Kamień w wodę
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Makowa spódnica (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Książnica
- Data wydania:
- 2022-01-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-26
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327161857
- Inne
W czasach, gdy kobiety nie powinny rzucać się w oczy, ona nosiła makową spódnicę
Jest rok 1647. Za kilka lat Rzeczpospolitą zaleje szwedzki potop. Na razie mieszkańcy polskiej wsi leżącej na pograniczu z Brandenburgią i Śląskiem cieszą się pokojem. Pewnego dnia znika Dorota, córka miejscowej zielarki, Wigi, pozostawia dwuletnią córeczkę.
Prócz Wigi nikogo to nie martwi. Wszak taki powinien być los dziewczyny, która prowokowała otoczenie spódnicą w kolorze polnych maków i pragnęła czegoś więcej, niż należy się wiejskim kobietom. Tymczasem trzech wysłanników królowej Ludwiki Marii Gonzagi, przemierzając Brandenburgię spustoszoną przez wojnę trzydziestoletnią, znajduje małego chłopca. Nikt nie wie, kim jest i jak się znalazł na ponurym bezludziu.
Losy bohaterów splatają się w jednym miejscu, w Karge. Odtąd ono będzie sceną ich zmagań z wojną, zarazą, ludzką zawiścią i ponurymi tajemnicami. Nie udźwignęliby tego wszystkiego, gdyby nie przyjaźń, lojalność, miłość i marzenia pozwalające wierzyć w lepszą przyszłość.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Kamień w wodę
Klimatyczna, dotykająca duszy, hipnotyzująca! Właśnie taka jest najnowsza powieść Zofii Mąkosy, która funduje czytelnikom niezapomnianą, niebywale refleksyjną, przesyconą odurzającymi emocjami podróż w czasie, po której niełatwo się otrząsnąć. To nie tylko dopełniona tłem historycznym, angażująca lektura o zwykłych ludziach czy ich trudach dnia codziennego, ale przede wszystkim przeszywająca opowieść o szokującym i koszmarnym traktowaniu kobiet, raniących zabobonach, ocenianiu po pozorach, jak i niewłaściwym wykorzystywaniu religii. Pióro pisarki wyróżnia się poetyckim, nienagannym, nadzwyczaj sugestywnym stylem. Wszelkie opisy silnie działają na zmysły, rozbudzają wyobraźnię do granic. Widzimy oczami bohaterów, słyszymy ich uszami, odczuwamy ich lęki i nadzieje. Biorąc pod uwagę opisywany okres, nie było to zadanie łatwe, a jednak, pisarka zabiera czytającego w nadzwyczaj angażującą, sentymentalną podróż, gdzie wojna i zaraza stają niemal na równi z takimi zagrożeniami jak zazdrość, dyskryminacja czy strach przed innym. Gwarantuję, że ta niespieszna lektura poruszy najciemniejsze zakamarki waszego serca! Na ogromne brawa zasługują również kreacje bohaterów. Autorka zafundowała całą plejadę różnorodnych charakterów, jak i ról społecznych, jakie się wzajemnie dopełniają. Obserwowanie, jak tworzą się kolejne połączenia, a na jaw wychodzą liczne mroczne sekrety, jest doświadczeniem zarazem fascynującym, jak i przerażającym. Nie mogło też zabraknąć pięknego ukazania relacji człowieka z mądrą i dostojną naturą, która może stać jego najlepszym przyjacielem, jak i największym wrogiem. "Makowa spódnica. Kamień w wodę" jest klimatyczną, wielowymiarową, poruszającą najczulszą strunę opowieścią, jaka nie tylko wywołuje całą paletę silnych emocji, ale też skłania do zadumy. Fascynująca, a zarazem melancholijna, skupiona na złożoności ludzkiej natury i codziennych trudach życia, jednak nie ignorująca wojny, zarazy i śmierci, porażająca okrucieństwem oraz bezwzględnością, lecz przecież napełniająca serce nadzieją, że zawsze warto marzyć! Bezsprzecznie, fani odurzających, niespiesznych, misternie przemyślanych powieści historycznych będą absolutnie oczarowani! Polecam gorąco!
Oceny
Książka na półkach
- 637
- 481
- 63
- 42
- 33
- 17
- 15
- 9
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Autorka zabiera czytelnika do siedemnastowiecznej Rzeczypospolitej, do wsi Karge leżącej w Wielkopolsce przy granicy z Brandenburgią i Śląskiem. Tu prości ludzie starają się po prostu żyć i przetrwać potop szwedzki, czarną dżumę i inne klęski urodzaju. To głównie pory roku i bezradność wobec natury kieruje ich życiem. Wobec zdrowotnych nieszczęście szukają pomocy u miejscowej zielarki Wigi, która ma moc wyganiania złych duchów i zna się na liściach i ziołach. Mieszka na skraju lasu i zajmuje się również wnuczką Rozalką, startą dziewczynką o sowich oczach. Nieustannie też poszukuję córki, która zaginęła, a zanim to nastąpiło pragnęła czegoś więcej dla siebie. Nie bała się nosić spódnicy w kolorze polnych kwiatów. Urzekła mnie ta powieść. Ciekawa dalszych losów Rozalki, Wigi i Jakuba już dziś zacznę czytać drugi tom serii, którą oczywiście polecam.
