-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2019-04-23
2019-07-30
2020-03-01
Lene Wold - Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę.
Ocena: 9/10
Jest to jeden z tych reportaży, które moim zdaniem powinien przeczytać dosłownie każdy.
Przedstawiony tutaj problem morderstw na kobietach w imię honoru jest w Jordanii na porządku dziennym.
Kobiety muszą być w pełni oddane swoim rodzinom, religii i mężom. Nie ma tutaj miejsca na homoseksualizm, randki czy zwykle życie jakie prowadzi kobieta w naszych stronach.
Tutaj wszystko jest podporządkowane religii i wymyślonym zasadom, które powstały przez najprawdopodobniej nadinterpretacje ichniejszych świętych tekstów.
_____
Mord honorowy. Jedna z najokrutniejszych kar jakie może spotkać kobietę.
Tergo czynu dopuszczają się ojcowie, bracia i mężowie kobiet, które według nich popełniły "przestępstwo", które splamiło honor rodziny.
Aby odzyskać to co dla nich najważniejsze rodzina musi pozbyć się tej, która to zaprzepaściła.
W tym kraju nie jest broniona ofiara lecz kat. Kary za splamienie honoru rodziny są brutalne. Kobiety umierają w bólu i męczarniach. Za morderstwo honorowe w najgorszym przypadku kat może dostać parę lat, ale zazwyczaj kończy się na paru miesiącach.
Prawa kobiet są tam nagminnie łamane i nie respektowane.
_____
Historia Aminy i jej siostry Aiszy porusza dogłębnie. Smutek i bezradność wylewa się z kartek tej książki.
Autorka pokazuje nam świat, w którym kobieta jest przedmiotem i nie ma prawa decydować o tym jak chce żyć i kim chce być.
W książce możemy zobaczyć do czego może doprowadzić skrajny fanatyzm religijny.
Reportaż jest przedstawiony jak opowieść. Możemy zobaczyć co czuła Amina, jak wyglądało jej życie przed i po tym jak wyszła na jaw tajemnica jej siostry.
Lene Wold - Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę.
Ocena: 9/10
Jest to jeden z tych reportaży, które moim zdaniem powinien przeczytać dosłownie każdy.
Przedstawiony tutaj problem morderstw na kobietach w imię honoru jest w Jordanii na porządku dziennym.
Kobiety muszą być w pełni oddane swoim rodzinom, religii i mężom. Nie ma tutaj miejsca na homoseksualizm,...
2020-06-10
Jędrzej Pasierski - W imię natury
Ocena: 5.5 /10
Mateusz Chabowski właściciel fundacji w Imię natury, w której pracuje jako prawnik, prowadzi cudowne życie u boku swojej żony artystki u dwójki dzieci.
Pewnego dnia otrzymuje zdjęcie, na którym widnieje najprawdopodobniej martwy mężczyzna. Od tamtej chwili życie Mateusza z sielanki zamienia się w koszmar.
Zagadka goni zagadkę.
____-
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Książkę zalicza się do kryminału, thriller i sensacji. Ja po przeczytaniu baaaardzo dużej ilości książek z tych gałęzi literatury, mogę tę książkę zaliczyć do poprawnych. Nie jest to trzymający w napięciu thriller czy kryminał. Dla mnie to taka książka do poczytania jeśli szukacie "czegoś lżejszego" i niezbyt wymagającego. Myślę, że miłośnicy lekkich kryminałów znajdą w niej coś dla siebie.
Czytało się szybko i sama akacja momentami była bardzo szybka - czasem za bardzo. Miałam wrażenie, że autor chciał za dużo opowiedzieć na raz. Przez pierwsze 50 stron ilość informacji, wątków, sytuacji trochę mnie przytłoczyła.
Na uznanie zasługuje wątek Żeni - chłopaka z patologicznej rodziny, który stał się płatnym zabójcą. Jego historia naprawdę mnie poruszyła i dała do myślenia.
W ogólnym rozrachunku pomysł na książkę był niezły.
Jędrzej Pasierski - W imię natury
Ocena: 5.5 /10
Mateusz Chabowski właściciel fundacji w Imię natury, w której pracuje jako prawnik, prowadzi cudowne życie u boku swojej żony artystki u dwójki dzieci.
Pewnego dnia otrzymuje zdjęcie, na którym widnieje najprawdopodobniej martwy mężczyzna. Od tamtej chwili życie Mateusza z sielanki zamienia się w koszmar.
Zagadka goni...
