-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2024-05-26
2024-05-24
Powieść o środowisku homoseksualnym w Chicago. Obleśny język, perwersja - książka zupełnie nie dla mnie. Straciłam ok. 4 godzin życia na słuchanie szmiry.
Powieść o środowisku homoseksualnym w Chicago. Obleśny język, perwersja - książka zupełnie nie dla mnie. Straciłam ok. 4 godzin życia na słuchanie szmiry.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-23
Nie czytałam tak fascynującej biografii uporządkowanej encyklopedycznie (nie chronologicznie). Hasła napisane piękną polszczyzną, która bardzo ułatwia przyswojenie treści. Rymkiewicz nie ukrywa faktu, że czegoś "nie wie", choć jego erudycja co do Słowackiego jest ogromna. Dziękuję za możliwość obcowania z taką literaturą faktu. Jedyny maleńki minus to kilka opisów topograficznych, które zupełnie do mnie nie przemówiły (nie znam Paryża).
Nie czytałam tak fascynującej biografii uporządkowanej encyklopedycznie (nie chronologicznie). Hasła napisane piękną polszczyzną, która bardzo ułatwia przyswojenie treści. Rymkiewicz nie ukrywa faktu, że czegoś "nie wie", choć jego erudycja co do Słowackiego jest ogromna. Dziękuję za możliwość obcowania z taką literaturą faktu. Jedyny maleńki minus to kilka opisów...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-14
Jak na Wiesława Myśliwskiego, to dość kiepsko. Nie trafiła ta proza w moje tu i teraz. Zbyt dużo abstrakcji, wydumanych spostrzeżeń, pustych (dających do myślenia?) wynurzeń. Niemniej jednak, coś w niej jest, skoro mnie do końca nie zanudziła.
Jak na Wiesława Myśliwskiego, to dość kiepsko. Nie trafiła ta proza w moje tu i teraz. Zbyt dużo abstrakcji, wydumanych spostrzeżeń, pustych (dających do myślenia?) wynurzeń. Niemniej jednak, coś w niej jest, skoro mnie do końca nie zanudziła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Po mistrzowsku opisany dzień powszedni (ale tak, że postrzegam go jako niepowszedni) pisarza we Francji, Gwatemali i krótko w Stanach Zjednoczonych. Zwykły-niezwykły człowiek. Szkoda, że nie zdążył napisać wielu rzeczy, zarówno publicystycznych, jak i beletrystycznych (zmarł na raka mając 48 lat - w kwiecie wieku dojrzałego).
Po mistrzowsku opisany dzień powszedni (ale tak, że postrzegam go jako niepowszedni) pisarza we Francji, Gwatemali i krótko w Stanach Zjednoczonych. Zwykły-niezwykły człowiek. Szkoda, że nie zdążył napisać wielu rzeczy, zarówno publicystycznych, jak i beletrystycznych (zmarł na raka mając 48 lat - w kwiecie wieku dojrzałego).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to