Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniale było znów "powrócić" do Brzozówki i poznać kolejne życiowe perypetie jej mieszkańców. Tym razem przygotowujemy się z Nimi do obchodów Wielkanocy i wspólnie oczekujemy na ten piękny świąteczny czas.

Książki Sylwii Kubik niezmiennie uwielbiam za to, że ukazuje ona prawdę o wiejskiej społeczności. Są to powieści realistyczne i nieprzesłodzone. Nie brakuje w nich zarówno wzruszeń jak i zabawnych momentów.
Wieś jest tu ukazana razem ze swoimi wadami i zaletami. Jest wzajemna pomoc i zaangażowanie w życie lokalnej społeczności, ale są też plotki, stereotypy,a czasem wrogość i konflikty.

Wspaniale było znów "powrócić" do Brzozówki i poznać kolejne życiowe perypetie jej mieszkańców. Tym razem przygotowujemy się z Nimi do obchodów Wielkanocy i wspólnie oczekujemy na ten piękny świąteczny czas.

Książki Sylwii Kubik niezmiennie uwielbiam za to, że ukazuje ona prawdę o wiejskiej społeczności. Są to powieści realistyczne i nieprzesłodzone. Nie brakuje w nich...

Bardzo męcząca lektura. Zbyt duże nagromadzenie wątków i postaci. Początek chaotyczny i trudny do przebrnięcia. Później czyta się już nieco lepiej. Nie czytałam poprzedniego tomu, więc dla mnie ta książka jest nieco wyrwana z kontekstu i nie znam wcześniejszych losów bohaterów. Jednak styl pisania autora zniechęcił mnie do sięgnięcia po pozostałe tomy.

Bardzo męcząca lektura. Zbyt duże nagromadzenie wątków i postaci. Początek chaotyczny i trudny do przebrnięcia. Później czyta się już nieco lepiej. Nie czytałam poprzedniego tomu, więc dla mnie ta książka jest nieco wyrwana z kontekstu i nie znam wcześniejszych losów bohaterów. Jednak styl pisania autora zniechęcił mnie do sięgnięcia po pozostałe tomy.

Jestem trochę zdziwiona tak dobrymi opiniami o tej książce. Moim zdaniem to dość przeciętna obyczajówka jakich wiele.
Autorka co prawda porusza tu wiele poważnych i trudnych tematów jednak czyni to bardzo pobieżnie. Bohaterowie są nakreśleni bardzo schematycznie i mocno zaszufladkowani. Postacie są jednowymiarowe i brakuje głębszego wejścia w ich psychikę. Zakończenie powieści sprawia wrażenie napisanego na szybko. Jest to typowa książka do poczytania dla relaksu.

Jestem trochę zdziwiona tak dobrymi opiniami o tej książce. Moim zdaniem to dość przeciętna obyczajówka jakich wiele.
Autorka co prawda porusza tu wiele poważnych i trudnych tematów jednak czyni to bardzo pobieżnie. Bohaterowie są nakreśleni bardzo schematycznie i mocno zaszufladkowani. Postacie są jednowymiarowe i brakuje głębszego wejścia w ich psychikę. Zakończenie...

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Marka Krajewskiego. Rzadko sięgam po kryminały i niezbyt za nimi przepadam. Jednak "Diabeł stróż" okazał się wciągającą i dobrą lekturą. Powieść utrzymana jest w tajemniczym, mrocznym klimacie i do końca intryguje czytelnika. Dodatkowym "smaczkiem" są opisy topografii przedwojennego Wrocławia. Autor bardzo wnikliwie i szczegółowo przedstawia rzeczywistość. Opisy te pozwalają mocniej wczuć się w fabułę.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Marka Krajewskiego. Rzadko sięgam po kryminały i niezbyt za nimi przepadam. Jednak "Diabeł stróż" okazał się wciągającą i dobrą lekturą. Powieść utrzymana jest w tajemniczym, mrocznym klimacie i do końca intryguje czytelnika. Dodatkowym "smaczkiem" są opisy topografii przedwojennego Wrocławia. Autor bardzo wnikliwie i...

