-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownikaCzapki z głów dla pracy autorki! Wspaniały research, który znalazł odzwierciedlenie w tylu niesamowitych historiach naszych babek. Trzeba tę książkę przeczytać. Koniecznie.
Czapki z głów dla pracy autorki! Wspaniały research, który znalazł odzwierciedlenie w tylu niesamowitych historiach naszych babek. Trzeba tę książkę przeczytać. Koniecznie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-07-03
Książkę już kiedyś czytałam i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Potem był film (dosyć dobry, ale nic więcej niż "dosyć"), a potem przyszła chęć zweryfikowania wrażenia z młodości. I okazuje się, nic się nie zmieniło. Książka jest fantastyczna, opowieść snuje się niby flegmatycznie, ale napięcie narasta i narasta. Emocje bohaterów coraz większe, wątek kryminalny tkany umiejętnie budzi narastającą ciekawość. A do tego fakty historyczne, postaci znane z kart podręczników, klimat epoki, język, rozważania filozoficzne, teologiczne. Naiwność, okrucieństwo, rozum i dokąd ta wiara może doprowadzić? Trzeba takie powieści czytać, bo one poszerzają horyzonty, wzbogacają intelekt, dostarczają wiedzy. No i przyjemności czytania, oczywiście.
Książkę już kiedyś czytałam i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Potem był film (dosyć dobry, ale nic więcej niż "dosyć"), a potem przyszła chęć zweryfikowania wrażenia z młodości. I okazuje się, nic się nie zmieniło. Książka jest fantastyczna, opowieść snuje się niby flegmatycznie, ale napięcie narasta i narasta. Emocje bohaterów coraz większe, wątek kryminalny tkany...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-04
Znakomita od pierwszej do ostatniej strony. Kiedy się ją czyta, nie można się oderwać. Wspaniale zarysowane charaktery, świetny styl, wartkość akcji. A w dodatku ten research, na którym się opiera i który sprawia, że książka jest tym bardziej wartościowa, bo odwołuje się do wielu prawdziwych sytuacji.
Znakomita od pierwszej do ostatniej strony. Kiedy się ją czyta, nie można się oderwać. Wspaniale zarysowane charaktery, świetny styl, wartkość akcji. A w dodatku ten research, na którym się opiera i który sprawia, że książka jest tym bardziej wartościowa, bo odwołuje się do wielu prawdziwych sytuacji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiękna. Piękna książka. Literacko, poetycko, językowo i te metafory oryginalne, jedyne w swoim rodzaju. Ciężka tematycznie? Owszem, ale dlaczego miałaby być lekka? Skoro porusza tematy nędzy, samotności, szukania własnej tożsamości... Napisana stylem zarezerwowanym tylko dla wielkiej literatury. Myślę, że przed pisarzem jest wielka przyszłość.
Piękna. Piękna książka. Literacko, poetycko, językowo i te metafory oryginalne, jedyne w swoim rodzaju. Ciężka tematycznie? Owszem, ale dlaczego miałaby być lekka? Skoro porusza tematy nędzy, samotności, szukania własnej tożsamości... Napisana stylem zarezerwowanym tylko dla wielkiej literatury. Myślę, że przed pisarzem jest wielka przyszłość.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-12-21
Dzieło. Wielkie, wypracowane, spójne, czapki z głów. Skarbnica wiedzy. Nie można dodać nic więcej.
Dzieło. Wielkie, wypracowane, spójne, czapki z głów. Skarbnica wiedzy. Nie można dodać nic więcej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-03-19
Wspaniała. Prawdziwa. Przezabawna. Wzruszająca.
Wspaniała. Prawdziwa. Przezabawna. Wzruszająca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-31
Co takiego jest w tej książce, że co kilka lat do niej sięgam i czytam z niekłamaną przyjemnością? Czary jakieś, może Woland czegoś dosypał, Korowiow zamieszał, a Azazello podał w kryształowym kubku? Pij, pij, pij, czytaj i podziwiaj. No więc piję, piję, piję, czytam, czytam i podziwiam kunszt mistrza Bułhakowa.
