Właśnie skończyłem czytać książkę w sumie w 14 godzin, wbija w fotel a przy tym jest tak zabawna że parę razy o mało nie oplułem ekranu ze ś...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Norbert Grzegorz Kościesza
Źródło: zdjęcie autorskie
Znany jako: Strzegomia/StrzegomitaZnany jako: Strzegomia/Strzegomita
12
8,2/10
Polski pisarz, 11.02.2020 roku, wygrał plebiscyt na Osobowość Roku 2019 w kategorii kultura, powiat białostocki.
Pochodzi z Kudowy-Zdrój, obecnie mieszka pod Białymstokiem, z 6-letnim epizodem w okolicach Kraśnika. Żonaty, dwójka dzieci. Obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą. Pisanie jest i było jego odskocznią od dnia codziennego. Początkowo pod pseudonimem prowadził poczytnego bloga "Życie męskim okiem". Dwa lata po zamknięciu domeny blogerskiej przez WP, w 2017 r., wydał swoją pierwszą książkę „Legenda o czwartym Królu”, której nakład rozszedł się w tempie błyskawicznym. Jest byłym f-szem policji. Pracował w pionach prewencji (ruch drogowy, patrol, wykroczenia, a w końcu profos na PdOZcie- tzw. "dołek"). Służył na Lubelszczyźnie i Podlasiu, zaczynając od małego posterunku, poprzez komisariaty, a kończąc na dużej komendzie powiatowej i miejskiej. Poznał dobre i złe strony munduru, ludzi gotowych poświęcić życie za innych i tych, którzy za wszelką cenę chcieli awansować. Pozwoliło mu to napisać dwie bestsellerowe publikacje, z policją w roli głównej. Jedna z nich pt. „Folwark komendanta”, miała premierę 2 października 2019 roku. Wraz z książką „Psy Prewencji”, zostały nominowane na Książkę Roku 2019 w niezależnym plebiscycie Brakująca-litera.pl. Folwark komendanta, głosami czytelników dostał się do finałowej 10. "Dzielnica cudów", także w tym samym, niezależnym plebiscycie "Brakująca Litera", została doceniona głosami siedmiu jurorów i została wybrana na polską Książkę Roku "Brakująca Litera" 2020. W maju 2021 roku "Dzielnica cudów" otrzymuje także coroczną, niezależną nagrodę "Filiżanka Literatury", przyznaną przez "Z espresso o książkach" w kategorii: literatura. Na III Festiwalu CZAS NA KSIĄŻKI 2021 w Ząbkowicach Śląskich, autora wyróżniono tytułem OSOBOWOŚĆ LITERACKA. 10 grudnia 2022 r. autor odebrał Nagrodę Artystyczną Burmistrza Wasilkowa za osiągnięcia w zakresie swej twórczości i działalność na terenie gminy. Dziś Norbert Grzegorz Kościesza jest autorem kilku baśni, legend oraz literatury faktu. Nowe projekty i prace przewijają się przez jego pisarski warsztat, aby wybrać czytelnikom to co najlepsze. W wolnych chwilach poświęca się pisaniu, jest kucharzem i cukiernikiem amatorem, uwielbia zwierzęta – posiada owczarka niemieckiego i dokarmia bezpańskie, wiejskie koty. Przed wstąpieniem do policji uprawiał Sambo, kulturystykę, akrobatykę i Taekwondo - po kontuzji w służbie i długotrwałej rekonwalescencji, powoli wraca do sportowego trybu życia. Duże poczucie humoru i ciekawość świata sprawiają, że jest człowiekiem otwartym na nowych ludzi i wyzwania. Kościesza to osoba o silnym charakterze, która pomimo przeciwności losu, nigdy nie poddaje się.https://www.facebook.com/NorbertKosciesza/
