Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Udane zakończenie serii.

Udane zakończenie serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia dlaczego ta książka ma tak wysoką ocenę na tym serwisie. Co prawda czyta się ją szybko, ale i tak ciężko jest przez nią przebrnąć. Wszystko jest strasznie chaotyczne, mnóstwo dialogów i mało opisów. Styl pisania autorki jest strasznie niedopracowany, nawet sceny erotyczne nie wywołują odpowiednich emocji a bohaterowie napisani są "na jedno kopyto". Spodziewałam się czegoś zdecydowanie na lepszym poziomie. Stawiam ocenę wyższą niż zamierzałam, tylko za zaskakujące zakończenie, które było chyba najlepsze z całej te książki. No i plus za cudowną okładkę. Reszta jest na nie, nie polecam.

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia dlaczego ta książka ma tak wysoką ocenę na tym serwisie. Co prawda czyta się ją szybko, ale i tak ciężko jest przez nią przebrnąć. Wszystko jest strasznie chaotyczne, mnóstwo dialogów i mało opisów. Styl pisania autorki jest strasznie niedopracowany, nawet sceny erotyczne nie wywołują odpowiednich emocji a bohaterowie napisani są "na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zaczęłam czytać tę książkę w zeszłym roku, jednak w pewnym momencie ją przerwałam. Nie da się jej przeczytać od tak. Nie chodzi mi tutaj tylko o treść, ale też o sposób w jaki ta książka jest napisana. Dostajemy pełen opis przeżyć i tego co się dzieje w głowie głównego bohatera. Ciężko jest coś takiego przeczytać w kilka dni i przejść dalej, szczególnie gdy dojdziemy do tego okropnego czynu, którego dopuścił się główny bohater. Historia Timoeto wzbudza wiele emocji. Od smutku, przez gniew i odrazę aż do zrozumienia. Chociaż na koniec końców i tak nie jestem pewna co mam myśleć o tym mężczyźnie.
Mimo to cieszę się, że przeczytałam coś innego niż zazwyczaj.

Zaczęłam czytać tę książkę w zeszłym roku, jednak w pewnym momencie ją przerwałam. Nie da się jej przeczytać od tak. Nie chodzi mi tutaj tylko o treść, ale też o sposób w jaki ta książka jest napisana. Dostajemy pełen opis przeżyć i tego co się dzieje w głowie głównego bohatera. Ciężko jest coś takiego przeczytać w kilka dni i przejść dalej, szczególnie gdy dojdziemy do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Wbrew grawitacji" jest głównie powieścią opowiadającą historię miłości Brooklyn i Finna. Dostajemy, jeżeli mogę to tak nazwać, "wątek kryminalny", jednak powstał on chyba jedynie po to by usprawiedliwić zachowanie głównej bohaterki. Książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Dobra lektura na zimowe wieczory.

"Wbrew grawitacji" jest głównie powieścią opowiadającą historię miłości Brooklyn i Finna. Dostajemy, jeżeli mogę to tak nazwać, "wątek kryminalny", jednak powstał on chyba jedynie po to by usprawiedliwić zachowanie głównej bohaterki. Książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Dobra lektura na zimowe wieczory.

Pokaż mimo to

Okładka książki To (nie) koniec świata Marek Hucz, Jan Jurkowski
Ocena 7,7
To (nie) konie... Marek Hucz, Jan Jur...

Na półkach: , ,

Skusiłam się na tę książkę ze względu na to, że jestem fanką G.F. Darwin i otrzymałam więcej niż się spodziewałam. Historie napisane przyjemnym do czytania językiem, zabawne dialogi, ciekawe dodatki w postaci listów, dzienników czy poematów Słowackiego. Warto również wspomnieć o przecudownych ilustracjach. Gorąco polecam fanom G.F Darwin a osobom niezaznajomionym z ich twórczością radzę najpierw obejrzeć coś na ich kanale.

