-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński27
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
arcydzieło to może za dużo powiedziane, wybitny reportaż o tragedii, z bardzo dobrze udokumentowanym przebiegiem, motywacjami, świetnie napisanymi postaciami
niestety, po połowie już brakuje napięcia, tempo siada, pojawiają się powtórzenia
arcydzieło to może za dużo powiedziane, wybitny reportaż o tragedii, z bardzo dobrze udokumentowanym przebiegiem, motywacjami, świetnie napisanymi postaciami
niestety, po połowie już brakuje napięcia, tempo siada, pojawiają się powtórzenia
To książka powstała z wkurzenia: „Zbyt długo Afryka była uważana za synonim biedy, konfliktów, korupcji, wojen domowych i wielkich przestrzeni jałowej czerwonej ziemi, gdzie pleni się jedynie nędza”. I jest to słuszny gniew.
o tej i o wielu innych książkach z regionu czytajcie tu:
https://kawalekafryki.pl/faloyin/
To książka powstała z wkurzenia: „Zbyt długo Afryka była uważana za synonim biedy, konfliktów, korupcji, wojen domowych i wielkich przestrzeni jałowej czerwonej ziemi, gdzie pleni się jedynie nędza”. I jest to słuszny gniew.
o tej i o wielu innych książkach z regionu czytajcie tu:
https://kawalekafryki.pl/faloyin/
Gęsta zwięzła proza, do wolnego czytania
Opowieści i bohaterowie zlewają się czytelnikowi i mieszają ale to nie ma znaczenia, bo i tak chodzi o portret zbiorowy wsi pod gorlicami.
Tak, czuć ten klimat ale dla mnie ten klimat beznadziei jest zbyt dojmujący by umieć się cieszyć ta książka
Gęsta zwięzła proza, do wolnego czytania
Opowieści i bohaterowie zlewają się czytelnikowi i mieszają ale to nie ma znaczenia, bo i tak chodzi o portret zbiorowy wsi pod gorlicami.
Tak, czuć ten klimat ale dla mnie ten klimat beznadziei jest zbyt dojmujący by umieć się cieszyć ta książka
Bardzo ciekawa jako portret i kobiet, i czasów.
Początek książki mowi o zachowanej kartce z notatkami jednej z pierwszych posełek. Po jednej stronie kartki: równa płaca, rewizja prawa cywilnego, ochrona macierzyństwa. Po drugiej: 3 pary kalesonów, dwie mankietów i skarpetek. Życiowe.
Lektura obowiązkowa!
Bardzo ciekawa jako portret i kobiet, i czasów.
Początek książki mowi o zachowanej kartce z notatkami jednej z pierwszych posełek. Po jednej stronie kartki: równa płaca, rewizja prawa cywilnego, ochrona macierzyństwa. Po drugiej: 3 pary kalesonów, dwie mankietów i skarpetek. Życiowe.
Lektura obowiązkowa!
Oxy owszem jest przekleństwem Ameryki, ale jeszcze gorszym są stereotypy i dyskryminacja mieszkańców prowincji. Nie dają im nawet szans.
Życie nie daje szans rezolutnemu, rudemu dziesięciolatkowi, urodzonemu przez nastoletnia uzależniona dziewczynę, ale on ma to życie w dupie. Idzie wbrew i na przekór, staje z nim twarzą w twarz i jeszcze zuchwale mu się w nią śmieje. Czasem też płacze, wiadomo - ma dopiero 10 lat
Oxy owszem jest przekleństwem Ameryki, ale jeszcze gorszym są stereotypy i dyskryminacja mieszkańców prowincji. Nie dają im nawet szans.
Życie nie daje szans rezolutnemu, rudemu dziesięciolatkowi, urodzonemu przez nastoletnia uzależniona dziewczynę, ale on ma to życie w dupie. Idzie wbrew i na przekór, staje z nim twarzą w twarz i jeszcze zuchwale mu się w nią śmieje....
Wybitne opowiadania, spójne, zwięzłe. Nastrój niespiesznego dorastania na amerykańskim południu
Wybitne opowiadania, spójne, zwięzłe. Nastrój niespiesznego dorastania na amerykańskim południu
Pokaż mimo toTo nie jest książka o potworze, lecz o potwornościach florenckiego wymiaru sprawiedliwości. Kumoterstwo, prywata, narcyzm, niechlujność - to wszystko sprawiło, że postępowanie w sprawie morderstw przez wiele lat było dalekie od profesjonalizmu i skuteczności
To nie jest książka o potworze, lecz o potwornościach florenckiego wymiaru sprawiedliwości. Kumoterstwo, prywata, narcyzm, niechlujność - to wszystko sprawiło, że postępowanie w sprawie morderstw przez wiele lat było dalekie od profesjonalizmu i skuteczności
Pokaż mimo to
Do pewnego momentu wszystko szło gładko, do pewnego momentu Yejide z Nigerii mogła być Mary czy Kasią z dowolnego zachodniego kraju. Studia, własny niewielki biznes, praca, dom wynajmowany (i opłacany po połowie) z ukochanym mężem. Wszystko to runie, gdy młoda małżonka nie będzie mogła zajść w ciążę.
