Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zakrzewski wraca! To dobra wiadomość. Pan Mieczysław Gorzka wciąga nas w kolejne śledztwo prowadzone przez niepokornego nadkomisarza. Autor w dobrej formie - książka niemal sama się czyta a intryga jest niby prosta do odgadnięcia - ale tylko pozornie. Zakończenie mocne i nie przesadzone z fajerwerkami jak bywa niekiedy w kryminałach. Czy polecę nowe przygody Zakrzewskiego? Jaaasne!!!

Zakrzewski wraca! To dobra wiadomość. Pan Mieczysław Gorzka wciąga nas w kolejne śledztwo prowadzone przez niepokornego nadkomisarza. Autor w dobrej formie - książka niemal sama się czyta a intryga jest niby prosta do odgadnięcia - ale tylko pozornie. Zakończenie mocne i nie przesadzone z fajerwerkami jak bywa niekiedy w kryminałach. Czy polecę nowe przygody Zakrzewskiego?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra powieść historyczna. Follett świetnie opanował pisanie o różnych okresach historii, swój niewątpliwy warsztat okraszając głębokim researchem dostępnych źródeł. Tym razem powieść toczy się w realiach wiktoriańskiej Anglii i obejmuje kilkadziesiąt lat zmagań bankierów. Ale akcja nie toczy się wyłącznie w bankach i w salonach wyższych sfer - także na mrocznych ulicach i w przybytkach rozkoszy o szemranej proweniencji. Bohaterowie są wyraziści a intryga wciąga czytelnika i nie pozwala odłożyć książki. Serdecznie polecam, nie tylko fanom Folletta.

Bardzo dobra powieść historyczna. Follett świetnie opanował pisanie o różnych okresach historii, swój niewątpliwy warsztat okraszając głębokim researchem dostępnych źródeł. Tym razem powieść toczy się w realiach wiktoriańskiej Anglii i obejmuje kilkadziesiąt lat zmagań bankierów. Ale akcja nie toczy się wyłącznie w bankach i w salonach wyższych sfer - także na mrocznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wybitna książka historyczna. Dla miłośników historii XX wieku lektura obowiązkowa. Tylko uwaga - to jest książka historyczna a nie powieść historyczna - a to spora różnica.
Jeszcze dwa słowa o audiobooku - słuchałem tej książki z przerażeniem. Pani, która to czytała co chwilę popełniała tak rażące błędy, że budziła irytację. Czytanie IKE zamiast "Ajk" przy nazwisku Eisenhowera, czytanie "kapstrzyk" zamiast "capstrzyk", niezrozumienie używanych skrótów i powtarzające się błędy językowe dyskwalifikują tą panią oraz zespół, który tego audiobooka nagrywał. Słucham audiobooków namiętnie - przesłuchałem ich kilkaset ale to była najgorzej czytana książka z jaką miałem styczność.

Wybitna książka historyczna. Dla miłośników historii XX wieku lektura obowiązkowa. Tylko uwaga - to jest książka historyczna a nie powieść historyczna - a to spora różnica.
Jeszcze dwa słowa o audiobooku - słuchałem tej książki z przerażeniem. Pani, która to czytała co chwilę popełniała tak rażące błędy, że budziła irytację. Czytanie IKE zamiast "Ajk" przy nazwisku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł na książkę bardzo mi się spodobał. Odniesienie do przeszłości i równoczesne prowadzenie akcji w roku 1944 i obecnie do mnie trafia i zasługuje na uznanie. Do głównego bohatera trzeba się przekonać. Nie jest to facet, który daje się lubić ale z pewnością to mocna postać. Niestety jest też trochę mankamentów. Można znaleźć całkiem sporo nieścisłości, którymi Autor się nie zajmuje. Szkoda, bo książka ma potencjał, niestety trochę niewykorzystany. Inną kwestią jest lektor. Dramat! Słuchałem tej książki w formie audiobooka i dochodzę do wniosku, że nie każdy może być lektorem.

