Potwór z Florencji. Śledztwo w sprawie seryjnego mordercy
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Tytuł oryginału:
- The Monster of Florence
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2023-07-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381917285
- Tłumacz:
- Kaja Gucio
To się zdarzyło w wielu krajach: seryjny morderca, który w przewrotny sposób staje się symbolem swojej epoki i demaskuje jej mroczne oblicze. We Włoszech był nim Potwór z Florencji. Jego sława przekroczyła granice Italii, a zabójstwa i prowadzone śledztwo inspirowały Thomasa Harrisa przy pisaniu Hannibala.
Wszystko zaczyna się w 1974 roku: na wzgórzach pod Florencją ktoś brutalnie morduje parę, która uprawia seks w samochodzie. Do 1985 roku w identycznych okolicznościach ginie kolejne dwanaście osób. Rozpoczyna się najdłuższe i najdroższe śledztwo w historii Włoch. O udział w zbrodniach podejrzanych jest prawie sto tysięcy mężczyzn, zatrzymanych zostaje kilkunastu, ale trzeba ich zwolnić, bo w tym samym czasie Potwór atakuje ponownie. Plotki i fałszywe oskarżenia rujnują życie wielu osób, a całe pokolenie florentczyków twierdzi, że zbrodnie odcisnęły piętno na mieście i życiu mieszkańców. Samobójstwa, ekshumacje, domniemane otrucia czy przesyłki zawierające fragmenty zwłok, a także seanse spirytystyczne na cmentarzach, sprawy sądowe, fałszywe dowody i zaciekłe prokuratorskie wendety: z czasem śledztwo samo staje się potworem, pochłaniającym wszystko na swojej drodze.
Książka Douglasa Prestona i Maria Speziego to reportaż wyjątkowy – autorzy nie tylko obnażają słabości włoskiego wymiaru sprawiedliwości i szczegółowo relacjonują przebieg śledztwa, ale sami stają się jego częścią. Potwór z Florencji niczym najlepszy kryminał wciąga, trzyma w napięciu i niepokoi. Zwłaszcza że sprawcy morderstw nigdy nie odnaleziono…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 470
- 336
- 108
- 16
- 10
- 9
- 5
- 4
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Wstrząsająca powieść. Przede wszystkim o tym, co dzieje się, gdy prywatne ambicje biorą górę nad prawem i dochodzeniem do prawdy.
Wstrząsająca powieść. Przede wszystkim o tym, co dzieje się, gdy prywatne ambicje biorą górę nad prawem i dochodzeniem do prawdy.
Pokaż mimo toWłochy kojarzą nam się z zabytkami wspaniałą modą i wesołymi ludźmi.
Kraj ten ma także ciemniejszą stronę, skomplikowaną strukturę policji i sądownictwa. O tym wszystkim opowiada książka "Potwór z Florencji" odsłaniającej kulisy śledztwa w sprawie seryjnego mordercy grasującego w okolicach Florencji, która w latach 60 -80 - tych zamordowała kilka par, które uprawiały seks w odludnych miejscach, a który do dnia dzisiejszego nie został złapany.
Po lekturze książki dochodzę do wniosku że była to wina śledczych, którzy zamiast skupiać się na dowodach, oskarżali dziennikarzy o utrudnianie śledztwa, a jednego z nich nawet o pomoc mordercy w popełnianiu przestępstw. Z oburzeniem przeczytałam zasady dotyczące prowadzenia śledztw we Włoszech i to w XXI wieku, np. utajnianie zarzutow stawianych oskarżonemu co uniemożliwiało mu obronę, utrudnianie kontaktu z obrońcą. A do tego fakt korzystania przez śledczych z pomocy niezrównoważonej kobiety która wierzyła, że za zbrodniami stoi sekta, której członkiem miał być jeden z dziennikarzy!
