-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyPortret toksycznego związku w ostatnich dniach NRD. Międzynarodowy Booker dla niemieckiej pisarkiKonrad Wrzesiński10
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać8
Biblioteczka
2020-12-19
2020-11-13
Rewelacja!
Wcześniej tylko zahaczyłam o Koźlaczki w opowiadaniach, ale pomysł z ich rodzinną kroniką jest znakomity.
Serce ogrzewa prababcia Narcyza, która za każdym razem doprowadza mnie do łez (ze śmiechu) i perypetie samej Maliny. Mówcie co chcecie, ale nikt nie potrafi jak ona przyjąć oświadczyn, przekląć miejsca parkingowego czy odwdzięczyć się miejscowemu władyce za podrzuconego trupa.
Polecam, polecam, polecam :)
I czekam na kolejne tomy.
Rewelacja!
Wcześniej tylko zahaczyłam o Koźlaczki w opowiadaniach, ale pomysł z ich rodzinną kroniką jest znakomity.
Serce ogrzewa prababcia Narcyza, która za każdym razem doprowadza mnie do łez (ze śmiechu) i perypetie samej Maliny. Mówcie co chcecie, ale nikt nie potrafi jak ona przyjąć oświadczyn, przekląć miejsca parkingowego czy odwdzięczyć się miejscowemu władyce za...
2020-10-20
Zaledwie dobra (a może aż?), a mogło być lepiej. Wciąż się zastanawiam, czy sięgnąć po kolejne tomy... Gdyby tylko ta Alicja nie była taka roszczeniowa i z przeznaczeniem zbawiciela , gdyby akcja nie była tak przewidywalna, gdyby była choć trochę bardziej jasna... Ale nie - autorka wychodzi najwyraźniej z założenia, że sama bohaterka nie musi wiedzieć w czym bierze udział. Wyjaśnia jej to któraś z pozostałych postaci jedynie w ostateczności, przez co akcja wcale nie staje się bardziej zrozumiała...
No, sama nie wiem. Sami się przekonajcie.
Zaledwie dobra (a może aż?), a mogło być lepiej. Wciąż się zastanawiam, czy sięgnąć po kolejne tomy... Gdyby tylko ta Alicja nie była taka roszczeniowa i z przeznaczeniem zbawiciela , gdyby akcja nie była tak przewidywalna, gdyby była choć trochę bardziej jasna... Ale nie - autorka wychodzi najwyraźniej z założenia, że sama bohaterka nie musi wiedzieć w czym bierze udział....
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-23
Spore rozczarowanie - w porównaniu z poprzednimi tomami duży spadek. Nie wiem z czego to wynika - z braku obecności Księżniczki, czy czasu, który minął od napisania przez autora poprzedniego tomu - ale szału naprawdę nie ma. Można spokojnie zapomnieć o czytaniu tej części i zostać z miłymi wspomnieniami z poprzednich.
Spore rozczarowanie - w porównaniu z poprzednimi tomami duży spadek. Nie wiem z czego to wynika - z braku obecności Księżniczki, czy czasu, który minął od napisania przez autora poprzedniego tomu - ale szału naprawdę nie ma. Można spokojnie zapomnieć o czytaniu tej części i zostać z miłymi wspomnieniami z poprzednich.
Pokaż mimo to2020-05-19
Niezła, aczkolwiek w porównaniu z poprzednimi tomami lekka obniżka. Plus za żmija - ciekawy stwór, wątek z uwięzieniem mistrza Mikołaja i jego próbami uwolnienia się, a także odrębny wątek Arminusa i Laszlo. Z drugiej strony: za bardzo się autor rozwodnił, na zbyt wielu bohaterach próbował oprzeć akcję, a oprócz tego czasem sam się gubił i Stanisławę nazywał "agentką" Chyba, że tak dziwnie konstruował zdania.
Mimo to - ok, polecam.
