Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Bardzo piękna i wzruszająca książka opowiadająca o zmaganiu się ze straszną, nieuleczalną chorobą.
Alice; pięćdziesięcioletnia kobieta, żona, matka, naukowiec, wykładowca na Harvardzie, odkrywa, że problemy z pamięcią, które u siebie dostrzegła, to Alzheimer. Choroba postępuje w zatrważającym tempie, odbierając po kawałku życie Alice, robiąc w jej umyśle luki, których nie da się na powrót wypełnić.
Gorąco polecam.

Bardzo piękna i wzruszająca książka opowiadająca o zmaganiu się ze straszną, nieuleczalną chorobą.
Alice; pięćdziesięcioletnia kobieta, żona, matka, naukowiec, wykładowca na Harvardzie, odkrywa, że problemy z pamięcią, które u siebie dostrzegła, to Alzheimer. Choroba postępuje w zatrważającym tempie, odbierając po kawałku życie Alice, robiąc w jej umyśle luki, których nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Książka opowiadająca historie trzech kobiet z rodu Weyward. Chociaż ich życie dzieliły dziesiątki, a nawet setki lat, miały w sobie tą samą magię i siłę, która pozwoliła im wyzwolić się z niszczącego wpływu mężczyzn.
Opowieść o miłości do przyrody, kobiecej sile, magii, a wszystko to w angielskich klimatach.
Serdecznie polecam:)

Książka opowiadająca historie trzech kobiet z rodu Weyward. Chociaż ich życie dzieliły dziesiątki, a nawet setki lat, miały w sobie tą samą magię i siłę, która pozwoliła im wyzwolić się z niszczącego wpływu mężczyzn.
Opowieść o miłości do przyrody, kobiecej sile, magii, a wszystko to w angielskich klimatach.
Serdecznie polecam:)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Uwielbiam takie klimaty: wiedźmy, zielarki, demony, magia...:)
Książka wciąga od pierwszych stron w zamknięty świat małej, odizolowanej od świata wioski gdzie wszyscy się znają, a dniem codziennym rządzą prawa słowiańskich bogów.
Młoda zielarka Venda, po śmierci swojego ojczyma, zostaje opiekunką Wilczej Doliny. Musi dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, często narażając własne życie. Walczy z demonami i upiorami jako opiekunka, a także z chorobami jako zielarka.
Nie wszystkie demony okazują się potworami, a niektóre mają nawet bardziej "ludzkie" oblicze niż niejeden człowiek.
Książka napisana w przyjemnym stylu. Czyta się ją szybko i sprawnie. Dialogom nie brakuje poczucia humoru.
Gorąco polecam i już zabieram się za kolejny tom. Nie mogę się doczekać, żeby dowiedzieć się dalszych losów Vendy i DaWerna:)

Uwielbiam takie klimaty: wiedźmy, zielarki, demony, magia...:)
Książka wciąga od pierwszych stron w zamknięty świat małej, odizolowanej od świata wioski gdzie wszyscy się znają, a dniem codziennym rządzą prawa słowiańskich bogów.
Młoda zielarka Venda, po śmierci swojego ojczyma, zostaje opiekunką Wilczej Doliny. Musi dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, często narażając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka opowiada losy Mateusza, który mając sprawny umysł, jest "uwięziony" w niepełnosprawnym ciele.
Po trudnym porodzie, chłopiec rodzi się z porażeniem mózgowym, ale diagnoza postawiona jest dopiero po kilku miesiącach, kiedy matka zaczyna zauważać niepokojące objawy. Niestety Mateusz rodzi się na początku lat 80-tych, gdy jeszcze medycyna nie była na tak wysokim poziomie jak dziś. Matka wierzy, że syn jest sprawny intelektualnie, ale nikt nie daje jej słowom wiary.
Nierozumiany, traktowany przez większość ludzi jak "roślina", Mateusz próbuje nawiązać kontakt ze światem zewnętrznym.
Książka poruszająca i wzruszająca, a jednocześnie bardzo optymistyczna. Niesamowicie dowcipna i zabawna dzięki "wewnętrznym" wypowiedziom i przemyśleniom Mateusza, który jest bardzo inteligentnym człowiekiem.
Gorąco polecam, to jedna z lepszych książek jakie czytałam.