Autorami książki są Mario Spezi j włoski dziennikarz i Douglas Preston amerykański pisarz, który zaprzyjaźnili się i podjęli się próby przeprowadzenie śledztwa dziennikarskiego w w sprawie tego seryjnego mordercy, co ostatecznie naraziło ich na szereg różnego rodzaju problemów prawnych.
Ciekawe lektura, bardzo polecam.
Włochy kojarzą nam się z zabytkami wspaniałą modą i wesołymi ludźmi.
więcej Pokaż mimo toKraj ten ma także ciemniejszą stronę, skomplikowaną strukturę policji i sądownictwa. O tym wszystkim opowiada książka "Potwór z Florencji" odsłaniającej kulisy śledztwa w sprawie seryjnego mordercy grasującego w okolicach Florencji, która w latach 60 -80 - tych zamordowała kilka par, które uprawiały seks...
Mam wrażenie, że byłoby lepiej, gdyby była o połowę krótsza, prezentując dwie perspektywy często pewne kwestie powiela.
P. S. To bardziej reportaż ze śledztwa niż o zbrodni.
Mam wrażenie, że byłoby lepiej, gdyby była o połowę krótsza, prezentując dwie perspektywy często pewne kwestie powiela.
Pokaż mimo toP. S. To bardziej reportaż ze śledztwa niż o zbrodni.
Na tropie potwora
Fascynacja zbrodnią nie jest niczym nowym. Skąd bierze się w ludziach zarówno odraza i potępienie wszelkiej maści zbrodni a jednocześnie zainteresowanie a wręcz pochłanianie filmów czy też powieści o seryjnych mordercach? Być może z jednej strony chcemy odczuwać strach, ale w kontrolowanych warunkach, z drugiej strony jest w tym coś uzależniającego, podkręcającego naszą adrenalinę. Jednakże najważniejszy wydaje się aspekt psychologiczny – po prostu chcemy zrozumieć jak ktoś mógł przekroczyć normy społeczne i dokonać czegoś makabrycznego. Czasami musimy spojrzeć w otchłań ludzkiej duszy, by docenić to co posiadamy i wystrzegać się tych, co w tej otchłani utknęli.
Gatunek „true crime” koncentrujący się na prawdziwych, czasem nierozwiązanych lub tajemniczych sprawach kryminalnych ostatnimi czasy święci tryumfy. W rzeczywistości nie jest niczym nowym, ludzie od dawien dawna z zapartym tchem rozczytywali się w opisywanych zbrodniach i prowadzonych względem nich śledztwach. Choć należy przyznać, że obecne czasy stanowią istny wysyp tego typu publikacji, niespotykany w takiej ilości w dawnych czasach. „Potwór z Florencji” jak sama nazwa wskazuje jest reportażem o śledztwie w sprawie najsłynniejszego włoskiego seryjnego mordercy. Autorzy, czyli Douglas Preston , znany amerykański twórca thrillerów oraz Mario Spezi, włoski dziennikarz śledczy stworzyli książkę, która mimo, że oparta jest na faktach, porywa czytelnika niczym dobrze skrojony fabularnie thriller. Smaczku do całej historii może dodać fakt, że sami autorzy w pewnym momencie stali się elementami opowiadanej historii, nawet z zarzutem bycia Potworem z Florencji.
Lata 1974-85. W okolicy Florencji grasuje seryjny morderca. Cicho i bez litości zabija pary kochanków szukających schronienia wśród toskańskich wzgórz. Pojawia się jak duch, morduje i znika bez śladu. Ofiar psychopaty jest aż czternaście. Śledztwo zakrojone na niespotykaną skalę nie przynosi efektów. Po latach znany powieściopisarz Douglas Preston, przy współpracy dziennikarza śledczego Maria Speziego, prowadzi własne dochodzenie w tej sprawie. Sporządza zapis minionych wydarzeń, ujawnia uchybienia lokalnych stróżów prawa i przedstawia nowe fakty. Krok po kroku usiłuje rozwiązać zagadkę Potwora z Florencji, zabójcy nieludzkiego i okrutnego, pierwowzoru postaci słynnego Hannibala Lectera.
