Trans-Atlantyk

- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1988-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-04759-0
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-04759-0
Jedyny w swoim rodzaju utwór-wyzwanie, utwór-prowokacja, kapitalna rozprawa Gombrowicza z polskością, z podtrzymywanymi przez tradycję stereotypami narodowymi. Genialny humor i cudowny język, zadziwiające wykorzystanie przez pisarza form gawędy szlacheckiej, nie milknące pytania, które w każdym pokoleniu powinniśmy sobie zadawać
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Co dawne jest impotencją, co nowe i nadchodzące jest gwałtem
A płyńcież wy, płyńcież Rodacy do Narodu swego! Płyncież do Narodu waszego świętego chyba Przeklętego! Płyńcież do Stwora tego św. Ciemnego,...
RozwińI tak w sobie papirem i myślą kaprysząc się, coraz inteligentniej był inteligentnym i ta inteligencja jego, sama sobą pomnożona i sama na so...
Rozwiń
Opinie [211]
Opinię piszę po latach. Książkę czytałem wielokrotnie.
więcejA fragment "pojedynku" literackiego nieraz czytał na głos i chodziłem, chodziłem, chodziłem po salonie jak i on chodził.
Książka choć wulgarna, to niezwykle aktualna. Może w latach dziewięćdziesiątych i na początku dwudziestego wieku nie miała swojego wydźwięku ale teraz tamta Polskość jest tą Polskością.
Jeśli nie...
jezu chryste, ale się męczyłem przy tym
Pokaż mimo toSzalenie trudna książka i sam nie wiem czy po prostu mnie przerosła literacko, czy zwyczajnie nie podpasowała. Napisana językiem wymagającym wielkiego skupienia, w sposób mieszający ze sobą całe spektrum groteski. Zdarzają się tutaj naprawdę świetne fragmenty (na przykład pojedynek), ale z drugiej strony trafiają się pasaże tekstu, które (zapewne przez własną ignorancję)...
więcejBardzo dobra, ale niezwykle trudna do rozszyfrowania. Na pewno nie na poziom licealisty.
Pokaż mimo toNie wiem jak bym odebrała tę książkę w innym momencie życia, np. 5-10 lat temu. Wiem, ze teraz rozterki Gombrowicza co do przynależności narodowej nie mogly chyba trafić u mnie na bardziej podatny grunt. Moglabym się pod nimi podpisać obiema rękoma. Jak bardzo zapadło mi w pamięć pytanie, dlaczego nie synczyzna? No właśnie dlaczego, dlaczego nie? Dlaczego by nie zboczyć,...
więcejTrans-Atlantyk jest to książka nastroszona symbolami i alegoriami rozprawiająca o patriotyzmie i stosunku Gombrowicza do niego.
Pokaż mimo toPolecam również przeczytać przedmowy z roku 1951, 1953 i 1957 można zaobserwować w nich dojrzewanie autora oraz delikatną zmianę ujęcia co do swojego dzieła.
Jakież to durne, piękne i przenikliwe!
Pokaż mimo toAudiobook to wspaniały popis talentu Wojciecha Pszoniaka. Jego interpretacja jest brawurowa, nie wyobrażam sobie, aby można to było zrobić lepiej.
Druga najlepsza książka Gombrowicza zaraz po "kosmosie". Jest to powieść o zachwianiu przynależności narodowej, a także o tym czym w ogóle jest ta nasza przynależność. Po przeczytaniu książki zostanie nam w głowie pytanie: ojczyzna czy synczyzna?
Pokaż mimo toGenialny most między romantyzmem a… no właśnie czym? Czuję, że stanem obecnym, co niestety jest dowodem na to, że nie przeszliśmy z romantycznych uniesień chociażby do utylitaryzmu, by po nim jeszcze dalej się rozwijać. Stoimy dalej na tym moście. Dlaczego?
Pokaż mimo toMistrz, którego nie trzeba komentować.
Pokaż mimo to