Książka opowiada losy Mateusza, który mając sprawny umysł, jest "uwięziony" w niepełnosprawnym ciele.
Po trudnym porodzie, chłopiec rodzi się z porażeniem mózgowym, ale diagnoza postawiona jest dopiero po kilku miesiącach, kiedy matka zaczyna zauważać niepokojące objawy. Niestety Mateusz rodzi się na początku lat 80-tych, gdy jeszcze medycyna nie była na tak wysokim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To pierwsze moje spotkanie z twórczością Pana Michała i już wiem, że nie ostatnie.
Krzysiek, młody student historii, dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Trafia do uzdrowiciela, który jest jego ostatnią deską ratunku. Tam zostaje uwikłany w śledztwo i poszukiwanie seryjnego mordercy polującego na czarownice.
Minusem tej książki są cwaniackie powiedzonka, (których niestety w książce jest mnóstwo) oraz upatrywanie przez głównego bohatera w każdej kobiecie (nie rozumiem dlaczego wszystkie piękne kobiety w książce musiały być akurat blondynkami) obiektu fantazji seksualnych.
To teraz pozytywy;) Książkę czyta się szybko, styl autora i poczucie humoru bardzo mi odpowiadają. Pomysł na fabułę bardzo ciekawy, sporo krwawych scen (w końcu to kryminał), a największy plus za Sandomierz:) Uwielbiam to miasto:) Od kliku lat mieszkam niedaleko i przyznam się nawet, że brałam ślub w kościele Św. Jakuba:)
Ogólnie książkę bardzo polecam:) I zaraz zaczynam kolejną część tej historii:)

To pierwsze moje spotkanie z twórczością Pana Michała i już wiem, że nie ostatnie.
Krzysiek, młody student historii, dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Trafia do uzdrowiciela, który jest jego ostatnią deską ratunku. Tam zostaje uwikłany w śledztwo i poszukiwanie seryjnego mordercy polującego na czarownice.
Minusem tej książki są cwaniackie powiedzonka, (których...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Ostatni tom cyklu "Wiatr ze wschodu" poruszył mnie do głębi.
To przejmująca historia miłości Polaka i Ukrainki rozgrywająca się w tragicznych czasach Rewolucji w Rosji i wielkiego głodu na Ukrainie.
Wielka miłość, namiętność, błędne decyzje. Ludzkie losy spoczywające w rękach złych ludzi owładniętych żądzą władzy, zazdrością i pychą. Wielka przyjaźń dwóch kobiet kochających jednego mężczyznę, które wbrew okolicznościom, są dla siebie ratunkiem i ukojeniem. A wszystko to umiejscowione w bardzo trudnych czasach historycznych.
Piękna opowieść. Gorąco polecam cały cykl o losach Kazimierza, Anastazji i Tatiany.

Ostatni tom cyklu "Wiatr ze wschodu" poruszył mnie do głębi.
To przejmująca historia miłości Polaka i Ukrainki rozgrywająca się w tragicznych czasach Rewolucji w Rosji i wielkiego głodu na Ukrainie.
Wielka miłość, namiętność, błędne decyzje. Ludzkie losy spoczywające w rękach złych ludzi owładniętych żądzą władzy, zazdrością i pychą. Wielka przyjaźń dwóch kobiet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zakończenie bardzo dobrej serii. Jestem pod dużym wrażeniem całości cyklu, a ta część jest według mnie najlepsza.
Główni bohaterowie to dziennikarka Larysa Luboń i komisarz Bruno Wilczyński. Obydwoje błyskotliwi, inteligentni, bezkompromisowi, z poczuciem humoru i ciętymi językami. Ze spotkania dwóch tak silnych osobowości musi powstać coś niezwykłego.
W "Amoku" komisarz Bruno Wilczyński walczy ze swoim śmiertelnym wrogiem oraz własnymi demonami. Demony te wyzwala w nim właśnie jego wróg, Jacek Lewicki.
Larysa próbuje odkryć mroczne tajemnice rodziny Hallerów, sama przy tym odkrywając swoje lęki.
Czy Bruno ulegnie swej ciemnej stronie? Czy Larysa przestanie walczyć ze swoimi uczuciami?
Książka bardzo dobra. Jeden z najlepszych kryminałów jakie udało mi się do tej pory przeczytać. Jedyny minus (a może właśnie dla niektórych plus?) to zakończenie. Nie spodziewałam się takiego zwieńczenia serii.

