Wiem, że w natłoku nowości ciężko wygospodarować czas na ponowne przeczytanie danej książki i sama dość rzadko to robię, ale muszę być bardziej na to otwarta, bo już kolejny raz przekonałam się jakie to wartościowe. Tym bardziej, że sięgam po sprawdzoną książkę i już wiem, że będzie dobrze, więc odpada mi niemiłe rozczarowanie.

„Billy'ego Summersa” przeczytałam zaraz po jego premierze w 2021 roku, a teraz w związku z wygraniem akcji kreatywnej organizowanej przez wydawnictwo mogłam wrócić jeszcze raz do tej książki w nowym wydaniu. Nie ukrywam, że dość dobrze pamiętałam fabułę i nawet wtedy pisałam jej opinię, ale nie czytałam swoich słów sprzed trzech lat, by mimo wszystko zachować tę świeżość w obecnym przekazie.

Jednak mam widocznie za dobrą pamięć, bo pamiętam, że zaczęłam wtedy od tego, że pierwsze 100 stron trochę mi się dłużyło, a teraz tego nie zauważyłam i wręcz przeczytałam je równie błyskawicznie jak całą książkę. Na pewno wpływ miała na to wiedza co wydarzy się dalej i docenienie teraz potrzebnego etapu dla tej historii.

A o czym jest książka? Billy Summers jest weteranem wojny w Iraku i po powrocie do kraju zajmuje się zabijaniem na zlecenie. Wyznaje zasadę przyjmowania zleceń tylko na tych złych, więc mimo tego co robi ma to swój bardziej pozytywny wydźwięk, chociaż oczywiście to każdy z nas musi odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie zaczyna się i kończy granica moralności. Przyjmuje ostatnie zlecenie za dość dużą kwotę, ale sprawa nie idzie po jego myśli i musi się po swojemu rozliczyć ze zleceniodawcami. Już za pierwszym czytaniem bardzo podobało mi się wprowadzenie postaci Alice w połowie książki i ukazanie kolejnego dobrego oblicza Billy'ego, więc tym bardziej teraz nie mogłam się tego doczekać i chociaż widzę w tym takie hollywoodzkie rozwiązanie to bardzo mi się ono podoba. Z resztą nieraz wspominam w opiniach, że bardzo lubię amerykańskie kino akcji, a ta książka idealnie się nadaje do zekranizowania w takim klimacie.

Dodatkiem, który ubogaca tę powieść jest przekazywanie przez Billy'ego historii swojego życia w takiej formie, jakby miał napisać o tym książkę. Ten zabieg pozwolił też Stephenowi Kingowi na lekkie zmylenie na końcu czytelników. Zakończenie dzięki temu zyskuje na większym zaskoczeniu i jest takie prawdziwsze... Z ogromną przyjemnością wróciłam do tej książki i ponownie zostawiam mocne 8/10.

Wiem, że w natłoku nowości ciężko wygospodarować czas na ponowne przeczytanie danej książki i sama dość rzadko to robię, ale muszę być bardziej na to otwarta, bo już kolejny raz przekonałam się jakie to wartościowe. Tym bardziej, że sięgam po sprawdzoną książkę i już wiem, że będzie dobrze, więc odpada mi niemiłe rozczarowanie.

„Billy'ego Summersa” przeczytałam zaraz po...

~ Och ten King to chyba pierwsza jego powieść która nie tylko porwała mnie historią ale również koniec ścisnął za serducho ...
Poznajemy tu Billa Summersa bardzo inteligentnego mężczyznę, wyborowego strzelca , byłego wojskowego który obecnie jest płatnym mordercą! Ale żeby nie ułatwić wszystkiego dodam że Bill nie jest złą postacią, nie przyjmuje zleceń jak leci ponieważ Summers likwiduje tylko złych ludzi... Czy osoba zabijającą może być dobra ?? Różnie można na to spojrzeć, jedno jest pewne czytając tę książkę trzymamy za Billa kciuki ponieważ poznając go z rozdziału na rozdział, poznając jego wcześniejsze życie zaczynamy totalnie mu kibicować.
Akcja staje się jeszcze lepsza kiedy nasz likwidator poznaje młodą dziewczynę Alice której najpierw pomaga ,aby wkrótce stać się wręcz zgranym zespołem 🔥📖
Czytało mi się to totalnie rewelacyjnie, światna historia, fajni bohaterowie i cóż można dodać King w swoim świecie pełną gębą 📖👌 Zdecydownie polecam! I to wydanie przepiękne 🫶

~ Och ten King to chyba pierwsza jego powieść która nie tylko porwała mnie historią ale również koniec ścisnął za serducho ...
Poznajemy tu Billa Summersa bardzo inteligentnego mężczyznę, wyborowego strzelca , byłego wojskowego który obecnie jest płatnym mordercą! Ale żeby nie ułatwić wszystkiego dodam że Bill nie jest złą postacią, nie przyjmuje zleceń jak leci ponieważ...

Polecam serdecznie mocno trzymającą w napięciu i dającą do myślenia książkę.

Polecam serdecznie mocno trzymającą w napięciu i dającą do myślenia książkę.

Bardzo wciągająca historia i kryminał, świetne oraz barwne postacie, żywy świat. Momentami ciężko się oderwać od książki z racji na akcję.

Bardzo wciągająca historia i kryminał, świetne oraz barwne postacie, żywy świat. Momentami ciężko się oderwać od książki z racji na akcję.