Pomysł na książkę bardzo mi się spodobał. Odniesienie do przeszłości i równoczesne prowadzenie akcji w roku 1944 i obecnie do mnie trafia i zasługuje na uznanie. Do głównego bohatera trzeba się przekonać. Nie jest to facet, który daje się lubić ale z pewnością to mocna postać. Niestety jest też trochę mankamentów. Można znaleźć całkiem sporo nieścisłości, którymi Autor się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka. Cała seria jest znakomita, trudno ocenić która z części jest lepsza, chociaż mnie bardziej podobały się części wcześniejsze. Gigantyczna praca Autora związana z przybliżeniem warunków panujących w Anglii w XVIII i XIX wieku, doskonale skonstruowana pisarsko, rewelacyjnie poprowadzona akcja. Do tego czytana przez jednego z najlepszych aktorów - Krzysztofa Gosztyłę, który swoim spokojnym głosem fantastycznie buduje narrację. Ocena będzie dotyczyć całej serii. Bardzo rzadko zdarza mi się ocenić książkę na 10. Tym razem nie mam wyjścia... i nie mam wątpliwości.

Świetna książka. Cała seria jest znakomita, trudno ocenić która z części jest lepsza, chociaż mnie bardziej podobały się części wcześniejsze. Gigantyczna praca Autora związana z przybliżeniem warunków panujących w Anglii w XVIII i XIX wieku, doskonale skonstruowana pisarsko, rewelacyjnie poprowadzona akcja. Do tego czytana przez jednego z najlepszych aktorów - Krzysztofa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra, choć nie bardzo dobra. Po bardzo dobrej pierwszej części Autor nieco obniżył loty (inna sprawa, że apetyty były większe). Niektóre wątki wydają się niespójne a wybory bohaterów niezrozumiałe. Tym niemniej książka warta przeczytania.

Książka dobra, choć nie bardzo dobra. Po bardzo dobrej pierwszej części Autor nieco obniżył loty (inna sprawa, że apetyty były większe). Niektóre wątki wydają się niespójne a wybory bohaterów niezrozumiałe. Tym niemniej książka warta przeczytania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem większość książek p. Mieczysława Gorzki. Uważam go za bardzo dobrego autora kryminałów, a cykl o cieniach przeszłości uznaję za świetny. Z tym większym apetytem sięgnąłem z po najnowszą powieść "Poszukiwacz zwłok". Niestety tym razem jestem rozczarowany. Nie dlatego, że to słaba książka, wciąż jak na polski kryminał daje radę, ale... to nie ten sam wysoki poziom, do którego przyzwyczaił mnie autor. Bohaterowie nie budzą takiej sympatii, akcja nieco rozjeżdża się, a poziom prawdopodobieństwa niektórych zdarzeń jest delikatnie mówiąc wątpliwy. Stąd 6/10. Jeśli ktoś uwielbia autora - można (ale nie trzeba) przeczytać. Jeśli ktoś zaczyna swoją przygodą z autorem - lepiej niech sięgnie po inne jego książki.

Przeczytałem większość książek p. Mieczysława Gorzki. Uważam go za bardzo dobrego autora kryminałów, a cykl o cieniach przeszłości uznaję za świetny. Z tym większym apetytem sięgnąłem z po najnowszą powieść "Poszukiwacz zwłok". Niestety tym razem jestem rozczarowany. Nie dlatego, że to słaba książka, wciąż jak na polski kryminał daje radę, ale... to nie ten sam wysoki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Porwało mnie. Wciągnęło. Dawno nie czytałem tak dobrej fantastyki naukowej. Autor zbudował świetną narrację, którą poprowadził w sposób mistrzowski. Opisy nieprzesadnie naukowe, chociaż pomysł na intrygę mocno nauką podbudowany, trochę odjechane niektóre pomysły (zwłaszcza w wątkach dziejących się na Ziemi), czasem nieco naciągane. Ale jak się czyta! Albo słucha! Zdecydowanie warto. Świetna rozrywka. Serdecznie polecam.