Skusiłam się na tę książkę ze względu na to, że jestem fanką G.F. Darwin i otrzymałam więcej niż się spodziewałam. Historie napisane przyjemnym do czytania językiem, zabawne dialogi, ciekawe dodatki w postaci listów, dzienników czy poematów Słowackiego. Warto również wspomnieć o przecudownych ilustracjach. Gorąco polecam fanom G.F Darwin a osobom niezaznajomionym z ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna okładka, interesujący tytuł, na Internecie jest praktycznie wszędzie. Dlatego gdy zobaczyłam ją w bibliotece to nie zawahałam się by ją wypożyczyć. Fabuła książki jest podzielona na rok 1986 i 2016, opowiedziana z perspektywy Eddiego. Od razu można powiedzieć, że nie jest to zwykły kryminał gdzie na początku jest jakieś morderstwo a następnie szukamy sprawcy. Tutaj mamy pokazany ciąg zdarzeń, który wywołuje kolejne nieszczęścia przez głupotę i nieświadomość dorosłych i dzieci. Ciężko by powiedzieć czy polubiłam jakąś postać, gdyż momentami nawet główny bohater delikatnie mnie przerażał, szczególnie na sam koniec. Muszę za to przyznać, że książka jest świetne napisane, odczuwa się ten dreszczyk grozy i całkiem sprawnie się ją czyta. Serdecznie polecam. Tutaj nic nie wydaje się takie oczywiste.

Świetna okładka, interesujący tytuł, na Internecie jest praktycznie wszędzie. Dlatego gdy zobaczyłam ją w bibliotece to nie zawahałam się by ją wypożyczyć. Fabuła książki jest podzielona na rok 1986 i 2016, opowiedziana z perspektywy Eddiego. Od razu można powiedzieć, że nie jest to zwykły kryminał gdzie na początku jest jakieś morderstwo a następnie szukamy sprawcy. Tutaj...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Od jakiegoś czasu mam ogromną ochotę na czytanie romansów, babskich książek. "Ogień, który ich spala" zauważyłam już jakiś czas temu. Najpierw moją uwagę przykuł tajemniczy tytuł i hipnotyzująca okładka. Opis nie wyjawił zbyt wiele. Gdy ostatnio zobaczyłam ją w bibliotece to nie zawahałam się ani chwili. Powieść Brittainy C. Cherry opowiada o dwójce zakochanych w sobie przyjaciół, którzy napotykają na swojej drodze wiele przeszkód. Brak kochających rodziców, narkotyki, różnice społeczne, przemoc. Jednak walczą z tym, bo mają dla kogo żyć. Logana i Alyssę polubiłam od razu. Zabawni, sympatyczni, od początku było widać jakim uczuciem siebie darzą. Najbardziej chyba lubiłam ich słodko-gorzkie rozmowy. Cała książka jest w sumie taka słodko-gorzka, cudowne momenty przeplatają się z tymi strasznymi i smutnymi. Kibicowałam tej parze cały czas, chociaż muszę przyznać że czasami ich zachowanie było niedorzeczne i irytujące. Ale może dlatego ta książka ma w sobie taki urok. Bardzo podoba mi się też styl pisania pani Cherry. Książkę pochłonęłam w jeden dzień. Jestem pewna, że niedługo przeczytam co jest autorstwa Brittainy C. Cherry.

Od jakiegoś czasu mam ogromną ochotę na czytanie romansów, babskich książek. "Ogień, który ich spala" zauważyłam już jakiś czas temu. Najpierw moją uwagę przykuł tajemniczy tytuł i hipnotyzująca okładka. Opis nie wyjawił zbyt wiele. Gdy ostatnio zobaczyłam ją w bibliotece to nie zawahałam się ani chwili. Powieść Brittainy C. Cherry opowiada o dwójce zakochanych w sobie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kontynuacja książki "Strąceni". W drugiej części mocno się pokomplikowało, Theia ma w sobie krew demona i zaczyna inaczej się zachowywać. Na dodatek jej ojciec zaczyna spotykać się z Marą. Problemów przybywa. Czy uda im się powrócić do normalności? Szczerze mówiąc myślałam, że zakończenie będzie szczęśliwe i cukierkowate, ale autorka trochę namieszała. Gdyby kiedyś miała pojawić się trzecia część i przedstawić życie Thei w Podziemiach to chętnie bym ją przeczytała. Chociaż druga część jest moim zdaniem na słabszym poziomie.

