Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Marek to Marek. Kocham jego obsceniczną autentyczność

Marek to Marek. Kocham jego obsceniczną autentyczność

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lekka i pełna humoru opowieść o zamążpójściu pewnych sióstr w XIX wiecznej Anglii. Prawie każda z nich otwarcie marzy o wielkiej miłości i spełnieniu w życiu rodzinnym. Dziewczęta choć urodziwe i pełne zalet, są bez posagu i w nienajlepszej pozycji społecznej. Całość poszukiwań doprawia ojciec swym cynizmem a matka głupotą.
To jest już któraś z kolei książka Austen przeczytana przeze mnie i nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak Rozważna i romantyczna, którą przeczytałam najpierw. Nie niesie ze sobą tyle przesłania co Perswazje. Czytało mi się przyjemnie bo bardzo lubię język Austen.

Lekka i pełna humoru opowieść o zamążpójściu pewnych sióstr w XIX wiecznej Anglii. Prawie każda z nich otwarcie marzy o wielkiej miłości i spełnieniu w życiu rodzinnym. Dziewczęta choć urodziwe i pełne zalet, są bez posagu i w nienajlepszej pozycji społecznej. Całość poszukiwań doprawia ojciec swym cynizmem a matka głupotą.
To jest już któraś z kolei książka Austen...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tak jak wskazuje tytuł powieść jest o wojnach napoleońskich (tom III i IV) i czasach pokoju carskiej Rosji (tom I i II).Jest to polemika z historykami a Tołstoj nawet nie próbuje udawać bezstronności. W pierwszej połowie "Wojny i Pokoju" poznajemy życie rodzinne Rostowowów i Bołkońskich oraz związane z nim uciechy i troski codzienności. W bohaterach ścierają się idee, w których zostali wychowani, z napływającymi ze świata zachodu. Próbują znaleźć odpowiedzi na nurtujące ich pytania, zyskać sławę i ogólnie rozumiane szczęście. Wojna i związane z nią cierpienia weryfikują dotychczas utrzymywane postawy. Wywraca światopogląd do góry nogami i pozostawia na pastwę własnego sumienia.
Pomimo przerażenia obszernością książki z bólem rozstawałam się z ukochanymi bohaterami. Autor brawurowo szastał znajomością ludzkiej psychiki przez co szczerze przeżywałam losy ulubieńców. Arcydzieło.

Tak jak wskazuje tytuł powieść jest o wojnach napoleońskich (tom III i IV) i czasach pokoju carskiej Rosji (tom I i II).Jest to polemika z historykami a Tołstoj nawet nie próbuje udawać bezstronności. W pierwszej połowie "Wojny i Pokoju" poznajemy życie rodzinne Rostowowów i Bołkońskich oraz związane z nim uciechy i troski codzienności. W bohaterach ścierają się idee, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pełne mroku i pesymizmu opowiadania, w których Marek nie pozostawia suchej nitki na realiach czasów PRL. Cudownie wyrzyguje niemoc i podłość tego świata. Zalatywało mi Kafką, którego przecie nie lubił, ale nie odejmuje to "uroku" tym opowiadaniom.

Pełne mroku i pesymizmu opowiadania, w których Marek nie pozostawia suchej nitki na realiach czasów PRL. Cudownie wyrzyguje niemoc i podłość tego świata. Zalatywało mi Kafką, którego przecie nie lubił, ale nie odejmuje to "uroku" tym opowiadaniom.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pouczająca opowieść o tym co młodości wolna a dojrzałości trzeba. Nakłania do poszukiwań równowagi w swej osobowości. Jak donosi historia, każda skrajność prowadzi do nieszczęść. Mimo swego morału, powieść, jak to u Austen, bardzo lekka, z postaciami zabawnie przerysowanymi, zachwycającymi swoją głupotą w wyścigu o pozycję i pieniądze. Sytuacja kobiet niebywale się zmieniła ale część z nas zapewne chciałaby czasem poksiężczniczkować.

Pouczająca opowieść o tym co młodości wolna a dojrzałości trzeba. Nakłania do poszukiwań równowagi w swej osobowości. Jak donosi historia, każda skrajność prowadzi do nieszczęść. Mimo swego morału, powieść, jak to u Austen, bardzo lekka, z postaciami zabawnie przerysowanymi, zachwycającymi swoją głupotą w wyścigu o pozycję i pieniądze. Sytuacja kobiet niebywale się zmieniła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przeczytałam tę książkę zaledwie kilka dni temu a już zdążyłam zapomnieć o czym opowiada. Po "Rozważnej i romantycznej" poważnie zawiodła mnie ta powieść. Rzekoma "heroina" wcale nie zachwyca swym charakterem ani nie zdumiewa zachowaniem. Historia wokół tej postaci potoczyła się nadzwyczaj... przewidywalnie.

