Iron Man: Iron Man nadchodzi / Ja i Iron Man
Wydawnictwo: Hachette Polska Cykl: Superbohaterowie Marvela (tom 3) Ekranizacje: Iron Man 2 (2010) Seria: Superbohaterowie Marvela komiksy
168 str. 2 godz. 48 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Superbohaterowie Marvela (tom 3)
- Seria:
- Superbohaterowie Marvela
- Tytuł oryginału:
- Iron Man: Iron Man is Born! / The Mask in the Iron Man
- Wydawnictwo:
- Hachette Polska
- Data wydania:
- 2017-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-01
- Liczba stron:
- 168
- Czas czytania
- 2 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328209435
- Tłumacz:
- Mateusz Jankowski
- Ekranizacje:
- Iron Man 2 (2010)
- Tagi:
- Iron Man Tony Stark
Tony Stark, miliarder i producent broni porwany przez terrorystów, tworzy niezwykle zaawansowaną technologicznie zbroję, by wydostać się z niewoli. Następnie postanawia porzucić dotychczasowe życie i wykorzystać moc niezwyciężonego Iron Mana w obronie potrzebujących. Nadchodzi jednak czas na jego najtrudniejszą batalię – przeciwko własnej zbroi, przejętej przez zbuntowaną sztuczną inteligencję, która zdaje się znać Tony’ego lepiej niż on sam siebie i nie spocznie, póki nie zgładzi swojego twórcy. To klasyczna, pełna akcji opowieść, która będzie was trzymać w napięciu aż do ostatniej strony!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 117
- 55
- 31
- 21
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Do sięgnięcia po tę pozycję zachęciło mnie wydanie Wielkich Pojedynków Marvela pt. Iron-Man vs. Whiplash, gdzie zamieszczony jest jedynie fragment (sic!) historii z niniejszego zeszytu.
Mogę powiedzieć, że nie żałuję sięgnięcia bo ten komiks.
Przede wszystkim album urzeka pięknymi, szczegółowymi i kolorowymi rysunkami, które sprawiają że całość cieszy oczy.
Co do treści to też jest całkiem dobrze. Mamy trochę pojedynków, wątek miłosny, genezę psychologiczną bohatera z jego ludzkimi słabościami, ciekawe dialogii i opisy techniczne.
Książka dotyka także problemu alkoholizmu i zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją. Wszystko przyjemnie i pięknie podane.
Co równie ważne, końcówka nie rozczarowuje, a tego się trochę obawiałem podczas lektury tego komiksu.
Podsumowując, trzecie wydanie Superbohaterów Marvela nie jest dziełem wybitnym ale to naprawdę dobrze przemyślana i wykonana robota. Wart aby postawić go sobie na półce z książkami i kiedyś do niego wrócić.
PS. Pierwsza, kilkustronicową historia w zeszycie z 1963 roku też jest miłym dodatkiem. I co najważniejsze, ma uzasadnienie w historii głównej. Warto to również zapisać na plus.
Do sięgnięcia po tę pozycję zachęciło mnie wydanie Wielkich Pojedynków Marvela pt. Iron-Man vs. Whiplash, gdzie zamieszczony jest jedynie fragment (sic!) historii z niniejszego zeszytu.
więcej Pokaż mimo toMogę powiedzieć, że nie żałuję sięgnięcia bo ten komiks.
Przede wszystkim album urzeka pięknymi, szczegółowymi i kolorowymi rysunkami, które sprawiają że całość cieszy oczy.
Co do treści...
Bardzo fajna, śmiało polecam fanom Marvela, Tonego Starka i nie tylko : )
Bardzo fajna, śmiało polecam fanom Marvela, Tonego Starka i nie tylko : )
Pokaż mimo toBardzo fajne wydanie, coś idealnego dla początkujących z tym uniwersum w wersji komisowej.
Bardzo fajne wydanie, coś idealnego dla początkujących z tym uniwersum w wersji komisowej.