Bardzo dobra i wciągająca książka.
Polecam jak wszystko od Kinga.

Bardzo dobra i wciągająca książka.
Polecam jak wszystko od Kinga.

Szybko się czyta, momentami nie pozwala oderwać się od czytania. Ciekawy materiał na serial - 3 sezony, czyli tyle na ile części można podzielić tę książkę. Tematyka płatnego zabójcy - zawodowcy, który wciela się w kolejną kreację. Według mnie to mix filmu "Szakal" oraz "Włamanie na śniadanie" - oba z Brucem Willisem w rolach głównych.
Spoiler: Bohater książki, poza głównymi wydarzeniami w książce, pisze swoją biografię, wraca do ważnych dla siebie wydarzeń. Bardzo ciekawie opisane wydarzenia walk amerykańskich żołnierzy na Bliskim Wschodzie - Faludży?. - Dobry materiał na osobną książkę.
ciekawy cytat z książki: "Jeśli Bóg istnieje, to odwala straszną fuszerkę".

Szybko się czyta, momentami nie pozwala oderwać się od czytania. Ciekawy materiał na serial - 3 sezony, czyli tyle na ile części można podzielić tę książkę. Tematyka płatnego zabójcy - zawodowcy, który wciela się w kolejną kreację. Według mnie to mix filmu "Szakal" oraz "Włamanie na śniadanie" - oba z Brucem Willisem w rolach głównych.
Spoiler: Bohater książki, poza...

Książka byłaby bardzo dobra, gdyby nie pewien absurd.
Billy jak prawdziwy zawodowy zabójca pojawiał się, wykonywał swoją robotę, znikał bez śladu, a następnie dalej funkcjonował jako Billy Summers. Podczas tej ostatniej akcji plan jest inny. Billy przez wiele miesięcy wtapia się w otoczenie, integruje się z innymi ludźmi, zostawia wszędzie swoje odciski palców, przez co jego prawdziwa tożsamość zostaje spalona, a dalsze życie wiąże się z koniecznością ciągłej ucieczki i używania przebrania. Kompletnie tego nie rozumiem, tym bardziej że o przewiezieniu skazanego miał się dowiedzieć tydzień przed wykonaniem zadania. Przecież przez ten tydzień mógł udawać np. gościa od remontów pod przebraniem i czekać na właściwy moment. Jeszcze lepiej! W dniu zabójstwa mógł po prostu wejść w przebraniu do budynku, przynieść "kije golfowe", wykonać zadanie i zniknąć w ten sam sposób, jak to zrobił w książce. Cały ten czas przed oddaniem strzału jest totalnie bez sensu.
Po wykonaniu zadania, można powiedzieć, że zaczyna się akcja właściwa i tu już nie mam żadnych zastrzeżeń. Dobry kryminał.
Jest jeszcze coś co mnie zastanawia w tej książce.
Czy Steven King pod płaszczykiem pedofila do wyeliminowania nie ukrył swojego "drugiego ja" i swoich fantazji. Przeczytałem dość dużo książek S.K. i czasem się zastanawiam, czy pisarz nie ma czegoś na sumieniu.

Książka byłaby bardzo dobra, gdyby nie pewien absurd.
Billy jak prawdziwy zawodowy zabójca pojawiał się, wykonywał swoją robotę, znikał bez śladu, a następnie dalej funkcjonował jako Billy Summers. Podczas tej ostatniej akcji plan jest inny. Billy przez wiele miesięcy wtapia się w otoczenie, integruje się z innymi ludźmi, zostawia wszędzie swoje odciski palców, przez co...

Książka jako całość jest w porządku, całość trochę psuje końcówka i zakończenie które nie przypadło mi do gustu.

Książka jako całość jest w porządku, całość trochę psuje końcówka i zakończenie które nie przypadło mi do gustu.

Pierwsza połowa książki nudna, ciągnącą i mało wciągająca; później akcja nabiera tempa i tak już zostaje do końca.

Pierwsza połowa książki nudna, ciągnącą i mało wciągająca; później akcja nabiera tempa i tak już zostaje do końca.

Ciekawa i wciągająca książka, która mocna mnie zaskoczyła swoją fabułą. Tytułowy Billy Summers, to człowiek po wielu przejściach. Został płatnym zabójcom i realizuje swoje ostatnie zlecenie. Myślałem, że historia będzie całkowicie skupiona wokół tego zadania. Tak się jednak nie dzieje, co uważam za duży plus. Autor porusza wiele wątków i pokazuje inną, bardziej ludzką stronę bohatera. Ważne jest też to, że ukazuje, co doprowadziło do tego, że Billy Summers stał się takim człowiekiem oraz przedstawia jego zmagania z trudną przeszłością. W książce zawartych jest dużo opisów codziennych czynności, które mogą nudzić osoby oczekujące na wartką akcję. Ja jednak odbieram to jako plus, ponieważ można dobrze poznać bohatera i świat, w którym się znalazł oraz nadaje to dużego realizmu całej historii. W mojej opinii jest to intersująca książka, którą po prostu dobrze się czyta.

Ciekawa i wciągająca książka, która mocna mnie zaskoczyła swoją fabułą. Tytułowy Billy Summers, to człowiek po wielu przejściach. Został płatnym zabójcom i realizuje swoje ostatnie zlecenie. Myślałem, że historia będzie całkowicie skupiona wokół tego zadania. Tak się jednak nie dzieje, co uważam za duży plus. Autor porusza wiele wątków i pokazuje inną, bardziej ludzką...