Przeczytałam tę książkę zaledwie kilka dni temu a już zdążyłam zapomnieć o czym opowiada. Po "Rozważnej i romantycznej" poważnie zawiodła mnie ta powieść. Rzekoma "heroina" wcale nie zachwyca swym charakterem ani nie zdumiewa zachowaniem. Historia wokół tej postaci potoczyła się nadzwyczaj... przewidywalnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie jest to typowa powieść a bardziej proza poetycka, którą kocham najbardziej. Młoda ambitna Ester otrzymuje stypendium i z małego miasteczka wyjeżdża do Nowego Jorku, gdzie poznaje znanych i wpływowych ludzi świata sztuki. Liczne sukcesy i pęd nowojorskiego życia prowadzą ją wprost pod "szklany klosz udręki". Jako osoba cierpiąca na tę chorobę, oczekiwałam głębszych autoanaliz i skupienia na życiu wewnętrznym chorej ale najwidoczniej książka została skierowana do zdrowych czytelników, którzy łatwiej pojmą widoczne skutki depresji niż zaburzony, a nawet niedorzeczny sposób postrzegania. Bynajmniej nie żałuję wieczorów spędzonych z Plath. Dowiedziałam się jak wyglądało leczenie depresji kiedy to psychoterapia i farmakoterapia leżały nawet w Ameryce. Polecam wszystkim fanom znanej amerykańskiej poetki i osobom zainteresowanym chorobami psychicznymi.

Nie jest to typowa powieść a bardziej proza poetycka, którą kocham najbardziej. Młoda ambitna Ester otrzymuje stypendium i z małego miasteczka wyjeżdża do Nowego Jorku, gdzie poznaje znanych i wpływowych ludzi świata sztuki. Liczne sukcesy i pęd nowojorskiego życia prowadzą ją wprost pod "szklany klosz udręki". Jako osoba cierpiąca na tę chorobę, oczekiwałam głębszych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dawno nie byłam tak zażenowana podczas czytania książki. Ani to thriller ani kryminał ani prawniczy. Takie niewiadomo co. Pierwsze strony narobiły mi nadziei, która brutalnie rozbiła się o drętwe dialogi, nijaką fabułę i nierealnych bohaterów. To i tak wiele słów jak na takie gówno. Grisham? Nie, dziękuję.

Dawno nie byłam tak zażenowana podczas czytania książki. Ani to thriller ani kryminał ani prawniczy. Takie niewiadomo co. Pierwsze strony narobiły mi nadziei, która brutalnie rozbiła się o drętwe dialogi, nijaką fabułę i nierealnych bohaterów. To i tak wiele słów jak na takie gówno. Grisham? Nie, dziękuję.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Listy typu "50 książek, które musisz znac" są od dawna passe. Teraz, drogi czytelniku, musisz czytać to co lubisz. Jednak trendy czytelnicze omijam szerokim łukiem i będę namawiać każdego ksiazkoholika do przeczytania tego arcydzieła. Książka, choć nie obszerna, dobitnie ilustruje ludzkie dramaty. Przede wszystkim poruszany jest temat przyjaźni i poświęcenia,starości i samotności a także rasizmu. Zanim zlinczujesz drugiego człowieka pomyślisz o tej książce.

Listy typu "50 książek, które musisz znac" są od dawna passe. Teraz, drogi czytelniku, musisz czytać to co lubisz. Jednak trendy czytelnicze omijam szerokim łukiem i będę namawiać każdego ksiazkoholika do przeczytania tego arcydzieła. Książka, choć nie obszerna, dobitnie ilustruje ludzkie dramaty. Przede wszystkim poruszany jest temat przyjaźni i poświęcenia,starości i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jak mamę kocham myślałam, że to powieść o farmerzy. Książka ta to głównie przemyślenia trochę Buntownika z wyboru, trochę tej niedojdy Wertera. Bohater bardziej mnie draznil niż zachwycał ale nie zaluje, że go poznałam. Jest jakiś i napewno zachowam go w pamięci.