2020-07-01
Alice Lugen - Tragedia na przełęczy Dietława
Ocena: 8.5/10
Pewnie większość z Was słyszała o tragedii, która miała miejsce pod koniec stycznia 1959 roku. Grupa studentów oraz absolwentów jednej z uczelni w ZSRR wyruszyła zdobyć szczyt w Uralu Północnym. Była to wyprawa, która wymagała wielu umiejętności, które pomagały przetrwać w tak trudnych warunkach. Odcięci od świata bez możliwości kontaktowania się z bliskimi studenci wyruszyli w podróż, aby odkryć nieznane. Niestety podróż zakończyła się nie tylko tragicznie, ale w dziwnych okolicznościach. Wokół tej historii snuje się wiele teorii spiskowych, które czasem zahaczają o paranormalne zjawiska.
Autorka bardzo dobrze pokazała całą historię. Otrzymujemy opis sylwetech poszczególnych osób biorących udział w wyprawie. Dostajemy opis podróży, która została napisana na podstawie rozmaitych źródeł - w tym dzienników samych turystów. Dodatkowo możemy zobaczyć zdjęcia, które pozwalają nam zobaczyć kim te osoby były naprawdę.
Autorka pokazuje nie tylko historię tragedii na przełęczy, ale również stara się pokazać chaos i polityczne zagrywki, które miały na celu zatuszować to co się stało. W tym reportażu autorka pokazuje system, który zwykłego obywatela ma za pionek, a życie ludzkie nie jest nic warte, gdy psuje obraz idealnie wykreowanego wizerunku państwa. Autorka pokazuje błędy i usilnie udowodnienie winy tym, którzy nie mieli z tym nic wspólnego.
Ostatnio Kazik zaśpiewał "Twój ból jest lepszy niż mój". Te słowa idealnie opisują to, co musiały przeżywać rodziny tragicznie zmarłych podróżników. Brak wiedzy o przyczynie śmierci, zatajanie faktów i nakłanianie do pochówku w zupełnie absuralnym miejscu przelały czarę goryczy.
Dla mnie jest to jeden z lepszych reportaży jakie czytałam.
Alice Lugen - Tragedia na przełęczy Dietława
Ocena: 8.5/10
Pewnie większość z Was słyszała o tragedii, która miała miejsce pod koniec stycznia 1959 roku. Grupa studentów oraz absolwentów jednej z uczelni w ZSRR wyruszyła zdobyć szczyt w Uralu Północnym. Była to wyprawa, która wymagała wielu umiejętności, które pomagały przetrwać w tak trudnych warunkach. Odcięci od świata...
2020-07-16
Remigiusz Ryziński - Moje życie jest moje
Ocena : 7/10
Seks jest wszędzie. Pisenie o nim, czytanie, a nawet rozmawianie nie dla wszystkich jest proste, łatwe i przyjemne.
Autor w swoim reportażu przedstawia nam różne spojrzenia na seks i intymność.
Jest to nie tylko książka o naszej fizyczności, ale również o pragnieniu wolności i zrozumienia. Historie, które pokazują ludzkie słabości, fantazje czy marzenia.
Niektórzy mówią o tym wulgarnie, inni ubierają to w piękne słowa, a reszta traktuje to jak "chleb powszedni".
W tym reportażu znajdziemy zbiór różnych historii i rozmów. Znajdziemy tutaj opowieści z życia swinegrsów czy tancerek klubów nocnych.
Wypowiadają się prostytutki, homoseksualiści czy osoby trans. Język może być dość specyficzny, bo jak możemy przeczytać w posłowiu, autor często przepisywał 1:1 wypowiedzi swoich rozmówców.
Książka jest na pewno ciekawa i pozwala poszerzyć horyzonty. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że jest to 50 twarzy Greya przeniesione do literatury non-fiction. Ja osobiście się z tym nie zgadzam.
Wydaje mi się, że każdy ma prawo do bycia sobą i robienia co mu się podoba, jeśli zgodę wyrażają na to obie strony. Ta książka pozwala zrozumieć pewne kwestie i wdrożyć się w ten inny świat.
Na końcu książki znajduje się słowniczek, w którym znajdziemy wyjaśnienie pojęć znajdujących się w książce (osobiście polecam zapoznanie się z nim przed lekturą) oraz spis publikacji jakimi posiłkował się autor.
Mamy XXI wiek. Jesteśmy na tym etapie rozwoju i ewolucji, że seks nie powinien być tematem tabu, a powinniśmy o nim rozmawiać, uświadamiać i edukować w jego kierunku.
