Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobry,znany Coben w bardzo dobrze zarysowanej intrydze kryminalnej.Może i powiela stare schematy,ale robi to w swoim bardzo dobrym stylu...
Akcja nie jest może zawrotna,ale książkę czyta się lekko i z dużą ciekawością.Są tutaj jak zwykle tajemnice z przeszłości,które poupychane w szafach zaczynają uchylać drzwi...

Dobry,znany Coben w bardzo dobrze zarysowanej intrydze kryminalnej.Może i powiela stare schematy,ale robi to w swoim bardzo dobrym stylu...
Akcja nie jest może zawrotna,ale książkę czyta się lekko i z dużą ciekawością.Są tutaj jak zwykle tajemnice z przeszłości,które poupychane w szafach zaczynają uchylać drzwi...

Bardzo wzruszająca opowieść o losach dwóch kobiet ocalonych z katastrofy Titanica.Na przestrzeni kilkudziesięciu lat splatają się losy trzech rodzin,aby na koniec stać się jedną.
Sama katastrofa mogłaby być bardziej dramatyczna,brakowało mi również bardziej szczegółowych opisów tego pływającego "pałacu".
No i sam tytuł...Chyba bardziej symboliczny,ponieważ tytułowa córka kapitana jest postacią epizodyczną.
Bardzo polecam wielbicielom sag rodzinnych,poplątanych dziejów ludzkich losów.Można uronić łezkę...

Bardzo wzruszająca opowieść o losach dwóch kobiet ocalonych z katastrofy Titanica.Na przestrzeni kilkudziesięciu lat splatają się losy trzech rodzin,aby na koniec stać się jedną.
Sama katastrofa mogłaby być bardziej dramatyczna,brakowało mi również bardziej szczegółowych opisów tego pływającego "pałacu".
No i sam tytuł...Chyba bardziej symboliczny,ponieważ tytułowa córka...

Historia jest pełna ciepła i dobrych,życzliwych ludzi...
Jednakże,ocenę obniżam,bo bohaterka,wydawałoby się inteligentna osoba,zachowywała się jak jak podlotek i strasznie mnie irytowało jej zaślepienie w stosunku do Krzysztofa...Wprawdzie,często jest tak,że kochamy tych,którzy nas nie kochają i odwrotnie,ale Zosia przekroczyła wszelkie granice bezkrytycznej miłości...;)

Historia jest pełna ciepła i dobrych,życzliwych ludzi...
Jednakże,ocenę obniżam,bo bohaterka,wydawałoby się inteligentna osoba,zachowywała się jak jak podlotek i strasznie mnie irytowało jej zaślepienie w stosunku do Krzysztofa...Wprawdzie,często jest tak,że kochamy tych,którzy nas nie kochają i odwrotnie,ale Zosia przekroczyła wszelkie granice bezkrytycznej miłości...;)