Gorzka to opowieść. Właśnie chyba przez te pozory wolności i równości. Widzimy miejskie życie, wykształconą, odnoszącą swoje sukcesy młodą kobietę. To nie jest głęboka prowincja, to nie jest niepiśmienna społeczność. Opowieść pokazuje, jak chwiejna i złudna jest ta względna normalność i stabilność sytuacji kobiet. Smyczy niby nie widać, ale jest krótka – wystarczy zejść z utartego toru, nie mieć dziecka i kobiecie zostaje odebrane dosłownie wszystko.
więcej o tej i innych książkach z Nigerii:
https://kawalekafryki.pl/zeby-miec-kogos-kto-by-mnie-szukal/
Do pewnego momentu wszystko szło gładko, do pewnego momentu Yejide z Nigerii mogła być Mary czy Kasią z dowolnego zachodniego kraju. Studia, własny niewielki biznes, praca, dom wynajmowany (i opłacany po połowie) z ukochanym mężem. Wszystko to runie, gdy młoda małżonka nie będzie mogła zajść w ciążę.
Gorzka to opowieść. Właśnie chyba przez te pozory wolności i równości....
Konrad Piskała wydał książkę o Sudanie, jeszcze zanim ten kraj się rozpadł i powstało najmłodsze afrykańskie państwo, czyli Sudan Południowy (2011). To porozumienie miało zakończyć II sudańską wojnę domową, czyli najdłuższą wojnę domową w Afryce. Nie zakończyło.
Piskała nie jest prorokiem, ale jest bystrym obserwatorem. Przewidział to wszystko: “W Afryce wojny się nie kończą, one przygasają, tlą się, aby nagle ogarnąć pół kraju albo kraj sąsiedni czy nawet terytorium kilku państw".
więcej o tej i innych reportażach z Afryki:
https://kawalekafryki.pl/to-bog-nalewa-tu-wode/
Konrad Piskała wydał książkę o Sudanie, jeszcze zanim ten kraj się rozpadł i powstało najmłodsze afrykańskie państwo, czyli Sudan Południowy (2011). To porozumienie miało zakończyć II sudańską wojnę domową, czyli najdłuższą wojnę domową w Afryce. Nie zakończyło.
Piskała nie jest prorokiem, ale jest bystrym obserwatorem. Przewidział to wszystko: “W Afryce wojny się nie...
Wywróci do góry nogami wszystko, czego nas uczono odnośnie do narkotyków. Otwiera zupełnie nowe spojrzenie, wierci dziurę w brzuchu. Hipokryzja, rasizm, potrzeba kontroli, nienawiść wobec słabości i doktrynerstwo - te motywacje stoły za wypowiedzeniem wojny narkotykom. Oczywiście w chlubnym celu.
Tak, autor sięga bo bardzo emocjonalne przykłady. Tak, autor miesza porządki, zwolenników swoich poglądów stawiając na piedestale niczym bohaterów . Tak, autor się powtarza w miarę rozwoju książki i zaczyna trochę ładować łopata do głowy czytelnikowi swoje tezy.
Ale mimo tych niedoskonałości trzeba przeczytać. Bo to nie tylko chodzi o temat narkotyków. To książka celnie obnażająca mechanizmy społeczno-polityczne, wprowadzajace i utrzymujące przy życiu radykalne rozwiązania, których całe społeczeństwa nawet nie mają odwagi zakwestionować. Jak to działa? Poczytajcie
Wywróci do góry nogami wszystko, czego nas uczono odnośnie do narkotyków. Otwiera zupełnie nowe spojrzenie, wierci dziurę w brzuchu. Hipokryzja, rasizm, potrzeba kontroli, nienawiść wobec słabości i doktrynerstwo - te motywacje stoły za wypowiedzeniem wojny narkotykom. Oczywiście w chlubnym celu.
Tak, autor sięga bo bardzo emocjonalne przykłady. Tak, autor miesza...
Do wzruszenia i zatrzymania się na chwile i podumania
Ale też do czytania jednym ciągiem na wakacjach
znów Łoziński robi mistrzowską zagrywkę: płynną wciągającą książkę, którą lekko się czyta - a o sprawach najcięższych
jedna z najlepszych kontynuacji książek, jakie czytałam a to nie lada wyczyn powtórzyć arcydzieło. w nauce liczyłoby się to jako patent na geniusz:)
trochę się gubiłam w bohaterach. szóstka plus ich partnerzy, dzieci itd to za dużo na mój zmęczony umysł. Rzadko to mówię, bo wychodzę z założenia, że wszystko można z sukcesem skrócić, ale tu: a jakby rozwinąć te książkę, dać każdemu bohaterowi więcej miejsca? może by mniej się mylili. Może Łoziński się bał, że na dłuższą książkę mu nie wystarczy materiału?
A może trzyma ten materiał na trzecią część? Czego sobie, jemu i wszystkim życzę:))))
Do wzruszenia i zatrzymania się na chwile i podumania
więcej Pokaż mimo toAle też do czytania jednym ciągiem na wakacjach
znów Łoziński robi mistrzowską zagrywkę: płynną wciągającą książkę, którą lekko się czyta - a o sprawach najcięższych
jedna z najlepszych kontynuacji książek, jakie czytałam a to nie lada wyczyn powtórzyć arcydzieło. w nauce liczyłoby się to jako patent na...