Opinie użytkownika
Do wzruszenia i zatrzymania się na chwile i podumania
Ale też do czytania jednym ciągiem na wakacjach
znów Łoziński robi mistrzowską zagrywkę: płynną wciągającą książkę, którą lekko się czyta - a o sprawach najcięższych
jedna z najlepszych kontynuacji książek, jakie czytałam a to nie lada wyczyn powtórzyć arcydzieło. w nauce liczyłoby się to jako patent na...
arcydzieło to może za dużo powiedziane, wybitny reportaż o tragedii, z bardzo dobrze udokumentowanym przebiegiem, motywacjami, świetnie napisanymi postaciami
niestety, po połowie już brakuje napięcia, tempo siada, pojawiają się powtórzenia
To książka powstała z wkurzenia: „Zbyt długo Afryka była uważana za synonim biedy, konfliktów, korupcji, wojen domowych i wielkich przestrzeni jałowej czerwonej ziemi, gdzie pleni się jedynie nędza”. I jest to słuszny gniew.
o tej i o wielu innych książkach z regionu czytajcie tu:
https://kawalekafryki.pl/faloyin/
Gęsta zwięzła proza, do wolnego czytania
Opowieści i bohaterowie zlewają się czytelnikowi i mieszają ale to nie ma znaczenia, bo i tak chodzi o portret zbiorowy wsi pod gorlicami.
Tak, czuć ten klimat ale dla mnie ten klimat beznadziei jest zbyt dojmujący by umieć się cieszyć ta książka
Bardzo ciekawa jako portret i kobiet, i czasów.
Początek książki mowi o zachowanej kartce z notatkami jednej z pierwszych posełek. Po jednej stronie kartki: równa płaca, rewizja prawa cywilnego, ochrona macierzyństwa. Po drugiej: 3 pary kalesonów, dwie mankietów i skarpetek. Życiowe.
Lektura obowiązkowa!
Oxy owszem jest przekleństwem Ameryki, ale jeszcze gorszym są stereotypy i dyskryminacja mieszkańców prowincji. Nie dają im nawet szans.
Życie nie daje szans rezolutnemu, rudemu dziesięciolatkowi, urodzonemu przez nastoletnia uzależniona dziewczynę, ale on ma to życie w dupie. Idzie wbrew i na przekór, staje z nim twarzą w twarz i jeszcze zuchwale mu się w nią śmieje....
Wybitne opowiadania, spójne, zwięzłe. Nastrój niespiesznego dorastania na amerykańskim południu
Pokaż mimo toTo nie jest książka o potworze, lecz o potwornościach florenckiego wymiaru sprawiedliwości. Kumoterstwo, prywata, narcyzm, niechlujność - to wszystko sprawiło, że postępowanie w sprawie morderstw przez wiele lat było dalekie od profesjonalizmu i skuteczności
Pokaż mimo to
Do pewnego momentu wszystko szło gładko, do pewnego momentu Yejide z Nigerii mogła być Mary czy Kasią z dowolnego zachodniego kraju. Studia, własny niewielki biznes, praca, dom wynajmowany (i opłacany po połowie) z ukochanym mężem. Wszystko to runie, gdy młoda małżonka nie będzie mogła zajść w ciążę.
Gorzka to opowieść. Właśnie chyba przez te pozory wolności i równości....
Konrad Piskała wydał książkę o Sudanie, jeszcze zanim ten kraj się rozpadł i powstało najmłodsze afrykańskie państwo, czyli Sudan Południowy (2011). To porozumienie miało zakończyć II sudańską wojnę domową, czyli najdłuższą wojnę domową w Afryce. Nie zakończyło.
Piskała nie jest prorokiem, ale jest bystrym obserwatorem. Przewidział to wszystko: “W Afryce wojny się nie...
Wywróci do góry nogami wszystko, czego nas uczono odnośnie do narkotyków. Otwiera zupełnie nowe spojrzenie, wierci dziurę w brzuchu. Hipokryzja, rasizm, potrzeba kontroli, nienawiść wobec słabości i doktrynerstwo - te motywacje stoły za wypowiedzeniem wojny narkotykom. Oczywiście w chlubnym celu.
Tak, autor sięga bo bardzo emocjonalne przykłady. Tak, autor miesza...
zdecydowanie warto, choć skróty by się przydały
ja czytałam po filmie i nie żałuję, bo miałam ogląd generalny i czytałam po szczegóły i niuanse. nie wiem, jakby się czytało bez filmu - bo jednak jest drobiazgowość, wielość nazwisk. mimo tego autorom udało się zachować wartkość akcji, ale gdyby czytelnik nie wiedział, o co jest gra (przesłuchanie przed komisją), to...
och, połączenie historii nauki z piękną literaturą - moje dwa ulubione gatunki razem! i to na jakim poziomie!
cudna konstrukcja, gdzie w miarę rozwoju książki pisarz popuszcza wodze fantazji i czytelnik się zastanawia: czy to jeszcze wciąż fakty czy już fikcja?
gęsta na maksa literatura, nawet niemal smolista, bo odkrycia są kontrowersyjnej natury.
wielkie pytania etyczne...
te historie działy się około roku 1930 czyli mniej niż 100 lat temu. to wtedy nasze babki/prababki żyły niemal jak niewolnicy - nieludzka harówka, brak jedzenia, jedne ubranie, dosłownie nic w domu, żadnych perspektyw
wstrząsnęła mną ta książka, wstrząsnęło mną zdjęcie na okładce
warsztatowo super reportaż - krótkie historie chłopek, z bardzo ilustracyjnymi przykładami, a...
Bardzo udany mix autobiografii, fikcji, literatury aktu i książki historycznej. osobiste, intymne, świeże spojrzenie na tematykę ocalałych z Holocaustu. Piękny język, poetyckość, wgląd w kawałek świata na co dzień odległy - Gwatemalę
Pokaż mimo tozdecydowanie przekracza ramy powieści o problemach młodych ludzi, szukaniu swojej tożsamości i miejsca w życiu. Chociaż może sprawiać takie wrażenie. Głos z miejsca w świecie, o którym nie mamy pojęcia - Grenlandii. I zupełnie nowe spojrzenie na "postępowy" kraj - Danię
Pokaż mimo toŚwietne studium stalinowskiego reżimu i głębokie wniknięcie w psychikę kompozytora, któremu ten system zagraża. Odwaga tchórzostwo oportunizm wolność twórcza - te tematy
Pokaż mimo toIntensywna gęsta proza przekraczająca granicę gatunków. Bardzo inteligentny człowiek, z którego umysłem radość obcować
Pokaż mimo to
Powieść w starym stylu, rozwój bohatera, zagadka i zaskoczenie, napięcie które narasta. Mimo ciężkiego tematu wojennego czyta się niemal jak powieść sensacyjna
Nie podobała mi się ilość kluczowych a przypadkowych spotkań.w życiu tak się nie dzieje 😁 ale ogólnie i do poczytania i do przemyślenia bardzo polecam