Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niech nie zwiedzie Was tytuł - żarty są jedynie zaproszeniem do głęboko filozoficznych rozważań na temat ludzkiej natury i miejsca psychoterapii we współczesnym świecie. Lektura ważna, umysł autora wielki, ale pozycja nie należy do łatwych

Niech nie zwiedzie Was tytuł - żarty są jedynie zaproszeniem do głęboko filozoficznych rozważań na temat ludzkiej natury i miejsca psychoterapii we współczesnym świecie. Lektura ważna, umysł autora wielki, ale pozycja nie należy do łatwych

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie przypadnie do gustu tym, którzy pomylili ją z kolejnym kucharskim poradnikiem. To wręcz akademicka przeprawa przez tysiącletnie włoskiej podanej historii makaronu, pełna anegdot, opowieści i zaskakujących zwrotów akcji. A przede wszystkim piękny dowód na to, że kuchnia to żywy organizm i nie można jej zamknąć w zbiorze przepisów!

Książka nie przypadnie do gustu tym, którzy pomylili ją z kolejnym kucharskim poradnikiem. To wręcz akademicka przeprawa przez tysiącletnie włoskiej podanej historii makaronu, pełna anegdot, opowieści i zaskakujących zwrotów akcji. A przede wszystkim piękny dowód na to, że kuchnia to żywy organizm i nie można jej zamknąć w zbiorze przepisów!

Pokaż mimo to

Okładka książki Partnerstwo bliskości. Jak teoria więzi pomoże ci stworzyć szczęśliwy związek Rachel Heller, Amir Levine
Ocena 8,0
Partnerstwo bl... Rachel Heller, Amir...

Na półkach: , ,

Książka, która w swojej prostocie zawiera wielką wiedzę i niesie nadzieję na odnalezienie siebie w sieci skomplikowanych życiowych relacji. Fantastycznie, że istnieją badacze, którzy swoje przełomowe teorie chcą przełożyć na język mas i ułatwić codzienne funkcjonowanie!

Książka, która w swojej prostocie zawiera wielką wiedzę i niesie nadzieję na odnalezienie siebie w sieci skomplikowanych życiowych relacji. Fantastycznie, że istnieją badacze, którzy swoje przełomowe teorie chcą przełożyć na język mas i ułatwić codzienne funkcjonowanie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dużo lepsza niż opinie o niej - nie trzeba zgadzać się z lekko metafizyczną koncepcją prawa wibracji, ale samo zebranie pewnych mechanizmów autodestrukcji oraz ciekawych rozwiązań prowadzących ku wzmacnianiu własnego Ja - subiektywnymi, bo to nie jest akademicki podręcznik do psychologii - jest dobrym startem w kierunku samorozwoju ;)

Książka dużo lepsza niż opinie o niej - nie trzeba zgadzać się z lekko metafizyczną koncepcją prawa wibracji, ale samo zebranie pewnych mechanizmów autodestrukcji oraz ciekawych rozwiązań prowadzących ku wzmacnianiu własnego Ja - subiektywnymi, bo to nie jest akademicki podręcznik do psychologii - jest dobrym startem w kierunku samorozwoju ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Za język. Za klasę. Za styl.
Ta biografia jest jak Ona - niepowtarzalna, ponadprzeciętna i zapadająca w pamięć. Wielka historia wielkiej kobiety.

Za język. Za klasę. Za styl.
Ta biografia jest jak Ona - niepowtarzalna, ponadprzeciętna i zapadająca w pamięć. Wielka historia wielkiej kobiety.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Życie nie powinno się kończyć zanim zacznie się żyć”. Mam słabość do książek Silvery, ale historia Valentina i Oriona przebiła wszystkie pozostałe. Masz ochotę płakać z i nad bohaterami, wybuchasz śmiechem wobec ich słownego humoru a przy tym wszystkim naiwnie trzymasz kciuki by Prognoza Śmierci jednak się pomyliła… znów nie brak tu trudnych tematów, znów mniej znaczy więcej i znów bohaterowie są tak zwyczajni i tak wyjątkowi zarazem, że chcesz ich spotkać za rogiem oraz nie zapomnisz ich przez długie lata. Trochę jak z pierwszą miłością …