Pochodzi z Kudowy-Zdrój, obecnie mieszka pod Białymstokiem, z 6-letnim epizodem w okolicach Kraśnika. Żonaty, dwójka dzieci. Obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą. Pisanie jest i było jego odskocznią od dnia codziennego. Początkowo pod pseudonimem prowadził poczytnego bloga "Życie męskim okiem". Dwa lata po zamknięciu domeny blogerskiej przez WP, w 2017 r., wydał swoją pierwszą książkę „Legenda o czwartym Królu”, której nakład rozszedł się w tempie błyskawicznym. Jest byłym f-szem policji. Pracował w pionach prewencji (ruch drogowy, patrol, wykroczenia, a w końcu profos na PdOZcie- tzw. "dołek"). Służył na Lubelszczyźnie i Podlasiu, zaczynając od małego posterunku, poprzez komisariaty, a kończąc na dużej komendzie powiatowej i miejskiej. Poznał dobre i złe strony munduru, ludzi gotowych poświęcić życie za innych i tych, którzy za wszelką cenę chcieli awansować. Pozwoliło mu to napisać dwie bestsellerowe publikacje, z policją w roli głównej. Jedna z nich pt. „Folwark komendanta”, miała premierę 2 października 2019 roku. Wraz z książką „Psy Prewencji”, zostały nominowane na Książkę Roku 2019 w niezależnym plebiscycie Brakująca-litera.pl. Folwark komendanta, głosami czytelników dostał się do finałowej 10. "Dzielnica cudów", także w tym samym, niezależnym plebiscycie "Brakująca Litera", została doceniona głosami siedmiu jurorów i została wybrana na polską Książkę Roku "Brakująca Litera" 2020. W maju 2021 roku "Dzielnica cudów" otrzymuje także coroczną, niezależną nagrodę "Filiżanka Literatury", przyznaną przez "Z espresso o książkach" w kategorii: literatura. Na III Festiwalu CZAS NA KSIĄŻKI 2021 w Ząbkowicach Śląskich, autora wyróżniono tytułem OSOBOWOŚĆ LITERACKA. 10 grudnia 2022 r. autor odebrał Nagrodę Artystyczną Burmistrza Wasilkowa za osiągnięcia w zakresie swej twórczości i działalność na terenie gminy. Dziś Norbert Grzegorz Kościesza jest autorem kilku baśni, legend oraz literatury faktu. Nowe projekty i prace przewijają się przez jego pisarski warsztat, aby wybrać czytelnikom to co najlepsze. W wolnych chwilach poświęca się pisaniu, jest kucharzem i cukiernikiem amatorem, uwielbia zwierzęta – posiada owczarka niemieckiego i dokarmia bezpańskie, wiejskie koty. Przed wstąpieniem do policji uprawiał Sambo, kulturystykę, akrobatykę i Taekwondo - po kontuzji w służbie i długotrwałej rekonwalescencji, powoli wraca do sportowego trybu życia. Duże poczucie humoru i ciekawość świata sprawiają, że jest człowiekiem otwartym na nowych ludzi i wyzwania. Kościesza to osoba o silnym charakterze, która pomimo przeciwności losu, nigdy nie poddaje się.https://www.facebook.com/NorbertKosciesza/
8,2/10średnia ocena książek autora
1 048 przeczytało książki autora
728 chce przeczytać książki autora
33fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 20 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Opowiem Ci bajkę...
Norbert Grzegorz Kościesza, Agnieszka Siepielska
7,6 z 61 ocen
176 czytelników 34 opinie
2021
Dzielnica cudów. Nasz PRL, lata 80
Norbert Grzegorz Kościesza
6,8 z 192 ocen
305 czytelników 74 opinie
2020
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic
Norbert Grzegorz Kościesza
8,0 z 18 ocen
21 czytelników 7 opinii
2018
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Jeden bardzo mądry człowiek już kiedyś powiedział: Nie ma ludzi nie winnych, są tylko źle przesłuchani. Więc ukarać też możecie za coś! Pods...
Jeden bardzo mądry człowiek już kiedyś powiedział: Nie ma ludzi nie winnych, są tylko źle przesłuchani. Więc ukarać też możecie za coś! Podstawa zawsze się znajdzie...
1 osoba to lubiDla tych koleżanek i kolegów policjantów, których dotknęła betonowa ręka przełożonych. Znam wielu dobrych gliniarzy, którzy służbie oddali c...
Dla tych koleżanek i kolegów policjantów, których dotknęła betonowa ręka przełożonych. Znam wielu dobrych gliniarzy, którzy służbie oddali całe swe serce. Znam też takich, którzy są zwykłymi szumowinami w mundurach i nie cofną się przed niczym, nawet przed zabraniem pięciu złotych żebrakowi.