Żeby nie był to przykry, że bolesny obowiązek. Takie książki są potrzebne. Co tu dużo mówić... Love is love i tego się trzymajmy.
Remigiusz Ryziński - Moje życie jest moje
Ocena : 7/10
Seks jest wszędzie. Pisenie o nim, czytanie, a nawet rozmawianie nie dla wszystkich jest proste, łatwe i przyjemne.
Autor w swoim reportażu przedstawia nam różne spojrzenia na seks i intymność.
Jest to nie tylko książka o naszej fizyczności, ale również o pragnieniu wolności i zrozumienia. Historie, które pokazują...
2020-08-18
Magda Działoszyńska-Kossow - San Francisco. Dziki brzeg Wolności.
Ocena : 6.5/10
San Francisco jest miastem pełnym kontrastów i różnic.
Autorka w swojej książce przedstawia nam to miasto w różnych płaszczyznach. W dużej mierze dostaniemy tutaj opowieści zwyczajnych ludzi, którzy zamieszkują to miasto.
Przyznam szczerze, że zanim przyzwyczaiłam się do stylu pisania i prowadzenia opowieści o tym mieście, trochę czasu minęło. Dla mnie ten styl jest po prostu ciężki do przyswojenia, a tym samym sprawił, że nie poczułam tej książki tak jakbym chciała.
Niemniej jednak między całą stylistyczną stroną, znajdziemy tutaj wiele ciekawych historii. Niektóre były lepsze, niektóre lekko nudziły. Każdy rozdział traktuje o czymś innym, ale jest to zrobione mniej więcej chronologicznie. Dzięki takim małym cegiełkom jesteśmy w stanie zbudować sobie obraz tego miasta, ludzi, ich zwyczajów i upodobań, a także barwnej kultury. Znajdziemy tutaj mnóstwo kontrastów - z jednej strony wielkie muzyczne gwiazdy, a z drugiej bezdomni czy seryjni mordercy. Nie zabraknie też hipisów ✌️
Jak już wspomniałam, nie jest to na pewno książka "na raz" i nie każdy się w niej odnajdzie.
Na duży plus zasługują fotografie, które znajdziemy w tej książce oraz plan miasta na samym początku.
Jest to moja pierwsza książka z serii Amerykańskiej i na pewno nie ostatnia :)
Magda Działoszyńska-Kossow - San Francisco. Dziki brzeg Wolności.
Ocena : 6.5/10
San Francisco jest miastem pełnym kontrastów i różnic.
Autorka w swojej książce przedstawia nam to miasto w różnych płaszczyznach. W dużej mierze dostaniemy tutaj opowieści zwyczajnych ludzi, którzy zamieszkują to miasto.
Przyznam szczerze, że zanim przyzwyczaiłam się do stylu pisania i...
2020-08-30
Anna Sulińska - Olimpijki
Ocena: 8/10
"W sporcie są przeżycia, które wywołują euforię niemożliwą do osiągnięcia w normalnym życiu."
Jeśli chodzi o osobistości ze świata sportu to jestem okropnym laikiem - coś dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele. W ręce wpadł mi reportaż o naszych Polskich olimpijskich medalistkach, więc mówię "czemu nie", zawsze jest to jakaś nowa wiedza.
Nie ukrywam, że styl pisania i prowadzenia historii przez autorkę bardzo przypadł mi do gustu i na pewno sięgnę po pozostałe pozycje, które wyszły spod jej pióra.
W reportażu przybliżone są sylwetki naszych olimpijek. Autorka dodarła do większości z nich, a historie które opowiedziały dostarczą nam wór ogromnych emocji i ciekawych opowieści. Nie ukrywam, że podczas czytania tej książki najnormalniej w świecie uśmiechałam się, gdy dostawałam opisy zdobycia medali i opisy konkurencji. Jednak emocje sportowe ( chociaż wynik już znamy), mogą udzielić się też na kartkach książki.
Po rozmowach z tymi kobietami widać, że bycie sportsmenką w czasach PRL, jak i wcześniej, do najprostszych nie należało, bo przecież "sport jest tylko dla mężczyzn, a kobiety powinny siedzieć w domu". Wybicie się w świecie sportu graniczyło z cudem. W większości nikt w nie nie wierzył i z miejsca były na straconej pozycji , a o specjalistycznym sprzęcie do ćwiczeń w czasach "komuny" można było pomarzyć. Dzięki temu reportażowi możemy zobaczyć, że często "fair play", jeśli jesteś naprawdę dobry nie istnieje, a konkurencja znajdzie naprawdę bardzo wymyślne sposoby żeby cię wyeliminować. Często takie sytuacje doprowadzały do tego, że te kobiety miały zniszczone życie.