Dwóch autorów, więc są i dwie opowieści. Przez około dwie trzecie książki dominuje opowieść Mario Speziego, który od samego początku był zaangażowany w sprawę Potwora z Florencji. Rzeczowo, po reportersku opisuje fakty dotyczące podwójnych morderstw, jakie zostały popełnione we Florencji i okolicach oraz działań śledczych zmierzający h do wykrycia sprawcy. Autorzy nie mogli zbytnio wprowadzić fikcji literackiej, gdyż musieli być wierni faktom, lecz mimo to świetnie poradzili sobie z konstrukcją fabuły, dzięki czemu możemy odczuć wciągające napięcie. Historia Potwora z Florencji był tak szeroko omawiana, że stała się inspiracją dla Thomasa Harrisa do napisania „Hannibala”, której akcja rozgrywa się we Florencji. Zresztą Douglas Preston zdradza kilka ciekawostek związanych z Thomasem Harrisem, który śledził całą sprawę.
Autorzy w wyważony sposób opisują dokonane zbrodnie, nie wstrząsają brutalnością opisów, lecz od samego początku skupiają się na kwestii prowadzonego śledztwa oraz prób poznania prawdziwej tożsamości sprawcy. Mnóstwo informacji przekazanych w tak małej objętościowo książce pozwala bliżej poznać włoski system sprawiedliwości, który jest skomplikowaną machiną. Opis poszczególnych działań systemu sprawiedliwości, częstych pomyłek, czasem braku fachowości, niesłusznych oskarżeń oraz braku zwykłego zdroworozsądkowego myślenia, sprawia, że czytelnik co raz szerzej zaczyna otwierać oczy ze zdumienia. Gdyby nie świadomość, że wszystko w książce opiera się na faktach, to ciężko byłoby uwierzyć w przebieg niektórych wydarzeń, czy też niekompetencję osób u szczytu władzy. Autorzy w swej książce, która bazuje na tak potwornych zbrodniach, pokazują uniwersalną a zarazem smutną prawdę, a mianowicie im bliżej jesteś szczytu jakiejkolwiek formy władzy tym trudniej przyznać się do popełnionych błędów, przez co idziesz w uparte wbrew logice.
Pozostała jedna trzecia książki napisana jest z perspektywy Douglasa Prestona, który przez istny przypadek stał się elementem tej historii. Amerykański pisarz próbuje zrozumieć historię Potwora oraz miejsc, w których się rozegrała. Paradoksalnie sami autorzy stali się częścią opowieści. Niestety jak historia pokazuje wytknięcie błędów osobie u szczytu władzy, zagranie na jej honorze, zwłaszcza w takim kraju jak Włochy musi skończyć się odwetem. Tak istotnie było, gdyż w pewnym momencie stali się podejrzanymi, a jeden z nich na krótki okres czasu wylądował w więzieniu. Nagonka na dziennikarzy, którzy próbowali dojść do prawdy, ośmieszanie nieudolności i braku logiki niektórych śledczych , wytykanie błędów w oskarżaniu niewinnych osób może porażać.
Pod koniec książki Douglas Preston pisze, że książka „Potwór z Florencji” nie jest to kryminał typu true crime, który może odnieść sukces, gdyż brak w nim kilku kluczowych i oczekiwanych przez czytelników elementów. Muszą być dowody prowadzące do konkretnego sprawcy. Muszą być znane poczynania i motywacje mordercy. Wreszcie cała historia musi zmierzać do zakończenia w postaci schwytania ostatecznego i prawdziwego sprawcy. Niestety los lubi płatać figle, a nie każda zbrodnia doczeka się sprawiedliwości. Sprawa Potwora z Florencji nie rozwinęła się zgodnie z tym schematem. Do dziś pozostaje nie rozwiązania. Być może część czytelników będzie zawiedziona takim obrotem spraw, ale takie są fakty a z nimi się nie dyskutuje. Jednak ogrom dziennikarskiej pracy pozwoli czytelnikom wysnuć pewne wnioski, a być może wskazać winnego, tak jak to uczynili autorzy.
