-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-09-22
2022-07-27
2021-07-17
2021-04-25
Fakt, że ta książka została wydana napawa mnie optymizmem i wielką nadzieją na przyszłość rynku wydawniczego. Oby więcej takich perełek!
9/10 tylko dlatego, że tłumaczenie nie było idealne.
Fakt, że ta książka została wydana napawa mnie optymizmem i wielką nadzieją na przyszłość rynku wydawniczego. Oby więcej takich perełek!
9/10 tylko dlatego, że tłumaczenie nie było idealne.
2015-05-03
2020-12-09
Bardzo dobra manhwa i bardzo przerażająca. Nie żałuję, że przeczytałam, ale nie wiem, czy bym mogła ją komuś ze zdrowym sumieniem polecić. Bardzo dużo w niej patologicznych wątków i niestety jest to lektura tylko dla osób o mocnych nerwach.
Bardzo dobra manhwa i bardzo przerażająca. Nie żałuję, że przeczytałam, ale nie wiem, czy bym mogła ją komuś ze zdrowym sumieniem polecić. Bardzo dużo w niej patologicznych wątków i niestety jest to lektura tylko dla osób o mocnych nerwach.
Pokaż mimo to2020-11-20
Torture porn. To jest torture porn. I to napisany w drewniany sposób, który nie przypadł mi do gustu; zwłaszcza dialogi były nierealistyczne. Mimo to, czytało się szybko, a fabuła pruła do przodu jak strzała.
A, że zegz? Taka wielka kontrowersja? No był, tak samo toporny, jak w hetero romansach. Tylko jest go relatywnie dużo.
Końcówka mnie zezłościła, więc może dlatego daję taką niską ocenę. Jak dla mnie do tej końcówki prowadziło ostatnie 50 stron i ma się przez to wrażenie, że autor po prostu nie wiedział jak skończyć tą historię, więc poszedł w shock factor.
I wielki minus za brak listy TW na początku tej książki. Bądź co bądź, jest w niej wiele brutalnych scen, homofobii, gaslightingu, molestowania, mobbingowania etc.
Torture porn. To jest torture porn. I to napisany w drewniany sposób, który nie przypadł mi do gustu; zwłaszcza dialogi były nierealistyczne. Mimo to, czytało się szybko, a fabuła pruła do przodu jak strzała.
więcej Pokaż mimo toA, że zegz? Taka wielka kontrowersja? No był, tak samo toporny, jak w hetero romansach. Tylko jest go relatywnie dużo.
Końcówka mnie zezłościła, więc może dlatego...