Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie mam nie wiadomo jak dużo komiksów za sobą jednak czytałam ich na tyle dużo, że mogę stwierdzić, że ten jest najlepiej dopracowany ze wszystkich, które dotychczas przeczytałam. Zero pomyłek w druku, płynne przejścia między scenami, dopracowane grafiki, uwielbiam za spis postaci na początku do którego można wrócić w każdej chwili, aby przypomnieć sobie kto jest kim. Nigdy nie miałam styczności z twórczością Jane Austen a ten komiks sprawił, że mam ochotę pobiegnąć do biblioteki po jej książki. Serdecznie polecam!

Nie mam nie wiadomo jak dużo komiksów za sobą jednak czytałam ich na tyle dużo, że mogę stwierdzić, że ten jest najlepiej dopracowany ze wszystkich, które dotychczas przeczytałam. Zero pomyłek w druku, płynne przejścia między scenami, dopracowane grafiki, uwielbiam za spis postaci na początku do którego można wrócić w każdej chwili, aby przypomnieć sobie kto jest kim. Nigdy...

Jaki to jest burzowy kolor oczu?
A tak na poważnie, bardzo fajny romans slow burn, takie prawdziwe slow, bo bohaterzy zbliżają się do siebie na ostatnich 100 stronach. Przez całą książkę nie odczuwamy za bardzo różnicy wieku między bohaterami jednak na końcowych stronach jest tak często podkreślane, że Vera pociągała Callana już gdy miała 16 lat- nie e, totalnie obniżyło ocenę tej książki, takich rzeczy nie lubię w książce. Okej gdy ona 26 on 36 lat ale jak ona ma 16 a on 26 to jednak trochę za szybko, żeby go pociągała.

Jaki to jest burzowy kolor oczu?
A tak na poważnie, bardzo fajny romans slow burn, takie prawdziwe slow, bo bohaterzy zbliżają się do siebie na ostatnich 100 stronach. Przez całą książkę nie odczuwamy za bardzo różnicy wieku między bohaterami jednak na końcowych stronach jest tak często podkreślane, że Vera pociągała Callana już gdy miała 16 lat- nie e, totalnie obniżyło...

Kolejna genialna historia od mojej ulubionej autorki. Teraz mogę dumnie powiedzieć że jestem na bieżąco z każdą historią, która wyszła spod pióra Julii Brylewskiej.
Wyciągnęłam się w nią od pierwszego rozdziału, delikatnie rozwijający się romans i bohaterowie, którzy do końca nie są pewni czy druga połówka napewno je kocha. Zwrot akcji z ojcem i matką Christiana rozwaliła mi głowę. Genialnie maskowanie tego wątku a gdy już się dowiadujemy o co chodzi zaczyna nam się wszystko łączyć. Kocham za puszczone oczko do Sanclaira. Serdecznie polecam!

Kolejna genialna historia od mojej ulubionej autorki. Teraz mogę dumnie powiedzieć że jestem na bieżąco z każdą historią, która wyszła spod pióra Julii Brylewskiej.
Wyciągnęłam się w nią od pierwszego rozdziału, delikatnie rozwijający się romans i bohaterowie, którzy do końca nie są pewni czy druga połówka napewno je kocha. Zwrot akcji z ojcem i matką Christiana rozwaliła...

Nie mogłam przestawić się na narrację drugo osobową, moim zdaniem była zbędna, rozumiem, że to miała być forma listu jednak to było ciężkie do czytania.

Nie mogłam przestawić się na narrację drugo osobową, moim zdaniem była zbędna, rozumiem, że to miała być forma listu jednak to było ciężkie do czytania.

Ta historia naprawdę mi się podobała. Tajemnicza postać Caleba, dlaczego nie mówi, co myśli, dlaczego taki jest. Uwielbiam jego tajemniczość. Jednak oni w świetle prawa są rodziną i absolutnie nie rozumiem dlaczego takie zakończenie nie przeszło bez echa, chodzi mi o to dlaczego nikt na to nie zwrócił uwagi, jak oni mogli spokojnie zostać razem, JAK??
Gdyby nie to, byłyby to naprawdę fajny romans, który oceniałabym wyżej.