Najbardziej w pamięci utkwiła mi historia o naszych sprinterkach - Ewie Kłobukowskiej oraz Irenie Kirszenstein, która jest naszpikowana wieloma, często skrajnymi emocjami.
W reportażu znajdziemy wiele odniesień do literatury, filmów i relacji, a także znajdziemy zdjęcia, które przedstawiają nam sylwetki tytułowych "Olimpijek".
Książkę bardzo polecam i osobiście żałuję, że nie mówi się o niej więcej. Jest to kawał naprawdę dobrego reportażu.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czarne :)
Anna Sulińska - Olimpijki
Ocena: 8/10
"W sporcie są przeżycia, które wywołują euforię niemożliwą do osiągnięcia w normalnym życiu."
Jeśli chodzi o osobistości ze świata sportu to jestem okropnym laikiem - coś dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele. W ręce wpadł mi reportaż o naszych Polskich olimpijskich medalistkach, więc mówię "czemu nie", zawsze jest to jakaś nowa...
2020-09-14
Albert Jawłowski - Miasto Biesów
Ocena: 7/10
Groteska jest definicją polityki rosyjskiej.
Książka zaczyna się od opisu sceny filmowej, gdzie męczeńską śmiercią umiera car Mikołaj II. Ta scena jest obrazem końca dynastii Romanowów. Jest to jedna z ważniejszych postaci w historii tego państwa. Wielu Rosjan twierdzi, że Rosja upadła wraz ze śmiercią Mikołaja II. Całość książki oscyluje właśnie wokół osobistości wyżej wspomnianego cara.
Po przeczytaniu tego reportażu mogę powiedzieć, że ludzie z utęsknieniem wyczekują "przyjścia nowego cara", który odbuduje wielkość i potęgę narodu Rosyjskiego.
Nie ukrywam, że z książką mogą mieć problem osoby, które w sprawach historii i polityki Rosji są kompletnie "zielone". Jednak podstawowa wiedza może tutaj pomóc w odbiorze książki.
W książce przeplatają się wątki historyczne, przytoczonych jest wiele znanych bardziej lub mniej person Rosyjskich, a do każdej z nich jest dopisana krótka notka biograficzna. Dodatkowo zobaczymy kontrast polityki rosyjskiej oraz społeczeństwa rosyjskiego.
Autorowi nie da się odmówić kwiecistego języka. Jednak czasem może on utrudnić odbiór treści - rzadko, ale jednak.
Do czego mogę się przyczepić?
Żałuje, że samego opisu procesji, o której możemy przeczytać z tyłu książki jest dość niewiele. W sumie na to się nastawiałam, ale dostałam coś innego, ale równie ciekawego.
Dodatkowo brakowało mi rozmów ze zwykłym Rosyjskim obywatelem, który przedstawiłby swój punkt widzenia i opowiedział historię, która może naświetliłaby nam problem z zupełnie innej perspektywy.
Wydaje mi się, że takie zabiegi są potrzebne żeby lepiej zrozumieć temat.
Jak już wspomniałam, książka dla niektórych może być ciężka w odbiorze.
Albert Jawłowski - Miasto Biesów
Ocena: 7/10
Groteska jest definicją polityki rosyjskiej.
Książka zaczyna się od opisu sceny filmowej, gdzie męczeńską śmiercią umiera car Mikołaj II. Ta scena jest obrazem końca dynastii Romanowów. Jest to jedna z ważniejszych postaci w historii tego państwa. Wielu Rosjan twierdzi, że Rosja upadła wraz ze śmiercią Mikołaja II. Całość...
2020-10-02
Ronan Farrow - Złap i ukręć łeb
Ocena: 8/10
Każdy z Was na pewno kiedykolwiek słyszał o ruchu #metoo, który pomaga zabrać głos osobom, a konkretniej kobietom, które były molestowane seksualnie.
Dzięki takim akcjom osoby te wychodzą z cienia, a ich głos pomaga odkryć kolejne długo skrywane bolesne tajemnice.
Przez lata większość spraw było tuszowanych lub osoby pokrzywdzone nie chciały o tym mówić, że bojąc się o swoje kariery, rodziny, a często również życie.
Ronan Farrow wziął sobie za cel, aby światło dzienne ujrzała sprawa producenta filmowego Harveya Weinsteina.