Autorka zabiera czytelnika do siedemnastowiecznej Rzeczypospolitej, do wsi Karge leżącej w Wielkopolsce przy granicy z Brandenburgią i Śląskiem. Tu prości ludzie starają się po prostu żyć i przetrwać potop szwedzki, czarną dżumę i inne klęski urodzaju. To głównie pory roku i bezradność wobec natury kieruje ich życiem. Wobec zdrowotnych nieszczęście szukają pomocy u...
więcej Pokaż mimo toUżywam, że jest to bardzo dobra książka. Świetna historia, ciekawie przedstawione są losy Rzeczypospolitej.
Używam, że jest to bardzo dobra książka. Świetna historia, ciekawie przedstawione są losy Rzeczypospolitej.
Pokaż mimo toCUDOWNA!!!Nie mogłam się oderwać od czytania! Cudowny klimat, cudowni bohaterowie, język - wszystko mnie urzekło! Zabieram się za drugi tom😁
CUDOWNA!!!Nie mogłam się oderwać od czytania! Cudowny klimat, cudowni bohaterowie, język - wszystko mnie urzekło! Zabieram się za drugi tom😁
Pokaż mimo toW pierwszej części przygód Rozali i Wigi zostały ukazane realia czasu Potopu w Polsce. Bardzo wciągająca historia. Nie wiem kiedy przeczytałam pierwszy tom. Aby dokończyć opowieść z pierwszej części niezbędne jest przeczytanie drugiej.
W pierwszej części przygód Rozali i Wigi zostały ukazane realia czasu Potopu w Polsce. Bardzo wciągająca historia. Nie wiem kiedy przeczytałam pierwszy tom. Aby dokończyć opowieść z pierwszej części niezbędne jest przeczytanie drugiej.
Pokaż mimo toJest kilka książek, które czytając zaklinam, żeby ich objętość w miarę czytania się powiększała i z którymi ostatecznie rozstaję się z wielkim żalem. Ta książka należy do tego elitarnego grona.
Dziękuję Pani Zofio za przepiękną opowieść !!! I za to, że kontynuuje ją Pani w kolejnym tomie.
Jest kilka książek, które czytając zaklinam, żeby ich objętość w miarę czytania się powiększała i z którymi ostatecznie rozstaję się z wielkim żalem. Ta książka należy do tego elitarnego grona.
Pokaż mimo toDziękuję Pani Zofio za przepiękną opowieść !!! I za to, że kontynuuje ją Pani w kolejnym tomie.
Ciekawie się czyta.
Ciekawie się czyta.
Pokaż mimo toPatos, Etos i Pan Wołodyjowski – to trzej muszkieterowie mojego czytelniczego dzieciństwa. Miałam jakieś 11-12 lat, gdy rodzice uznali, że czas zaznajomić mnie z Trylogią Sienkiewicza. Od tej pory wiek XVII kojarzył mi się wyłącznie ze stadem dzielnych mężczyzn, którzy to dla dobra Ojczyzny przez duże O byli gotowi wysadzić się w powietrze (kto nie płakał po Panu Michale, niech pierwszy rzuci kamieniem!). Kobiety występowały w tym czasie wyłącznie w roli paprotek, tudzież sukulentów, które – oczekując na wodę (czyli tych dzielnych mężczyzn) – gotowe były znieść wiele, a nawet bardzo wiele, ze zwiędnięciem włącznie (kto nigdy nie ususzył kaktusa, niech pierwszy…).
Piszę o tym dlatego, że obie części „Makowej spódnicy” osadzone są w tym samym wieku XVII – pierwsza część to okres mniej więcej potopu szwedzkiego właśnie, druga – kolejne pięciolecie, do 1665 roku. Akcja dzieje się na terenie obecnego województwa lubuskiego, co ma znaczenie o tyle, że były to wówczas obszary graniczne – za miedzą były tereny Brandenburgii, podczas gdy od północy graniczono z terenami należącymi wówczas do Szwedów. Tym razem jednak patrzymy na ówczesny świat głównie z kobiecej perspektywy, choć pojawiają się tu i męskie, bardzo porządnie zresztą nakreślone, postacie. Wojna jest, owszem, nie jest to jednak sens życia bohaterów, choć niewątpliwie bez niej byłoby im znacznie prościej.
Przyznaję, że przez pierwsze 50 stron brnęłam z lekkim trudem. Nie czułam ani narracji, ani samej opowieści. Na szczęście jestem w tej grupie, a tu osoby, które wydają mi się ze mną czytelniczo w miarę kompatybilne, twierdziły, że warto. Zaufałam, przebrnęłam i teraz sama bardzo namawiam Was do lektury. Dlaczego? Najlepiej będzie odpowiedzieć przy pomocy małego FAQ.