Podsumowując, „Potwór z Florencji” jest wycieczką do stolicy Toskanii, która została odmieniona przez poczynania seryjnego mordercy. Wciągająca opowieść o zbrodni i śledztwie oparta na faktach. Wszystkich pozostawi z jednym pytaniem na ustach – czy kiedykolwiek poznamy prawdę? Być może tak, a może nigdy.
Na tropie potwora
więcej Pokaż mimo toFascynacja zbrodnią nie jest niczym nowym. Skąd bierze się w ludziach zarówno odraza i potępienie wszelkiej maści zbrodni a jednocześnie zainteresowanie a wręcz pochłanianie filmów czy też powieści o seryjnych mordercach? Być może z jednej strony chcemy odczuwać strach, ale w kontrolowanych warunkach, z drugiej strony jest w tym coś uzależniającego,...
Zwieńczeniem śledztwa konsekwentnie kierującego się teoriami spiskowymi powinno być oskarżenie o zbrodnie samych śledczych.
Zwieńczeniem śledztwa konsekwentnie kierującego się teoriami spiskowymi powinno być oskarżenie o zbrodnie samych śledczych.
Pokaż mimo toKiedyś zaczytywałem się literaturą faktu , która w pewnym momencie mi się przejadła . Po tę książkę sięgnąłem w ramach nowej przygody , z nowym autorem . Zaczynam bowiem swoją przygodę z Douglasem Prestonem . Książka mnie zaszokowała.
Autor wraz z włoskim dziennikarzem Mario Specim podjął temat nie wyjaśnionej do dziś serii brutalnych morderstw , które wydarzyły się w okolicach Florencji .
Książka jest niesamowita . Dlaczego ? Przeczytajcie . Indolencja , głupota , brak kompetencji to tylko niektóre cechy włoskiej policji i wymiaru sprawiedliwości . Kariera .... Czy dzisiaj tylko to się liczy ?
Kiedyś zaczytywałem się literaturą faktu , która w pewnym momencie mi się przejadła . Po tę książkę sięgnąłem w ramach nowej przygody , z nowym autorem . Zaczynam bowiem swoją przygodę z Douglasem Prestonem . Książka mnie zaszokowała.
więcej Pokaż mimo toAutor wraz z włoskim dziennikarzem Mario Specim podjął temat nie wyjaśnionej do dziś serii brutalnych morderstw , które wydarzyły się w...
Douglas Preston, sławny jako autor cyklu powieści kryminalnych, podczas swego pobytu we Włoszech zainteresował się historią swojego gospodarza, który kilkadziesiąt lat temu był aresztowany i przesłuchiwany w związku z niewyjaśnioną serią morderstw na wzgórzach/ w lasach otaczających Florencję.
Na przestrzeni bodaj dekady zamordowano przynajmniej 8 par, ktore zaszywały się w ustronnych miejscach wokól miasta by oddawać się cielesnym uciechom. Były na tyle nieostrożne, że stanowiły łątwy cel dla napastnika. indolencja władz doprowadziła do zatrzymań kilku tysięcy mężczyzn, ale brak poszlak i dowodów konfudował policję. Oczywiście zaczęły przychodzić listy mające mylić tropy, zawierały nawet części ciał jakichś zwłok, jakby Potwór bawił się z wymiarem sprawiedliwości . Przynajmniej 5 mężczyzn wytoczono proces o morderstwa. Np Enzo miał szczęście bo gdy siedział w areszcie, Potwór znów zaatakował, co wykluczyło aresztowanego z kręgu podejrzanych.
Podejrzewano wiedzę medyczną u sprawcy zbrodni,dleatego kolejnym aresztowanym był patolog prowadzący wczesne sekcje ( Carlo Santangelo) w trakcie śledztwa wyszło na jaw, że nie ma on uprawnień do uprawiania zawodu lekarza.