Co takiego jest w tej książce, że co kilka lat do niej sięgam i czytam z niekłamaną przyjemnością? Czary jakieś, może Woland czegoś dosypał, Korowiow zamieszał, a Azazello podał w kryształowym kubku? Pij, pij, pij, czytaj i podziwiaj. No więc piję, piję, piję, czytam, czytam i podziwiam kunszt mistrza Bułhakowa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Chyba najlepsza powieść szpiegowska, jaką kiedykolwiek czytałam. Czapki z głów! Klimat, bohaterowie, intryga, kto jest kim, wielowątkowość. Aż szkoda, że taka krótka (ha, ha, ha!).
Uwielbiam Severskiego.
Chyba najlepsza powieść szpiegowska, jaką kiedykolwiek czytałam. Czapki z głów! Klimat, bohaterowie, intryga, kto jest kim, wielowątkowość. Aż szkoda, że taka krótka (ha, ha, ha!).
Uwielbiam Severskiego.
2013-01-26
Świetny reportaż. Chylę czoła przed autorką, która dokonała tak wnikliwego, drobiazgowego researchu, dokopała się tylu interesujących informacji, ciekawostek, opowieści, dotarła do tylu osób, które jeszcze pamiętają... Jest to historia o zwykłych kobietach, które w szerokim kontekście tworzą Historię i klimat minionych lat. Trzeba takie książki czytać.
Teraz zabiorę się za "Chłopki", które podobno są jeszcze lepsze od "Służących". Czy zabraknie dla nich miejsca w skali ocen?
Świetny reportaż. Chylę czoła przed autorką, która dokonała tak wnikliwego, drobiazgowego researchu, dokopała się tylu interesujących informacji, ciekawostek, opowieści, dotarła do tylu osób, które jeszcze pamiętają... Jest to historia o zwykłych kobietach, które w szerokim kontekście tworzą Historię i klimat minionych lat. Trzeba takie książki czytać.
Teraz zabiorę się za...
Wspaniała książka. Wybitna. Z najwyższej półki. Dotychczas nie czytałam Aksionowa, teraz na pewno przeczytam wszystko co można. Jest w niej tyle bogactwa językowego, oryginalny styl, ciekawa treść, dobrze skrojeni bohaterowie. I prawda o tym jak żyje się w państwie strachu. I prawda o tym, że ci którzy nie wiedzą, jak żyje się w państwie strachu popełniają błędy i wyobrażają sobie, że będą żyli w państwie strachu bez strachu. W imię wyższych celów.
Jest w tej książce różnorodność i mieszanina gatunków, jest komizm, jest powaga i dramat, jest rozmach i przestrzeń, jest wszystko. Jest coś typowo rosyjskiego - ironia, łzy, uśmiech. Warto czytać.
Wspaniała książka. Wybitna. Z najwyższej półki. Dotychczas nie czytałam Aksionowa, teraz na pewno przeczytam wszystko co można. Jest w niej tyle bogactwa językowego, oryginalny styl, ciekawa treść, dobrze skrojeni bohaterowie. I prawda o tym jak żyje się w państwie strachu. I prawda o tym, że ci którzy nie wiedzą, jak żyje się w państwie strachu popełniają błędy i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCoś wspaniałego! Kunszt, warsztat, głęboka analiza postaci, ciekawa tematyka, tło społeczne, styl, język, jednym słowem czapki z głów! Literatura z najwyższej półki.
