-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2023-04-01
2023-03-20
Bardzo ciekawa, autorka nie boi się poruszać takich tematów jak seksualność Królowej, jej minety. Owszem Sobieska była Królową, ale czy królowa nie jest kobietą, nie ma prawa do seksualności. Troszkę za bardzo patetycznie podchodzimy w Polsce do takich postaci. Abelard Giza miał mega problemy jak powiedział o papieskim bąku. Cóż uważam, że ta książka pokazuje też codzienność. O Carycy Katarzynie powstał nawet film pornograficzny. U nas i tak ktoś się odważył i to mocno na opowiadania seksualne o Marysieńce czy o jej pierwszym mężu Zamojskim, (,,Harem" i ,,Dom Gejsz" Alexa Vasterixa).
Bardzo ciekawa, autorka nie boi się poruszać takich tematów jak seksualność Królowej, jej minety. Owszem Sobieska była Królową, ale czy królowa nie jest kobietą, nie ma prawa do seksualności. Troszkę za bardzo patetycznie podchodzimy w Polsce do takich postaci. Abelard Giza miał mega problemy jak powiedział o papieskim bąku. Cóż uważam, że ta książka pokazuje też...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-03-02
Książka ciekawa. Owszem zgodzę się z niektórymi przedmówcami, że język staropolski miesza się z obecnym. Są pewne nieścisłości raz niby od dziecka Józia jest zaradną handlarą, innym razem niezdarą i nie wie, że może się targować. Owszem książka jest erotyczna, może czasem pornograficzna, ale kto zna historię Ordynata Jana Sobiepana Zamoyskiego ten wie, że to jest prawda, jak on zdradzał Marysieńkę, tak i ona mu odpłacała dając Sobieskiemu. I nie ma się co krzywić, Caryca Katarzyna niebyła święta i my mamy swój odpowiednik, tylko na historii tego nie uczą. Zastanawiające jest to czy Józia była postacią faktyczną. Brzeziny są miejscowością między Józefowem, (dawniej Józefów Ordynacki, a Góreckiem Starym i faktycznie dobra te wchodziły w skład Ordynacji). Ciekawie też jest wpleciona historia, ,,Potop", obleganie przez Chmielnickiego Zamościa, te fakty są autentyczne i prawdziwe. A Zamoyski był znany ze swojej żądzy do kobiet. Raczej jest to książka dla miłośników ostrego seksu.
Książka ciekawa. Owszem zgodzę się z niektórymi przedmówcami, że język staropolski miesza się z obecnym. Są pewne nieścisłości raz niby od dziecka Józia jest zaradną handlarą, innym razem niezdarą i nie wie, że może się targować. Owszem książka jest erotyczna, może czasem pornograficzna, ale kto zna historię Ordynata Jana Sobiepana Zamoyskiego ten wie, że to jest prawda,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-11
Fajna okładka. W PDF - ie czyta się łatwo i przyjemnie. Dużo wątków, Polska, Niemcy, Anglia, Libia. I w sumie nie wiadomo czy to Anglia dla nas jest tu wojownikiem na białym koniu, czy my dla nich. Ogólnie książka fajna, ale momentami mnie rozbawiła, US Army, (ogólnie uważam USA za zbiór idiotów i głupków, ale sorry zapracowali sobie na to), wpuszcza terrorystów do swojej bazy, a pokonuje ich parę osób na siłowni, Langer chyba bardziej chciał właśnie ośmieszyć tu Amerykanów. Świat Orwella wszędzie kamery, podgląd. W sumie tak po chwili myślę wątek Bażanta jest niedomknięty, może wykorzystają go w następnych książkach. Sceny seksu tu bardzo płytkie i miałkie zdawkowe, brakowało mi tego lesbijskiego między głównymi bohaterkami. Fajnie ukazana problematyka wojny hybrydowej.