Najbardziej poruszający i wstrząsający ze wszystkich tomow sagi wiejskiej. Mieszkańcy Tynczyna i okolic muszą zmierzyć się z okupacyjną rzeczywistością. Każdego z bohaterów dotyka wojenna trauma. Jedni walczą jako partyzanci, innych los rzuca daleko od domu. Prawie każdy traci kogoś bliskiego, a czasem giną nawet całe rodziny.
Autorka odkrywa przed czytelnikami nieznane dotąd szerzej aspekty drugiej wojny światowej. Ukazuje dramatyczną sytuację mieszkańców Zamojszczyzny i ich walkę z okupantem. Powieść ta, podobnie jak cała saga wiejska jest bardzo dobrze napisana pod względem merytorycznym.

Najbardziej poruszający i wstrząsający ze wszystkich tomow sagi wiejskiej. Mieszkańcy Tynczyna i okolic muszą zmierzyć się z okupacyjną rzeczywistością. Każdego z bohaterów dotyka wojenna trauma. Jedni walczą jako partyzanci, innych los rzuca daleko od domu. Prawie każdy traci kogoś bliskiego, a czasem giną nawet całe rodziny.
Autorka odkrywa przed czytelnikami nieznane...

Czwarty tom sagi wiejskiej trochę mnie rozczarował. W porównaniu z pozostałymi wypadł nieco słabiej.

Liczyłam na to, że autorka bardziej dokładnie ukaże okupacyjne życie mieszkańców Tynczyna i okolic.
Niestety wojenna rzeczywistość jest nakreślona dość słabo. Wątki są bardzo chaotycznie i pobieżnie zarysowane. Zbyt dużo też opisów i nic nie wnoszącego "przegadania". Momentami wieje nudą.

Czwarty tom sagi wiejskiej trochę mnie rozczarował. W porównaniu z pozostałymi wypadł nieco słabiej.

Liczyłam na to, że autorka bardziej dokładnie ukaże okupacyjne życie mieszkańców Tynczyna i okolic.
Niestety wojenna rzeczywistość jest nakreślona dość słabo. Wątki są bardzo chaotycznie i pobieżnie zarysowane. Zbyt dużo też opisów i nic nie wnoszącego...

Coraz bardziej wciąga mnie ta saga. Z każdym tomem poznajemy coraz bardziej społeczność Tynczyna. Autorka w pięknym, barwnym stylu maluje słowem obraz polskiej wsi. W tej części fabuła toczy się spokojniej niż w poprzednich. Więcej tu opisów i przemyśleń, ale nie są one nużące dla czytelnika, lecz pozwalają na moment przenieść się w tamte czasy.

Coraz bardziej wciąga mnie ta saga. Z każdym tomem poznajemy coraz bardziej społeczność Tynczyna. Autorka w pięknym, barwnym stylu maluje słowem obraz polskiej wsi. W tej części fabuła toczy się spokojniej niż w poprzednich. Więcej tu opisów i przemyśleń, ale nie są one nużące dla czytelnika, lecz pozwalają na moment przenieść się w tamte czasy.

Kolejny, świetny tom sagi wiejskiej. Podobał mi się nawet bardziej niż pierwszy.
W tej części szczególnie przejmujący był wątek Krystyny. Kobiety, którą los od samego dzieciństwa boleśnie doświadczał i która nieustannie walczy o lepszy byt dla swoich dzieci.
W Tynczynie życie toczy się zgodnie z rytmem pór roku, dorasta nowe pokolenie, które musi mierzyć się że swoimi problemami.
Powieść ta jest ogromną skarbnicą wiedzy na temat wsi. Znajdziemy tu mnóstwo ciekawostek i opisów na temat dawnych prac i narzędzi używanych w gospodarstwie. Dodatkowo autorka zamieściła tu liczne przepisy kulinarne.

