Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Genialna! Czytałam wcześniej "Sztukę obsługi penisa", w której rytm musiałam wpaść, a "Gdzie mieszka seks?" wciąga od pierwszej strony. To rozmowa dziennikarki z lekarzem, terapeutą i homeopatą w jednym, dzięki czemu o seksie dowiadujemy się holistycznie. Pałagin dość swobodnie opowiada o przypadkach ze swojego gabinetu, a ma swoich pacjentów całe mnóstwo na wschodzie i na zachodzie. Urzekł mnie tym, że nie osądza, a bardziej porównuje, co mają w zwyczaju Polacy i Polki, co Rosjanie, a co Austriacy. Widzi różnice i znakomicie wyciąga wnioski. Ton całej rozmowy jest bardzo przyjemny i okraszony dobrym poczuciem humoru, dzięki czemu temat seksu, nadal należący do tabu, chłonie się zupełnie bezboleśnie. I gdzie ten seks? Każdy ma go w sobie, ale nie każdy umie odkryć od razu ten właściwy dla siebie, czasem potrzeba wielu lat, wielu zdrad i łez, żeby poczuć ten swój upragniony stan, ale warto! Na seks wpływa nasza energia, nasza fizjologia i też astrologia. Pałagin nikogo do niczego nie zmusza, jedynie pokazuje złożoność kierunku, a "to coś" każdy z nas musi odkryć zupełnie sam. Zatem dzieła!