„Życie nie powinno się kończyć zanim zacznie się żyć”. Mam słabość do książek Silvery, ale historia Valentina i Oriona przebiła wszystkie pozostałe. Masz ochotę płakać z i nad bohaterami, wybuchasz śmiechem wobec ich słownego humoru a przy tym wszystkim naiwnie trzymasz kciuki by Prognoza Śmierci jednak się pomyliła… znów nie brak tu trudnych tematów, znów mniej znaczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Silvery mają w sobie urzekającą nostalgię, traktując o ważnych rzeczach w bardzo „zwyczajny” sposób. Ta zwyczajność ma miejsce w opisie nieheteronormatywnych bohaterów, w omawianiu egzystencjalnych lęków i mierzeniu się z wielkimi emocjami. Bohaterowie po raz kolejny nie są jedynie dwuwymiarowymi postaciami z kart powieści, ale żyją jeszcze na długo w umysłach po ostatnich stronach historii… Książka dla każdego, kto nie boi się trudnych uczuć i łez.

Książki Silvery mają w sobie urzekającą nostalgię, traktując o ważnych rzeczach w bardzo „zwyczajny” sposób. Ta zwyczajność ma miejsce w opisie nieheteronormatywnych bohaterów, w omawianiu egzystencjalnych lęków i mierzeniu się z wielkimi emocjami. Bohaterowie po raz kolejny nie są jedynie dwuwymiarowymi postaciami z kart powieści, ale żyją jeszcze na długo w umysłach po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę oceniam subiektywnie, ponieważ nie stanowi ona naukowego przestawienia status quo, ale świadectwo człowieka, który kochając swoją planetę, postanowił przelać na papier swoje przemyślenia, wspomnienia, lęki i przewidywania. Duże podziękowania dla polskiego redaktora za merytoryczną i krytyczną korektę niektórych odwołań naukowych - jednak i bez niej książka skłania do przewartościowania swojego podejścia do życia w zgodzie z odwiecznymi cyklami Natury.

Książkę oceniam subiektywnie, ponieważ nie stanowi ona naukowego przestawienia status quo, ale świadectwo człowieka, który kochając swoją planetę, postanowił przelać na papier swoje przemyślenia, wspomnienia, lęki i przewidywania. Duże podziękowania dla polskiego redaktora za merytoryczną i krytyczną korektę niektórych odwołań naukowych - jednak i bez niej książka skłania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest jak diament z ostatniej bajki - prawdziwym skarbem, który ukryty jest pośród wielu zwykłych kamieni. Ze zdumieniem przecieram oczy dlaczego nie stała się z miejsca współczesną odpowiedzią na uniwersalizm Małego Księcia. Nie trzeba mieć doświadczenia własnej psychoterapii ani podzielać poglądów Gestaltystów by odneleźć w bajkach Bucay’ego odpowiedzi na egzystencjalne lęki codzienności!

Książka jest jak diament z ostatniej bajki - prawdziwym skarbem, który ukryty jest pośród wielu zwykłych kamieni. Ze zdumieniem przecieram oczy dlaczego nie stała się z miejsca współczesną odpowiedzią na uniwersalizm Małego Księcia. Nie trzeba mieć doświadczenia własnej psychoterapii ani podzielać poglądów Gestaltystów by odneleźć w bajkach Bucay’ego odpowiedzi na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra, ale nie wybitna. Teoria kolizji jest zdecydowanie przełomem w psychoterapii par, jednak treść przesiąknięta jest heteronormatywnymi stereotypami i ustalonymi wzorcami płciowymi, co w XXI wieku budzi i powinno budzić sprzeciw.

Książka dobra, ale nie wybitna. Teoria kolizji jest zdecydowanie przełomem w psychoterapii par, jednak treść przesiąknięta jest heteronormatywnymi stereotypami i ustalonymi wzorcami płciowymi, co w XXI wieku budzi i powinno budzić sprzeciw.

Pokaż mimo to

Okładka książki Teraz i na zawsze Mikki Daughtry, Rachael Lippincott
Ocena 7,5
Teraz i na zawsze Mikki Daughtry, Rac...

Na półkach: ,

Historia dużo lepsza od sposobu jej opisania! Nieczęsto w literaturze Young Adult autorzy zadają sobie trud wymyślenia historii nieoczywiste a z taką tutaj mamy do czynienia. Jednak sposób kreowania postaci i używanego przez nich języka rani dobrą opowieść, zestawiając infantylność i powierzchowność z ciekawym literackim zamysłem.