Niezła, aczkolwiek w porównaniu z poprzednimi tomami lekka obniżka. Plus za żmija - ciekawy stwór, wątek z uwięzieniem mistrza Mikołaja i jego próbami uwolnienia się, a także odrębny wątek Arminusa i Laszlo. Z drugiej strony: za bardzo się autor rozwodnił, na zbyt wielu bohaterach próbował oprzeć akcję, a oprócz tego czasem sam się gubił i Stanisławę nazywał...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-05
Książka w zasadzie wolna od poprzednich, dosyć niesmacznych dla mnie pewnych poglądów autora, pojawia się też gościnnie Wędrowycz ze swoim szczerym, słowiańskim uśmiechem.
Początkowo ilość wątków jest trochę myląca - z narracji trzech głównych bohaterek w tomie pierwszym, w drugim jest ich już chyba z pięciu (+ Mikołaj, łowca wampirów i policjanci). Najbardziej spodobał mi się chyba motyw z łowcą wampirów i problemami, jakie mają we współczesnym świecie :) Wtręty policyjne też były dosyć zabawne. Ale wszystko przebiła inspekcja z kuratorium :D.
Chętnie sięgnę po kolejną część, polecam.
Książka w zasadzie wolna od poprzednich, dosyć niesmacznych dla mnie pewnych poglądów autora, pojawia się też gościnnie Wędrowycz ze swoim szczerym, słowiańskim uśmiechem.
Początkowo ilość wątków jest trochę myląca - z narracji trzech głównych bohaterek w tomie pierwszym, w drugim jest ich już chyba z pięciu (+ Mikołaj, łowca wampirów i policjanci). Najbardziej spodobał mi...
2018-07-08
Dosyć długo odkładałam przeczytanie tej książki - wyłącznie z przyczyn obiektywnych, kompletnie nie związanych z nią. Ale w końcu stało się, zabrałam się do czytania.
Od razu widać, że książka powstała jakiś czas temu - nie wszyscy mają komórki, dane przechowuje się na dyskietkach, i inne tego typu smaczki :)
Narracja toczy się niejako trójtorowo: każda z bohaterek ma w niej swój udział.
Dowiedziałam się paru nowych rzeczy (np. trochę o słowiańskim spojrzeniu na wampiry:)), parę rzeczy mnie rozbawiło, parę zniesmaczyło (nie tyle akcja, co wyrażone przez autora pewne poglądy), ale ogólnie podobało mi się.
Dosyć długo odkładałam przeczytanie tej książki - wyłącznie z przyczyn obiektywnych, kompletnie nie związanych z nią. Ale w końcu stało się, zabrałam się do czytania.
Od razu widać, że książka powstała jakiś czas temu - nie wszyscy mają komórki, dane przechowuje się na dyskietkach, i inne tego typu smaczki :)
Narracja toczy się niejako trójtorowo: każda z bohaterek ma w...
2011-06-15
2014-04-14
Świetnie rozwinięcie "Szamanki od umarlaków". Ida walczy z coraz szybciej biegnącym czasem, by uratować swoją znikającą duszę. Pomaga jej Kruchy oraz - z większymi i mniejszymi oporami - Ruda. Z zadaniem Idy wiąże się bowiem pewna tajemnica z przeszłości ekipy Firmy.
Znakomita książka, zwłaszcza sceny w krainie luster. A Pech był po prostu... Cóż, był po prostu rewelacyjny. malutki, słodziutki, skrzydlaty i baaardzo złośliwy. Zwłaszcza końcowy list od niego okazał się prawdziwą esencją "szczęścia inaczej".
Super.
Świetnie rozwinięcie "Szamanki od umarlaków". Ida walczy z coraz szybciej biegnącym czasem, by uratować swoją znikającą duszę. Pomaga jej Kruchy oraz - z większymi i mniejszymi oporami - Ruda. Z zadaniem Idy wiąże się bowiem pewna tajemnica z przeszłości ekipy Firmy.
Znakomita książka, zwłaszcza sceny w krainie luster. A Pech był po prostu... Cóż, był po prostu rewelacyjny....
2020-01-15
Jeszcze bardziej mroczna opowieść o szamance i jej nowej misji.
Nowa praca, nowe obowiązki, nowy (względnie) partner. Tylko sprawa, którą rozpracowuje, jest powiązana z przeszłością. Ida musi walczyć z Pieśniarzem o swój talent, o opinię o sobie wśród współpracowników, walczy też ze swoimi własnymi demonami.