Porwało mnie. Wciągnęło. Dawno nie czytałem tak dobrej fantastyki naukowej. Autor zbudował świetną narrację, którą poprowadził w sposób mistrzowski. Opisy nieprzesadnie naukowe, chociaż pomysł na intrygę mocno nauką podbudowany, trochę odjechane niektóre pomysły (zwłaszcza w wątkach dziejących się na Ziemi), czasem nieco naciągane. Ale jak się czyta! Albo słucha!...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To mój pierwszy kontakt z Autorem. Czy udany? Raczej tak, ponieważ nie mogę powiedzieć, że jestem oczarowany ale też nie rozczarowany. Pomysł ciekawy, umieszczenie akcji w Bieszczadach uważam za udany, sama intryga w miarę się broni. Wszystko budzi jednak niedosyt. W połowie książki domyśliłem się kto jest sprawcą, co uważam za dużą wpadkę pisarza. Poza tym bohaterowie nie przypadli mi do gustu - gangster, który decyduje o losach kraju okazuje się naiwny jak dziecko, ale za to jak na 60-latka ma gigantyczne powodzenie u kobiet ;). Główny śledczy jest tak mało ogarnięty, że nie dziwi, że sprawa rozwiązuje się właściwie sama a najlepszym policjantem okazuje się pies tropiący. Czy sięgnę jeszcze do prozy Autora? Zapewne tak, chociaż nie powiem, że będę szukał jego książek z zapartym tchem.
Moja nieco krytyczna opinia być może wynika z faktu, że słuchałem tej książki jako audiobooka (jak robię zazwyczaj) a lektor był fatalny. Cóż, nie każdy kto umie czytać nadaje się na lektora.

To mój pierwszy kontakt z Autorem. Czy udany? Raczej tak, ponieważ nie mogę powiedzieć, że jestem oczarowany ale też nie rozczarowany. Pomysł ciekawy, umieszczenie akcji w Bieszczadach uważam za udany, sama intryga w miarę się broni. Wszystko budzi jednak niedosyt. W połowie książki domyśliłem się kto jest sprawcą, co uważam za dużą wpadkę pisarza. Poza tym bohaterowie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najsmutniejsza i najbardziej depresyjna książka jaką miałem w ręku w ostatnich latach. A może nawet od kiedy pamiętam. Ale nie mogłem się od niej oderwać. Książka wybitna. Szary świat, któremu brakuje kolorów, wszelkich dóbr które potrzebujemy do przeżycia. A przede wszystkim tego co najbardziej potrzebujemy - nadziei. Ale za sprawą chłopca i jego taty nie brakuje miłości. I ją właśnie czuć gdy przemierzamy z nimi ten straszny świat. Bardzo polecam.

Najsmutniejsza i najbardziej depresyjna książka jaką miałem w ręku w ostatnich latach. A może nawet od kiedy pamiętam. Ale nie mogłem się od niej oderwać. Książka wybitna. Szary świat, któremu brakuje kolorów, wszelkich dóbr które potrzebujemy do przeżycia. A przede wszystkim tego co najbardziej potrzebujemy - nadziei. Ale za sprawą chłopca i jego taty nie brakuje miłości....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka. Może nieco za długa a zakończenie (przynajmniej dla mnie) mało satysfakcjonujące ale nie zmienia to faktu, że King ma swój niezaprzeczalny kunszt przelewania na papier świetnych historii. Wydaje się, że mieszanka postapo, kryminału i fantazy będzie niestrawna ale jeśli zabiera się za nią King wychodzi lektura na długie godziny, od której trudno się oderwać. Polecam!

Bardzo dobra książka. Może nieco za długa a zakończenie (przynajmniej dla mnie) mało satysfakcjonujące ale nie zmienia to faktu, że King ma swój niezaprzeczalny kunszt przelewania na papier świetnych historii. Wydaje się, że mieszanka postapo, kryminału i fantazy będzie niestrawna ale jeśli zabiera się za nią King wychodzi lektura na długie godziny, od której trudno się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Może trochę w kontrze do innych ocen, ale mnie ta książka się podobała. Mam dużą słabość do tego tematu - po prostu uwielbiam książki o podróżach w czasie. Ta nie jest może zbyt głęboka ale przecież nie o to autorowi chodziło. Ta książka ma bawić, przynosić rozrywkę i zainteresować losami bohaterów. I to wszystko robi - i to całkiem udanie. Kto szuka rozważań naukowych o możliwości podróży w czasie, filozoficznych tez na temat ich efektów czy chce pozastanawiać się na temat paradoksów - to nie jest książka jakiej szuka. Ale jeśli ktoś ma ochotę na rozrywkę z podróżą do średniowiecza w tle - dobrze trafił.