Kolejny, świetny tom sagi wiejskiej. Podobał mi się nawet bardziej niż pierwszy.
W tej części szczególnie przejmujący był wątek Krystyny. Kobiety, którą los od samego dzieciństwa boleśnie doświadczał i która nieustannie walczy o lepszy byt dla swoich dzieci.
W Tynczynie życie toczy się zgodnie z rytmem pór roku, dorasta nowe pokolenie, które musi mierzyć się że swoimi...

Niezwykle barwna, napisana z rozmachem historia o polskiej wsi na Zamojszczyźnie z początku XX wieku.
Autorka zainspirowana swoją rodzinną historią, ukazała trudy życia i hierarchię ówczesnej wiejskiej społeczności.
Bohaterowie muszą zmagać się ze swoim niełatwym życiem. Ich codziennością jest ciężka praca w rytmie pór roku. Liczne rodziny często trapi bieda i głód.
Pomimo pieknych, sielskich opisów, wieś wcale nie jest spokojna i wesoła. Ludzi dotykają tragedie i problemy, z którymi muszą sobie poradzić.
Na uwagę zasługuje dobre przygotowanie merytoryczne autorki. Z zaciekawieniem czytałam początki rozdziałów, w których opisane są różne ciekawostki dotyczące wsi. Pozwalają one wczuć się w klimat i bardziej zrozumieć fabułę.

Niezwykle barwna, napisana z rozmachem historia o polskiej wsi na Zamojszczyźnie z początku XX wieku.
Autorka zainspirowana swoją rodzinną historią, ukazała trudy życia i hierarchię ówczesnej wiejskiej społeczności.
Bohaterowie muszą zmagać się ze swoim niełatwym życiem. Ich codziennością jest ciężka praca w rytmie pór roku. Liczne rodziny często trapi bieda i głód.
...

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem pozytywnie zaskoczona. Powieść ta napisana jest fajnym, lekkim stylem. Wciąga od pierwszych stron.
Niech was nie zwiedzie sielska okładka, bo fabuła książki nie do końca jest idylliczna. Autorka porusza tu kilka trudnych wątków. Między innymi problem alkoholizmu i dorastania w rodzinie dysfunkcyjnej.

Ida i Nataniel pochodzą z całkiem różnych środowisk. Ona jest jedynaczką i żyje w dostatnim domu. Pomaga w prowadzeniu rodzinnego pensjonaty, jednak marzy o studiach prawniczych. Jej matka nie chce nawet słyszeć o planach córki. Uważa, że dziewczyna musi w przyszłości przejąć prowadzenie pensjonatu.
Nataniel nie miał łatwego dzieciństwa. Jego ojciec jest alkoholikiem i chłopak musiał jak najszybciej zacząć pomagać mamie i bratu. Z powodu biedy zaczął kraść i szybko popadł w konflikt z prawem.

Pewnego dnia los sprawia, że drogi Idy i Nataniela się skrzyżują... Oboje początkowo wrogo do siebie nastawieni z czasem zbliżą się do siebie i odkryją, że zawsze warto zawalczyć o swoje marzenia.
W tej słodko-gorzkiej historii znajdziemy zarówno świąteczną atmosferę klimatycznego pensjonatu, jak i trudne refleksje na temat wzajemnych relacji w rodzinie. Przede wszystkim bohaterowie nie boją się walczyć o swoje szczęście i spełniać marzenia. Nawet na przekór rodzinie.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem pozytywnie zaskoczona. Powieść ta napisana jest fajnym, lekkim stylem. Wciąga od pierwszych stron.
Niech was nie zwiedzie sielska okładka, bo fabuła książki nie do końca jest idylliczna. Autorka porusza tu kilka trudnych wątków. Między innymi problem alkoholizmu i dorastania w rodzinie dysfunkcyjnej.

Ida i...