Nie będę zbyt wiele z fabuły zdradzać, to byłoby zdecydowanie zbyt łatwe, a ja nie chcę odbierać nikomu przyjemności z odkrywania kolejnych warstw tej historii.
Polecam.
Jeszcze bardziej mroczna opowieść o szamance i jej nowej misji.
Nowa praca, nowe obowiązki, nowy (względnie) partner. Tylko sprawa, którą rozpracowuje, jest powiązana z przeszłością. Ida musi walczyć z Pieśniarzem o swój talent, o opinię o sobie wśród współpracowników, walczy też ze swoimi własnymi demonami.
Nie będę zbyt wiele z fabuły zdradzać, to byłoby zdecydowanie...
2019-10-16
Dla mnie najpierw był serial, a dopiero potem książka. I w związku z tym główne różnice od razu rzucały mi się w oczy :)
Dosyć dawno temu czytałam ostatnią książkę Kinga, więc trochę już odwykłam od jego stylu, dlatego - i również ze względu na objętość - czytanie zajęło mi trochę czasu.
Ogólnie - niezłe, ale nie wiem, czy porwę się na całą trylogię.
Dla mnie najpierw był serial, a dopiero potem książka. I w związku z tym główne różnice od razu rzucały mi się w oczy :)
Dosyć dawno temu czytałam ostatnią książkę Kinga, więc trochę już odwykłam od jego stylu, dlatego - i również ze względu na objętość - czytanie zajęło mi trochę czasu.
Ogólnie - niezłe, ale nie wiem, czy porwę się na całą trylogię.
2019-07-22
Bardzo zabawne opowiadania z nie-życia ślusarza Marka & company. Pojawia się również znajomy egzorcysta, wampir nie jedzący ludziny z Ameryki i potomkowie Van Helsinga.
Wampiry wkraczają również w epokę kapitalizmu :)
Całkiem niezłe.
Bardzo zabawne opowiadania z nie-życia ślusarza Marka & company. Pojawia się również znajomy egzorcysta, wampir nie jedzący ludziny z Ameryki i potomkowie Van Helsinga.
Wampiry wkraczają również w epokę kapitalizmu :)
Całkiem niezłe.
2018-05-29
Nie zawiodłam się po raz kolejny na autorce.
Dowcipny język, zagadka kryminalna ciekawa,a wszystko podlane nadnaturalnym sosikiem.
Książka super.
Nie zawiodłam się po raz kolejny na autorce.
Dowcipny język, zagadka kryminalna ciekawa,a wszystko podlane nadnaturalnym sosikiem.
Książka super.
2018-03-25
Sądziłam, że będzie lepsze.
Zaczyna się jak kryminał, by zdryfować w stronę horroru i motywu opętania.
Ocena: średnie -.
Sądziłam, że będzie lepsze.
Zaczyna się jak kryminał, by zdryfować w stronę horroru i motywu opętania.
Ocena: średnie -.
2018-01-20
Nastolatki w horrorze, to dosyć oklepany temat. I to klepany od dosyć dawna.
Ogólnie rzecz biorąc, od dłuższego czasu nie sięgałam po coś takiego. Tym niemniej całość jest nawet nieźle napisana, choć element nadprzyrodzony pojawia się dopiero pod sam koniec. Gdyby końcówkę rozwiązać inaczej, całość mogłaby zostać uznana za niezły thriller.
Problemy miałam jedynie w momentach, gdy narracja przechodziła z jednego bohatera na innego - czasem działo się to w jednym akapicie, lub z jednego akapitu na drugi, dosłownie zdanie po zdaniu i ciężko było się zorientować kto w danym momencie prowadzi akcję.
Ale i tak polecam. No i oczywiście sięgnę po kolejny tom.
Nastolatki w horrorze, to dosyć oklepany temat. I to klepany od dosyć dawna.
Ogólnie rzecz biorąc, od dłuższego czasu nie sięgałam po coś takiego. Tym niemniej całość jest nawet nieźle napisana, choć element nadprzyrodzony pojawia się dopiero pod sam koniec. Gdyby końcówkę rozwiązać inaczej, całość mogłaby zostać uznana za niezły thriller.