Fajna okładka. W PDF - ie czyta się łatwo i przyjemnie. Dużo wątków, Polska, Niemcy, Anglia, Libia. I w sumie nie wiadomo czy to Anglia dla nas jest tu wojownikiem na białym koniu, czy my dla nich. Ogólnie książka fajna, ale momentami mnie rozbawiła, US Army, (ogólnie uważam USA za zbiór idiotów i głupków, ale sorry zapracowali sobie na to), wpuszcza terrorystów do swojej...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01-08
Bardzo dobrze się czyta, przynajmniej w PDF-ie. Najlepszy cytat: ,,... Polacy mylą zwykłą kurtuazję z wyrazami uwielbienia", drugi: ,,Anglia nie ma przyjaciół, Anglia ma interesy". Fajnie opisana relacja dwóch żołnierek lesbijek, od początku było czuć, że to lesbijka. ... Ile cię ominęło bo nie masz fajfusa, czy coś takiego, no tu powtórzę po raz setny Drogie Panie Macie Mikropenisa czyli Łechtaczkę, a małe jest piękne. Ale tak książka pokazuje problemy lesbijek. Paraliż Polski, tak łatwo się dajemy manewrować fakenewsami, braki paliwa, tworzenie się kolejek i sami sobie robimy problemy. Gra wywiadów. Dziś wojna to mniej amunicji a więcej myszki i klawiatury i odpowiednio zaangażowane media. Książkę śmiało można polecić.
Bardzo dobrze się czyta, przynajmniej w PDF-ie. Najlepszy cytat: ,,... Polacy mylą zwykłą kurtuazję z wyrazami uwielbienia", drugi: ,,Anglia nie ma przyjaciół, Anglia ma interesy". Fajnie opisana relacja dwóch żołnierek lesbijek, od początku było czuć, że to lesbijka. ... Ile cię ominęło bo nie masz fajfusa, czy coś takiego, no tu powtórzę po raz setny Drogie Panie Macie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-28
No cóż krótko i na temat. Książka wyjaśnia różnicę między Islamem a terroryzmem. Ale też pokazuje, że Amerykanie to debile i to debili nie obrażając. Nie wiem chyba sprawca musi przeprowadzić zamach aby prokurator uwierzył, że planowany zamach ma dojść do skutku. I pewna refleksja, ,,To Kanada ma inne prawo niż USA". No serio debile z tych agentów FBI.
No cóż krótko i na temat. Książka wyjaśnia różnicę między Islamem a terroryzmem. Ale też pokazuje, że Amerykanie to debile i to debili nie obrażając. Nie wiem chyba sprawca musi przeprowadzić zamach aby prokurator uwierzył, że planowany zamach ma dojść do skutku. I pewna refleksja, ,,To Kanada ma inne prawo niż USA". No serio debile z tych agentów FBI.
Pokaż mimo to2022-12-14
Okładka już pozwala na lekkie podniecenie. Mamy na niej zmysłową piękną kobietę w seksownej czerwonej sukience. Nie pasuje ona do bohaterki, która jest mała i xxl. Sama książka czyta się bardzo przyjemnie. Dużo seksu pomieszane z kuchnią, w sumie i tu da się pieprzyć i tu. Chociaż jak ktoś jest bliski to go nie pieprzymy, tylko się z nim już kochamy, jest różnica. Ale można się czegoś dowiedzieć o kuchni, o seksie, dlaczego seks pod prysznicem niekoniecznie jest dobrym pomysłem. Naprawdę na ciemne wieczory dobry erotyk do rozluźnienia się :)
Okładka już pozwala na lekkie podniecenie. Mamy na niej zmysłową piękną kobietę w seksownej czerwonej sukience. Nie pasuje ona do bohaterki, która jest mała i xxl. Sama książka czyta się bardzo przyjemnie. Dużo seksu pomieszane z kuchnią, w sumie i tu da się pieprzyć i tu. Chociaż jak ktoś jest bliski to go nie pieprzymy, tylko się z nim już kochamy, jest różnica. Ale można...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-04