Ta historia naprawdę mi się podobała. Tajemnicza postać Caleba, dlaczego nie mówi, co myśli, dlaczego taki jest. Uwielbiam jego tajemniczość. Jednak oni w świetle prawa są rodziną i absolutnie nie rozumiem dlaczego takie zakończenie nie przeszło bez echa, chodzi mi o to dlaczego nikt na to nie zwrócił uwagi, jak oni mogli spokojnie zostać razem, JAK??
Gdyby nie to, byłyby...

Nie znalazłam w tej książce czegoś co dało by efekt wow. Była dobra ale prosta. Carter wydawał mi się trochę tandetnie przerysowany. Ale mimo to jest to dobra pozycja, dobra lekturka na jeden wieczór.

Nie znalazłam w tej książce czegoś co dało by efekt wow. Była dobra ale prosta. Carter wydawał mi się trochę tandetnie przerysowany. Ale mimo to jest to dobra pozycja, dobra lekturka na jeden wieczór.

Taki jesienny przyjemniaczek do przeczytania i zapomnienia. Nie jest to jakoś wybitnie, fabuła jest prosta, nie ma wielkich tajemnic ani zwrotów akcji. Dobry przerywnik między innymi książkami.

Taki jesienny przyjemniaczek do przeczytania i zapomnienia. Nie jest to jakoś wybitnie, fabuła jest prosta, nie ma wielkich tajemnic ani zwrotów akcji. Dobry przerywnik między innymi książkami.

Cieszę się, że zapoznałam się z tą serią poprzez audiobooków. Nie potrafiłabym się w nią wciągnąć. Jest dużo lania wody a mnogość perspektyw sprawia, że można zgubić wątki. Raczej nie polecam tej serii.

Cieszę się, że zapoznałam się z tą serią poprzez audiobooków. Nie potrafiłabym się w nią wciągnąć. Jest dużo lania wody a mnogość perspektyw sprawia, że można zgubić wątki. Raczej nie polecam tej serii.

Poprzednia część podniosła moje wymagania co do tej serii jednak ta część sprawiła, że Rosie znów mnie denerwowała. Miała wzloty i upadki ale chyba całościowo bardziej mnie zawiodła. Denerwuje mnie to, że w serii zamiast napisać punkt kumulacyjny w kolejnej części tak każda książka kończy się wielkim wydarzeniem, a kolejna część to rozwiązywanie tego. (SPOILER) Z większą chęcią sięgałabym po kolejną część gdybym o wyjściu ojca Zaydena na początku kolejnej serii. (KONIEC SPOILERA) Lubię to jak Zayden się zmienia i staje się mniej poważny, lubię to wydanie.

Poprzednia część podniosła moje wymagania co do tej serii jednak ta część sprawiła, że Rosie znów mnie denerwowała. Miała wzloty i upadki ale chyba całościowo bardziej mnie zawiodła. Denerwuje mnie to, że w serii zamiast napisać punkt kumulacyjny w kolejnej części tak każda książka kończy się wielkim wydarzeniem, a kolejna część to rozwiązywanie tego. (SPOILER) Z większą...

Byłym momentami chwile kiedy chciałam ją odłożyć bo wszystko wydawało mi się niepotrzebnie rozciągnięte. Na początku zdenerwowało mnie to, że jedna czwarta jest z perspektywy Jackoba bez przerwy, zdecydowanie wole jak perspektywy są naprzemiennie jednak im dalej zagłębiałam się w historię tym mnie mi to przeszkadzało. Co prawda ta pozycja mogłaby być krótsza o 100 stron ale nie zmienia to jednak faktu, że jest to dobre zakończenie głównej części tej serii. Serdecznie polecam ponieważ historia wciąga i zarazem robi się człowiekowi smutno, że musi kończyć tę historię a z drugiej strony cieszy się, że przebrnął przez to.