Jak możemy przeczytać w książce dotarcie do osób, które chciałyby mówić o molestowaniu przez producenta było ciężkie, a nawet jeśli stało się możliwe, nie zawsze te kobiety chciały rozmawiać na ten temat.
Wpływy Weinsteina sięgały deleko. Kobiety były zastraszane i inwigilowane, a każda osoba chcąca dowiedzieć się czegoś więcej w tym temacie, również była szpiegowana.
Jest to książka o tym, że media to czwarta władza, która może wiele, jeśli ma do tego odpowiedni bodziec. Jest to książka o tym, że pieniądze i znajomości mają wielką moc, "dzięki" której człowieczeństwo i jakakolwiek moralność zanika. Jest to książka również o wielkiej determinacji, która sprawiła, że mimo przeciwności losu sprawiedliwości stało się za dość.
Dla mnie jest to książka ważna. Pokazuje, że nie możemy milczeć i musimy głośno mówić o tak ważnych sprawach, jak naruszenie naszej cielesności wbrew naszej woli.
Trauma pozostaje na całe życie, często bywa brzemienna w skutkach.
Powiem jedno : nie, znaczy nie.
Ronan Farrow - Złap i ukręć łeb
Ocena: 8/10
Każdy z Was na pewno kiedykolwiek słyszał o ruchu #metoo, który pomaga zabrać głos osobom, a konkretniej kobietom, które były molestowane seksualnie.
Dzięki takim akcjom osoby te wychodzą z cienia, a ich głos pomaga odkryć kolejne długo skrywane bolesne tajemnice.
Przez lata większość spraw było tuszowanych lub osoby...
2020-10-14
Patrick Radden Keefe - Cokolwiek powiesz, nic nie mów. Zbrodnia i pamięć w Irlandii Północnej
ocena: 10/10
10 kwietnia 1988 roku John Hume i David Trimble inicjują podpisanie pokojowego procesu porozumienia wielkopiątkowego. Był on skutkiem konfliktu jaki toczył się między republikanami lojalistami w Irlandii Północnej. Jednak mimo tego konflikt ten ma swoje echo do dzisiaj.
W książce dostajemy historie Jean McConville, która pewnego dnia została wyprowadzona z własnego domu na oczach dzieci oraz sióstr Dolours i Marian, które były członkiniami organizacji IRA.
W książce znajdziemy wiele fotografii, a sama bibliografia z jakiej czerpał autor imponuje. Mimo, że jest to w pewnym sensie książka historyczna - nie znajdziecie tutaj nudy. Wszystkie informacje, fakty i wydarzenia są przedstawiony w jasny i klarowny sposób, dzięki czemu wszystko bardzo łatwo przyswoić.
Autor pokazuje nam ból, cierpienie, ale również waleczność i nieustępliwość. Pokazuje, że ludzie potrafią dążyć do swoich racji "po trupach do celu", a to wszystko okupione jest strachem i śmiercią.
Jest to bardzo rzetelny reportaż - śmiem powiedzieć, że znajdziecie tutaj wszystko od deski do deski na temat tego konfliktu.
Książkę bardzo polecam i oczywiście znajdziecie ją w moim TOP ROKU :)
Patrick Radden Keefe - Cokolwiek powiesz, nic nie mów. Zbrodnia i pamięć w Irlandii Północnej
ocena: 10/10
10 kwietnia 1988 roku John Hume i David Trimble inicjują podpisanie pokojowego procesu porozumienia wielkopiątkowego. Był on skutkiem konfliktu jaki toczył się między republikanami lojalistami w Irlandii Północnej. Jednak mimo tego konflikt ten ma swoje echo do...
2020-11-15
Shulem Deen - Kto odejdzie już nie wróci
Ocena: 8,5/10
Od czego zacząć? Książka niewątpliwie zaskakuje. Dzięki niej zagłębimy się w społeczność Chasydów, w ich wiarę, zasady czy zwykłą codzienność widzianą oczami autora książki.
Shulem Deen jest człowiekiem, który odszedł z ortodoksyjnej społeczności Żydowskiej. Zostawił kilkanaście lat swojego życia w imię wolności słowa, religii i przekonań.
Nie ukrywam, że na temat społeczności Chasydów przed przeczytaniem książki miałam minimalną wiedzę. Czytając tę historię byłam w niemałym szoku. Religia dla tych ludzi jest największą świętością i wszystko jest jej podporządkowane. Autor przedstawia nam zwyczaje jakie panują w tej społeczności, jak wygląda rola kobiety i mężczyzny w ich społeczeństwie, zobaczycie, że ślub nie jest tam z miłości, a w szkole dzieci nie uczy się matematyki, języka czy geografii.
