizm napędzający świat sprawiają że składamy się z zupełnie odmiennych osobowości.

O tym jak czas i historia, ta osobista i cały potężny mechanizm napędzający świat sprawiają że składamy się z zupełnie odmiennych osobowości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O podróżach nietuzinkowo, poprzez lotniska, wielopłaszyznowe w czasie szkielety miast, psychologię; o ludzkim ciele złożonym z rusztowań kości, lian i pnączy naczyń i nerwów, o plastynacji, o nodze Verheyena i sercu Szopena, wodzie styksowej; i o ludzkiej duszy przycupniętej za wznoszonymi "fortyfikacjami, basztami i bunkrami".

O podróżach nietuzinkowo, poprzez lotniska, wielopłaszyznowe w czasie szkielety miast, psychologię; o ludzkim ciele złożonym z rusztowań kości, lian i pnączy naczyń i nerwów, o plastynacji, o nodze Verheyena i sercu Szopena, wodzie styksowej; i o ludzkiej duszy przycupniętej za wznoszonymi "fortyfikacjami, basztami i bunkrami".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba najlepiej tą ksiązkę określi cytat "oratorski kozak", "psychologiczna akupunktura" czy "zadurzenie autoanonimami". Historia rozpadu rodziny połączona nierozerwalnie z żydowskością i izraelskością pełna jest szalenie inteligentnych wielowarstwowych zdań. Można otworzyć na losowej stronie i rozkoszować się wymiarowością i znaczeniami słów.

Chyba najlepiej tą ksiązkę określi cytat "oratorski kozak", "psychologiczna akupunktura" czy "zadurzenie autoanonimami". Historia rozpadu rodziny połączona nierozerwalnie z żydowskością i izraelskością pełna jest szalenie inteligentnych wielowarstwowych zdań. Można otworzyć na losowej stronie i rozkoszować się wymiarowością i znaczeniami słów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podoba mi się konstrukcja rozdziału rozpoczynająca się opisem miejsca akcji w formie poetycznych obrazów, a następnie przejście do finału, sedna zagadkowej sytuacji, które sprawiają że rozwinięcie historii czytasz z niepohamowaną ciekawością.
Temat arcyciekawy, puenta wysmakowana.

Podoba mi się konstrukcja rozdziału rozpoczynająca się opisem miejsca akcji w formie poetycznych obrazów, a następnie przejście do finału, sedna zagadkowej sytuacji, które sprawiają że rozwinięcie historii czytasz z niepohamowaną ciekawością.
Temat arcyciekawy, puenta wysmakowana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To zasypana śniegiem i osadzona w realiach czasowoprzestrzennych "Droga". Podobnie przytłaczająca i przyciągająca.

To zasypana śniegiem i osadzona w realiach czasowoprzestrzennych "Droga". Podobnie przytłaczająca i przyciągająca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Siedem bardzo długich zdań wijących się po meandrach złości, pożądania i dominacj

Siedem bardzo długich zdań wijących się po meandrach złości, pożądania i dominacj

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zgrabne połączenie Marqueza i MoYan

Zgrabne połączenie Marqueza i MoYan

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trylogię husycką czytałam w czasie pobytu na Dolnym śląsku i w Karkonoszach, w czasie podroży samochodem, pieszych wędrówek, posiłków w zamkowych restauracjach i schroniskach, i jazdy wyciągami. Losy Reynevana na splatających się z moimi szlakach dodały tej wyprawie magii i uroku.

Trylogię husycką czytałam w czasie pobytu na Dolnym śląsku i w Karkonoszach, w czasie podroży samochodem, pieszych wędrówek, posiłków w zamkowych restauracjach i schroniskach, i jazdy wyciągami. Losy Reynevana na splatających się z moimi szlakach dodały tej wyprawie magii i uroku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Typowa narracja Aleksiejewicz -głos oddany uczestnikom zdarzeń, subiektywne relacje, czasem pojedyncze migawki przeszłości opowiadane językiem emocji. Owoc drobiazgowej i czasochłonnej pracy autorki, cierpliwości i wrażliwości w zbieraniu wspomnień. Brakuje mi tylko suchej, rzeczowej oprawy opisywanych zdarzeń dla stworzenia kontekstu i wydobycia niezwykłości zwierzeń.

Typowa narracja Aleksiejewicz -głos oddany uczestnikom zdarzeń, subiektywne relacje, czasem pojedyncze migawki przeszłości opowiadane językiem emocji. Owoc drobiazgowej i czasochłonnej pracy autorki, cierpliwości i wrażliwości w zbieraniu wspomnień. Brakuje mi tylko suchej, rzeczowej oprawy opisywanych zdarzeń dla stworzenia kontekstu i wydobycia niezwykłości zwierzeń.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O tym że każdy ma ciekawą historię do opowiedzenia

O tym że każdy ma ciekawą historię do opowiedzenia

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na Iana McEwana zawsze można liczyć. W imię dziecka łączy prozę z poezją i upoetycznia sądowy język, zahacza o muzykę i pięknie wtapia czytelnika w prawniczy świat sześćdziesięcioletniej bohaterki z jej rozterkami sądowymi i romantycznymi.

Na Iana McEwana zawsze można liczyć. W imię dziecka łączy prozę z poezją i upoetycznia sądowy język, zahacza o muzykę i pięknie wtapia czytelnika w prawniczy świat sześćdziesięcioletniej bohaterki z jej rozterkami sądowymi i romantycznymi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiekszość książki to smutny opis odizolowanego życia autora, naznaczony ogromnym żalem poprzetykany pasjonującymi fragmentami o powstawaniu postaci i światów z powieści

Wiekszość książki to smutny opis odizolowanego życia autora, naznaczony ogromnym żalem poprzetykany pasjonującymi fragmentami o powstawaniu postaci i światów z powieści

Pokaż mimo to