Byłym momentami chwile kiedy chciałam ją odłożyć bo wszystko wydawało mi się niepotrzebnie rozciągnięte. Na początku zdenerwowało mnie to, że jedna czwarta jest z perspektywy Jackoba bez przerwy, zdecydowanie wole jak perspektywy są naprzemiennie jednak im dalej zagłębiałam się w historię tym mnie mi to przeszkadzało. Co prawda ta pozycja mogłaby być krótsza o 100 stron ale...

Jest to o wiele lepsza pozycja niż pierwsza część. Co prawda jest w niej znów za dużo wulgaryzmów, połowę by można wykreślić a ekspresyjność bohaterów by się nie zmieniła a przyjemniej by się to słuchało. Rosie dalej mnie denerwowała ale ze względu na to, że zachowała się jak prawdziwa przyjaciółka jak przymknęli Zaydena wyjątkowo jej odpuszczam. Lubię książki z wątkiem prawniczym dlatego podobała mi się akcja całej drugiej połowy jednak samą rozprawę dałabym na początek kolejnej części bo tak na dobrą sprawę wszystkie wątki domknęły się na tyle, że nie wiem co by mogło się wyjaśniać w kolejnych częściach.

Jest to o wiele lepsza pozycja niż pierwsza część. Co prawda jest w niej znów za dużo wulgaryzmów, połowę by można wykreślić a ekspresyjność bohaterów by się nie zmieniła a przyjemniej by się to słuchało. Rosie dalej mnie denerwowała ale ze względu na to, że zachowała się jak prawdziwa przyjaciółka jak przymknęli Zaydena wyjątkowo jej odpuszczam. Lubię książki z wątkiem...

Nie rozumiem zachwytów nad tą pozycją. Według mnie jest ona mocno przeciętna i to głównie ze względu na toksyczne postacie i denerwującą główną bohaterkę. Wszystkie postacie z jakimi Rose spędza czas są stereotypowymi bogatymi dzieciakami wydającymi pieniądze rodziców na lewo i prawo. W dodatku są dla siebie wzajemnie meega toksyczni. Jednego dnia super imprezka a na drugi dzień obgadują się i grzebią sobie w telefonach. Główna bohaterka okropnie mnie irytowała, do tego stopnia, że jak słuchałam co robi to musiałam przerwać słuchanie audiobooka bo nie mogłam uwierzyć w to co robi. Jak dla mnie średniawka, dobra dla kogoś kto lubi czytać fantazje (bo jednak do rzeczywistości to tutaj trochę daleko) o obrzydliwie bogatych dzieciakach.

Nie rozumiem zachwytów nad tą pozycją. Według mnie jest ona mocno przeciętna i to głównie ze względu na toksyczne postacie i denerwującą główną bohaterkę. Wszystkie postacie z jakimi Rose spędza czas są stereotypowymi bogatymi dzieciakami wydającymi pieniądze rodziców na lewo i prawo. W dodatku są dla siebie wzajemnie meega toksyczni. Jednego dnia super imprezka a na drugi...

Szczera do bólu historia o dziewczynie, która wyjeżdżając do ojca, który zostawił ją i jej rodzeństwo przed laty, pierwszy raz zażywa narkotyki. Im dalej tym jej historia jest smutniejsza. Skutki złych decyzji są coraz tragiczniejsze. Zakończenie jest jednocześnie bardzo smutne ale pokazuje, że w najgorszych chwilach jest gdzieś to światełko w tunelu, że będzie lepiej. Boli mnie jednak, że nie wiadomo czy chłopak odpowiedzialny za pewne przewinienia nie ponosi konsekwencji. Szkoda, że kolejne dwie części nie zostały przetłumaczone na język polski. Polecam wszystkim tę historię, łapie za serce.