Historia przedstawiona w tej książce jest walką o niezależność, ale nie obejdzie się bez rzeki bólu i goryczy, która uderzy w niektórych rykoszetem.
Autor przedstawia w książce etapy załamania swojej wiary, jak powoli małymi kroczkami zmienia swój światopogląd, jednak w tym wszystkim zaznacza, że książka nie ma na celu oczernienia i kierowania nienawiści wobec Chasydów.
Książkę czyta się naprawdę dobrze. Dostarcza ona dużo wiedzy, a jednocześnie pokazuje jak ważna jest wolność i bycie sobą.
Shulem Deen - Kto odejdzie już nie wróci
Ocena: 8,5/10
Od czego zacząć? Książka niewątpliwie zaskakuje. Dzięki niej zagłębimy się w społeczność Chasydów, w ich wiarę, zasady czy zwykłą codzienność widzianą oczami autora książki.
Shulem Deen jest człowiekiem, który odszedł z ortodoksyjnej społeczności Żydowskiej. Zostawił kilkanaście lat swojego życia w imię wolności...
2021-01-02
Jędrzej Pasierski - Kłamczuch
Ocena: 5/10
W na pozór spokojnej wsi Pyrowa dochodzi do tajemniczego morderstwa, który zakłóca urlop komisarz Niny Warwiłow. Kłamstwa i tajemnice przeszkadzają w rozwiązaniu zagadki, a sami mieszkańcy wsi nie ułatwiają jej zadania. Zamknięta społeczność rządzi się swoimi prawami. Każdy zna każdego. Każdy wie o sobie praktycznie wszystko.
„Kłamczuch” jest kolejnym tomem z serii o komisarz Ninie Warwiłow, jednak mimo tego, że jest to kontynuacja, książkę można czytać jako „odrębną” powieść.
Bardzo subtelny kryminał, w którym większy nacisk (moim zdaniem) został położony na wątek społeczno-obyczajowy. Po dużej ilości kryminałów jakie przeczytałam, książka ta zalicza się do tych „poprawnych”. Jest to historia bardzo lekka i łatwa w odbiorze, coś w sam raz jeśli szukacie czegoś „lżejszego do poczytania”. Rozdziały są krótkie, przez co czyta się ją naprawdę szybko. W całej historii została przedstawiona hermetyczność małych miejscowości, która może być odebrana jako lekko stereotypowa, ale w jakiś sposób daje odczuć duszną atmosferę wsi, gdy na jaw wychodzą kolejne tajemnice.
Akcja całej powieści toczy się dość wolno i momentami może nudzić. Nie jest to na pewno krwawy kryminał z brutalnymi scenami i szybką akcją. Brakowało mi bardziej sprawnego „kombinowania” i wpuszczenia czytelnika w przysłowiowe maliny. Nie czułam się wywiedziona w pole, a samo zakończenie nie było dla mnie aż tak zaskakujące.
Jędrzej Pasierski - Kłamczuch
Ocena: 5/10
W na pozór spokojnej wsi Pyrowa dochodzi do tajemniczego morderstwa, który zakłóca urlop komisarz Niny Warwiłow. Kłamstwa i tajemnice przeszkadzają w rozwiązaniu zagadki, a sami mieszkańcy wsi nie ułatwiają jej zadania. Zamknięta społeczność rządzi się swoimi prawami. Każdy zna każdego. Każdy wie o sobie praktycznie...
2021-02-14
Birger Amundsen - Harald. Czterdzieści lat na Spitsbergenie
Ocena: 7,5/10
Arktyka powoli zanika. Lód topi się coraz szybciej, a przepiękny zimowy krajobraz zmienia się w pustkowie. Dzięki temu reportażowi możemy przyjrzeć się temu, jak wyglądała Arktyka jeszcze przed tragicznymi zmianami jakie w niej zaszły i które zachodzą nadal, ale przede wszystkim poznać historię człowieka, który spędził na niej większość swojego życia. Harald Soleim na Svalbard przeżył 40 lat. Jest to opowieść o człowieku, który żył według własnych zasad, w samotności, z dala od cywilizacji. Jego jedynymi towarzyszami były psy, a odseparowanie od ludzi zahartowały go i umocniły jego charakter. Harald poprowadzi nas przez krainę skutą lodem, opowie o swojej codzienności, polowaniach i niebezpieczeństwach jakie czyhały na każdym kroku, ale również o niezwykłych gościach, którzy zawitali do jego traperskiej chaty. Dzięki temu reportażowi możemy zobaczyć jak toczyło się samotne życie w lodowatym sercu Arktyki. Wszystko to wzbogacone jest o przepiękne zdjęcia, a sam styl prowadzenia historii sprawia, że książkę czyta się naprawdę przyjemnie.
