Delikatna, przyjemna i ciekawa książka idealna na chwilę odpoczynku od codzienności. Polecam całą trylogię!

Delikatna, przyjemna i ciekawa książka idealna na chwilę odpoczynku od codzienności. Polecam całą trylogię!

Bardzo lubię książki z tej serii, podoba mi się postać głównej bohaterki, która jest po prostu czułą, wesołą nastolatką kochającą swoją rodzinę i lubiącą spędzać czas w domu. Taka zwykła fajna dziewczyna. Bardzo przyjemnie zagłębiać się w taką historię, jest to odskocznia od tego w jaki sposób aktualnie obrazuje się nastolatków w filmach czy książkach młodzieżowych. Jednak akurat ten tom najmniej przypadł mi do gustu, jest to typowe pożegnanie się z bohaterką i z tą serią. Zakończenie dla mnie bardzo przyjemne, jednak szkoda, że w trakcie dzieje się jakoś mało ciekawych rzeczy. Nie wiem po co był np. opis tej całej wycieczki szkolnej albo tak wiele opisów związanych z przygotowaniami do ślubu. Dopiero końcówka jest ciekawa, wcześniej bohaterowie trafiają na jakieś trudności, ale jakoś tak, wszystko się gładko układa. Szkoda, mogło się dziać więcej, jak w drugim tomie. MIimo wszystko polecam przeczytać dla fanów serii :)

Bardzo lubię książki z tej serii, podoba mi się postać głównej bohaterki, która jest po prostu czułą, wesołą nastolatką kochającą swoją rodzinę i lubiącą spędzać czas w domu. Taka zwykła fajna dziewczyna. Bardzo przyjemnie zagłębiać się w taką historię, jest to odskocznia od tego w jaki sposób aktualnie obrazuje się nastolatków w filmach czy książkach młodzieżowych. Jednak...

Słabe zakończenie serii. Na końcu w podziękowaniach autorka napisała, że "nie sądziła, że napisze jeszcze jeden tom o Larze Jean", więc niemal sama się przyznała, że nie miała pomysłu na tę książkę. Widać. Nie dzieje się tu nic ciekawego:
1) Lara Jean nie dostaje się do wymarzonego collage — ale to nie taka tragedia, bo ma do wyboru kilka innych.
2) Szuka idealnego przepisu na ciasteczka — o rany, kogo to obchodzi? Najnudniejsze momenty w tej książce to o tych pieprzonych ciasteczkach.
3) Jej ojciec się żeni — napiszę to jeszcze raz, kogo to obchodzi? W sensie może i cieszę się, ale nie potrzebnie te przygotowania i wszystko tak szczegółowo rozciągać.
4) Na koniec oczywistość, jak zwykle słucha dennych rad innych (w tym swojej martwej matki) i przez nich waha się nad sensem związku z Peterem.
O ile w poprzedniej części bohaterowie zachowywali się jak dorośli i wydawali się myśleć logicznie, tak w tej chyba cofnęli się w rozwoju. Lara Jean w tej części była nieznośna. Czepiała się Petera o głupoty, np. o to, że nie zrobił jej w jeden dzień wpisu do zeszytu na wspominki. Scena gdzie upiła się dwoma drinkami i pokłóciła się z Peterem, była dnem dna. W ogóle czas to wytknąć: jak można skończyć high school i nie wyrobić sobie jakiejkolwiek tolerancji na alkohol? Jak można słuchać się posłusznie ojca i zawsze o 01:00 być w domu? Jak można być rok z chłopakiem i się z nim nie przespać? I to wszystko będąc nastolatkiem? Lara Jean to okropna świętoszka.
Ta książka tak bardzo mnie nudziła, że pod koniec pomijałam strony. Straszne rozczarowanie i spadek. Jak ktoś nie wpakuje Lary Jean w jakieś tarapaty, tak jak w poprzednich częściach, to Lara Jean okazuje się straszną nudziarą.

3/10

Słabe zakończenie serii. Na końcu w podziękowaniach autorka napisała, że "nie sądziła, że napisze jeszcze jeden tom o Larze Jean", więc niemal sama się przyznała, że nie miała pomysłu na tę książkę. Widać. Nie dzieje się tu nic ciekawego:
1) Lara Jean nie dostaje się do wymarzonego collage — ale to nie taka tragedia, bo ma do wyboru kilka innych.
2) Szuka idealnego przepisu...

4,5/5 ✨

4,5/5 ✨

Książkę "Zawsze i na zawsze" Jenny Han zabiera nas do trzeciego tomu cyklu o chłopcach. Po książkę sięgnęłam w ramach majowego wyzwania czytelniczego, czytałam ją jakieś 5 lat temu.
Kontynuacja losów Lary Jean i jej chłopaka Petera Kavinski'ego, gdzie czyhają na nich przeciwności losu. Bohaterowie kończą liceum, a przed nimi dużo decyzji jakie mają podjąć.
Czy uda im się dostać na wymarzone studia?
Gdzie pójdzie Peter?
Czy Lara podąży za swoim ukochanym?
Czy bohaterowie będą musieli się rozdzielić?
Czy Lara pójdzie w ślady Margot i zerwie z chłopakiem?
Czy miłość zwycięży próbę wyboru studiów?
Książka jak i cały cykl rewelacyjny.Idealny dla nastolatków, jednak czasami lubię wracać do lżejszej literatury.