Jak mamę kocham myślałam, że to powieść o farmerzy. Książka ta to głównie przemyślenia trochę Buntownika z wyboru, trochę tej niedojdy Wertera. Bohater bardziej mnie draznil niż zachwycał ale nie zaluje, że go poznałam. Jest jakiś i napewno zachowam go w pamięci.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Opacznie się stało gdyż bardziej zainteresowały mnie perypetie norweskiej wieśniareczki niż losy sieroto-wdowy miliarderki. Choć urzekł mnie motyw żeglarstwa to jednak nie wciągnęły mnie poszukiwania korzeni bohaterki. Najbardziej ciekawily mnie losy krowy, bodajże Rosy, którą rodzice wieśniareczki mieli posłać na ubój. Pomimo tego, że książkę przeczytałam od deski do deski, to jednak odpowiedzi nie dostałam i nie kryje rozczarowania tym faktem. 5 gwiazdek (gdyby nie krowa byłoby 6)

Opacznie się stało gdyż bardziej zainteresowały mnie perypetie norweskiej wieśniareczki niż losy sieroto-wdowy miliarderki. Choć urzekł mnie motyw żeglarstwa to jednak nie wciągnęły mnie poszukiwania korzeni bohaterki. Najbardziej ciekawily mnie losy krowy, bodajże Rosy, którą rodzice wieśniareczki mieli posłać na ubój. Pomimo tego, że książkę przeczytałam od deski do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam zwierzęta i z trudem mi się to czytało. Zaskakująca i mroczna historia godna przeczytania, na pewno zapadnie mi na długo w pamięci.

Uwielbiam zwierzęta i z trudem mi się to czytało. Zaskakująca i mroczna historia godna przeczytania, na pewno zapadnie mi na długo w pamięci.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mroczna historia opisana pięknym językiem XIX wieku. Nie moje klimaty ale było to bardzo smaczne, wyrafinowane i miało jakiś poziom, czego brakuje mi u Kinga.
Może jeszcze kiedyś się skuszę.

Mroczna historia opisana pięknym językiem XIX wieku. Nie moje klimaty ale było to bardzo smaczne, wyrafinowane i miało jakiś poziom, czego brakuje mi u Kinga.
Może jeszcze kiedyś się skuszę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pozdrawiam Panią z świdnickiego targu, która sprzedała mi tę książkę za 5 złotych. Dawno tak dobrze się nie bawiłam za 5 zyla (od czasów gimnazjum bodajże). Dobre lecz niemęczące pióro Dehnela doskonale opisuje historie tkliwe, tragiczne i zabawne. Książka ta udowodniła mi, że lekka literatura nie musi być głupawa i o niczym. Przebrnęłam przez dzieje rodu od dwudziestolecia po samą współczesność i z trudem rozstawałam się z Lalą- kobietą, którą pokochałam.

Pozdrawiam Panią z świdnickiego targu, która sprzedała mi tę książkę za 5 złotych. Dawno tak dobrze się nie bawiłam za 5 zyla (od czasów gimnazjum bodajże). Dobre lecz niemęczące pióro Dehnela doskonale opisuje historie tkliwe, tragiczne i zabawne. Książka ta udowodniła mi, że lekka literatura nie musi być głupawa i o niczym. Przebrnęłam przez dzieje rodu od dwudziestolecia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wstyd! Mam 24 lata a dopiero teraz przeczytałam Hobbita. Doprawdy żałuję, że zrobiłam to tak późno. Czuję, że coś straciłam, może moje najlepsze lata życia byłyby jeszcze lepsze gdybym tak długo nie zwlekała z Hobbitem. No dobra koniec z żalami...
Książka wchłonęła mnie do reszty na ostatnie dni. Nie pamiętam co jadłam, piłam i czy się myłam. Byłam Bilbem i przeżyłam przygodę mego życia. Dzięki Panie Tolkien.

Wstyd! Mam 24 lata a dopiero teraz przeczytałam Hobbita. Doprawdy żałuję, że zrobiłam to tak późno. Czuję, że coś straciłam, może moje najlepsze lata życia byłyby jeszcze lepsze gdybym tak długo nie zwlekała z Hobbitem. No dobra koniec z żalami...
Książka wchłonęła mnie do reszty na ostatnie dni. Nie pamiętam co jadłam, piłam i czy się myłam. Byłam Bilbem i przeżyłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jest to już czwarta przeczytana przeze mnie książka z serii Angielski ogród. "Północ i Południe" tematycznie odbiega od pozostałych lektur z serii. Nie jest to literatura stricte kobieca. Wątek miłości obejmuje głównie relacje najbliższych członków rodziny: miłość małżonków, miłość braterska i rodzicielska. Aspekt wiary jest rozbudowy ale nie stanowi sztampowej tematyki powieści. W "Północ i Południe " spotykają się wyższe sfery z fabrykantami i klasą robotnicza. Mimo wielu uprzedzeń i zatargow bohaterowie zauważają jak wiele mają wspólnego.

