Wilk
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Iskry
- Data wydania:
- 2015-09-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-23
- Liczba stron:
- 348
- Czas czytania
- 5 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324404070
- Tagi:
- Człowiek z ostatniej granicy bieda socjalizm debiut literacki dwudziestolecie międzywojenne Marymont Warszawa komunizm II RP Rysiek Lewandowski
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura piękna.
Niezaprzeczalnie sensacją wydawniczą 2015 r. jest w Iskrach nigdy nieopublikowana powieść Marka Hłaski "Wilk", która była jego debiutem literackim, choć na publikację musiała czekać ponad 60 lat.
"Wilk" to historia chłopaka z Marymontu, dorastającego w dwudziestoleciu międzywojennym. Rysiek Lewandowski mieszka w biednej dzielnicy. Środowisko lumpenproletariatu to głównie złodzieje i bezrobotni, bezustannie szukający okazji do zarobienia kilku groszy. Młody człowiek, zapatrzony w westerny, szuka dla siebie szlachetnego wzorca do naśladowania, aby zmienić otaczające go realia. Śni o lepszym życiu, nie do końca wiedząc, czym to „lepsze życie” ma być.
W 2015 r. ukazały się dwie wersje powieści: popularna i naukowa. Pierwsza opatrzona została obszernymi przypisami. Wersja naukowa natomiast zawiera, poza samą powieścią, wstęp historycznoliteracki wyjaśniający genezę "Wilka", a także podejmujący próbę przybliżenia struktury dzieła.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 317
- 1 292
- 438
- 74
- 35
- 30
- 17
- 14
- 10
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
#WYZWANIE LC2024
Marzec
Rysiek Lewandowski to tytułowy "Wilk". Wychowujący się w biednej dzielnicy jaką jest Marymont, z każdym dniem uświadamia sobie, że nie chce tak żyć. Pragnie czegoś innego, celu w życiu jak również chce zakończyć niekończący się głód.. Czy mu się to uda? Jak skończy się historia Ryśka.
#WYZWANIE LC2024
Pokaż mimo toMarzec
Rysiek Lewandowski to tytułowy "Wilk". Wychowujący się w biednej dzielnicy jaką jest Marymont, z każdym dniem uświadamia sobie, że nie chce tak żyć. Pragnie czegoś innego, celu w życiu jak również chce zakończyć niekończący się głód.. Czy mu się to uda? Jak skończy się historia Ryśka.
Już jakiś czas "Wilk" krążył za mną i wyzwanie czytelnicze okazało się świetną okazją ku temu, by wreszcie po tę książkę sięgnąć. Jest to historia młodego chłopaka z warszawskiego Marymontu, teraz, ot, zwykłej dzielnicy w sercu miasta, w dwudziestoleciu międzywojennym była to jednak jedna z wielu skrajnych dzielnic Warszawy zamieszkiwana przez biedotę. Marymont tamtych lat to niewybrukowane, nieoświetlone uliczki, rozpadające się domy, to świat ludzi głodnych, nieobutych, najczęściej bezrobotnych, to świat pijanych mężczyzn i ulicznej przemocy. W takich warunkach wychowywał się główny bohater, Rysiek Lewandowski, który wzorem bohatera amerykańskich westernów, chciał dla siebie lepszego życia. Książka ukazuje konfrontację młodzieńczych marzeń z trudną rzeczywistością, w której bohater, co prawda, wie jaki cel chce osiągnąć, ale zupełnie nie wie w jaki sposób i w efekcie często podąża w zupełnie odwrotnym kierunku niż powinien. I choć zdarza mu się refleksja, że postępuje źle, to nie jest w stanie wyrwać się z zamkniętego kręgu, w który nieustannie wpycha go bieda i patologiczne otoczenie.
"Wilk" jest książką o tyle ciekawą, że opisującą mało znaną i niekoniecznie chlubną stronę przedwojennej Warszawy. Od redakcji dodano też wiele przypisów wyjaśniających zawiłości historyczne czy związanych z samym miastem. Nie jest to natomiast książka komfortowa do czytania. Język narracji jest stylizowany na mowę warszawskich nizin społecznych z dwudziestolecia międzywojennego, przez co jest męczący w odbiorze. Rozumiem zamysł, ale dla czytelnika należącego do inteligencji, żyjącego kilkadziesiąt lat później, taki język jest trudny do przebrnięcia. Jest to też książka, w której trudno polubić któregokolwiek z bohaterów. Nie dlatego, że są biedni, o biedzie powstało już wiele książek i biednym bohaterom czytelnikowi łatwo współczuć. To dlatego, że bohaterowie, mimo że każdy jakieś dobre cechy ma, mają naleciałości z patologicznego środowiska, nie grzeszą inteligencją ani wykształceniem, piją, stosują przemoc, w tym także wobec słabszych. Mimo najszczerszych chęci, nie potrafiłam poczuć czegokolwiek pozytywnego do którejkolwiek postaci z tej książki.