Pokaż mimo to6/10 - DOBRY
Pierwsze dwa zeszyty składające się na ten album nie znamionowały niczego dobrego. Oryginalna geneza Iron Mana pochodząca z lat sześćdziesiątych XX wieku jak na dzisiejsze czasy jest zbyt archaiczna, by się nią jakkolwiek emocjonować. Również starcie bohatera z terrorystami zwącymi się Synami Yinsena okazało się zwyczajnie tandeciarskie. Na szczęście główna historia pt. „Ja i Iron Man” prezentuje się już o niebo lepiej. Joe’emu Quesadzie udało się przedstawić głównego bohatera nie tylko jako okutanego w żelazną zbroję herosa, ale również człowieka, który się za nią kryje. Człowieka walczącego nie tylko z potężnymi łotrami, ale również własnymi obawami i niedoskonałościami. Potyczka ze zbuntowaną zbroją opanowaną przez sztuczną inteligencję okazała się całkiem intrygująca, w dodatku niosła za sobą odpowiedni poziom dramaturgii. Szkoda jedynie, że do dobrego poziomu scenarzysty nie dojechali ilustratorzy. Niestety prace odpowiedzialnych z rysunki do „Ja i Iron Man” Seana Chena oraz Alithy Martinez niespecjalnie przypadły mi do gustu.
Fabuła: 6/10 (dobry)
Ilustracje: 4/10 (nijaki)
Jakość wydania + bonusy: 8/10 (rewelacyjny)
Więcej szczegółów: https://comicbookbastard.blogspot.com/2018/08/superbohaterowie-marvela-tom-3-iron-man.html
6/10 - DOBRY
więcej Pokaż mimo toPierwsze dwa zeszyty składające się na ten album nie znamionowały niczego dobrego. Oryginalna geneza Iron Mana pochodząca z lat sześćdziesiątych XX wieku jak na dzisiejsze czasy jest zbyt archaiczna, by się nią jakkolwiek emocjonować. Również starcie bohatera z terrorystami zwącymi się Synami Yinsena okazało się zwyczajnie tandeciarskie. Na szczęście główna...
"IRON MAN nadchodzi" to taka sobie drobnica. Istotna może dla kogoś pod względem historycznym, ale trudno się tym dziś jarać. "Ja i IRON MAN" to niezobowiązujące czytadło o tym jak zbroja Starka chce przejąć kontrolę nad Avengerem. Na sobotnie popołudnie może być.
"IRON MAN nadchodzi" to taka sobie drobnica. Istotna może dla kogoś pod względem historycznym, ale trudno się tym dziś jarać. "Ja i IRON MAN" to niezobowiązujące czytadło o tym jak zbroja Starka chce przejąć kontrolę nad Avengerem. Na sobotnie popołudnie może być.
Pokaż mimo toIron man jest naprawdę świetnie wykreowaną postacią. Bogaty, zarozumiały, pewny swego naukowiec, który spokojnie może przebierać wśród kobiet. To jest obecny Iron man. Jak prezentował się pod koniec tego tysiąclecia? Tak jak w tym komiksie. Zupełnie inaczej niż teraz. Tutaj był taki trochę przerażony, zagubiony i nie szło mu z kobietami, tak dobrze jak współcześnie. Zdecydowanie wolę współczesną wersję tego bohatera. Momo tego album prezentuje się wyśmienicie. Fabuła jest bardzo dobra, trochę skomplikowana i chaotyczna. Chwilami fabuła mocno zaskakuje. W kilku momentach przewija nam się myśl; "o kurdę, wow, niezłe". Komiks jest ważny dla postaci Tonego, ponieważ tutaj pojawia się jego słabość dla alkoholu, która tak charakteryzuje współcznesnego Stark'a. Jest on też dobrym przejściem z lat 90' do 21 wieku. Graficznie jest bardzo przyjemnie. Ogromna liczba szczegółów, poszarpane krawędzie i swietne naszkicowane postacie bardzo przyciągają uwagę. Kolory są jaskawe i rewelacyjnie wpasowują sie w rysunki i fabułę. Mam zastrzeżenia tylko do ostatniego zeszytu, w którym widać, że autorom już się nie chciało. Fabularnie jest gorzej niż w pięciu poprzednich zeszytach, rysunki delikatnie tracą na szczegółach, a kolorki są bledsze i jest ich odrobine mniej, niż wcześniej. Ogólnie, pomimo tych kilku minusów, cały album wypada świetnie i naprawdę warto po niego chwycić. Nie zawiedziecie się.