Poruszająca historia dwóch kobiet, których losy niespodziewanie się łączą. Roma i Marcelina to silne, a zarazem bardzo kruche kobiety. Życie zmusza je do dokonywania trudnych wyborów, które wywierają ogromny wpływ na ich przyszłość.
Powieść ta jest do bólu prawdziwa. Autorka nie koloryzuje rzeczywistości. Chociaż z założenia jest to powieść świąteczna to nie znajdziemy w niej lekkiej i cukierkowej fabuły. Mamy tu poruszony szereg trudnych wątków. Samotnego macierzyństwa, niepełnosprawnego dziecka, zdrady, porzucenia dziecka. Bohaterki nie są idealne. Popełniają błędy, za które muszą płacić wysoką cenę. Czasem przeżywają kryzysy emocjonalne i odczuwają samotność.
Moim zdaniem ta powieść to historia o kobietach i przede wszystkim dla kobiet. Roma i Marcelina z pewnością zainspirują niejedną czytelniczkę do podejmowania wyzwań i nie poddawaniu się pomimo trudności.

Poruszająca historia dwóch kobiet, których losy niespodziewanie się łączą. Roma i Marcelina to silne, a zarazem bardzo kruche kobiety. Życie zmusza je do dokonywania trudnych wyborów, które wywierają ogromny wpływ na ich przyszłość.
Powieść ta jest do bólu prawdziwa. Autorka nie koloryzuje rzeczywistości. Chociaż z założenia jest to powieść świąteczna to nie znajdziemy w...

Niestety ta powieść bardzo mnie rozczarowała. Bohaterowie bardzo irytujący i niedojrzali. Nie polubiłam ich, kompletnie mnie do siebie nie przekonali. Czytanie tej książki momentami bardzo mnie męczyło.
Brak tu jakiejkolwiek komunikacji między bohaterami. Zachowują się jak dzieci. Miałam wrażenie, że autorka na siłę próbuje "skleić" ten związek na nowo, żeby tylko napisać szczęśliwe zakończenie.
Nie odczułam też za bardzo klimatu świąt. Jest on jedynie tłem dla tej historii.
Powieść, która miała być z założenia relaksującą i lekką lekturą okazała się niestety bardzo męcząca.

Niestety ta powieść bardzo mnie rozczarowała. Bohaterowie bardzo irytujący i niedojrzali. Nie polubiłam ich, kompletnie mnie do siebie nie przekonali. Czytanie tej książki momentami bardzo mnie męczyło.
Brak tu jakiejkolwiek komunikacji między bohaterami. Zachowują się jak dzieci. Miałam wrażenie, że autorka na siłę próbuje "skleić" ten związek na nowo, żeby tylko napisać...

Świetna lektura, wciąga od pierwszych stron i nie można się od niej oderwać.
Autorka bardzo dobrze utrzymała klimat powieści znany ze "Znachora". Doskonale ukazała atmosferę i realia epoki, a także rolę kobiet i przemiany jakie zaczynają się dziać w społeczeństwie.
Na przykładzie Marysi widzimy jak bardzo kobiety pragną być niezależne i jak ogromna jest w nich potrzeba rozwoju i edukacji. Nie chcą być tylko żonami i matkami, ale chcą stanowić o sobie, zarabiać i mieć swoje pasje.
Ta książka ukazuje nie tylko dalsze losy bohaterów "Znachora", ale również pokazuje ważną rolę kobiet w społeczeństwie.

Świetna lektura, wciąga od pierwszych stron i nie można się od niej oderwać.
Autorka bardzo dobrze utrzymała klimat powieści znany ze "Znachora". Doskonale ukazała atmosferę i realia epoki, a także rolę kobiet i przemiany jakie zaczynają się dziać w społeczeństwie.
Na przykładzie Marysi widzimy jak bardzo kobiety pragną być niezależne i jak ogromna jest w nich potrzeba...

Zaskoczyła mnie ta powieść. I to pozytywnie. Spodziewałam się cukierkowej świątecznej historii z wątkiem miłosnym, natomiast autorka poprowadziła fabułę w zupełnie innym kierunku.
Historia Mai i jej trzech uroczych córeczek nie jest przesłodzona. Jest prawdziwa i trudna. Czasem wzrusza,a w niektórych momentach jest zabawna.
Sednem i przesłaniem tej powieści jest wybaczanie i pojednanie. Maja po latach nawiązuje kontakt z rodzicami, którzy przed laty nie zaakceptowali jej życiowych wyborów.
Bardzo boli ją brak akceptacji jej życia i bycie ocenianą przez rodziców. Czy wspólnie spędzone święta wzmocnią ich relację i roztopią lód w sercach?