Problemy miałam jedynie w...
2017-03-01
Nie przepadam za imieniem "Alexis", ale bohaterka tej serii budzi u mnie raczej pozytywne skojarzenia :) Owszem, bywa uparta i tzw. klapki na oczach nie są jej obce. Jednak mimo to można uznać ją za dziewczynę sympatyczną, kochającą swoją rodzinę i przyjaciół, może tylko z nie dla każdego zrozumiałym poczuciem humoru. Skopana w poprzednich tomach przez rozmaite objawy życia pozagrobowego (czasem dosłownie) tym razem stawia czoła największemu wyzwaniu. Swoje podejrzenia mogłam mieć, ale mimo wszystko szwarc-charakter tego tomu był dla mnie zaskoczeniem.
Chyba najlepsza z wszystkich trzech części, polecam.
Nie przepadam za imieniem "Alexis", ale bohaterka tej serii budzi u mnie raczej pozytywne skojarzenia :) Owszem, bywa uparta i tzw. klapki na oczach nie są jej obce. Jednak mimo to można uznać ją za dziewczynę sympatyczną, kochającą swoją rodzinę i przyjaciół, może tylko z nie dla każdego zrozumiałym poczuciem humoru. Skopana w poprzednich tomach przez rozmaite objawy życia...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-07-10
Ledwo skończyłam poprzednią część sięgnęłam po tą. Byłam ciekawa, jak można napisać kilkutomowy horror i nie schrzanić sprawy. Bo bądźmy szczerzy - mało komu taka sztuka się udaje.
Tutaj na szczęście problemu nie było. Z poprzedniej części wspomnianych zostaje (i ma wpływ na dalszą akcję) tylko kilka szczegółów. Całość dotyczy jednak zupełnie innego, nowego problemu - i daje radę
Polecam i czekam na kolejny tom.
Ledwo skończyłam poprzednią część sięgnęłam po tą. Byłam ciekawa, jak można napisać kilkutomowy horror i nie schrzanić sprawy. Bo bądźmy szczerzy - mało komu taka sztuka się udaje.
Tutaj na szczęście problemu nie było. Z poprzedniej części wspomnianych zostaje (i ma wpływ na dalszą akcję) tylko kilka szczegółów. Całość dotyczy jednak zupełnie innego, nowego problemu - i...
2016-07-03
Z książkami kupowanymi na podstawie opisu z okładki zawsze jest ryzyko. Wiadomo, że wydawca będzie drukował tam peany, ale musi mieć też w sobie to "coś", co zainteresuje ewentualnego czytelnika. Biorąc jeszcze w dodatku pod uwagę ile pojawiło się horrorków z nastoletnimi bohaterami (a każdy reklamowany jako "bestseller"), to czasem naprawdę można się przejechać...
Na szczęście nie tak było w tym przypadku (przynajmniej jeśli chodzi o mnie). Akcja na początku wydaje się może trochę chaotyczna i niejasna, ale szybko się rozwija i wkrótce wciąga jak świeżo wylany asfalt lub beton :)
Fajna, zdecydowanie.
Z książkami kupowanymi na podstawie opisu z okładki zawsze jest ryzyko. Wiadomo, że wydawca będzie drukował tam peany, ale musi mieć też w sobie to "coś", co zainteresuje ewentualnego czytelnika. Biorąc jeszcze w dodatku pod uwagę ile pojawiło się horrorków z nastoletnimi bohaterami (a każdy reklamowany jako "bestseller"), to czasem naprawdę można się przejechać...
Na...
Tzw zabijacz czasu. Spodziewałam się kryminału, dostałam horror. Tylko 300 stron, ale z trudem się przebiłam.
Czytajcie tylko, jeśli nie macie czegoś lepszego pod ręką.
Tzw zabijacz czasu. Spodziewałam się kryminału, dostałam horror. Tylko 300 stron, ale z trudem się przebiłam.
Pokaż mimo toCzytajcie tylko, jeśli nie macie czegoś lepszego pod ręką.