Zmiana, a raczej korekta opinii po całkowitym przeczytaniu. Wyjaśnia się dlaczego ryczące czterdziestki są ryczące. :). W tym nic złego nie ma. Z czym kategorycznie nie mogę się zgodzić, Kobieta ma penisa, z anatomicznego punktu widzenia łechtaczka jest mikropenisem. Jednak zgadzam się z tym, że część Pań rekompensuje sobie mniejszy rozmiar władzą. Często mentalnie ich ŁECHTACZKA jest większa od naszych penisów. Ale upatruje się w penisie symbolu władzy, przykłady: laska marszałkowska, długa tyczka zakończona zgrubieniem, jak.. w... i tu Pinokio idzie sam :P , buława hetmana. Ma ona długą rękojeść i mocne okrągłe zgrubienie. Z czym się zgodzić nie mogę, uwodzenie jedzeniem. To jest cudowne usłyszeć zrób sałatkę bo mi smakuje, bo robisz genialne. Z czym się zgodzić mogę, z tym, że kobieta, która chce robić sama odstraszy mężczyznę, bo tam nie ma miejsca na partnerstwo, na wspólnotę. Z czym się jeszcze mogę zgodzić, z tym, że terapie XXI wieku to pogoń za kobiecym orgazmem i w tym nie ma nic złego. Kobiety wyszły z cienia, teraz nie są narzędziem do zadowolenia penisa faceta, są pełnoprawnymi stronami w czasie aktu, w czasie zbliżenia. Bardzo ważne jest też to, że uczymy się mówić o seksie bez wstydu. I fakt, że rodzice powinni więcej rozmawiać z dziećmi o seksie, o masturbacji. Mi Mama akurat w okresie dojrzewania powiedziała parę rzeczy, a najważniejsze abym zawsze przed autoerotyzmem umył ręce. Tak aby nie nabawić się jakieś bakterii i zapalenia i to, aby wziąć po wszystkim kąpiel czy prysznic. Bo cóż może być wyczuwalny zapach, tylko, że jest pielęgniarką, więc może dlatego większa odwaga i świadomość, bo tak trzeba potem z synkiem latać po lekarzach. Fakt, że to dało mi świadomość aby ustrzec się mastki, to taka niemiła zlepka wszystkiego pod napletkiem. I jeśli facet myje tylko sobie penisa z wierzchu, a pod napletkiem już nie to niech się nie zdziwi jak dziewczyna będzie odmawiała mu seksu oralnego. Zwłaszcza, że Panie mają bardziej wyczulony zmysł powonienia i smaku. W czym jeszcze się mogę zgodzić, jeśli nie można pogodzić rodzin to trzeba budować swoją. Nie da się ich na siłę pogodzić. Też uważam, że jeśli kobieta/mężczyzna pójdą z inną osobą do łóżka to nie zdradzają, bo zostali już zdradzeni, bo w domu brak tego czego znajdują u kochanka.
Zmiana, a raczej korekta opinii po całkowitym przeczytaniu. Wyjaśnia się dlaczego ryczące czterdziestki są ryczące. :). W tym nic złego nie ma. Z czym kategorycznie nie mogę się zgodzić, Kobieta ma penisa, z anatomicznego punktu widzenia łechtaczka jest mikropenisem. Jednak zgadzam się z tym, że część Pań rekompensuje sobie mniejszy rozmiar władzą. Często mentalnie ich...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo dobra książka pokazująca problemy kościoła, szczególnie w Polsce, nowoczesne myślenie Franciszka i kościołów w innych krajach, rozważenie kapłaństwa kobiet, rozliczenie pedofilii, odejście od celibatu. To czym się kończy sojusz, zbyt mocny sojusz tronu z ołtarzem, porównanie Kaczyńskiego do Putina. Najlepsze w tym jest to, że Profesor Obirek jest byłym kapłanem, zna system od środka i wie jak to wygląda. Zaskoczenie to co podejrzewałem od wielu lat, ale jednak umknęło mi to dziwna relacja kardynała z Krakowa z pewnym Włochem. Cóż od dawna można było go podejrzewać o to, że jest gejem, ale to podejrzenia. Właśnie i najważniejsze co się potwierdza w moich przypuszczeniach spadek ilości powołań a wzrost tolerancji dla homoseksualistów, wielu z księży poszło tam aby uciec przed pytaniami a byli gejami, albo przyszedł do nich homoseksualizm nabyty. Książka super, w dwa dni i ebook połknięty.