Jest to już czwarta przeczytana przeze mnie książka z serii Angielski ogród. "Północ i Południe" tematycznie odbiega od pozostałych lektur z serii. Nie jest to literatura stricte kobieca. Wątek miłości obejmuje głównie relacje najbliższych członków rodziny: miłość małżonków, miłość braterska i rodzicielska. Aspekt wiary jest rozbudowy ale nie stanowi sztampowej tematyki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest to dla mnie lektura przełomowa. Przełomowa z dwóch względów. Stanowi debiut tego autora na mojej półce a po drugie przekonuje mnie, że współczesna literatury nie musi być gówniana.
Nie rozumiem tych kontrowersji wokół Uległości. Przecież to tylko zgrabnie napisane truizmy. To, że cywilizacja europejska jest u schyłku, wie każdy przeciętnie utalentowany licealista. To, że Islam wyprze laicką Europę jest również oczywiste. Według autora starego kontynentu nie zniszczą bomby a tytułowa Uległość.

Jest to dla mnie lektura przełomowa. Przełomowa z dwóch względów. Stanowi debiut tego autora na mojej półce a po drugie przekonuje mnie, że współczesna literatury nie musi być gówniana.
Nie rozumiem tych kontrowersji wokół Uległości. Przecież to tylko zgrabnie napisane truizmy. To, że cywilizacja europejska jest u schyłku, wie każdy przeciętnie utalentowany licealista. To,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wystarczająco gruba książka by się wciągnąć, spoufalić się z bohaterami i z trudem rozstać się z tym malowniczo pięknym światem. Historia momentami ciut przewidywalne jednak bynajmniej nie nazwŁabym banałem.

Wystarczająco gruba książka by się wciągnąć, spoufalić się z bohaterami i z trudem rozstać się z tym malowniczo pięknym światem. Historia momentami ciut przewidywalne jednak bynajmniej nie nazwŁabym banałem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyznam, że ją po prostu zmęczyłam. Język i stylistyka na siłę utrudniony. W dość wąskim zakresie przybliża słowiańskie wierzenia, kulturę i obrzędy a tego chciałam więcej. Za to Kraszewski nie szczędzi pióra na opisy przyrody, w skrócie: pola,lasy,lasy, lasy, pola. W tle rozgrywa się wojna Polan z Germanami. Namęczyłam się ale nie żałuję. Mam to już za sobą a tę książkę wypada przeczytać.

Przyznam, że ją po prostu zmęczyłam. Język i stylistyka na siłę utrudniony. W dość wąskim zakresie przybliża słowiańskie wierzenia, kulturę i obrzędy a tego chciałam więcej. Za to Kraszewski nie szczędzi pióra na opisy przyrody, w skrócie: pola,lasy,lasy, lasy, pola. W tle rozgrywa się wojna Polan z Germanami. Namęczyłam się ale nie żałuję. Mam to już za sobą a tę książkę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nadal nie jestem do końca pewna kto jest kim. Pogmatwane dzieje rodów, tajemnica i gdzie nie gdzie zjawiska nadprzyrodzone. Postacie niebudzące sympatii i dość nierealne, szablonowe. Podobał mi się ten nastrój mroku, który tak bardzo kojarzy mi się z literaturą angielską. Może niezbyt oryginalna, ale mnie urzekła i twierdzę, że bardzo pasuje do książki, jest narracja w postaci ustnego opowiadania starszej pani.

Nadal nie jestem do końca pewna kto jest kim. Pogmatwane dzieje rodów, tajemnica i gdzie nie gdzie zjawiska nadprzyrodzone. Postacie niebudzące sympatii i dość nierealne, szablonowe. Podobał mi się ten nastrój mroku, który tak bardzo kojarzy mi się z literaturą angielską. Może niezbyt oryginalna, ale mnie urzekła i twierdzę, że bardzo pasuje do książki, jest narracja w...

więcej Pokaż mimo to