Coś wspaniałego! Kunszt, warsztat, głęboka analiza postaci, ciekawa tematyka, tło społeczne, styl, język, jednym słowem czapki z głów! Literatura z najwyższej półki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-28
Jaka piękna książka. Język, metafory, porównania, lekkość i finezja. Czytałam wolno, żeby lepiej smakowało. Starałam się zrozumieć to, co najistotniejsze, a więc nędzę, cierpienie, poniżenie, rasizm. Lubiłam Turambo - głównego bohatera, takiego doświadczonego przez los, a jednak naiwnego, czystego, jakby z innego świata. Z przerażeniem odkrywałam relacje/brak relacji między wyższą rasą białych, a całym tym brudnym śmietniskiem kolorowych. I było mi wstyd? Stwierdzenie nieomal infantylne, wiem. Ale wiem też, że aby zrozumieć teraźniejszość, trzeba sięgnąć do przeszłości, okrutnej, kolonialnej, bezwzględnej i niczym nie uzasadnionej.
Jaka piękna książka. Język, metafory, porównania, lekkość i finezja. Czytałam wolno, żeby lepiej smakowało. Starałam się zrozumieć to, co najistotniejsze, a więc nędzę, cierpienie, poniżenie, rasizm. Lubiłam Turambo - głównego bohatera, takiego doświadczonego przez los, a jednak naiwnego, czystego, jakby z innego świata. Z przerażeniem odkrywałam relacje/brak relacji między...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-04-14
Świetna jak wszystkie inne. I tym razem zakończenie, którego nikt by nie przewidział. Czyta się oczywiście jednym tchem i w wielkiej rozterce, bo nie ma tu czarnych, czy białych charakterów, wszystko się splata po równo, jak to w życiu. Godna polecenia, naprawdę.
Świetna jak wszystkie inne. I tym razem zakończenie, którego nikt by nie przewidział. Czyta się oczywiście jednym tchem i w wielkiej rozterce, bo nie ma tu czarnych, czy białych charakterów, wszystko się splata po równo, jak to w życiu. Godna polecenia, naprawdę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-06-01
"Bóg urojony" to wspaniała książka od której trudno się było oderwać, choć starałam się nie przyspieszać, żeby przyjemności było na dłużej. Jest to lektura dla wszystkich: od teistów poprzez panteistów, do głęboko wierzących i niewierzących ateistów też, którzy choć trochę chcą zrozumieć i mieć świadomość. A o to, w chaosie światopoglądowym i nachalnym natłoku myśli religijnej jest trudno. Książka uzmysłowiła mi wiele aspektów i historii, które może nie były mi obce, ale jakoś dalekie i niezbyt dokładnie zinterpretowane. Choć niektóre rodzynki smakowały doprawdy znakomicie. Nie wiedziałam na przykład, że termin "grzech pierworodny" został ukuty św. Augustyna. Że tenże pojęciem "choroba ciekawości" określał to co dla człowieka kuszące i niebezpieczne.
Książka jest świetna, styl lekki, świadectwa ontologiczne a priori, tylko brać i wierzyć. Podoba mi się twierdzenie, że wszyscy jesteśmy zbudowani z masy i energii, co staje się dowodem na istnienie życia pozagrobowego. Po śmierci wszakże żadem atom naszego ciała nie ginie.
O teorii Darwina wiemy wszyscy od zawsze, ale dopiero po lekturze "Boga" zdałam sobie sprawę jaki, tak naprawdę, musiał to być kij w kreacyjne mrowisko. A że w tej chwili żyją na świecie ludzie, którzy chcieliby jej zaprzeczyć! Nie do wiary. W cywilizowanym świecie, który być może nie jest jednak tak bardzo cywilizowany.
Lekturę oczywiście gorąco polecam zarówno wierzącym jak i niewierzącym, choćby po to żeby mieć pożywkę dla procesów myślowych.