Bardzo dobra książka pokazująca problemy kościoła, szczególnie w Polsce, nowoczesne myślenie Franciszka i kościołów w innych krajach, rozważenie kapłaństwa kobiet, rozliczenie pedofilii, odejście od celibatu. To czym się kończy sojusz, zbyt mocny sojusz tronu z ołtarzem, porównanie Kaczyńskiego do Putina. Najlepsze w tym jest to, że Profesor Obirek jest byłym kapłanem, zna...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Szczególnie podoba mi się zasada ,,888". Osiem godzin snu, osiem godzin pracy, osiem godzin relaksu, odpoczynek, umysłowość jej oczyszczanie. Penis zaczyna się w mózgu, de facto często impotencja to wynik przepracowania, braku umiejętności wypoczynku. Książkę śmiało można polecić i facetom i kobietom. Mam już kupioną ,,Sztukę obsługi waginy". Książka ,,Sztuka obsługi penisa" pomaga lepiej zrozumieć męską seksualność, jej problemy.
Bardzo dobra książka. Szczególnie podoba mi się zasada ,,888". Osiem godzin snu, osiem godzin pracy, osiem godzin relaksu, odpoczynek, umysłowość jej oczyszczanie. Penis zaczyna się w mózgu, de facto często impotencja to wynik przepracowania, braku umiejętności wypoczynku. Książkę śmiało można polecić i facetom i kobietom. Mam już kupioną ,,Sztukę obsługi waginy"....
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążkę połknąłem w dwa dni. Ogólnie ciekawa, seks dość wulgarny i ostry, ale czasem lubię poczytać właśnie te wulgarniejsze książki, ale każdy ma prawo do swoich wyborów i opinii. To co szokuje w tej książce jak ktoś się dobrze wczytał to nie to, że bohaterka spotyka się z dwoma bliźniakami na raz, ale jak podliczymy ich wytryski w jeden dzień :D to wychodzi, że chłopaki leją nasieniem jak barman piwem z kija. Sorry może i da się utrzymać tyle stosunków w jeden dzień, w co uwierzę, ale nie uwierzę w taką ilość wytrysków. Koniec książki raczej jak na XXI wiek i rewolucję seksualną nie jest taki szokujący.
Książkę połknąłem w dwa dni. Ogólnie ciekawa, seks dość wulgarny i ostry, ale czasem lubię poczytać właśnie te wulgarniejsze książki, ale każdy ma prawo do swoich wyborów i opinii. To co szokuje w tej książce jak ktoś się dobrze wczytał to nie to, że bohaterka spotyka się z dwoma bliźniakami na raz, ale jak podliczymy ich wytryski w jeden dzień :D to wychodzi, że chłopaki...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka raczej na zasadzie do poduszki. Nawet ciekawe elementy historyczne, też i erotyczne. Nie nudzi. Dość łatwa do przeczytania.
Książka raczej na zasadzie do poduszki. Nawet ciekawe elementy historyczne, też i erotyczne. Nie nudzi. Dość łatwa do przeczytania.
Pokaż mimo to2022-05-27
Dlaczego tylko 6. Cóż książka jest ciekawa, sztuka kochania jest bardzo ważna. Pozycja traktuje o seksualności więc nie ma się co burzyć, że ktoś opisuje w niej seks, czy w komentarzu są odniesienia do niego. Nie ma dwóch identycznych kobiet, na jedną to działa lepiej, na drugą co innego. Jednak w życiu bym nie pomyślał o wykonaniu kobiecie minety z jakąś osłoną dentystyczną czy jak ona się tam nazywa, do momentu jak facet będzie tak podchodził do kobiety to będzie często w łóżku je zmieniał. W ten sposób mówi się partnerce sorry nie smakujesz mi, nie ma nic bardziej wkurzającego dla kobiety. Odpowiednia higiena i nic więcej, (z obu stron :) ). Nawet bym nie zaproponował żadnej swojej partnerce tak idiotycznego pomysłu bo wiem, że sprawiłbym jej ból i przykrość, jeśli kobieta zachowuje higienę i jest zdrowa to ten smak jest czymś cudownym. Mogę tylko powiedzieć, że sztuka lizania połączona z gestem przywołania wewnątrz działa tak jak ma działać. Ale najważniejsza jest gra wstępna, tą może być rozmowa z lekką czułością, dobra potrawa dla niej, kuchnia to nie jaskinia strachu nie trzeba bać się przyrządzić swojej ulubionej kobiecie czegoś wykwintnego. Duży plus to opis rodzajów orgazmów oraz budowy narządów kobiecych.