Zatem. Czy to historia o czarownicach? I tak, i nie. Wątek czarownic pojawia się bowiem w zasadzie dopiero w części drugiej, a i tam w wersji mocno sceptyczno-realistyczno-bolesnej (czy czarownice istniały? Zdaniem wielu mężczyzn, poszukujących uproszczeń, usprawiedliwień i rozgrzeszeń – oczywiście; faktycznie – niekoniecznie. Śmierć wielu posądzanych o czary kobiet jest jednak faktem).
Czy to historia o bólu i znoju codzienności? O tak, bardzo.
Czy pierwsza część różni się od drugiej? A owszem. W pierwszej części autorka rysuje postaci i charaktery, kreśli sytuacje i tło, stawia pytania. W drugiej pojawiają się odpowiedzi i rozwiązania. Czy miłe i przyjemne? Ni cholery, choć nieco osłody jako dzielni czytelnicy dostaniemy.
Czy tytułowa makowa spódnica odgrywa jakąś rolę? I owszem. Wyobraźcie sobie wieś w XVII wieku, gdzie masz tylko to, na co sobie ciężko zapracowałeś/aś lub samemu zrobiłeś/aś, a i to przy dużej dozie szczęścia. Spódnica w pięknym makowym kolorze jest w tym świecie widomym znakiem odwagi, siły i chęci sięgania po więcej niż życie chciałoby ci dać. Raz się uda, raz się nie uda, ale jeśli nie spróbujesz, będziesz żałować.
Czy są tu Patos, Etos i Pan Wołodyjowski? No nie, ani trochę, a nawet wręcz przeciwnie. W obliczu przetaczającej się obok wojny (a w XVII wieku był ich dostatek) występują natomiast lawirowanie, knucie i odwracanie kota ogonem, a wszystko wyłącznie w trosce o własne interesy, ze szczególnym uwzględnieniem majątkowych. Co to robi czytelnikowi? Ano nic złego. Czytelnik myśli sobie bowiem, że – kurczę – ludzkie to takie. I jakżeż nieustająco aktualne.
Czy warto? O tak, i to jeszcze jak, by zacytować klasyka. Mi mocno kojarzyło się to z przeczytanymi latem „Wiedźmami z Manningtree”, tyle że w wersji znacznie udoskonalonej. Tam była Anglia i początek wieku XVII, tu mamy nasze realia i kilkadziesiąt lat później, ale sens i zarys historii są mniej więcej takie same. Wykonanie natomiast o niebo lepsze. Było kiedyś takie hasło: „Dobre, bo polskie”. Do „Makowej spódnicy” pasuje jak ulał.
Patos, Etos i Pan Wołodyjowski – to trzej muszkieterowie mojego czytelniczego dzieciństwa. Miałam jakieś 11-12 lat, gdy rodzice uznali, że czas zaznajomić mnie z Trylogią Sienkiewicza. Od tej pory wiek XVII kojarzył mi się wyłącznie ze stadem dzielnych mężczyzn, którzy to dla dobra Ojczyzny przez duże O byli gotowi wysadzić się w powietrze (kto nie płakał po Panu Michale,...
więcej Pokaż mimo toTaki fajny pomysł, takie ciekawe tło, tylko czegoś mi zabrakło. Język mnie nie porwał, chwilami było jakoś tak byle jak.
Taki fajny pomysł, takie ciekawe tło, tylko czegoś mi zabrakło. Język mnie nie porwał, chwilami było jakoś tak byle jak.
Pokaż mimo toAutorka ma lekkie, dobre pióro, choć zabrakło mi emocji.
Autorka ma lekkie, dobre pióro, choć zabrakło mi emocji.
Pokaż mimo toPochłonięta! XVII wiek, wojownik podróżny staje się zarządcą wsi na pograniczu dzisiejszej Polski i Niemiec. Historia przetacza się po wsi i po okolicy, ale we wsi Karge toczy się życie. I jak to bywa na wsiach życie zależy od pogody/niepogody, od wpływów religijnych (tu luteranie),od zielarki Wigi. Wiga jest dla mnie postacią niezwykłą - wychowuję wnuczkę Rozalkę, bo jej córka Dorotka zaginęła. Drugą postacią niezwykłą jest zarządca Baltazar, który przygarnia znajdę Jacoba.... . Cudna opowieść, pełna wyjaśnionych/niewyjaśnionych spraw życiowych.
Pochłonięta! XVII wiek, wojownik podróżny staje się zarządcą wsi na pograniczu dzisiejszej Polski i Niemiec. Historia przetacza się po wsi i po okolicy, ale we wsi Karge toczy się życie. I jak to bywa na wsiach życie zależy od pogody/niepogody, od wpływów religijnych (tu luteranie),od zielarki Wigi. Wiga jest dla mnie postacią niezwykłą - wychowuję wnuczkę Rozalkę, bo jej...
więcej Pokaż mimo to