-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Biblioteczka
2017-04-07
2017-04-07
2017-03-22
2017-03-05
2017-02-23
2017-02-22
kapitana ameryki nie lubiłem i nadal nie lubię... ale komiks mi przypadł do gustu.
od czego tu zacząć...
zacznę chyba od wątku z hyde'm i batroc'iem i powiem, że poznałem w tych zeszytach mojego nowego ulubionego villain'a. francuski vous batroc. jego specyficzny humor bardzo mi przypadł do gustu, ale mimo jego sprytu, nie udało mu się na końcu uciec. właśnie w tych zeszytach przypomniałem sobie, dlaczego nie lubię kapa. mimo, że hyde chciał zabić 10 milionów cywilów w tym samego kapitana Amerykę, to nie, ja się rzucę za nim do wody, musi przeżyć, żeby potem znowu uciekł z więzienia i groził społeczeństwu. kolejną kwestią są te długie teksty. kiedyś pewnie innym to nie przeszkadzało, ale nie spotkałem się w komiksach w modern age, gdzie jest opisywane co bohater robi. przykładowo, jest okno gdzie kap otwiera okno, a tam dymek 'i kapitan otwiera okno czerwoną rękawicą'. cieszę się, że ten komiks nie był prosty i czasami żałosny, jak niektóre z '60. przyznaję, że na początku się tego obawiałem, lecz to się na szczęście nie sprawdziło. powracając do tego długiego tekstu. w pierwszych zeszytach mi to nie przeszkadzało, lecz kiedy zaczął się wątek z blood baronem, przyznam, że to było strasznie nużące i czasami miałem ochotę odłożyć ten komiks. ale dobra, wytrwałem i nie żałuję, bo ostatni zeszyt był bardzo przekonujący, szczególnie union jack. kiedyś widziałem go na kartach spider-man z 2009 i bardzo mi się podobał jego wygląd, ale potem zapomniałem jego pseudonimu, a bardzo chciałem poznać jego historię. jestem ciekaw jak się potoczą losy union jacka III, może kiedyś kupię zeszytówki o nim. ale teraz dotrwaliśmy do końca i przyznaję, to chciałem zobaczyć najbardziej w tym komiksie. początki kapitana Ameryki. najbardziej mnie boli, że wszystko działo się tak szybko. ale pewnie gdybym żył w tych czasach, w których te zeszyty powstawały, sam nie chciałbym, żeby #255 i #256 były tylko przypomnieniem o losach kapitana.
komiks oceniam na mocną 7/10
historia jest rewelacyjnie opowiedziana, ale nie wiem dlaczego nie mogę wystawić wyższej oceny, oprócz tych argumentów co podałem wyżej. może dlatego, że czuję taką urazę do kapa.
kapitana ameryki nie lubiłem i nadal nie lubię... ale komiks mi przypadł do gustu.
od czego tu zacząć...
zacznę chyba od wątku z hyde'm i batroc'iem i powiem, że poznałem w tych zeszytach mojego nowego ulubionego villain'a. francuski vous batroc. jego specyficzny humor bardzo mi przypadł do gustu, ale mimo jego sprytu, nie udało mu się na końcu uciec. właśnie w tych...
2017-02-19
DZIĘKI TEMU KOMIKSOWI, SZACUNEK DO DEADPOOLA POWRÓCIŁ.
po tragicznym filmie i hype'owi na niego, deadpool był dla mnie najgorszą postacią w uniwersum marvela. jednak teraz to się zmieniło i deadpool jest moją ulubioną postacią zaraz po punisherze. przyznaję, na początku komiksu nie wiedziałem co się dzieję, wszystko mi się mieszało, zapewne wy też taki problem będziecie mieć, chyba że interesujecie się deadpool'em od dawna. wiem, że w następnych tomach nie będzie już takiego problemu. 2 tom zakupię na pewno, najbardziej chyba warto czekać na tom 7;) seria bardzo mi przypadła do gustu mimo wielu hate'ów na nią. prawie wszyscy uważają, że classic nie równa się z deadpool'em z marvel now, a dla mnie jest odwrotnie (jak zawsze). po tym tomie mam zamiar zakupić marvel now, lecz wciąż nie przeczytałem 1 tomu, ale słyszałem, że dalsze są o niebo lepsze. jedyne co nie podobało mi się w tym komiksie to źle powiększone obrazki. bardzo mi przeszkadzały rozpikselowane strony. nie podobał mi się również zeszyt zawarty na końcu tego tomu, mało zrozumiałem, tak jak na początku czytania tego tomu.