Preston bada też "Sardyński Trop". Tropi nieścisłości, fałszywe oskarżenia, niejasne okoliczności świeższych zgonów, przedstawia sylwetki kolejnych podejrzanych jak Salvatore Vinci, który zaliczył pobyt w szpitalu dla nerwowo chorych.
Brakowało mi uporządkowania faktów, a mnogość wątków pobocznych zbijała z tropu i odbierała klarowność przekazu. Poza tym nie jest to właściwie historia spod znaku true crime. Główną uwagę pisarza przykuwa opieszałość, niezdolność policji do rzetelnego wyjaśnienia sprawy. Kumoterstwo, kunktatorstwo, zwykła niechlujność w zbieraniu i przechowywaniu dowodów, zamiłowanie do tłumaczenia zbrodni działaniem sekt, towarzystw okultystycznych czy mafii powodowały brak efektywności postępowania. Ironią losu jest to, że dziennikarze podsuwali osobę sprawcy policji, ale ta głucha była na ich argumentację. na lata włoski wymiar sprawiedliwości sam się ośmieszył,. Pokłosiem zaś nieudolnie prowadzonego śledztwa były dramaty kilkudziesięciu podejrzanych i ich rodzin, którym zrujnowano życie i zszargano reputację, a zadośćuczynienia nie zaoferowano.
Douglas Preston, sławny jako autor cyklu powieści kryminalnych, podczas swego pobytu we Włoszech zainteresował się historią swojego gospodarza, który kilkadziesiąt lat temu był aresztowany i przesłuchiwany w związku z niewyjaśnioną serią morderstw na wzgórzach/ w lasach otaczających Florencję.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa przestrzeni bodaj dekady zamordowano przynajmniej 8 par, ktore zaszywały...
Solidny opis pracy dziennikarzy śledczych na przykładzie sprawy seryjnego mordercy z Florencji. Do tego analiza ludzkiej psychiki dotycząca braku umiejętności wycofania się z błędnych przekonań i działań.
Solidny opis pracy dziennikarzy śledczych na przykładzie sprawy seryjnego mordercy z Florencji. Do tego analiza ludzkiej psychiki dotycząca braku umiejętności wycofania się z błędnych przekonań i działań.
Pokaż mimo toŚwietny przykład literatury true crime. Obydwaj autorzy byli bardzo zaangażowani w sprawę (ba! nawet w pewnym momencie sami byli podejrzani przez policję).
Jest to rzecz o brutalnych morderstwach kochanków, którzy spotykali się w ustronnych miejscach w wiadomym celu. Ale nie mniej ważną częścią książki jest opis śledztwa, jego skandalicznego prowadzenia, opierania się na wydumanych teoriach spiskowych, które obrażają inteligencję ludzi twardo stąpających po ziemi. Jest to też trochę o Włochach, o ich stylu życia, o ich historii.
Cała ta mieszanka bardzo dobrze się czyta, wywołuje ciarki, bo to przecież Włochy, to schyłek XXI wieku, a działy się tam takie rzeczy. I co ważne: do dzisiaj nadal nie wiadomo kto był Potworem z Florencji. Rzecz zdecydowanie warta przeczytania.
Świetny przykład literatury true crime. Obydwaj autorzy byli bardzo zaangażowani w sprawę (ba! nawet w pewnym momencie sami byli podejrzani przez policję).
więcej Pokaż mimo toJest to rzecz o brutalnych morderstwach kochanków, którzy spotykali się w ustronnych miejscach w wiadomym celu. Ale nie mniej ważną częścią książki jest opis śledztwa, jego skandalicznego prowadzenia, opierania się na...
Bardzo wciągający opis zbrodni pokazujący włoską zmowę milczenia. Gorąco polecam dla fanów kryminałów.
Bardzo wciągający opis zbrodni pokazujący włoską zmowę milczenia. Gorąco polecam dla fanów kryminałów.
Pokaż mimo to