Zakończenie bardzo dobrej serii. Jestem pod dużym wrażeniem całości cyklu, a ta część jest według mnie najlepsza.
Główni bohaterowie to dziennikarka Larysa Luboń i komisarz Bruno Wilczyński. Obydwoje błyskotliwi, inteligentni, bezkompromisowi, z poczuciem humoru i ciętymi językami. Ze spotkania dwóch tak silnych osobowości musi powstać coś niezwykłego.
W "Amoku" komisarz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka o niezwykle ważnych i trudnych problemach: przemoc w rodzinie, alkoholizm, narkomania... Niestety (mimo tego, że przy czytaniu momentami ogromnie się wzruszyłam) jest to niezbyt dobra książka. Napisana jakby skrótowo, styl autorki w ogóle nie przypadł mi do gustu (zbyt prosty, czasami wręcz dziecinny i naiwny). Trudno uwierzyć w to, że po 2 tygodniach terapii ludzie z tak ogromnymi problemami zmieniają całe swoje życie i prawie każdy wychodzi na prostą.
Niestety nie trafiła do mnie ta książka. A szkoda, ponieważ poruszała tak ogromny i straszny problem patologii.

Książka o niezwykle ważnych i trudnych problemach: przemoc w rodzinie, alkoholizm, narkomania... Niestety (mimo tego, że przy czytaniu momentami ogromnie się wzruszyłam) jest to niezbyt dobra książka. Napisana jakby skrótowo, styl autorki w ogóle nie przypadł mi do gustu (zbyt prosty, czasami wręcz dziecinny i naiwny). Trudno uwierzyć w to, że po 2 tygodniach terapii ludzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Piękna książka opowiadająca losy czterech pokoleń kobiet. Berta, Barbara (Bunia), Violetta i Kalina połączone są więzami krwi i historią, którą dopiero najmłodsza, Kalina, próbuje scalić i zrozumieć. Wszystkie kobiety naznaczone są brakiem matki i/lub ojca i brakiem ich miłości. Historia zaczyna się przed II WŚ i kończy współcześnie, mieszając w żyłach bohaterek krew niemiecką i polską. Autorka w cudowny sposób ukazuje zawiłości ludzkiego umysłu i emocji, które pchają bohaterki do podejmowanych przez nie czynów i decyzji.
Pierwszy raz spotykam się z twórczością Pani Joanny Bator i żałuję, że tak późno. Powieść pisana jest pięknym językiem, który wciąga od pierwszych stron. Do tego książka jest przepięknie wydana. Gorąco polecam:)

Piękna książka opowiadająca losy czterech pokoleń kobiet. Berta, Barbara (Bunia), Violetta i Kalina połączone są więzami krwi i historią, którą dopiero najmłodsza, Kalina, próbuje scalić i zrozumieć. Wszystkie kobiety naznaczone są brakiem matki i/lub ojca i brakiem ich miłości. Historia zaczyna się przed II WŚ i kończy współcześnie, mieszając w żyłach bohaterek krew...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To już 12 tom serii o Lipowie i muszę przyznać, że czym dalej, tym gorzej.
Początek cyklu był bardzo dobry. Gdzieś w połowie coś się zaczęło psuć, głównie wątek obyczajowy. W tej książce już naprawdę jest źle. Nie ma nawet kogo darzyć sympatią.
Książka usiana gęsto trupami, nie wiadomo kto kogo i dlaczego zabił. Namnożenie nazwisk bohaterów powodowało, że gubiłam się w wydarzeniach. Do tego mnóstwo absurdalnych sytuacji np. Maria z tymi swoimi ciastkami i ciastami w każdej chwili. Do tego styl pisarki wydaje mi się coraz gorszy. Wieczne przypominanie co było kilka stron wcześniej, odbieganie od tematu i dziwne dygresje bohaterów. Do tego irytujące urywanie rozdziałów w jakimś kluczowym momencie, które chyba miało budować napięcie, a było po prostu denerwujące.
Ogólnie książka do przeczytania, ale dużo słabsza w porównaniu z wcześniejszymi częściami. Z sentymentu na pewno sięgnę po kolejną część:)

To już 12 tom serii o Lipowie i muszę przyznać, że czym dalej, tym gorzej.
Początek cyklu był bardzo dobry. Gdzieś w połowie coś się zaczęło psuć, głównie wątek obyczajowy. W tej książce już naprawdę jest źle. Nie ma nawet kogo darzyć sympatią.
Książka usiana gęsto trupami, nie wiadomo kto kogo i dlaczego zabił. Namnożenie nazwisk bohaterów powodowało, że gubiłam się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