Szczera do bólu historia o dziewczynie, która wyjeżdżając do ojca, który zostawił ją i jej rodzeństwo przed laty, pierwszy raz zażywa narkotyki. Im dalej tym jej historia jest smutniejsza. Skutki złych decyzji są coraz tragiczniejsze. Zakończenie jest jednocześnie bardzo smutne ale pokazuje, że w najgorszych chwilach jest gdzieś to światełko w tunelu, że będzie lepiej. Boli...

Za bardzo się nastawiłam, że będzie to wybitna powieść stąd poniekąd się rozczarowałam. Była to dobra historia ale jednak nie zawierała w sobie czegoś z efektem "wow". Czytało się ją przyjemnie i szybko. Ogólnie polecam ale nie nastawiajcie się na arcydzieło, to porostu dobra książka.
UWAGA SPOILER!
Najbardziej nie rozumiem dlaczego oni we dwoje wybrali się do tej matki, przecież Ashlyn słyszała, że jej matka dzwoni do jej ojca i serio myślała, że nie powie nic o jej chłopaku. Było to dla mnie kompletnie nie do zrozumienia.

Za bardzo się nastawiłam, że będzie to wybitna powieść stąd poniekąd się rozczarowałam. Była to dobra historia ale jednak nie zawierała w sobie czegoś z efektem "wow". Czytało się ją przyjemnie i szybko. Ogólnie polecam ale nie nastawiajcie się na arcydzieło, to porostu dobra książka.
UWAGA SPOILER!
Najbardziej nie rozumiem dlaczego oni we dwoje wybrali się do tej matki,...

Byłaby to fajna historia gdybym przeczytała ją na początku przygody z NA, od nieznajomych do kochanków, letni klimat, domek nad morzem itd jednak teraz kiedy przeczytałam już kilka podobnych pozycji to czuje taki bezpieczny schemat, bez niestandardowych pomysłów. Trochę się na niej wynudziłam, główna bohaterka jest nijaka, Willa w ogóle nie polubiłam, zamiast otwarcie powiedzieć jaka była sytuacja z rozstaniem, zataił to jakby od tego zależało życie jego rodziny. Od początku domyślałam, że ich rodziny poróżniła zdrada więc rozwiązanie tego wątku mnie nie zaskoczyło. Byłam za to ciekawa, dlaczego mam Violet zmarła i spodziewałam się wszystkiego, nawet tego że popełniła samobójstwo bo się dowiedzieli o zdradzie, ale śmierć mózgu po wylewie, zaskoczyło mnie ale nie wiem czy pozytywnie.
Aczkolwiek w jej obronie powiem, że ma ona swój klimat i dla kogoś kto nie zna lub nie przeszkadza mu powtarzalność schematów będzie naprawdę świetną pozycją.

Byłaby to fajna historia gdybym przeczytała ją na początku przygody z NA, od nieznajomych do kochanków, letni klimat, domek nad morzem itd jednak teraz kiedy przeczytałam już kilka podobnych pozycji to czuje taki bezpieczny schemat, bez niestandardowych pomysłów. Trochę się na niej wynudziłam, główna bohaterka jest nijaka, Willa w ogóle nie polubiłam, zamiast otwarcie...

