Opinie użytkownika
Książka wybitna, powinna być lekturą obowiązkową jako punkt odniesienia do polskiego spojrzenia na Drugą Wojnę Światową.
Najbardziej smutne jest to że tyle wspaniałych ludzi musiało zginąć w imię mrzonek grupy ludzi o potędze i władzy. Jaką cenę trzeba płacić za takie idiotyczne pomysły?
A przerażające jest to, że dzisiaj ludzie znowu łapią się na taką retorykę...
Podoba mi się w tej książce wrażliwość spojrzenia na otaczający świat. I to jak dobrze i trafnie potrafi autorka opisać własne odczucia, intuicje dotyczące tego co widzi.
Ale czy trzeba być w ruchu żeby wyostrzyć swoje zmysły w procesie opisywania świata, nie wiem. Może łatwiej to przychodzi, bo łatwiej przejść obok kogoś lub czegoś bez konieczności zaangażowania?
Miło,...
Bardzo ciekawa książka, trochę już może archaicznym językiem napisana, trochę chyba nie równa. Brakuje widać kilku fragmentów.
Ale godna polecenia jako świadectwo historii. Szczególnie tego jak ludzie widzieli świat tuż przed wybuchem 1 Wojny Światowej.
Poza tym miłość pokazana jest tam pięknie, poezja.
Miłość Rodzicielska, pierwsza miłość, ta delikatność, emocje te...
Doskonała, aż trudno uwierzyć że powstała w 1953 roku.
I w sumie to gorzkie, że jest dzisiaj tak aktualna i prawdziwa.
Najbardziej znamienny w tej opowieści jest klimat w którym mamy fascynacje bohaterów tradycyjnymi wartościami, religią, niechęcią do nowoczesności postępu, nauki, przy jednoczesnym wykorzystywaniu i akceptacji internetu, telefonów komórkowych, Facebooka, Twittera, ba nawet kuchenki mikrofalowej. Zabrakło takiej podstawowej refleksji, że to nie wzięło się z niczego, jest...
więcej Pokaż mimo to
Książka Newerlego zaskoczyła mnie tym jak bardzo jest aktualna. Teraz właśnie, w marcu 2018. W czasie wymownych okrągłych rocznic i próbach zmian akcentów w historii.
Bo to książka o Januszu Korczaku, ale też i próba odpowiedzi, opisania drogi Józefa Goldszmita do Janusza.
"Żywe wiązanie" to zabieg sadowniczy polegający na zaszczepieniu w starym pniu drzewa, nowej...
Kawałek po kawałku pomimo okrucieństwa zbrodni i podejrzanych o nią postaci wciąga do końca by poznać prawdę.
Pokaż mimo to
Czego tam nie ma, totalny groch z kapustą. Wątki na żywca powyjmowane z filmów o spiskach, matrixach, kosmitach i rządach korporacji, zmiksowane w koktajl który po prostu nie może się obronić, nawet jeśli dotyka mitycznej Atlantydy.
Kompletny brak logiki tej historii, niekonsekwencja i naciąganie fabuły do granic bólu. Czasami miałem wrażenie że niektóre opisy to zwyczajny...
Bardzo przyjemnie się czyta, a przy okazji znalazłem kilka inspiracji dotyczących filmów do obejrzenia.
Pokaż mimo toNajlepszym sposobem aby dojrzeć, odkryć samego siebie jest czasem spotkanie z innymi ludźmi i poszukanie w ich życiu, losach i wyborach własnego odbicia. Może się wówczas okazać, że jest to całkiem inny obraz niż ten do którego sami zdążyliśmy się przyzwyczaić. A chwila kiedy to sobie uświadomimy, może nie należeć do całkiem przyjemnych. Ale warto pójść tym śladem i zrobić...
więcej Pokaż mimo to
Najbardziej u Newerlego podoba mi się język. Soczysty, z rozbudowanymi zdaniami, ładną polszczyzną, dużym zasobem słów. I to wszystko ładnie skomponowane i podane, zawsze w dobrej temperaturze. Poza tym z mnóstwem różnych tropów, wątków za którymi warto pójść, dowiedzieć się czegoś więcej, poznać nowe historie.
A podziwiam go jako człowieka, za jego niesamowitą wręcz...
Czyta się to doskonale. Pióro lekkie, styl idealny, rozrywkowy, wszak pisane to było jako reportaż dla włoskiego tygodnika.
Bardzo ciekawe były refleksje na temat amerykańskich nastolatków.
16, 17 latkowie w 1966 to przecież późniejsze dzieci kwiaty, festiwal Woodstock, a koniec końców Bill Clinton jako prezydent.
A uwagi dotyczące patriotyzmu, nadzwyczaj aktualne.
Wciągająca, mocno wciągająca. I choć akcja dzieje się w przeszłości, to zdaje się być wyjątkowo aktualna. Te wszystkie postaci, są bardzo wyraziste i zaskakująco znajome.
I to marzenie, że gdzieś jest kraj czy miejsce w którym można być anonimowym i zwyczajnie szczęśliwym. I miłość, przyjaźń, wszystkie te życiowe doświadczenia, chciałaby się je mieć czyste, pierwotne i...
Celne są te wszystkie opisy, dylematy, uwagi bo chcąc nie chcąc były w po części udziałem Autora. Nie wszystko da się zrozumieć, szczególnie kiedy dzisiaj nie poruszamy się w tej nomenklaturze języka, ale jedno jest pewne. Takich dramatów nie życzę nikomu. I oby nie musiały się one stać ponownie udziałem współczesnych.
W każdym razie, dzięki tej książce sięgnąłem po...
Tę książkę trzeba czytać i jednocześnie poszukiwać informacji o znaczeniach użytych słów, wspominanych miejsc, historii ludzi itd.
Ale to nie wada, wręcz przeciwnie zaleta. Bo to fantastyczna przygoda.
Naprawdę warto.
A przy tym ile tu o miłości. Oj "momenty były"... ;)
Dobrze, przyznaję, że po książkę Gombrowicza sięgnąłem nie przy okazji zadanej szkolnej lektury, to było już całkiem dawno i niestety zakończone wówczas porażką, ale zwyczajnie z błahego powodu, a mianowicie, iż nie miałem nic innego pod ręką, a czekała mnie kilku godzinna podróż samochodem. Książkę leżała na półce w postaci audiobooka w interpretacji Tomasza Czajki, która...
więcej Pokaż mimo toŚwietna i nad wyraz aktualna książka. Polecam przeczytać i przyłożyć do Polski 2017 - ach jak wiele tam znaków, które widać na naszym podwórku. Oczywiście nie ma jeszcze terroru, prześladowań i może takowych nie będzie. Ale wystarczy, że kogoś się zwolni z pracy, a innego awansuje w zamian za lojalność. Logika dyktatury jest nieubłagana ... i koniec również. Tylko szkoda,...
więcej Pokaż mimo to
Moim zdaniem, książka dość nie równa. Zapowiadała więcej na początku, niż okazało się na końcu.
Ale Nooteboom, to oczywiście wysmakowana forma i erudycja, tego z pewnością nie zabrakło.
Najlepsze są te fragmenty, które opisują Hiszpanię jej historię i czasy współczesne.
Chciałbym pojechać i zobaczyć Cordobę, Toledo.
Żałuję, że wcześniej nie trafiłem na książki Nootebooma.