"Cud Miód Malina" jest zbiorem zabawnych opowiadań o przygodach kobiet z rodziny Koźlaków. To stary klan wiedźm, z nestorką rodu liczącą grubo ponad sto lat, Narcyzą, na czele. Koźlaczki zamieszkują miasteczko o nazwie Zielony Jar, którego mieszkańcy przyzwyczajeni są do ekscesów wiedźm. Tytułowa Malina (prawnuczka Narcyzy) to młoda kobieta uwikłana w przeróżne historie naznaczone magią.
Książka lekka, zabawna i relaksująca. Może bardziej skierowana jest do nastolatek, a nie kobiet w moim wieku, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Do tego jest pięknie wydana: w twardej oprawie i z cudnymi ilustracjami.
Polecam!

"Cud Miód Malina" jest zbiorem zabawnych opowiadań o przygodach kobiet z rodziny Koźlaków. To stary klan wiedźm, z nestorką rodu liczącą grubo ponad sto lat, Narcyzą, na czele. Koźlaczki zamieszkują miasteczko o nazwie Zielony Jar, którego mieszkańcy przyzwyczajeni są do ekscesów wiedźm. Tytułowa Malina (prawnuczka Narcyzy) to młoda kobieta uwikłana w przeróżne historie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Moim dzieciom książka się podobała (chociaż nie jestem pewna czy dobrze zrozumiały treść). Mnie za to nie zachwyciła. Niby pomysł ekologii dobry, ale same opowiadania niezbyt mądre i styl pisania dość kiepski i niezrozumiały dla dzieci. Książkę ratują jedynie ilustracje.

Moim dzieciom książka się podobała (chociaż nie jestem pewna czy dobrze zrozumiały treść). Mnie za to nie zachwyciła. Niby pomysł ekologii dobry, ale same opowiadania niezbyt mądre i styl pisania dość kiepski i niezrozumiały dla dzieci. Książkę ratują jedynie ilustracje.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Joanna Jax to jedna z bardziej lubianych polskich pisarek pisząca książki obyczajowe i romanse na bardzo bogato rozbudowanym tle historycznym. A może książki historyczne z miłością w tle? To też jedna z moich ulubionych pisarek.
"Drugi brzeg" to historia trójki rodzeństwa na tle wojny polsko-bolszewickiej. Wielka miłość rodzeństwa: dwóch braci; Fryderyka i Gucia oraz ich siostry Wiktorii. W to wszystko wplątany jest Piotr, komunista miotający się pomiędzy wiernością swojej ideologii, a miłością do Wiktorii. Bohaterowie konkretni, z mocno zarysowanymi osobowościami.
Książka o miłości, namiętności, trudnych wyborach i bohaterstwie w czasie wojny.
Ogólnie powieść mi się podobała, ale muszę się przyczepić do pewnego szczegółu;) Słowo "rechotać" i "zarechotał" powtarzało się tyle razy, że aż dziwne iż niektórzy (szczególnie Gucio) nie zamienili się w żaby;)

Joanna Jax to jedna z bardziej lubianych polskich pisarek pisząca książki obyczajowe i romanse na bardzo bogato rozbudowanym tle historycznym. A może książki historyczne z miłością w tle? To też jedna z moich ulubionych pisarek.
"Drugi brzeg" to historia trójki rodzeństwa na tle wojny polsko-bolszewickiej. Wielka miłość rodzeństwa: dwóch braci; Fryderyka i Gucia oraz ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Książka bardzo dobra, inna, oryginalna.
Opisuje historię nastoletniej May, która za kradzież bochenka chleba zostaje skazana na bycie "zjadaczką grzechów". Akcja książki rozgrywa się w mrocznej i okrutnej XVI-wiecznej Anglii.
Zjadaczka grzechów była zmuszana do wysłuchiwania ostatniej "spowiedzi" umierających ludzi. Do każdego grzechu przypisany był określony pokarm. Wierzono, że zjadaczka grzechów zjadając te pokarmy z wieka trumny zmarłego, zabiera jego winy na siebie. Tym samym zmarły trafia prosto do nieba. Najbardziej zaskakujące jest to, że zjadaczki grzechów to nie fikcja, a fakt historyczny.
May skazana na pełnienie tej okrutnej funkcji, trafia na spisek uknuty na dworze królewskim. Giną kobiety, zabierając ze sobą tajemnice Królowej Dziewicy. Dziewczyna ryzykując życie, próbuje rozwiązać tę zagadkę.
Książka o napiętnowaniu, samotności, zabobonach i tajemnicach. Oddaje ducha epoki w tak dobry sposób, że czytelnik czuje powiew smrodu z rynsztoka i kamienie pod stopami, jakby szedł angielską uliczką.
Gorąco polecam!