Zaskoczyła mnie ta powieść. I to pozytywnie. Spodziewałam się cukierkowej świątecznej historii z wątkiem miłosnym, natomiast autorka poprowadziła fabułę w zupełnie innym kierunku.
Historia Mai i jej trzech uroczych córeczek nie jest przesłodzona. Jest prawdziwa i trudna. Czasem wzrusza,a w niektórych momentach jest zabawna.
Sednem i przesłaniem tej powieści jest...

Jestem dość sceptycznie nastawiona do książek o tematyce świątecznej i bardzo ostrożnie wybieram tytułu z tego gatunku. Kojarzą mi się z przesłodzonymi,lekkimi opowiastkami.
"Leśne cuda" nie są kolejną banalną historyjką. To dobra lektura z przesłaniem i skłaniająca do refleksji. Sylwia Kubik podejmuje tu temat znęcania się nad zwierzętami.
Dramatyczna historia porzuconego w lesie konia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami i zapewne poruszy każdego czytelnika. Pełni determinacji bohaterowie walczą z bezdusznymi ludźmi o odnalezienie i ukaranie okrutnego właściciela konia.
Świąteczna atmosfera schodzi tu na drugi plan i jest tłem dla fabuły, ale można tu również poczuc odrobinę magii świąt i miłość. Do zwierząt i ludzi.

Jestem dość sceptycznie nastawiona do książek o tematyce świątecznej i bardzo ostrożnie wybieram tytułu z tego gatunku. Kojarzą mi się z przesłodzonymi,lekkimi opowiastkami.
"Leśne cuda" nie są kolejną banalną historyjką. To dobra lektura z przesłaniem i skłaniająca do refleksji. Sylwia Kubik podejmuje tu temat znęcania się nad zwierzętami.
Dramatyczna historia porzuconego...

Bardzo przyjemna, lekka kobieca lektura. Czyta się szybko, napisana lekkim stylem z dużą dawką humoru.
Autorka sięgnęła po dość popularny w literaturze obyczajowej motyw. Główna bohaterka Maja jest kobietą w średnim wieku, która po rozwodzie zaczyna od nowa układać swoje życie. Z pomocą bliskich jej osób powoli zaczyna spełniać swoje marzenia.
Powieść ta jest bardzo życiowa, a bohaterowie są prawdziwi i dobrze wykreowani. Książka ta jest bardzo optymistyczna i świetnie sprawdzi się jako lektura na poprawę humoru.

Bardzo przyjemna, lekka kobieca lektura. Czyta się szybko, napisana lekkim stylem z dużą dawką humoru.
Autorka sięgnęła po dość popularny w literaturze obyczajowej motyw. Główna bohaterka Maja jest kobietą w średnim wieku, która po rozwodzie zaczyna od nowa układać swoje życie. Z pomocą bliskich jej osób powoli zaczyna spełniać swoje marzenia.
Powieść ta jest bardzo...

"Kurierka z Tatr" to książka, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. To historia niezwykłej dziewczyny Heleny Marusarzówny. Utalentowanej sportsmenki i dzielnej tatrzanskiej kurierki. Helena kochała góry i wolność. Po wybuchu wojny przez trzy miesiące przemierzała tatrzańskie szlaki, przeprowadzając ludzi przez granicę, przenosząc dokumenty i pieniądze. Niestety za wolność, której tak pragnęła przyszło jej zapłacić najwyższą cenę...

Sylwia Winnik po raz pierwszy napisała beletryzowana powieść opartą na faktach. Świetne przygotowanie merytoryczne w połączeniu z lekkim piórem dało poruszającą opowieść o młodych sportowcach, którzy w obliczu wojny stanęli w obronie Ojczyzny.
Autorka bardzo dobrze ukazała atmosferę wojennego Zakopanego. Mroczną, przygnebiajaca i budząca strach.
Sylwia Winnik ocala od zapomnienia historię Heleny Marusarzówny i całej rodziny Marusarzow.