Historia dużo lepsza od sposobu jej opisania! Nieczęsto w literaturze Young Adult autorzy zadają sobie trud wymyślenia historii nieoczywiste a z taką tutaj mamy do czynienia. Jednak sposób kreowania postaci i używanego przez nich języka rani dobrą opowieść, zestawiając infantylność i powierzchowność z ciekawym literackim zamysłem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Yalom w piękny sposób pisze o codzienności. O problemach. O ludziach. Niezależnie czy jego opowieści czyta terapeuta czy ktoś niezwiązany z psychologią, każda z nich uczy o meandrach ludzkiej egzystencji. Pokora i szczerość autora godna pozazdroszczenia.

Yalom w piękny sposób pisze o codzienności. O problemach. O ludziach. Niezależnie czy jego opowieści czyta terapeuta czy ktoś niezwiązany z psychologią, każda z nich uczy o meandrach ludzkiej egzystencji. Pokora i szczerość autora godna pozazdroszczenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeśli kończąc książkę masz łzy w oczach i ściśnięte gardło, to znak, że autorka wypełniła swoje zadanie z nawiązką.
Choć niektóre elementy fabuły wydają się nie na miejscu ze swoją infantylnością, to pomysł oraz klamra kompozycyjna ratują całą historię. Chylę czoła za przypomnienie tak ważnych, acz zapomnianych historycznych wydarzeń!

Jeśli kończąc książkę masz łzy w oczach i ściśnięte gardło, to znak, że autorka wypełniła swoje zadanie z nawiązką.
Choć niektóre elementy fabuły wydają się nie na miejscu ze swoją infantylnością, to pomysł oraz klamra kompozycyjna ratują całą historię. Chylę czoła za przypomnienie tak ważnych, acz zapomnianych historycznych wydarzeń!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Siedem za całokształt, bo autor zdecydowanie nie powinien zajmować się pisaniem książek YA.
Ale subiektywnie ósemka za stworzenie portretu młodego człowieka, który z powodu straty nie potrafi pójść dalej. Relacja z samym sobą, z alternatywnym, "bezpiecznym" światem wydaje się czymś szczerym i wartym zauważania pomiędzy napisanymi naprędce rozdziałami i płytkimi sylwetkami bohaterów. Pośród oczywistości i stereotypów mamy tu bowiem subtelne żegnanie sie z czymś, co miało trwać wiecznie. A to nigdy nie wydaje się proste.

Siedem za całokształt, bo autor zdecydowanie nie powinien zajmować się pisaniem książek YA.
Ale subiektywnie ósemka za stworzenie portretu młodego człowieka, który z powodu straty nie potrafi pójść dalej. Relacja z samym sobą, z alternatywnym, "bezpiecznym" światem wydaje się czymś szczerym i wartym zauważania pomiędzy napisanymi naprędce rozdziałami i płytkimi sylwetkami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Osiem, bo finalnie uderza w czułe struny, choć jest bardzo nierówna. Mam poczucie, że autor znalazł dobry sposób na pisanie bestsellerów literatury młodzieżowej, choć mocne historie nie obronią sztampowego podejścia do tematu. Język momentami sztuczny i totalnie odklejony od komunikacji pokolenia Z, postaci poboczne schematyczne, a współczynnik nieprawdopodobieństwa niektórych sytuacji kolosalnie wysoki, mimo to przesłanie książki broni się przy tych jawnych niedociągnięciach i potrafi wycisnąć łzę przy końcowych rozdziałach.

Osiem, bo finalnie uderza w czułe struny, choć jest bardzo nierówna. Mam poczucie, że autor znalazł dobry sposób na pisanie bestsellerów literatury młodzieżowej, choć mocne historie nie obronią sztampowego podejścia do tematu. Język momentami sztuczny i totalnie odklejony od komunikacji pokolenia Z, postaci poboczne schematyczne, a współczynnik nieprawdopodobieństwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka obowiązkowa dla fanów literatury YA, która oststnio ku mojej radości w Polsce ma godnych reprezentantów! Kiedy dorzucimy do tego wątek odkrywania swojej tożsamości pod kątem orientacji psychoseksualnej wychodzi nam zręcznie napisana historia na współczesne czasy. Duży plus za stworzenie realnych postaci - właśnie takie zwykłe dzieciaki mogą chodzić do okolicznych liceów! Urzekł mnie wątek mutyzmu i przedstawienia kwestii zdrowia psychicznego. Książka nie jest game changerem, jednak pozostawia przyjemne uczucie ciepełka w środku po lekturze :)