Kontynuacja książki "Strąceni". W drugiej części mocno się pokomplikowało, Theia ma w sobie krew demona i zaczyna inaczej się zachowywać. Na dodatek jej ojciec zaczyna spotykać się z Marą. Problemów przybywa. Czy uda im się powrócić do normalności? Szczerze mówiąc myślałam, że zakończenie będzie szczęśliwe i cukierkowate, ale autorka trochę namieszała. Gdyby kiedyś miała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Miałam ochotę na młodzieżowe romansidło z fantastyką w tle. Dokładnie to tutaj dostałam. Główna bohaterka zakochuje się w nieodpowiednim chłopaku i zaczyna się inaczej zachowywać, zdobywa nowych znajomych, buntuje się przeciwko ojcu. Wszystko bardzo przewidywalne, ale miła i słodka historyjka, bardzo szybko się czyta. Chętnie przeczytam kolejną część.

Miałam ochotę na młodzieżowe romansidło z fantastyką w tle. Dokładnie to tutaj dostałam. Główna bohaterka zakochuje się w nieodpowiednim chłopaku i zaczyna się inaczej zachowywać, zdobywa nowych znajomych, buntuje się przeciwko ojcu. Wszystko bardzo przewidywalne, ale miła i słodka historyjka, bardzo szybko się czyta. Chętnie przeczytam kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Wymyśliłam się" jest jak na razie najlepszą książką jaką przeczytałam w tym roku. Niezwykła wciągająca historia, na dodatek śliczna szata graficzna. Podobało mi się to, że pomiędzy niektórymi rozdziałami pojawiał się "dialog" pomiędzy główną bohaterką a kulą zgadulą. Książkę czytało mi się niezwykle szybko i przyjemnie, nawet nie zauważałam upływającego czasu. Chwyta za serce.
A teraz co nieco o samej historii. Główna bohaterka Alex od dziecka cierpi na schizofrenię. Wyrzucona z poprzedniego liceum za pewien incydent, rozpoczyna naukę w ostatniej klasie w nowym liceum. Można powiedzieć, że jej jedynym przyjacielem jest Tucker z którym pracuje w barze (zaczęła dopiero w wakacje). Alex walczy z codziennością. Walczy o to by wydawać się innym normalną nastolatką, walczy o to by nikt nie dowiedział się, że cierpi na schizofrenię. Jakby tego było to zaczyna walczyć z przeszłością, gdy pojawia się Miles, chłopak, który bardzo przypomina jej małego chłopczyka ze sklepu z którym razem uwalniała homary. Na dodatek w jej nowej szkole dzieje się coś niepokojącego. Jak sobie z tym wszystkim poradzić?
Bardzo spodobał mi się pomysł na tę historię. Od samego początku polubiłam Alex. Autorka dobrze radzi sobie opisując zmagania bohaterki. Przedstawia nam życie chorej osoby z jej perspektywy. Często ciężko było mi odróżnić czy to co opisuje narratorka jest prawdą lub jej złudzeniem. Nawet do końca książki ciężko zachować tę pewność. Momentami się śmiałam, momentami byłam wzruszona. Książka jest naprawdę niesamowita i każdy może śmiało ją czytać.

"Wymyśliłam się" jest jak na razie najlepszą książką jaką przeczytałam w tym roku. Niezwykła wciągająca historia, na dodatek śliczna szata graficzna. Podobało mi się to, że pomiędzy niektórymi rozdziałami pojawiał się "dialog" pomiędzy główną bohaterką a kulą zgadulą. Książkę czytało mi się niezwykle szybko i przyjemnie, nawet nie zauważałam upływającego czasu. Chwyta za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Krótka historia jednego dnia z życia Bronagh (konkretnie z dnia jej 21-ych urodzin). W sumie nie wnosi ona nic do właściwej serii, tylko ostatecznie przypieczętowuje związek Bronagh i Dominica. Dużo wulgaryzmów tak jak w poprzedniej części, jedynie mniej seksu i główna bohaterka nareszcie postanowiła zrobić coś ze swoją niepohamowaną agresją. Wydaje mi się, że spokojnie można tą nowelką ominąć i przejść do kolejnej części.

Krótka historia jednego dnia z życia Bronagh (konkretnie z dnia jej 21-ych urodzin). W sumie nie wnosi ona nic do właściwej serii, tylko ostatecznie przypieczętowuje związek Bronagh i Dominica. Dużo wulgaryzmów tak jak w poprzedniej części, jedynie mniej seksu i główna bohaterka nareszcie postanowiła zrobić coś ze swoją niepohamowaną agresją. Wydaje mi się, że spokojnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. Na podstawie tej książki powstał serial i przez jakiś czas było o niej bardzo głośno. Czytało się ją bardzo szybko i historia Hannah jest straszna i przykra, to prawda, ale nadal czegoś mi tutaj brakowało. Może po prostu miałam zbyt duże oczekiwania.

Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. Na podstawie tej książki powstał serial i przez jakiś czas było o niej bardzo głośno. Czytało się ją bardzo szybko i historia Hannah jest straszna i przykra, to prawda, ale nadal czegoś mi tutaj brakowało. Może po prostu miałam zbyt duże oczekiwania.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To już ostatni z trzech romansów, które zakupiłam sobie jakiś czas temu, gdy naszła mnie nagła ochota. Tym razem było zdecydowanie mniej wulgaryzmów. Spodobało mi się, że aktorka starała się rozbudować opisy i lepiej przekazywać nam uczucia głównej bohaterki. Dużo kwestii nie zostało dokończonych np. co się dzieje między rodzicami Clary, przeszłość rodziny Belle. Mam nadzieję, że autorka nie zapomni o nich w kolejnej części, bo zakończenie bardzo zachęca, żeby poznać dalsze losy Clary i Alexandra. Polecam "Kochankę księcia", z zapartym tchem śledzi się losy tej "pary".

To już ostatni z trzech romansów, które zakupiłam sobie jakiś czas temu, gdy naszła mnie nagła ochota. Tym razem było zdecydowanie mniej wulgaryzmów. Spodobało mi się, że aktorka starała się rozbudować opisy i lepiej przekazywać nam uczucia głównej bohaterki. Dużo kwestii nie zostało dokończonych np. co się dzieje między rodzicami Clary, przeszłość rodziny Belle. Mam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejny romans pełen wulgaryzmów i seksu. Bezdomna Doe, która straciła kilka miesięcy temu w wyniku jakiegoś wypadku pamięć, zostaje uwięziona przez Kinga, który oskarża ją za współudział w kradzieży. To co najpierw miało być karą przeradza się w romans z którym oboje na początku nie są w stanie się pogodzić.
Bardzo spodobały mi się dwie zabawne, sympatyczne i nie należy zapomnieć, że groźne postacie: Preppy i Bear. Szkoda tylko, że zakończenie nie potoczyło się tak jakbyśmy chcieli. Mam nadzieję, że szybko uda mi się zdobyć drugą część tej serii, bo bardzo jestem ciekawa jak King rozwiąże to bagno w którym się znalazł.
Nie jest to literatura z wyższej półki, jednak przyjemnie spędziłam przy niej czas. Polecam każdej kobiecie, która ma ochotę oderwać się choć na chwilę od rzeczywistości.

Kolejny romans pełen wulgaryzmów i seksu. Bezdomna Doe, która straciła kilka miesięcy temu w wyniku jakiegoś wypadku pamięć, zostaje uwięziona przez Kinga, który oskarża ją za współudział w kradzieży. To co najpierw miało być karą przeradza się w romans z którym oboje na początku nie są w stanie się pogodzić.
Bardzo spodobały mi się dwie zabawne, sympatyczne i nie należy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po przeczytaniu ostatniej strony tej książki i po zamknięciu jej, milczałam. Dawno nie przeczytałam tak smutnej i ciężkiej (ze względu na historię) powieści. Nie chciałabym zdradzać szczegółów i fabuły, więc powiem jedynie, że Oakley jest naprawdę twardą dziewczyną. Pomimo tego co doświadczyła i pomimo 11-stu latom milczenia potrafiła stawić czoło swojej przeszłości i potworom. Na szczęście miała wsparcie w swoim bracie i przyjacielu. "Silence" to również historia miłosna, więc możemy też znaleźć momenty, które wywołują delikatne uśmiechy. Książka naprawdę mocno do mnie dotarła i jestem przekonana, że będę długo ją pamiętać. Polecam.