jestem bardzo dobrej myśli, ponieważ jak czytałem recenzje na goodreads to ludzie pisali, że 1 tom jest jednym z najgorszych w tej kolekcji. czekam na 2 tom i zachęcam do kupna.
DZIĘKI TEMU KOMIKSOWI, SZACUNEK DO DEADPOOLA POWRÓCIŁ.
po tragicznym filmie i hype'owi na niego, deadpool był dla mnie najgorszą postacią w uniwersum marvela. jednak teraz to się zmieniło i deadpool jest moją ulubioną postacią zaraz po punisherze. przyznaję, na początku komiksu nie wiedziałem co się dzieję, wszystko mi się mieszało, zapewne wy też taki problem będziecie...
2017-02-14
wspaniały komiks. mimo,że czytałem go bardzo długo, bo aż 2 tygodnie, uważam, że ten komiks jest jak narazie najlepszym z tej kolekcji. w komiksie pokazany jest poczatek z alkoholizmem starka. najlepsza byla scena z mandarynem.zbroja nie za bardzo mi sie podobala, wedlug mnie najlepsza jest z civil war. nie wiem naprawde co mam powiedziec o tym komiksie, jakbym chcial napisac dluzsza wypowiedz to bym musial strescic przynajmniej 3/4 komiksu. po prostu musisz miec ten komiks na polce.
wspaniały komiks. mimo,że czytałem go bardzo długo, bo aż 2 tygodnie, uważam, że ten komiks jest jak narazie najlepszym z tej kolekcji. w komiksie pokazany jest poczatek z alkoholizmem starka. najlepsza byla scena z mandarynem.zbroja nie za bardzo mi sie podobala, wedlug mnie najlepsza jest z civil war. nie wiem naprawde co mam powiedziec o tym komiksie, jakbym chcial...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-12
komiks przeczytałem w 1 dzień (tak jak husha) i nie zgadzam się z wieloma recenzjami, że ten komiks jest jednym z najgorszych w tej kolekcji. wątek syna batmana bardzo mi się podobał i chyba kupię więcej komiksów, w których pojawia się damian.
komiks przeczytałem w 1 dzień (tak jak husha) i nie zgadzam się z wieloma recenzjami, że ten komiks jest jednym z najgorszych w tej kolekcji. wątek syna batmana bardzo mi się podobał i chyba kupię więcej komiksów, w których pojawia się damian.
Pokaż mimo to2017-01-26
wszystkim podoba się ta historia z mystique, a mi wręcz przeciwnie. jeden z najgorszych komiksów z loganem jaki czytałem. dobrze, że dodali ten 1 numer z hulkiem, bo jego mi się czytało dobrze.
wszystkim podoba się ta historia z mystique, a mi wręcz przeciwnie. jeden z najgorszych komiksów z loganem jaki czytałem. dobrze, że dodali ten 1 numer z hulkiem, bo jego mi się czytało dobrze.
Pokaż mimo to2017-01-20
Sin city jest to komiks po którym uświadomiłem sobie, że czytanie brutalnych komiksów sprawia mi większą radochę, niż takiego np. Batmana. Frank Miller odwalił kawał dobrej roboty.Po przekartkowaniu myślałem, że będę to czytać tydzień ze względu na czarno-białe kolory, ale jak już przysiadłem, to przeczytałem w 2-3 godziny? Myliłem się, kolory te nadają dużego uroku temu komiksowi. Każdy mangaka powinien zazdrościć umiejętności Franka.Chciałbym zobaczyć ten komiks w kolorach. Takich mrocznych jak w niektórych Batmanach.