"Bóg urojony" to wspaniała książka od której trudno się było oderwać, choć starałam się nie przyspieszać, żeby przyjemności było na dłużej. Jest to lektura dla wszystkich: od teistów poprzez panteistów, do głęboko wierzących i niewierzących ateistów też, którzy choć trochę chcą zrozumieć i mieć świadomość. A o to, w chaosie światopoglądowym i nachalnym natłoku myśli...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-06-17
Niesamowita. I taka... rosyjska
Niesamowita. I taka... rosyjska
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-07-06
Wakacyjny urlop biblioteczny zmusza mnie do poszukania czegoś na domowych półkach. Znajduję czytane 100 lat temu "Na zachodzie bez zmian" i "Drogę powrotną". I znowu się zaczytuję, i wzruszam, i staram się zrozumieć, choć jak tu rozumieć, skoro samemu się nie przeżyło. Książki, z których płynie sama szczerość, prawda. straszliwe doświadczenie i smutna refleksja, po co to wszystko? W czyim interesie? Bo przecież nie w interesie zwykłego, anonimowego piechura, czy artylerzysty.
Wakacyjny urlop biblioteczny zmusza mnie do poszukania czegoś na domowych półkach. Znajduję czytane 100 lat temu "Na zachodzie bez zmian" i "Drogę powrotną". I znowu się zaczytuję, i wzruszam, i staram się zrozumieć, choć jak tu rozumieć, skoro samemu się nie przeżyło. Książki, z których płynie sama szczerość, prawda. straszliwe doświadczenie i smutna refleksja, po co to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-01
Wspaniała książka. Która opisuje teraźniejszość, ale wraca do tragicznej przeszłości, jedno z drugim się przenika i uzupełnia. Oddaje atmosferę tamtych ziem, pokazuje mentalność ludzi, jedyna w swoim rodzaju. A do tego język zwięzły, jednak obrazowy, pasuje do sytuacji, do opisanych kłopotów. Trzeba przeczytać.
Wspaniała książka. Która opisuje teraźniejszość, ale wraca do tragicznej przeszłości, jedno z drugim się przenika i uzupełnia. Oddaje atmosferę tamtych ziem, pokazuje mentalność ludzi, jedyna w swoim rodzaju. A do tego język zwięzły, jednak obrazowy, pasuje do sytuacji, do opisanych kłopotów. Trzeba przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-08
Piękna książka. Wątki z harmonią dopasowane, styl oryginalny, czasem wyszukany, postaci świetnie zarysowane. Nie jest to powieść, w której następują nieoczekiwane zwroty akcji, tutaj wszystko toczy się wolno, jakby leniwa rzeka, a jednak prawdziwie, w każdej kropli jest jakaś cząstka każdego z nas, w poszukiwaniu smutku i radości. Okazuje się zresztą, że trudno je znaleźć, zwłaszcza tych radości.
Warto przeczytać, choć lektura nie należy do łatwych. Bardzo polecam. Bardzo, bardzo.
Piękna książka. Wątki z harmonią dopasowane, styl oryginalny, czasem wyszukany, postaci świetnie zarysowane. Nie jest to powieść, w której następują nieoczekiwane zwroty akcji, tutaj wszystko toczy się wolno, jakby leniwa rzeka, a jednak prawdziwie, w każdej kropli jest jakaś cząstka każdego z nas, w poszukiwaniu smutku i radości. Okazuje się zresztą, że trudno je znaleźć,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Rewelacja. Klimat trochę z orwellowskiego 1984, a trochę z późniejszych tomów Harry'ego. Bohaterowie nakreśleni tak, że zdaje się, iż są przy nas. Styl genialny. Język genialny. I ta inność języka, którym posługują się różne grupy społeczne. (To zresztą u R. Raka nie nowość). No i wyobraźnia, która wymyśliła te wszystkie niesamowite historie.
Ze wszystkich (trzech) książek autora ta podobała mi się najbardziej. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
Rewelacja. Klimat trochę z orwellowskiego 1984, a trochę z późniejszych tomów Harry'ego. Bohaterowie nakreśleni tak, że zdaje się, iż są przy nas. Styl genialny. Język genialny. I ta inność języka, którym posługują się różne grupy społeczne. (To zresztą u R. Raka nie nowość). No i wyobraźnia, która wymyśliła te wszystkie niesamowite historie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZe wszystkich (trzech) książek...