Książkę "Zawsze i na zawsze" Jenny Han zabiera nas do trzeciego tomu cyklu o chłopcach. Po książkę sięgnęłam w ramach majowego wyzwania czytelniczego, czytałam ją jakieś 5 lat temu.
Kontynuacja losów Lary Jean i jej chłopaka Petera Kavinski'ego, gdzie czyhają na nich przeciwności losu. Bohaterowie kończą liceum, a przed nimi dużo decyzji jakie mają podjąć.
Czy uda im się...

Uwielbiam takie historie na wiosnę. Lekkie, niewymagające. Z bohaterami, których uwielbiasz od pierwszej strony (albo wręcz przeciwnie 🫢). Jenny Han udało się stworzyć taką serię przy której można najzwyczajniej w świecie odpocząć ale też nie jest puściutką historią z puściutkimi postaciami, których życie obsypane jest brokatem na każdej płaszczyźnie. Myślę, że każdy znajdzie odrobinkę siebie w Larze Jean, w Petrze, a może młodziutkiej Kitty. Coś co jeszcze bardzo przypadło mi do gustu w tej historii to jej przyziemność. Często przy lekturze tego typu młodzieżówek aż ciężko mi uwierzyć, że coś co wymyślił sobie autor/ka miałoby szansę wydarzyć się w rzeczywistości. Tutaj nie widzę do tego żadnych przeciwwskazań.
I na koniec. Uwielbiam Netflixa, że postanowił zekranizować każdy z trzech tomów. Dzięki temu uwielbiam tę serię podwójnie ♥️

Uwielbiam takie historie na wiosnę. Lekkie, niewymagające. Z bohaterami, których uwielbiasz od pierwszej strony (albo wręcz przeciwnie 🫢). Jenny Han udało się stworzyć taką serię przy której można najzwyczajniej w świecie odpocząć ale też nie jest puściutką historią z puściutkimi postaciami, których życie obsypane jest brokatem na każdej płaszczyźnie. Myślę, że każdy...

Oglądając 2 poprzednie części zapragnęłam dowiedzieć się jak zakończy się historia Lary Jean i Petera. HMM.. moja opinia to 7/10. Książka łatwa, prosta w czytaniu. Wydaje mi się, że mogło zadziać się tam coś więcej, czuję lekki niedosyt.

Oglądając 2 poprzednie części zapragnęłam dowiedzieć się jak zakończy się historia Lary Jean i Petera. HMM.. moja opinia to 7/10. Książka łatwa, prosta w czytaniu. Wydaje mi się, że mogło zadziać się tam coś więcej, czuję lekki niedosyt.

,,Zawsze i na zawsze" to ostatnia część opowiadająca o perypetiach Lary Jean. Życia nie da się zaplanować i na własnej skórze przekonała się tego nasza bohaterka. W jednej chwili wszystko jest idealnie, a na wymarzone studia idzie z chłopakiem, którego kocha nad życie. W drugiej okazuje się, że musi zmienić plany, a jej związek stoi pod znakiem zapytania. To, jak zakończy się historia Lary Jean i Petera jest niepewne: zostaną razem i zaryzykują, czy może ich miłość zostanie pięknym wspomnieniem już teraz, by oszczędzić bólu w przyszłości? Mimo wszystkich tych kłód na drodze, tych gór lodowych, ,,Zawsze i na zawsze" to moja ulubiona część. Między innymi dlatego, że nie będę miała z nią aż tylu wspomnień z działu ,,Jednak nie powinnam czytać w miejscach publicznych". Choć z drugiej strony, może to nie jest aż tak dobrze...

Często po przeczytaniu książki przeglądam opinie. Pod tą serią ludzie twierdzili, że co zaczęli lubić Petera, ten znowu coś odwala, a jego rozwój się resetuje. Ja nie odczułam czegoś takiego i w każdej części rozumiałam frustracje nie tylko Petera, ale też Lary Jean, a moja sympatia do nich obojga nie zmniejszyła się ani trochę.

Bardzo podobała mi się ta seria i jeśli będę miała okazję, z pewnością do niej wrócę!

,,Zawsze i na zawsze" to ostatnia część opowiadająca o perypetiach Lary Jean. Życia nie da się zaplanować i na własnej skórze przekonała się tego nasza bohaterka. W jednej chwili wszystko jest idealnie, a na wymarzone studia idzie z chłopakiem, którego kocha nad życie. W drugiej okazuje się, że musi zmienić plany, a jej związek stoi pod znakiem zapytania. To, jak zakończy...

To już koniec historii Lary Jean i Petera. Po przeczytaniu całej serii stwierdzam, że najbardziej podobał mi się tom 2🙂

W ostatnim tomie wiele się dzieje. Nasi bohaterowie dorastają i mają sporo ważnych życiowych wyborów do dokonania. Nie wszystko też idzie tak gładko jakby chcieli.

Jestem zdania, że warto jest przeczytać tę serię jak i obejrzeć filmy na Netflix. Ekranizacja różni się od książek i w tym przypadku jest to plus dla filmów🙂

To już koniec historii Lary Jean i Petera. Po przeczytaniu całej serii stwierdzam, że najbardziej podobał mi się tom 2🙂

W ostatnim tomie wiele się dzieje. Nasi bohaterowie dorastają i mają sporo ważnych życiowych wyborów do dokonania. Nie wszystko też idzie tak gładko jakby chcieli.

Jestem zdania, że warto jest przeczytać tę serię jak i obejrzeć filmy na Netflix....

Fajna i przyjemna młodzieżówka, ale jakoś nie powaliła. Szybko się czytało, ale w sumie nie wniosła za dużo do serii.

Fajna i przyjemna młodzieżówka, ale jakoś nie powaliła. Szybko się czytało, ale w sumie nie wniosła za dużo do serii.