Dlaczego tylko 6. Cóż książka jest ciekawa, sztuka kochania jest bardzo ważna. Pozycja traktuje o seksualności więc nie ma się co burzyć, że ktoś opisuje w niej seks, czy w komentarzu są odniesienia do niego. Nie ma dwóch identycznych kobiet, na jedną to działa lepiej, na drugą co innego. Jednak w życiu bym nie pomyślał o wykonaniu kobiecie minety z jakąś osłoną...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03-01
Początek napisany jest bardzo trudnym językiem, ale to dlatego, że pisała go osoba mająca jeszcze mało wprawy w tworzeniu książek. Potem robi się już ciekawiej bo są to wywiady z innymi dziennikarzami i współpracownikami Milewicza, a ci mają większe obycie z mediami, ze słowem. Tylko jeden z wypowiadających się miał do Milewicza wiele zastrzeżeń, co raczej świadczy o jego problemach z samym sobą , bo cała reszta wypowiadała sie pozytywnie, ewentuanie mając lekkie obiegcje. Opisane są probemy rodzinne, małżeńskie, zdrowotne. Pozwala to jeszcze lepiej poznać Milewicza. Ciekawą postacią jest brat Waldemara, który służył w służbach specjalnych to wiele wyjaśnia, pociąg do ryzyka, do wojny.
Początek napisany jest bardzo trudnym językiem, ale to dlatego, że pisała go osoba mająca jeszcze mało wprawy w tworzeniu książek. Potem robi się już ciekawiej bo są to wywiady z innymi dziennikarzami i współpracownikami Milewicza, a ci mają większe obycie z mediami, ze słowem. Tylko jeden z wypowiadających się miał do Milewicza wiele zastrzeżeń, co raczej świadczy o jego...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-27
Podwójna moralność, podwójne życie, fundament kłamstwa, samowyparcie, winy Wojtyły i jego następcy. ,,Za każdym rygoryzmem coś jest ukryte, najczęściej podwójne życie" - cytat z Franciszka. Książka warta przeczytania. Jak ONZ ze swoim WHO nie wyciągnął wniosków to skończą jak Watykan. Tak się kończą ideologię oparte na kłamstwie i podwójnym życiu. Cóż niestety po wielu latach odkryć piewcą władcy Watykanu z Polski nie będę,w ogóle ta osoba stawiana za wzór, jest zaprzeczeniem wzoru. Benedykt XVI miał chociaż odwagę poddać się abdykacji. Cóż od dawna wiadomo, że tam jest pełno lesbijek i gejów, ale głównie to ucieczka homoseksualistów przez doniedawnyn potępieniem, lub też homoseksualizm nabyty. Książka godna przeczytania.
Podwójna moralność, podwójne życie, fundament kłamstwa, samowyparcie, winy Wojtyły i jego następcy. ,,Za każdym rygoryzmem coś jest ukryte, najczęściej podwójne życie" - cytat z Franciszka. Książka warta przeczytania. Jak ONZ ze swoim WHO nie wyciągnął wniosków to skończą jak Watykan. Tak się kończą ideologię oparte na kłamstwie i podwójnym życiu. Cóż niestety po wielu...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-14
2021-05-11
To po prostu trzeba przeczytać. Można znaleźć odpowiedź jak doszło do poprzedniego i obecnego konfliktu na Ukrainie. Owszem Putin odpowiada za nie, ale de facto na ławie oskarżonych powinno zasiąść paru zachodnich polityków w randze byłych premierów i prezydentów. Ciekawie też wyjaśnia sprawę teatru na Dubrowce i szkoły w Biesłanie. Śmierć Litwinienki i ,,ślepota Wielkiej Brytanii" w tym temacie, Bieriezowski, Young, ... .
To po prostu trzeba przeczytać. Można znaleźć odpowiedź jak doszło do poprzedniego i obecnego konfliktu na Ukrainie. Owszem Putin odpowiada za nie, ale de facto na ławie oskarżonych powinno zasiąść paru zachodnich polityków w randze byłych premierów i prezydentów. Ciekawie też wyjaśnia sprawę teatru na Dubrowce i szkoły w Biesłanie. Śmierć Litwinienki i ,,ślepota Wielkiej...
więcej Pokaż mimo to