Może trochę w kontrze do innych ocen, ale mnie ta książka się podobała. Mam dużą słabość do tego tematu - po prostu uwielbiam książki o podróżach w czasie. Ta nie jest może zbyt głęboka ale przecież nie o to autorowi chodziło. Ta książka ma bawić, przynosić rozrywkę i zainteresować losami bohaterów. I to wszystko robi - i to całkiem udanie. Kto szuka rozważań naukowych o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przemysław Piotrowski w dobrej formie. Igor Brudny powraca (na co wielu czytelników czekało). Mnie nieco lepiej czytało się poprzednie części ale nie oznacza to, że książka nie jest warta lektury. Przeciwnie, Autor prowadzi opowieść bardzo ciekawie i potrafi porwać czytelnika. Mam wrażenie, że Autora też czasem troszkę porywa fantazja i przez to kilka rzeczy jest mało wiarygodnych (np. dotyczy to niesamowitej aktywności przy stanie zdrowia głównego bohatera), ale nie zmienia to faktu, że książka jak najbardziej godna jest polecenia.

Przemysław Piotrowski w dobrej formie. Igor Brudny powraca (na co wielu czytelników czekało). Mnie nieco lepiej czytało się poprzednie części ale nie oznacza to, że książka nie jest warta lektury. Przeciwnie, Autor prowadzi opowieść bardzo ciekawie i potrafi porwać czytelnika. Mam wrażenie, że Autora też czasem troszkę porywa fantazja i przez to kilka rzeczy jest mało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta recenzja będzie bardzo subiektywna. Nie ukrywam, że pasjonuje mnie temat podróży w czasie. Bardzo cenię także książki M. Ciszewskiego. Autor wraca do tej tematyki, w której świetnie sprawdził się pisząc cykl www. Tym razem jednak do przeszłości nie udaje się najeżony elektronicznymi cudeńkami wojskowy oddział rodem z XXI wieku ale pułk piechoty z roku 1934. A i tak jest na wskroś nowoczesny, biorąc pod uwagę, że znalazł się w roku 1813. Książka trzyma wysoki poziom, a z jej lekturą wiążą się dwa przeciwstawne uczucia – jedno to zadowolenie że świetnie, że ją czytam, drugie to złość, że niestety już się kończy. Czyli spełnia wszystkie warunki znakomitej książki rozrywkowej. Dla wszystkich wielbicieli Ciszewskiego (a zwłaszcza cyklu www) lektura obowiązkowa. Dla fanów podróży w czasie także. Pozostali nie będą się nudzić.
A jeszcze jedno! U Ciszewskiego często wstęp i rozwinięcie jest świetne ale finał rozczarowujący. Tym razem może nie ma finiszu zapierającego krew w żyłach, ale zakończenie nie powoduje zawodu u czytelnika.

Ta recenzja będzie bardzo subiektywna. Nie ukrywam, że pasjonuje mnie temat podróży w czasie. Bardzo cenię także książki M. Ciszewskiego. Autor wraca do tej tematyki, w której świetnie sprawdził się pisząc cykl www. Tym razem jednak do przeszłości nie udaje się najeżony elektronicznymi cudeńkami wojskowy oddział rodem z XXI wieku ale pułk piechoty z roku 1934. A i tak jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Stephen King to z pewnością jeden z najlepszych pisarzy literatury sensacyjnej na świecie. Oczywiście wiele osób utożsamia go z horrorem, ale tego autora nie można zaszufladkować do jednego tylko rodzaju literatury. Warsztat Kinga jest absolutnie genialny, potrafi bawić się słowem, jednocześnie kreując rzeczywistość, która pochłania czytelnika bez reszty.
Billy Summers jest książką, której narracja jest prowadzona w sposób bardzo spokojny, nie ma tam pościgów, trup nie ściele się gęsto i nie ma zwyrodniałej brutalności - choć są strzały, jest krew i są trupy - bo jak może być inaczej gdy tytułowym bohaterem jest snajper z Marines, który trudni się zabójstwami na zlecenie? Ale ten Professional Killer to nie tylko bezmózgi wykonawca zleceń - to pasjonat literatury, to wrażliwiec o dobrym sercu, który kieruje się zasadami moralnymi. Dziwne jak na taką profesję, prawda?