.

"Kurierka z Tatr" to książka, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. To historia niezwykłej dziewczyny Heleny Marusarzówny. Utalentowanej sportsmenki i dzielnej tatrzanskiej kurierki. Helena kochała góry i wolność. Po wybuchu wojny przez trzy miesiące przemierzała tatrzańskie szlaki, przeprowadzając ludzi przez granicę, przenosząc dokumenty i pieniądze. Niestety za...

Poruszająca i refleksyjna powieść, której akcja toczy się w zrujnowanej powojennej Warszawie. Ludzie są poranieni przez piekło wojny, każdy ma swoje traumy, z którymi próbuje sobie poradzić.
Czy rzeczywiście najważniejsze to przeżyć?
Czy warto żyć, jeśli straciło się bliskich i cały dorobek życia?
Autorka wpłata w tę opowieść różne wojenne historie. Każdy z bohaterów dźwiga własny ciężar swoich wojennych przeżyć.
Na przykładzie rodziny Pataczkow widzimy jak bardzo każdy z jej członków jest samotny. To właśnie najbardziej uderzyło mnie w tej powieści. Ta ogromna samotność i utrata bliskości w rodzinie.

Poruszająca i refleksyjna powieść, której akcja toczy się w zrujnowanej powojennej Warszawie. Ludzie są poranieni przez piekło wojny, każdy ma swoje traumy, z którymi próbuje sobie poradzić.
Czy rzeczywiście najważniejsze to przeżyć?
Czy warto żyć, jeśli straciło się bliskich i cały dorobek życia?
Autorka wpłata w tę opowieść różne wojenne historie. Każdy z bohaterów...

Ostatnio w literaturze ukazuje się sporo publikacji na temat chłopstwa i dworu przedwojennej Polski.
Niestety ta książka bardzo mnie rozczarowała. Liczyłam, że będzie to lektura na miarę rewelacyjnych "Chłopek", które przeczytałam jednym tchem. "Ziemianki" nie wzbudziły mojego zainteresowania. Nie wciągnęły mnie. Wielka szkoda,że autorka ograniczyła się do opisania tylko jednej szkoły, w Nałęczowie. Liczyłam, że będą tu przedstawione postacie innych ziemianek z całej Polski.
Rola ziemianek jako przewodniczek wloscianek moim zdaniem nie została tu w pełni przedstawiona. Uważam, że autorka nie wykorzystała w pełni potencjału, jaki ma w sobie temat ziemiaństwa.

Ostatnio w literaturze ukazuje się sporo publikacji na temat chłopstwa i dworu przedwojennej Polski.
Niestety ta książka bardzo mnie rozczarowała. Liczyłam, że będzie to lektura na miarę rewelacyjnych "Chłopek", które przeczytałam jednym tchem. "Ziemianki" nie wzbudziły mojego zainteresowania. Nie wciągnęły mnie. Wielka szkoda,że autorka ograniczyła się do opisania tylko...

Najbardziej osobista książka autorstwa Anny H Niemczynow. Kto zna twórczość autorki, ten wie, że często inspiruje się Ona wątkami autobiograficznymi w swoich powieściach.
"Ciche cuda" to zbiór opowiadań, w których Anna H Niemczynow "odkrywa" swoje prawdziwe życie. Dosłownie. Nie upiększa, nie boi się poruszać trudnych tematów. To historia kobiety niezwykłej, która inspiruje innych do lepszego życia.
Jest dowodem na to, że można osiągnąć sukces bez względu na to z jakiego środowiska się pochodzi.

Najbardziej osobista książka autorstwa Anny H Niemczynow. Kto zna twórczość autorki, ten wie, że często inspiruje się Ona wątkami autobiograficznymi w swoich powieściach.
"Ciche cuda" to zbiór opowiadań, w których Anna H Niemczynow "odkrywa" swoje prawdziwe życie. Dosłownie. Nie upiększa, nie boi się poruszać trudnych tematów. To historia kobiety niezwykłej, która...