Książka bardzo dobra, inna, oryginalna.
Opisuje historię nastoletniej May, która za kradzież bochenka chleba zostaje skazana na bycie "zjadaczką grzechów". Akcja książki rozgrywa się w mrocznej i okrutnej XVI-wiecznej Anglii.
Zjadaczka grzechów była zmuszana do wysłuchiwania ostatniej "spowiedzi" umierających ludzi. Do każdego grzechu przypisany był określony pokarm....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa i wzruszająca historia, niestety napisana w bardzo słabym stylu.
W 1989 roku, zaraz po pogrzebie matki, Maria dostaje od niej list, który przez kilkanaście lat przechowywała dla niej siostra. Z listu Maria dowiaduje się, że nie jest tym za kogo przez całe życie się uważała. Matka opisuje tragiczną historię, która rozegrała się w czasie wojny i cały czas ciążyła nad ich rodziną. Maria zaczyna poszukiwania własnej tożsamości, a także rodzonego brata.
Wymęczyła mnie ta książka niesamowicie. Przeczytałam do końca tylko dlatego, że opisywała interesującą historię i byłam ciekawa jej zakończenia. Niestety już dawno nie czytałam książki napisanej w tak słaby, infantylny sposób. Bokiem wychodziły mi konfiturki i meliska Teresy, a słowo "chłop" przyprawiało mnie o nerwicę (jakby nie można było napisać mężczyzna). Raczej nie sięgnę już po książki tej autorki. Dałam 5 gwiazdek tylko dlatego, że zaciekawił mnie temat.

Ciekawa i wzruszająca historia, niestety napisana w bardzo słabym stylu.
W 1989 roku, zaraz po pogrzebie matki, Maria dostaje od niej list, który przez kilkanaście lat przechowywała dla niej siostra. Z listu Maria dowiaduje się, że nie jest tym za kogo przez całe życie się uważała. Matka opisuje tragiczną historię, która rozegrała się w czasie wojny i cały czas ciążyła nad...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mitologia słowiańska Jakub Bobrowski, Mateusz Wrona
Ocena 7,2
Mitologia słow... Jakub Bobrowski, Ma...

Na półkach: , , ,

Cudze chwalicie, swego nie znacie. Tak najprościej można by opisać znajomość mitologii słowiańskiej przez Polaków. Bardzo to smutne, że uczymy się w szkole mitologii greckiej, a naszą kulturę ignorujemy. A przecież to nasze korzenie.
"Mitologia słowiańska" to książka napisana w bardzo przystępny sposób. Podaje obraz dawnych wierzeń w sposób zrozumiały dla każdego. Ciekawe opowieści: obraz stworzenia świata i człowieka, a także opisy niektórych demonów.
Książka ładnie wydana: twarda oprawa, grube kartki sprawiające wrażenie, że książka jest bardziej odporna na zniszczenie (mam przynajmniej taką nadzieję jeśli moje trzy córki będą chciały po nią sięgnąć;)). Niestety ilustracje w ogóle mi się nie podobają, ale to już rzecz gustu.
Polecam gorąco jako lekturę obowiązkową dla każdego Słowianina:)

Cudze chwalicie, swego nie znacie. Tak najprościej można by opisać znajomość mitologii słowiańskiej przez Polaków. Bardzo to smutne, że uczymy się w szkole mitologii greckiej, a naszą kulturę ignorujemy. A przecież to nasze korzenie.
"Mitologia słowiańska" to książka napisana w bardzo przystępny sposób. Podaje obraz dawnych wierzeń w sposób zrozumiały dla każdego. Ciekawe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W jednym z kontenerów chłodniczych w Aberdeen znaleziono ludzkie mięso. Sierżant McRae próbuje schwytać krwawego Rzeźnika, który od 20 lat poluje na ludzi i zabija ich w bardzo okrutny sposób.
Dużo krwawych scen, kanibalizm, masa trupów.
Lubię tę serię kryminalną. Stuart MacBride super oddaje szkocki klimat i co dla mnie ważne, bardzo odpowiada mi poczucie humoru autora.
Uwielbiam inspektor Steel (jedną z głównych postaci) za jej prawdziwość i szczerość "aż do bólu". Wydaje mi się, że Klementyna z serii o Lipowie mogła być na niej wzorowana, chociaż nie dorasta Steel do pięt;)