Zdecydowanie warto przeczytać tę książkę. Niech Was nie zmyli i nie zniechęci rzadko spotykany w literaturze styl pisania w czasie teraźniejszym - jest to świetnym zabiegiem, którego zastosowanie pod koniec czytania staje się w pełni zrozumiałe. Taka zabawa formą możliwa jest tylko u prawdziwego mistrza pióra.

Stephen King to z pewnością jeden z najlepszych pisarzy literatury sensacyjnej na świecie. Oczywiście wiele osób utożsamia go z horrorem, ale tego autora nie można zaszufladkować do jednego tylko rodzaju literatury. Warsztat Kinga jest absolutnie genialny, potrafi bawić się słowem, jednocześnie kreując rzeczywistość, która pochłania czytelnika bez reszty.
Billy Summers jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek będę kibicował złodziejce kieszonkowej i bał się o jej los. Chris Carter nie zawodzi. Kolejna bardzo dobra książka w serii. Jak zwykle jest brutalnie i ostro, ale po to się sięga do tego autora. Intryga prowadzona bardzo wciągająco. Bohaterów po przeczytaniu 11 książki z serii traktuję jako dobrych znajomych, których lubię odwiedzać - i z pewnością sięgnę po kolejne tomy. Polecam!

Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek będę kibicował złodziejce kieszonkowej i bał się o jej los. Chris Carter nie zawodzi. Kolejna bardzo dobra książka w serii. Jak zwykle jest brutalnie i ostro, ale po to się sięga do tego autora. Intryga prowadzona bardzo wciągająco. Bohaterów po przeczytaniu 11 książki z serii traktuję jako dobrych znajomych, których lubię odwiedzać -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Servaz powraca! Bardzo lubię to ekscytujące uczucie, które towarzyszy mi zawsze gdy powracam do postaci, które dobrze znam, do bohaterów, którzy stali się po lekturze kolejnych książek moimi dobrymi znajomymi. Martin Servaz jest moim znajomym - co nie oznacza, że zawsze go rozumiem a czasem wręcz mnie irytuje swoim niedzisiejszym zachowaniem, oderwaniem od rzeczywistości czy błędami, które mu się zdarzają. Ale lubię do niego wracać.
Niewątpliwie Bernard Minier jest mistrzem kreowania atmosfery. Od zimowego miasteczka zagubionego gdzieś w Piernejach, przez miasto będące kampusem uniwersyteckim, po błąkanie się w meandrach duszy w psychologicznym thrillerze. I to u niego bardzo lubię. I w tym nie zawiodłem się - mamy tu szarą, zasnutą deszczowymi chmurami Francję.
Wydaje się, że wątek kryminalny, jakkolwiek będący centralną osią akcji, jest dla autora jedynie pretestem do powiedzenia czegoś więcej, na inny temat. Tym razem zwrócił swoją uwagę (i oczywiście uwagę czytelnika) na społeczne problemy współczesnej Francji. Z perspektywy człowieka, który spędził w tym kraju zaledwie kilkanaście dni i to już kilka dobrych lat temu trudno mi ocenić na ile rzeczywisty jest to obraz. Niewątpliwie jednak jest sugestywny.
Podsumowując - z pewnością nie jest to najlepsza książka w serii. Ale też nie jest najgorsza. Fani autora nie będą zawiedzeni, podobnie jak ci, którzy szukają w kryminałach czegoś więcej niż tylko lejącej się krwi i pościgów samochodowych. Ale tym, którzy chcą rozpocząć przygodę z kryminałami Miniera i znajomość z Martinem Servaz poleciłbym raczej wybór któregoś z trzech pierwszych tomów.

Dziękuję Wydawnictwu Rebis za egzemplarz do recenzji.