Czy polecam "Wilka"? Średnio. Nie jest to wybitna literatura. Ma swoje zalety - w postaci portretu warszawskiej dzielnicy biedoty sprzed 90 lat - ale jej język i antypatyczni bohaterowie znacznie obniżają komfort czytania. Nie żałuję, że sięgnęłam, dzięki temu mogłam wyrobić sobie zdanie na temat tej książki, ale na pewno do niej nie wrócę. Nie sądzę też, żebym sięgnęła po inne książki Marka Hłaski, bo, z tego co wiem, zmanierowana narracja jest charakterystyczna dla tego pisarza, a bardzo mi ona nie leży.
Już jakiś czas "Wilk" krążył za mną i wyzwanie czytelnicze okazało się świetną okazją ku temu, by wreszcie po tę książkę sięgnąć. Jest to historia młodego chłopaka z warszawskiego Marymontu, teraz, ot, zwykłej dzielnicy w sercu miasta, w dwudziestoleciu międzywojennym była to jednak jedna z wielu skrajnych dzielnic Warszawy zamieszkiwana przez biedotę. Marymont tamtych lat...
więcej Pokaż mimo toKiedyś zaczytywałam się w prozie Hłaski, ale ten okres dawno już minął. Teraz, za sprawą DKK, sięgnęłam po jego debiutancką powieść odkrytą przypadkiem w 2015 roku.
Tym, co mnie w niej poruszyło, ale i przygnębiło, są obrazy międzywojennego Marymontu, biednej warszawskiej dzielnicy. Obrazy nędzy, zwłaszcza Cygańskich Bud, wszechobecnego jesiennego błota, braku perspektyw są bardzo realistycznie pokazane.
Na uwagę zasługuje też język; barwny, żywy, z wulgaryzmami, złodziejskimi powiedzonkami, knajackimi piosenkami.
Nastroje ludzi zdają się współgrać z porami roku; wiosna budzi nadzieję, jesienią zaczyna się mrok. Autor często to przywołuje, miałam wrażenie czytania tego kilka razy.
Karykaturalne, utrzymane w klimacie socrealizmu są obrazy strajku w fabryce zwanej "Blaszanką". Kilkukrotne śpiewanie "Międzynarodówki", malowanie obrazu Stalina z pamięci, czytanie (całymi dniami) nielegalnych gazet komunistycznych przez szesnastoletniego Ryśka, syna furmana - to raczej śmieszne i męczące w czytaniu fragmenty "Wilka". Jeszcze modlitwa o przyjęcie do partii i zostanie komunistą. Od strajku w "Blaszance" czytałam już ze znużeniem i odliczaniem kolejnych stron.
Na pewno byłoby z powieści dobre opowiadanie, tak stało się z "Sonatą marymoncką" przerobioną na "Bazę Sokołowską".
Trzeba jednak wziąć pod uwagę bardzo młody wiek Hłaski, gdy pisał pierwszą powieść. Dwie recenzentki "Iskier" w 1954 roku zauważyły jego talent, proponując dalszą pracę nad "brulionem dobrej książki".
Kiedyś zaczytywałam się w prozie Hłaski, ale ten okres dawno już minął. Teraz, za sprawą DKK, sięgnęłam po jego debiutancką powieść odkrytą przypadkiem w 2015 roku.
więcej Pokaż mimo toTym, co mnie w niej poruszyło, ale i przygnębiło, są obrazy międzywojennego Marymontu, biednej warszawskiej dzielnicy. Obrazy nędzy, zwłaszcza Cygańskich Bud, wszechobecnego jesiennego błota, braku perspektyw są...
Trudno uwierzyć, że te książkę napisał dziewiętnastolatek, niezwykle dojrzała, bogata, przemyślana. Pisał ją kilka lat, więc w porę zorientował się, tak się domyślam, że rzecz nie nadaje się do druku gdyż mogłaby zostać wykorzystana propagandowo. To co mnie w tej książce porwało to świadomość jak łatwo zapomnieliśmy skąd nasz ród, skąd przybyliśmy, i jak ostatnio przeszedłszy przez przedsionek dobrobytu zmierzamy w jakąś inną otchłań, która w niektórych warstwach przypomina świat opisany przez Marka Hłaskę.
Trudno uwierzyć, że te książkę napisał dziewiętnastolatek, niezwykle dojrzała, bogata, przemyślana. Pisał ją kilka lat, więc w porę zorientował się, tak się domyślam, że rzecz nie nadaje się do druku gdyż mogłaby zostać wykorzystana propagandowo. To co mnie w tej książce porwało to świadomość jak łatwo zapomnieliśmy skąd nasz ród, skąd przybyliśmy, i jak ostatnio...
więcej Pokaż mimo toKsiążka w klimatach Grzesiuka. Bardzo dobra szkoda, że ma żenujące monety.