Książka obowiązkowa dla fanów literatury YA, która oststnio ku mojej radości w Polsce ma godnych reprezentantów! Kiedy dorzucimy do tego wątek odkrywania swojej tożsamości pod kątem orientacji psychoseksualnej wychodzi nam zręcznie napisana historia na współczesne czasy. Duży plus za stworzenie realnych postaci - właśnie takie zwykłe dzieciaki mogą chodzić do okolicznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"- Bruno, nie bój się świata. - Babcia nagle odzyskuje równowagę. - On czasem bywa jak przestraszony pies. Ujada, próbuje zranić, ale kiedy podchodzimy do niego z otwartością, oswaja się i daje obłaskawić, a potem staje się dobry, potulny i miły."
W tym cytacie zamyka się sedno tej książki.
Nie oszukujmy się - literatura młodzieżowa nie ma czarować stylem i homeryckimi porównaniami. Gatunek Young Adults choć trochę naiwny, trochę sztampowy taki ma właśnie być. Słodzić dorosłość i czarować rzeczywistość w której przyszło nam żyć. Jak to mawia główny bohater: "dorosłość zawsze pachnie... dopóki nie zacznie śmierdzieć."
Zabawna, ale z morałem. Ogromny plus za język i żarty słowne! Historia w teorii powtarzalna, w teorii połączenie "Simon oraz inni homo sapiens", "Red, white and royal blue" i "Heartstopper" z domieszką Netflixa i "Luci" Disneya, ale jak na polską półkę to naprawdę świetna pozycja.
Życzę każdemu takiej miłości jaką finalnie odnalazł Bruniu :)

"- Bruno, nie bój się świata. - Babcia nagle odzyskuje równowagę. - On czasem bywa jak przestraszony pies. Ujada, próbuje zranić, ale kiedy podchodzimy do niego z otwartością, oswaja się i daje obłaskawić, a potem staje się dobry, potulny i miły."
W tym cytacie zamyka się sedno tej książki.
Nie oszukujmy się - literatura młodzieżowa nie ma czarować stylem i homeryckimi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Potrzebna, potrzebna, potrzebna!
Oczywiście, że historia jest szatampowa, ale to nie stoi w sprzeczności w użytecznością tej opowieści - w niewielu słowach o miłości, akceptacji, tolerancji, różnorodności.

Potrzebna, potrzebna, potrzebna!
Oczywiście, że historia jest szatampowa, ale to nie stoi w sprzeczności w użytecznością tej opowieści - w niewielu słowach o miłości, akceptacji, tolerancji, różnorodności.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Myślę, że ta książka potrafi zniechęcić.
Autor ma pewną wizję, która w pierwotnym założeniu wydaje się intrygująca, jednak nachalny sposób jej przedstawienia przypomina nagabujących domokrążców.
Wybiórcze wyszukiwanie przykładów popierających - retrospektywnie - ideę autora niestety działa na jego niekorzyść.
Jednak przebrnąwszy przez tą marketingową tandetę można odnaleźć sporą dawkę ciekawego spojrzenia, zbudowanego bądź co bądź ba odkryciach neurobiologii i psychologii podejmowania decyzji.
Polecam dla wytrwałych.

Myślę, że ta książka potrafi zniechęcić.
Autor ma pewną wizję, która w pierwotnym założeniu wydaje się intrygująca, jednak nachalny sposób jej przedstawienia przypomina nagabujących domokrążców.
Wybiórcze wyszukiwanie przykładów popierających - retrospektywnie - ideę autora niestety działa na jego niekorzyść.
Jednak przebrnąwszy przez tą marketingową tandetę można odnaleźć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra książka w formie poradnika, nastawiona nie tylko na przedstawienie podstawowych psychologicznych aspektów oscylujących wokół poczucia własnej wartości, ale przede wszystkim na praktyczny wymiar przenoszenia teorii s codzienne życie.
Minusem jest zdecydowanie odtwórczy charakter pozycji - dobra konsolidacja różnych technik nie ma w sobie jednak niczego nowatorskiego.

Bardzo dobra książka w formie poradnika, nastawiona nie tylko na przedstawienie podstawowych psychologicznych aspektów oscylujących wokół poczucia własnej wartości, ale przede wszystkim na praktyczny wymiar przenoszenia teorii s codzienne życie.
Minusem jest zdecydowanie odtwórczy charakter pozycji - dobra konsolidacja różnych technik nie ma w sobie jednak niczego...

więcej Pokaż mimo to