Książka w całokształcie była naprawdę dobra jednak po głosach zachwytu na bookmediach spodziewałam się naprawdę czegoś wybitnego, coś co mnie mega zaskoczy a historia była po prostu dobra. Może gdybym o niej nie słyszała tyle pozytywnych opinii i bym się nie nastawiła na coś z efektem wow moja ocena byłaby wyższa. Jest pisana w przyjemnym języku dlatego wręcz się ją "połyka".
Przez całą akcje miałam wyobrażenie, że Adam musi być trochę bardziej napakowaną wersją Severusa Snape'a (Harry Potter) i z umytymi włosami, nie ukrywam, nawet podobało mi się to skojarzenie, jako alternatywna wersja jego życia. :D
Głowna bohaterka ogólnie przez całą książkę nie robiła nic co by mogło zdenerwować czytelnika ale pod koniec, miała tak mocny dowód jakim jest nagrania a ona zamiast je wykorzystać chciała je usunąć i o nim zapomnieć, KATASTROFA! W sumie gdyby nie jej przyjaciele to by skończyła z niczym, zdenerwowało mnie to, to było idiotyczne.
Jej przyjaciółka Anh, ja rozumiem, miała być postacią, która nieświadomie pcha Olive do Adama ale z mojej perspektywy to wyglądało jakby złośliwe na każdym kroku chciała się przekonać, że ten związek nie jest prawdziwy i ciągle wystawiała ich na próbę. Denerwowało mnie to okropnie.
Podsumowywując, książka jest bardzo dobra, zdarza się, że czytelnik się zdenerwuje ale to tylko na przegryzkę żeby nie było cały czas tak wciągająco. Polecam dla czytelników 18+. ;)

Książka w całokształcie była naprawdę dobra jednak po głosach zachwytu na bookmediach spodziewałam się naprawdę czegoś wybitnego, coś co mnie mega zaskoczy a historia była po prostu dobra. Może gdybym o niej nie słyszała tyle pozytywnych opinii i bym się nie nastawiła na coś z efektem wow moja ocena byłaby wyższa. Jest pisana w przyjemnym języku dlatego wręcz się ją...

Czegoś mi zabrakło i ogólnie cała powieść wydaje mi się wydana na szybko. Niektóre sceny są zbędne a zamiast nich można by wstawić takie, które więcej wnoszą. Szybko się czyta (całość zajęła mi około pół godziny). Myślę, że to ciekawy dodatek do całej serii After.

Czegoś mi zabrakło i ogólnie cała powieść wydaje mi się wydana na szybko. Niektóre sceny są zbędne a zamiast nich można by wstawić takie, które więcej wnoszą. Szybko się czyta (całość zajęła mi około pół godziny). Myślę, że to ciekawy dodatek do całej serii After.

Ciężko wyrazić mi dłuższą opinię o tej pozycji, gdyż niczym mnie nie zaskoczyła ani nie rozczarowała. Była po prostu w porządku. Wątek brata głównej bohaterki jest strasznie na siłę wepchnięty chyba tylko po to żeby umieścić scenę gdzie Rosie będzie chciała bronić Lucasa oraz przerwać w jakiś sposób ostatnią randkę, gdzie napięcie między bohaterami było wysokie i już za chwilę mieli sobie wszystko powiedzieć. Randki jakie wymyślił Lucas były ciekawe, sama bym na takie poszła :).

Ciężko wyrazić mi dłuższą opinię o tej pozycji, gdyż niczym mnie nie zaskoczyła ani nie rozczarowała. Była po prostu w porządku. Wątek brata głównej bohaterki jest strasznie na siłę wepchnięty chyba tylko po to żeby umieścić scenę gdzie Rosie będzie chciała bronić Lucasa oraz przerwać w jakiś sposób ostatnią randkę, gdzie napięcie między bohaterami było wysokie i już za...

Trzymająca w napięciu powieść, do samego końca nie wiem czy wszystko się dobrze potoczy. Historia ma vibe bardziej dla starszych osób jednak nie ma w niej nic z nieodpowiednich tematów więc nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby sięgnęła po nią 12/13latka. Książka jest napisana w takim języku, że szybko ją się czyta. Miejscami smutna, pokazująca jakie przykrości mogą spotkać także rodzinę osoby w śpiączce.
Serdecznie polecam. :)

Trzymająca w napięciu powieść, do samego końca nie wiem czy wszystko się dobrze potoczy. Historia ma vibe bardziej dla starszych osób jednak nie ma w niej nic z nieodpowiednich tematów więc nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby sięgnęła po nią 12/13latka. Książka jest napisana w takim języku, że szybko ją się czyta. Miejscami smutna, pokazująca jakie przykrości mogą spotkać...