Servaz powraca! Bardzo lubię to ekscytujące uczucie, które towarzyszy mi zawsze gdy powracam do postaci, które dobrze znam, do bohaterów, którzy stali się po lekturze kolejnych książek moimi dobrymi znajomymi. Martin Servaz jest moim znajomym - co nie oznacza, że zawsze go rozumiem a czasem wręcz mnie irytuje swoim niedzisiejszym zachowaniem, oderwaniem od rzeczywistości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sfora jest lepszą książką niż pierwsza część. Wprawdzie w dalszym ciągu są wpadki a wiarygodność historii czasem się kruszy ale Autor odrobił lekcje i poprawił szczegóły. Nieco rażą sztucznością niektóre dialogi ale cała historia jest ciekawa i dobrze opowiedziana. Z pewnością warto przeczytać.

Sfora jest lepszą książką niż pierwsza część. Wprawdzie w dalszym ciągu są wpadki a wiarygodność historii czasem się kruszy ale Autor odrobił lekcje i poprawił szczegóły. Nieco rażą sztucznością niektóre dialogi ale cała historia jest ciekawa i dobrze opowiedziana. Z pewnością warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak na debiut to dobra albo nawet bardzo dobra robota. Niestety im dalej tym mniej dobrze. Zabójca, który ma nadludzkie możliwości i wytrzymałość jest skrajnie niewiarygodny. A "zabójstwo pierwszego stopnia" świadczy o tym, że Autor nie ma pojęcia o polskim prawie. Szkoda. Ale z pewnością przeczytać można, bo historia ciekawa i zgrabnie opowiedziana. Mam nadzieję że następne tomy będą lepsze.

Jak na debiut to dobra albo nawet bardzo dobra robota. Niestety im dalej tym mniej dobrze. Zabójca, który ma nadludzkie możliwości i wytrzymałość jest skrajnie niewiarygodny. A "zabójstwo pierwszego stopnia" świadczy o tym, że Autor nie ma pojęcia o polskim prawie. Szkoda. Ale z pewnością przeczytać można, bo historia ciekawa i zgrabnie opowiedziana. Mam nadzieję że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka genialna. Projekt świetny. Napisać Szekspira jeszcze raz - we współczesnych realiach, współczesnym językiem, dla współczesnego czytelnika. Przy tym nie tracąc ducha, który wielki angielski dramaturg tchnął w swoje dzieła. Zadania trudne, może nawet karkołomne. Czy Nesbo poradził sobie z takim wyzwaniem? Moim zdaniem zdecydowanie tak. Powieść ma w sobie mroczny nastrój, jakby zatrute opary znad Miasta wydzierały się z książki aby pochłonąć czytelnika. Zresztą Miasto - ponure, brudne, skąpane z wszechogarniającej biedzie, poniżeniu i grzechu jest jednym z bohaterów tej powieści.
Oczywiste jest, że nie wszystkim będzie się ta książka podobać. Z pewnością nie dostrzegą jej walorów pożeracze kryminałów, dla których liczy się jedynie kto zabił bądź lubują się w opisach, coraz to wymyślniejszych zbrodni. Nie będą jej entuzjastami ortodoksyjni wielbiciele Szekspira, dla których zabawa tekstami ich ulubieńca jest niedopuszczana. Ale ci, którzy w literaturze szukają nastroju, którym fakt, że koniec jest (mniej lub bardziej) znany nie przeszkadza, a także dla których kunszt autora jest równie ważny jak snuta przez niego opowieść - ci będą smakować tę książkę jak prawdziwą ucztę literatury. Oczywiście zdarzają się pewne niedociągnięcia czy uproszczenia, nie wpływa to jednak na odbiór samej powieści. Gorąco polecam.

Książka genialna. Projekt świetny. Napisać Szekspira jeszcze raz - we współczesnych realiach, współczesnym językiem, dla współczesnego czytelnika. Przy tym nie tracąc ducha, który wielki angielski dramaturg tchnął w swoje dzieła. Zadania trudne, może nawet karkołomne. Czy Nesbo poradził sobie z takim wyzwaniem? Moim zdaniem zdecydowanie tak. Powieść ma w sobie mroczny...

więcej Pokaż mimo to