W jednym z kontenerów chłodniczych w Aberdeen znaleziono ludzkie mięso. Sierżant McRae próbuje schwytać krwawego Rzeźnika, który od 20 lat poluje na ludzi i zabija ich w bardzo okrutny sposób.
Dużo krwawych scen, kanibalizm, masa trupów.
Lubię tę serię kryminalną. Stuart MacBride super oddaje szkocki klimat i co dla mnie ważne, bardzo odpowiada mi poczucie humoru...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , ,

Obawiałam się, że nie polubię CeCe ze względu na to, jak przedstawiona była w poprzedniej części cyklu. A tu wielka niespodzianka: polubiłam ją bardzo, w dodatku to jedna z lepszych części jak do tej pory.
Cece nie mogąc sobie poradzić z tym, że Star podążyła własną drogą, postanawia wyruszyć do Tajlandii (gdzie poznaje tajemniczego Ace'a), a stamtąd do Australii. Własnie współrzędne Australii oraz stare zdjęcie zostawił dla niej ojciec. Cece zgłębia historię niesamowitego życia Kitty Mercer i odnajduje swoje korzenie. Australia daje jej także natchnienie do malowania i pozwala odnaleźć własną tożsamość.
Przez całą powieść przewija się historia pewnej pięknej i pechowej perły...

Obawiałam się, że nie polubię CeCe ze względu na to, jak przedstawiona była w poprzedniej części cyklu. A tu wielka niespodzianka: polubiłam ją bardzo, w dodatku to jedna z lepszych części jak do tej pory.
Cece nie mogąc sobie poradzić z tym, że Star podążyła własną drogą, postanawia wyruszyć do Tajlandii (gdzie poznaje tajemniczego Ace'a), a stamtąd do Australii. Własnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mimo słabych opinii, postanowiłam sama przeczytać tę książkę i wyrobić sobie swoje zdanie na jej temat. Tym bardziej, że przeczytałam " Zwierza" i bardzo mi się podobał.
Ginie dziewczyna, a policja nie robi nic konkretnego, żeby ją odnaleźć. Akcji praktycznie nie ma, dopiero na końcu się rozkręca i wtedy faktycznie trudno się oderwać od czytania. Może się czepiam, ale z książki wynika, że wszystkie bohaterki (nie licząc tytułowej): zdradzają swoich mężów, są (brzydko mówiąc) "lachociągami" lub po prostu bezdennie głupie, ewentualnie wszystko na raz! Główne postacie jakieś takie niewyraźne. Za dużo i na siłę wpychana grypsera i wulgaryzmy. Zakończenie zaskakujące. Wiem, że to kryminał, ale może za dużo tych trupów?;)
No i już sama nie wiem co mam myśleć o tej książce.

Mimo słabych opinii, postanowiłam sama przeczytać tę książkę i wyrobić sobie swoje zdanie na jej temat. Tym bardziej, że przeczytałam " Zwierza" i bardzo mi się podobał.
Ginie dziewczyna, a policja nie robi nic konkretnego, żeby ją odnaleźć. Akcji praktycznie nie ma, dopiero na końcu się rozkręca i wtedy faktycznie trudno się oderwać od czytania. Może się czepiam, ale z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Bałam się, że dostanę ckliwy romans, ale na szczęście się pomyliłam:)
Historia o mężczyźnie, który wyrusza w peruwiańską dżunglę, aby uciec od poczucia winy. Oraz historia kobiety, która także wyrusza do Peru, aby wyleczyć złamane serce. Ich drogi przecinają się w peruwiańskim sierocińcu.
Wzruszająca opowieść o tym, że szczęście można odnaleźć oddając swoje serce osieroconym dzieciom, a miłość znajdzie nas nawet w dżungli;)

Bałam się, że dostanę ckliwy romans, ale na szczęście się pomyliłam:)
Historia o mężczyźnie, który wyrusza w peruwiańską dżunglę, aby uciec od poczucia winy. Oraz historia kobiety, która także wyrusza do Peru, aby wyleczyć złamane serce. Ich drogi przecinają się w peruwiańskim sierocińcu.
Wzruszająca opowieść o tym, że szczęście można odnaleźć oddając swoje serce...

więcej Pokaż mimo to