Co mi się podobało najbardziej w tym komiksie? Marvin.
Postać według mnie w 1:1 przypominająca wujaszka LOBO, lecz tylko ze względu na brutalność, nie wiem czy Lobo też tak dobrze traktował kobiety.
Nie czytałem jeszcze 2 tomu, ale już leży u mnie na półce i coś mam cichą nadzieję, że Marv nie zginął i jeszcze go zobaczymy, a jak nie, to pewnie główną rolę będzie odgrywać Wanda... dla Marvina Goldie.
Sin city jest to komiks po którym uświadomiłem sobie, że czytanie brutalnych komiksów sprawia mi większą radochę, niż takiego np. Batmana. Frank Miller odwalił kawał dobrej roboty.Po przekartkowaniu myślałem, że będę to czytać tydzień ze względu na czarno-białe kolory, ale jak już przysiadłem, to przeczytałem w 2-3 godziny? Myliłem się, kolory te nadają dużego uroku temu...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-01-17
3 tom meh. Jedynie podobał mi się wątek z Cardiaciem i operacji tej dziewczynki oraz walka superior spider mana z amazing spider manem na argumenty kto jest lepszy.
3 tom meh. Jedynie podobał mi się wątek z Cardiaciem i operacji tej dziewczynki oraz walka superior spider mana z amazing spider manem na argumenty kto jest lepszy.
Pokaż mimo to2017-01-17
Według mnie lepszy niż 1 tom. Może dlatego, że było dużo akcji. Lubię tego brutalnego Spidermana. Szkoda, że w kolejnych tomach się to zmieni.
Według mnie lepszy niż 1 tom. Może dlatego, że było dużo akcji. Lubię tego brutalnego Spidermana. Szkoda, że w kolejnych tomach się to zmieni.
Pokaż mimo to2017-01-14
Nie wiem co mają te wszystkie Spider-Many, ale każdego czytam na raz,chyba jednak jest on moim ulubionym bohaterem. W tym przypadku nie było inaczej. Trochę głupi był sposób zamiany umysłów ocka z peterem, ale dowiadujemy się, że ock jest prawdziwym geniuszem. Nadal nie mogę tego pojąć, dlaczego cały czas przegrywał z pająkiem. Peter także spróbował tego sposobu, by odzyskać swoje ciało, ale ock to przemyślał i zamontował płytę ochraniającą jego szyję i tylko część Petera dostała się do doktora. Dowiedzieliśmy się o tym na koniec, kiedy Spidey wywoływał wspomnienia doktorowi. To chyba były najlepsze kartki komiksu, które przeczytałem. Superior Spider-Man. Ale czy na pewno lepszy?
A co do grafiki która znajdowała się na końcu komiksu. Niepotrzebne. Zapychacz stron. Wygląda to i brzydko i 'fabuła' jeśli tam jakaś w ogóle jest, jest rodem z lat '40.
Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność!
Nie wiem co mają te wszystkie Spider-Many, ale każdego czytam na raz,chyba jednak jest on moim ulubionym bohaterem. W tym przypadku nie było inaczej. Trochę głupi był sposób zamiany umysłów ocka z peterem, ale dowiadujemy się, że ock jest prawdziwym geniuszem. Nadal nie mogę tego pojąć, dlaczego cały czas przegrywał z pająkiem. Peter także spróbował tego sposobu, by...
więcej mniej Pokaż mimo to
nie jest to jakaś wybitna historia, czytało się bardzo szybko, niektóre wątki były nielogiczne, ale kostium daredevila wymiatał
nie jest to jakaś wybitna historia, czytało się bardzo szybko, niektóre wątki były nielogiczne, ale kostium daredevila wymiatał
Pokaż mimo to