1 osoba to lubi
Co czyta Norbert Grzegorz Kościesza
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzielnica cudów. Nasz PRL, lata 80 Norbert Grzegorz Kościesza
6,8
Jako osoba urodzona w latach 80., z sentymentem spoglądam na dekady lat 80. i 90. Tęsknię za tamtymi chwilami, które przemknęły, pozostawiając jedynie wspomnienia i pamiątki w postaci blizn, które teraz zdobią nasze ciała.
Szarość bloków z wielkiej płyty kolorowaliśmy sobie kawałkiem dachówki, tworząc nasz własny sposób na walkę z monotonią. Zamiast skarżyć się na betonową szarugę, postanowiliśmy działać - dosłownie! My, bohaterowie tamtych lat, czyli biedne dzieciaki z lat 80., stawialiśmy czoła socjalistycznym realiom, ozdabiając nasze osiedla barwnymi fantazjami.
Książka "Dzielnica cudów. Nasz PRL, lata 80" nie tylko odkrywa przed nami tajniki młodości sprzed lat, ale również wzbudza pragnienie powrotu do tamtych czasów. Autor stawia wyzwanie czasowi, a my odpowiadamy na nie śmiechem, łzami i sentymentalnymi westchnieniami. Norbert Grzegorz Kościesza w humorystyczny sposób przedstawia życie dzielnicy, gdzie czas zatrzymał się na chwilę, abyśmy mogli skoczyć do DeLoreana i powrócić do epoki, gdy mullety były modne, a białe skarpetki i czarne mokasyny stanowiły symbol stylu.
Jeśli pragniesz podróży w czasie, do czasów, gdy blokowiska kryły tajemnice, a uliczki były pełne skradzionych jabłek z sadu sąsiada, ta książka jest dla ciebie. A jeśli jesteś zbyt młody, by pamiętać złote lata, zanurz się w opowieść, aby zrozumieć, co sprawiało uśmiech twoim rodzicom i dziadkom w czasach, gdy Disco Polo królowało klubowymi parkietami.
Książka ta to nie tylko zbiór opowieści z tamtych lat, lecz także zaproszenie do śmiechu i wspomnień. Kościesza stawia wyzwanie szaro-burym realiom PRL, a my odpowiadamy śmiechem, bo przecież wtedy najważniejsze było mieć klucz na szyi i wracać do domu przed zmrokiem.
Folwark komendanta Norbert Grzegorz Kościesza
7,1
Nie jest to może jakaś super literacka powieść, ale zupełnie nie o to chodzi. Odleżała u mnie trochę, bo miałam pewne obawy przed przeczytaniem jakiegoś realistycznego, mrożącego obrazu policji. Niestety, miałam rację, nie jest to fantazja literacka, a fakty. Wiem, że policja musi być ostra, sprawna i silna, ale czemu boi się kiboli na marszu niepodległości i starca pod pomnikiem?
Rozumiem teraz skąd biorą się zastępy tych kulsonów, hulających po Warszawie, Wrocławiu i w całym kraju, łamiących ręce dziewczynom, pałujących uczestników pokojowych demonstracji, ciągnących młode i stare kobiety do suk ...
Dlaczego interwencje policji np. w sytuacji, gdy chłopak jest na gazie ale nikomu nic nie zrobił, kończą się jego śmiercią? Dlaczego młoda złodziejka sklepowa musi być bita (gwałcona?) w areszcie i w efekcie uśmiercona, a rodzina miesiącami nie wie co się z nią stało?
Doniesień medialnych jest setki, a jest to czubek góry lodowej. Przez długie lata policja starała się odzyskać zaufanie społeczne, ale w sytuacji rządów takiej władzy, która "psuje się od głowy" wszystkie starania poszły w diabły. Policji, jak widać, przede wszystkim trzeba się bać, nawet jak jesteś prawym członkiem społeczeństwa.
Na pewno są też policjanci uczciwi, pracowici, szlachetni, inteligentni itp, czyli tacy, jakich chcielibyśmy widzieć, ale nikną gdzieś przytłoczeni ogromną masą draństwa. Polecam ze smutkiem.
Świetnie przeczytał Marcin Popczyński.