Iron man jest naprawdę świetnie wykreowaną postacią. Bogaty, zarozumiały, pewny swego naukowiec, który spokojnie może przebierać wśród kobiet. To jest obecny Iron man. Jak prezentował się pod koniec tego tysiąclecia? Tak jak w tym komiksie. Zupełnie inaczej niż teraz. Tutaj był taki trochę przerażony, zagubiony i nie szło mu z kobietami, tak dobrze jak współcześnie....
więcej Pokaż mimo toMocna ósemeczka, a nawet 8,5 :)
Origin Iron Mana, nawet po latach fajnie się czyta. Od razu wykreowano dramatyzm istniena Iron Mana za co wielki plus. A druga historia - narysowana bardzo dobrze, fabularnie świetnie i aż szkoda, że nie wykorzystano części z tego wątku do żadnego filmu MCU, czy solowego Iron Mana, czy też do Avengers: Czas Ultrona
Mocna ósemeczka, a nawet 8,5 :)
Pokaż mimo toOrigin Iron Mana, nawet po latach fajnie się czyta. Od razu wykreowano dramatyzm istniena Iron Mana za co wielki plus. A druga historia - narysowana bardzo dobrze, fabularnie świetnie i aż szkoda, że nie wykorzystano części z tego wątku do żadnego filmu MCU, czy solowego Iron Mana, czy też do Avengers: Czas Ultrona
Podobnie jak wcześniej: jedna starsza opowieść i jedna nowsza.
"Iron Man nadchodzi", jako ta starsza, wypada całkiem nieźle. Historia krótka, ale ważna, ukazująca powstanie bohatera.
"Ja i Iron Man" to komiks dobrze narysowany, starannie, szczegółowo, byłoby bardzo dobrze, ale coś tu psuje efekt, tylko do końca nie wiem co, może kolorystyka, zbyt jaskrawa i krzykliwa. Ale i tak nie ma co narzekać.
Jest to historia o tym, jak jedna ze zbroi Tony'ego, wskutek sprzyjających zbiegów okoliczności, zostaje obdarzona własnym życiem, i jak Tony musi sobie z nią poradzić, bo oczywiście żyjąca zbroja nie zwiastuje niczego dobrego.
Iron Man, a raczej Tony Stark, pokazany jest tu z tej drugiej strony, pod zbroją, przede wszystkim jako człowiek.
Jak nie może sobie poradzić z uczuciami, nie potrafi ich wyrazić drugiej osobie.
Jak pomimo wielkiej popularności staje się odosobniony, i najchętniej rozmawia ze swoją sztuczną inteligencją.
Jak pokazane są jego największe obawy, a raczej wyciągnięte z jego głowy przez ożywioną zbroję.
I jak udowadnia, że nawet bez pancerza ciągle jest Iron Man'em, i tylko dzięki swej wiedzy i inteligencji radzi sobie w sytuacjach bez wyjścia.
Także żyjąca zbroja - samozwańczy Iron Man i Avenger, śmiertelnie niebezpieczna i chorobliwie zafascynowana Tony'm, poszukująca człowieczeństwa, może jeszcze zaszkoczyć.
"Iron Man" to dobry komiks i bardzo ciekawa postać, zdecydowanie godna bliższego poznania.
Jak do tej pory kolekcja Marvela trzyma się solidnie.
Podobnie jak wcześniej: jedna starsza opowieść i jedna nowsza.
więcej Pokaż mimo to"Iron Man nadchodzi", jako ta starsza, wypada całkiem nieźle. Historia krótka, ale ważna, ukazująca powstanie bohatera.
"Ja i Iron Man" to komiks dobrze narysowany, starannie, szczegółowo, byłoby bardzo dobrze, ale coś tu psuje efekt, tylko do końca nie wiem co, może kolorystyka, zbyt jaskrawa i krzykliwa. Ale...