Po przeczytaniu ostatniej strony tej książki i po zamknięciu jej, milczałam. Dawno nie przeczytałam tak smutnej i ciężkiej (ze względu na historię) powieści. Nie chciałabym zdradzać szczegółów i fabuły, więc powiem jedynie, że Oakley jest naprawdę twardą dziewczyną. Pomimo tego co doświadczyła i pomimo 11-stu latom milczenia potrafiła stawić czoło swojej przeszłości i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie można nazwać tej książki literaturą z wyższej półki. Jest to romans pełen wulgaryzmów i seksu. Miło jest przeczytać czasami taką kobiecą historię. Bardzo szybko ją przeczytałam, pomimo tych 400 stron pochłonęłam ją w jeden dzień. Historii Bronagh nie można jednak nazwać historią typowej nastolatki. Czasami się śmiałam a czasami pukałam się w głowę z jej własnej głupoty. Osobiście wolałabym, żeby związała się z kimś innym (mianowicie zwyczajnym i miłym chłopakiem Gavinem), ale przecież już od początku (nawet po tytule książki) wiadomo jak to się skończy. Szału nie ma, ale ja dobrze się bawiłam przy czytaniu.

Nie można nazwać tej książki literaturą z wyższej półki. Jest to romans pełen wulgaryzmów i seksu. Miło jest przeczytać czasami taką kobiecą historię. Bardzo szybko ją przeczytałam, pomimo tych 400 stron pochłonęłam ją w jeden dzień. Historii Bronagh nie można jednak nazwać historią typowej nastolatki. Czasami się śmiałam a czasami pukałam się w głowę z jej własnej głupoty....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka przedstawia życie i historię Chaplina głównie sprzed momentu jego ogromnej sławy. Historia jest przede wszystkim fikcją, jednak zawiera również fakty i prawdziwe momenty z życia artysty. Powieść składa się z dwóch głównych części: jedna z nich to jest historia życia Chaplina spisana przez niego samego swojemu synowi, druga część to coroczne spotkania Śmierci z Chaplinem w Boże Narodzenie pisania w formie dramatu. Mi osobiście spodobała się ta forma. Historia jednocześnie pełna smutku i optymizmu. Momentami wciągająca, momentami troszeczkę przynudzająca, jednak miło spędziłam przy niej czas.

Książka przedstawia życie i historię Chaplina głównie sprzed momentu jego ogromnej sławy. Historia jest przede wszystkim fikcją, jednak zawiera również fakty i prawdziwe momenty z życia artysty. Powieść składa się z dwóch głównych części: jedna z nich to jest historia życia Chaplina spisana przez niego samego swojemu synowi, druga część to coroczne spotkania Śmierci z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przez początek ciężko było mi przebrnąć, ale jak już akcja się rozkręciła to nie mogłam od niej oderwać. Podoba mi się podział na trzy narracje, że możemy obserwować wydarzenia również z perspektywy Anny i Megan. Jednego tylko nie rozumiem, dlaczego w takiego typu powieściach główna bohaterka musi być alkoholiczką. Widocznie alkohol rozwiązuje nawet problemy w wątkach.

Przez początek ciężko było mi przebrnąć, ale jak już akcja się rozkręciła to nie mogłam od niej oderwać. Podoba mi się podział na trzy narracje, że możemy obserwować wydarzenia również z perspektywy Anny i Megan. Jednego tylko nie rozumiem, dlaczego w takiego typu powieściach główna bohaterka musi być alkoholiczką. Widocznie alkohol rozwiązuje nawet problemy w wątkach.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Smutna, jednak w pewien sposób odwzorowująca rzeczywistość o której rzadko jesteśmy w stanie pomyśleć. Zwraca uwagę na problem przemocy psychicznej wobec kobiet. Pomimo tego wszystkiego czytało się ją całkiem szybko.

Smutna, jednak w pewien sposób odwzorowująca rzeczywistość o której rzadko jesteśmy w stanie pomyśleć. Zwraca uwagę na problem przemocy psychicznej wobec kobiet. Pomimo tego wszystkiego czytało się ją całkiem szybko.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Co tu dużo mówić: cieszy mnie powrót do świata Kłamcy. Dużo śmiechu, niesamowitych akcji i świetnie wykreowane postacie. Już jestem ciekawa z czym komisarz Ryjek, Zadra i Butch będą musieli się zmierzyć w kolejnej części.

Co tu dużo mówić: cieszy mnie powrót do świata Kłamcy. Dużo śmiechu, niesamowitych akcji i świetnie wykreowane postacie. Już jestem ciekawa z czym komisarz Ryjek, Zadra i Butch będą musieli się zmierzyć w kolejnej części.

Pokaż mimo to