Birger Amundsen - Harald. Czterdzieści lat na Spitsbergenie
Ocena: 7,5/10
Arktyka powoli zanika. Lód topi się coraz szybciej, a przepiękny zimowy krajobraz zmienia się w pustkowie. Dzięki temu reportażowi możemy przyjrzeć się temu, jak wyglądała Arktyka jeszcze przed tragicznymi zmianami jakie w niej zaszły i które zachodzą nadal, ale przede wszystkim poznać historię...
2021-03-19
Ewa Stusińska – Miła robótka
Ocena: 7,5/10
Seks od zawsze był tematem tabu. Dotyczy każdego, ale większość wstydzi się o nim mówić na głos. Zaraz na początku lat 90, kiedy z zachodu zaczęła spływać do nas obietnica spełnienia swoich głęboko skrywanych fantazji, nadal bano się przyznać, że erotyka tudzież pornografia jest częścią naszego życia.
W reportażu poruszony jest temat czasów przełomu, gdzie w Polsce zaczęto wydawać tzw. „świerszczyki”, przemycać pierwsze filmy pornograficzne, a anonse w gazetach zaczęły być bardziej śmiałe. Przeczytamy o seksbombach tamtych lat, harlekinach, sekstelefonach czy pierwszych sex-shopach, a także o dość nietypowym rekordzie ustanowionych przez polkę.
Wszechobecna cenzura, która prowadziła do dylematów, gdzie kończy się erotyka, a zaczyna już pornografia. Czytając ten reportaż, momentami ma się wrażenie, że historia zatacza koło, a mówię tu o podejściu do antykoncepcji, aborcji czy samym aspekcie religijnym. Dowiemy się jaki wpływ na rozwój branży erotycznej w Polsce miała Teresa Orlowski, Jerzy Urban czy właściciele najbardziej znanych magazynów erotycznych jak Playboy czy Hustler oraz co doprowadziło do bankructwa wydawców i wycofania gazet z obrotu.
Jest to na prawdę kawał dobrej roboty, która wzbogacona jest o obszerną bibliografię, która aż się prosi o to, żeby w niej poszperać.
Ewa Stusińska – Miła robótka
Ocena: 7,5/10
Seks od zawsze był tematem tabu. Dotyczy każdego, ale większość wstydzi się o nim mówić na głos. Zaraz na początku lat 90, kiedy z zachodu zaczęła spływać do nas obietnica spełnienia swoich głęboko skrywanych fantazji, nadal bano się przyznać, że erotyka tudzież pornografia jest częścią naszego życia.
W reportażu poruszony jest...
2021-03-26
Denis Johnson - Sny o pociągach
Ocena: 8,5/10
„Sny o pociągach” są historią życia Roberta Grainiera, robotnika z Idaho, którego życie niespodziewanie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni.
Muszę przyznać, że w tak niewielkiej objętości autor idealnie uchwycił kruchość ludzkiego życia. Mimo, że cała historia jest napisana surowym i prostym językiem, emocje zawarte w słowach są odczuwalne bardzo wyraźnie. Ciężar po stracie, egzystencja z bólem, szara codzienność przeplatana nieustającą nadzieją, która łamie serce bohatera, sprawia, że łatwiej jest się nam wczuć w całą historię. Rzeczywistość zlewa się ze snem tworząc mistyczny i gęsty klimat.
Ta książka jest dowodem na to, że nawet w tak małej ilości stron może kryć się coś naprawdę wyjątkowego.
Denis Johnson - Sny o pociągach
Ocena: 8,5/10
„Sny o pociągach” są historią życia Roberta Grainiera, robotnika z Idaho, którego życie niespodziewanie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni.
Muszę przyznać, że w tak niewielkiej objętości autor idealnie uchwycił kruchość ludzkiego życia. Mimo, że cała historia jest napisana surowym i prostym językiem, emocje zawarte w...
2021-05-04
Drauzio Varella – Więźniarki
Ocena: 7/10
Drauzio Varella przez wiele lat pracował charytatywnie w więzieniach jako lekarz. Podczas jego pobytów w tych placówkach usłyszał wiele opowieści, które w mniejszym lub większym stopniu przybliżyły mu historie tytułowych więźniarek. Jak możemy przeczytać na okładce „zakład karny w São Paolo to świat w miniaturze”. Osadzone stworzyły tam swój prywatny mikroklimat, który rządzi się swoimi, więziennymi prawami, a strażniczki są tutaj często „ozdobą”. Dzięki temu reportażowi dowiemy się co nieco o więziennej hierarchii, przemycie narkotyków czy telefonów, więziennych obyczajach czy miłościach, które istnieją tylko w więziennych murach.