CZŁOWIEK Z ŻELAZA
Iron Man: Iron Man nadchodzi/Ja i Iron Man, to dwie historie, które dzieli ponad 30-lat. Debiut z 1963 roku autorstwa Stana Lee (amerykańskiego scenarzysty, uważanego za ikonę świata komiksu) i jego brata Larry'ego Liebera (m.in. "Thor", czy "Ant-Man") oraz publikacja z 1999 roku amerykańskiego pisarza Joe Quesady (m.in. "Batman").
+
Iron Man to superbohater na pozór oparty na utartych schematach; osierocony dziedzic fortuny koncernu zbrojeniowego, przywdziewający bojowy pancerz. Tony Stark to nie jest jednak hybryda Bruce'a Wayne'a i Supermana, tylko charyzmatyczny geniusz zmagający się na codzień z własnymi słabościami.
"Iron Man nadchodzi" to osadzony w realiach wojny w Wietnamie debiut, któremu można jedynie zarzucić "ciężki dla oka" wygląd zbroi, w której Iron Man przypominał niezdarnego rycerza rodem ze średniowiecza.
"Ja i Iron Man" to z kolei futurystyczna - podszyta dramaturgią - historia walki człowieka ze swoim nemesis w postaci sztucznej inteligencji.
-
Dialogi w "Ja i Iron Man" są inteligentne, zabawne i umiejętnie podkreślają charakterystykę danej postaci. Niestety jest też w nich przesyt technicznych szczegółów do tego stopnia, że aby się w nich połapać trzeba mieć umysł Tony'ego Starka.
=
Skoro w latach 30-ych XX wieku czytelnicy uwierzyli w kosmitę przybyłego w kapsule z planety Krypton, czemu ćwierć wieku później nie mieliby uwierzyć w faceta z krwi i kości latającego w pancerzu bojowym? Postać Iron Mana można tak samo kwestionować (jak on się wypróżnia w tej zbroi lecąc przez pół świata?),co się nią zachwycać (to pierwszy urodzony na Ziemi superbohater latający w kosmos!),ale najlepiej niech czytelnik sam ją zdefiniuje.
A teraz ciekawostka:
Dotychczas Iron Man sześciokrotnie trafiał na duży ekran...
- "Iron Man" reż. J. Favreau 2008r.,
- "Iron Man 2" reż. J. Favreay 2010r.,
- "The Avengers" reż. J. Whedon 2012r.,
- "Iron Man 3" reż. S. Black 2013r.,
- "Avengers: Age of Ultron" reż. J. Whedon 2015r.,
- "Captain America: Civil War" reż. A. i J. Russo 2016r.
... i nie zmiennie wciela się w niego Robert Downey Jr. (m.in. "Tropic Thunder" 2008r., czy "Chaplin" 1992r.).
CZŁOWIEK Z ŻELAZA
więcej Pokaż mimo toIron Man: Iron Man nadchodzi/Ja i Iron Man, to dwie historie, które dzieli ponad 30-lat. Debiut z 1963 roku autorstwa Stana Lee (amerykańskiego scenarzysty, uważanego za ikonę świata komiksu) i jego brata Larry'ego Liebera (m.in. "Thor", czy "Ant-Man") oraz publikacja z 1999 roku amerykańskiego pisarza Joe Quesady (m.in. "Batman").
+
Iron Man to...
Uwielbiam filmowe wcielenie Tony'ego Starka, dlatego od razu zabrałem się do lektury tego komiksu i nie zawiodłem się. Ciekawa, wspaniale narysowana historia, w której pokazane jest coś więcej, niż tylko spektakularne walki Iron Mana.
Dodatkowo miło mnie zaskoczyły dodatki na końcu (był to pierwszy komiks z serii Superbohaterowie Marvela, jaki przeczytałem),a zwłaszcza krótki szkic historii Tony'ego i Iron Mana.
Zdecydowanie polecam wszystkim fanom tego superbohatera!
Uwielbiam filmowe wcielenie Tony'ego Starka, dlatego od razu zabrałem się do lektury tego komiksu i nie zawiodłem się. Ciekawa, wspaniale narysowana historia, w której pokazane jest coś więcej, niż tylko spektakularne walki Iron Mana.
więcej Pokaż mimo toDodatkowo miło mnie zaskoczyły dodatki na końcu (był to pierwszy komiks z serii Superbohaterowie Marvela, jaki przeczytałem),a zwłaszcza...