Książka w klimatach Grzesiuka. Bardzo dobra szkoda, że ma żenujące monety.
Pokaż mimo toMój pierwszy, niestety - nieszczesliwy kontakt z tworczoscia H.
Dobrze, ze mnie nie odstreczylo od tego nazwiska.
Wilk jest polaczeniem Janka Muzykanta z Jak hartowala sie stal.
Chociaz sam poczatek, ten opis... wysmienity - zdradzajacy talent.
Mój pierwszy, niestety - nieszczesliwy kontakt z tworczoscia H.
Pokaż mimo toDobrze, ze mnie nie odstreczylo od tego nazwiska.
Wilk jest polaczeniem Janka Muzykanta z Jak hartowala sie stal.
Chociaz sam poczatek, ten opis... wysmienity - zdradzajacy talent.
Tak sobie myślę, że Hłasko w grobie się przewraca, że to wydano. Tekst toporny, niedokończony, nieoszlifowany, pełen propagandowej sieczki… Bardziej materiał dla badaczy niż dla zwykłego czytelnika liczącego na kolejną dobrą książkę autora „Pięknych dwudziestoletnich”.
Tak sobie myślę, że Hłasko w grobie się przewraca, że to wydano. Tekst toporny, niedokończony, nieoszlifowany, pełen propagandowej sieczki… Bardziej materiał dla badaczy niż dla zwykłego czytelnika liczącego na kolejną dobrą książkę autora „Pięknych dwudziestoletnich”.
Pokaż mimo toKsiążka Marka Hłaski ,, Wilk '' przeraża swoim realizmem i ponadczasowością. Dzisiaj też tak jak kiedyś i dzisiaj i jutro także znajdą się inni co będą mamić ludzkość pięknymi hasłami aby dochrapać się dobrych pieniędzy i żreć za nasze nie za swoje.
Czymś zachwyca ? Tak. Napisana pięknym bogatym językiem, ewentualne wulgaryzmy nadają tylko szlifu mowie której na próżno dziś szukać.
Bardzo ciekawa pozycja, taka inna- inna znaczy się interesująca , zmusza czytelnika nad zastanowieniem się nad losami nie tylko swoimi ale także powstaje pytanie dlaczego świat jest jaki jest i dlaczego też historia powtarza się ciągle i ciągle i ciągle jest tak samo ?Ludzkość się nie zmienia pomimo upływu czasu.
Książka Marka Hłaski ,, Wilk '' przeraża swoim realizmem i ponadczasowością. Dzisiaj też tak jak kiedyś i dzisiaj i jutro także znajdą się inni co będą mamić ludzkość pięknymi hasłami aby dochrapać się dobrych pieniędzy i żreć za nasze nie za swoje.
więcej Pokaż mimo toCzymś zachwyca ? Tak. Napisana pięknym bogatym językiem, ewentualne wulgaryzmy nadają tylko szlifu mowie której na próżno...
5 za styl ale przyznam, że poziom propagandy bolszewickiej tak wysoki, że ledwo dobrnęłam do końca.
Nie wiem czy sam w to wszystko wierzył, czy faktycznie wszyscy "czekali" na likwidację "krwawych kapitalistów" o rewolucję (co może trochę dziwić po wojnie bolszewickiej 1919-1920),czy tak trzeba było pisać, ale pierwszorzędny przykład jak propaganda działała. :-)
Może i całe szczęście, że tego nie opublikował po napisaniu. ;-)
5 za styl ale przyznam, że poziom propagandy bolszewickiej tak wysoki, że ledwo dobrnęłam do końca.
więcej Pokaż mimo toNie wiem czy sam w to wszystko wierzył, czy faktycznie wszyscy "czekali" na likwidację "krwawych kapitalistów" o rewolucję (co może trochę dziwić po wojnie bolszewickiej 1919-1920),czy tak trzeba było pisać, ale pierwszorzędny przykład jak propaganda działała. :-)
Może i...
"Boże, czy to tak mało znaczy dla wszystkich, że ktoś chce dobrze żyć!"
Dla mnie dobra książka, to często taka książka, po której czuję się sponiewierana. Sponiewierał mnie "Wilk" swoim folklorem miejskim, poruszającym realizmem, klimatem i tym sercem młodym, rozkochanym tragicznie w nienawistnym, twardym, skomplikowanym świecie.
"Boże, czy to tak mało znaczy dla wszystkich, że ktoś chce dobrze żyć!"
Pokaż mimo toDla mnie dobra książka, to często taka książka, po której czuję się sponiewierana. Sponiewierał mnie "Wilk" swoim folklorem miejskim, poruszającym realizmem, klimatem i tym sercem młodym, rozkochanym tragicznie w nienawistnym, twardym, skomplikowanym świecie.