Autor przybliża nam życie tych kobiet, oddaje głos więźniarkom, które przedstawiają nam historie smutne, pełne bólu, przemocy, a także sytuacji bez wyjścia. Matki, córki, żony, narzeczone, które często musiały stawić czoła najgorszym aspektom życia, które powoli i stopniowo spychały je na dno, by w końcu skończyć w więzieniu. Jednak kobieta w więzieniu nie ma łatwo. Jak zauważył sam autor „Pierwsi zaczynają ignorować uwięzione partnerki mężowie i narzeczeni. Nie pojawiają się, nie piszą, nie odbierają telefonu[…] Kiedy to oni są więźniami, biada kobiecie która by ich chciała porzucić. Gdyby wdała się w romans z kimś innym, ryzykuje śmiercią.” Samotność, z którą borykają się osadzone jest tutaj wręcz namacalna.
Na koniec dodam, że Pan Varella urzekł mnie swoim obiektywizmem i profesjonalnym podejściem. Nie ocenia, nie przykleja przysłowiowych łatek. Ze swojej strony polecam.
Drauzio Varella – Więźniarki
Ocena: 7/10
Drauzio Varella przez wiele lat pracował charytatywnie w więzieniach jako lekarz. Podczas jego pobytów w tych placówkach usłyszał wiele opowieści, które w mniejszym lub większym stopniu przybliżyły mu historie tytułowych więźniarek. Jak możemy przeczytać na okładce „zakład karny w São Paolo to świat w miniaturze”. Osadzone...
2021-05-16
Lidia Yuknavitch – Krawędź
Ocena: 7,5/10
„Krawędź” jest to zbiór dwudziestu opowiadań, które przerażają swoją autentycznością.
Opowiadania te, tak jak podaje tytuł, pokazują krawędź ludzkiej egzystencji, powolne chylenie się ku upadkowi, ale i próby wyjścia z życiowego bagna. Przemoc i brutalność w różnych aspektach, ubrana w piękne metafory niewątpliwie porusza. Narkotyki, seks, handel ciałem to tylko niektóre tematy, które autorka przedstawia w tym osobliwym zbiorze. Książka przesiąknięta jest cierpieniem, smutkiem, a często odrazą i nienawiścią do samego siebie. Opowiadania te spowodują, że zanurzymy się w beznadziei ludzkiej codzienności, uświadomimy sobie, że takie sytuacje mają miejsce, gdzieś może nawet niedaleko nas. Mimo, że jest to pozycja krótka, moim zdaniem niewątpliwie zasługuje na uwagę.
Lidia Yuknavitch – Krawędź
Ocena: 7,5/10
„Krawędź” jest to zbiór dwudziestu opowiadań, które przerażają swoją autentycznością.
Opowiadania te, tak jak podaje tytuł, pokazują krawędź ludzkiej egzystencji, powolne chylenie się ku upadkowi, ale i próby wyjścia z życiowego bagna. Przemoc i brutalność w różnych aspektach, ubrana w piękne metafory niewątpliwie porusza....
2023-01-08
2023-04-02
Ciężko jest mi ocenić książkę, która porusza tak ważny temat.
Uważam, że tą książkę należy przeczytać. Moim zdaniem jest to temat, który nie powinien zostać pominięty, a wręcz powinien zostać nagłośniony. Przeraża mnie to, że w XXI wieku, w dobie rozwoju, nauki i świadomości ludzi w różnych dziedzinach życia mamy doczynienia z czymś tak niewyobrażalnym.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to dość haotyczny sposób pisania. Informacje o organizacji Boko Haram przeplatają się z wypowiedziami ofiar. W pewnych momentach jest to uciążliwe.
Ciężko jest mi ocenić książkę, która porusza tak ważny temat.
więcej Pokaż mimo toUważam, że tą książkę należy przeczytać. Moim zdaniem jest to temat, który nie powinien zostać pominięty, a wręcz powinien zostać nagłośniony. Przeraża mnie to, że w XXI wieku, w dobie rozwoju, nauki i świadomości ludzi w różnych dziedzinach życia mamy doczynienia z czymś tak niewyobrażalnym.
Jedyne do czego...