Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wsiadają i wysiadają. I opowiadają. O życiu, problemach, troskach, radościach, przeszłości. Życie w swojej najpiękniejszej odsłonie.
Jedni anonimowi, inni sławni.
W taksówce wszyscy tacy sami. Po prostu wiezieni do celu przez wyjątkowo utalentowanego i uważnego słuchacza. Człowieka, który korporacyjne progi zamienił na taksówkarskie opony.
I dobrze mu z tym. Co czuć, gdy się czyta książkę.
Ciekawość ludzi, która otwiera na ich historie.

Po lekturze zapragnęłam jeździć taksówką 😁.
I ponownie obejrzałam "Noc na Ziemi" Jima Jarmusha.

Wsiadają i wysiadają. I opowiadają. O życiu, problemach, troskach, radościach, przeszłości. Życie w swojej najpiękniejszej odsłonie.
Jedni anonimowi, inni sławni.
W taksówce wszyscy tacy sami. Po prostu wiezieni do celu przez wyjątkowo utalentowanego i uważnego słuchacza. Człowieka, który korporacyjne progi zamienił na taksówkarskie opony.
I dobrze mu z tym. Co czuć, gdy...

Każda opowieść jest inna, dotyczy innej prawdziwej kryminalnej historii. I napisana jest w odmienny sposób, który każdy z autorów wybrał sam, nie mieli narzuconej konkretnej formy. Może stąd wynika moje poczucie nierównego poziomu. Coś, co wydawać by się mogło atutem dla mnie jest w tym zbiorze zdecydowanym minusem.

Każda opowieść jest inna, dotyczy innej prawdziwej kryminalnej historii. I napisana jest w odmienny sposób, który każdy z autorów wybrał sam, nie mieli narzuconej konkretnej formy. Może stąd wynika moje poczucie nierównego poziomu. Coś, co wydawać by się mogło atutem dla mnie jest w tym zbiorze zdecydowanym minusem.

Dziwne zakończenie...

Dziwne zakończenie...

Naprawdę dobry kryminał. Tylko końcówka niepotrzebnie tak przyspieszyła. Sprawiło to na mnie wrażenie, jakby autor jak najszybciej chciał zakończyć temat.

Naprawdę dobry kryminał. Tylko końcówka niepotrzebnie tak przyspieszyła. Sprawiło to na mnie wrażenie, jakby autor jak najszybciej chciał zakończyć temat.